Testy smartfonów:

  • Samsung Galaxy A52 5G - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko z najnowszym smartfonem Samsung Galaxy A52 5G.

  • Huawei FreeBuds 4i - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko ze słuchawkami Huawei FreeBuds 4i.

  • Xiaomi Redmi Note 10 Pro - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko z najnowszym smartfonem Xiaomi Redmi Note 10 Pro.

  • Oppo Reno 5 5G – nasza recenzja

    Oppo Reno 5 5G - test

    OPPO wraca z kolejną propozycją z mocnej średniej półki. Tym razem to Reno 5 5G. Biorąc pod uwagę, że na razie topowe modele tej marki nie są przeznaczone na polski rynek (niestety), jest to najnowszy i najlepszy smartfon tego producenta w naszym kraju. Tym razem otrzymujemy w komplecie 5G, sporo usprawnień w nakładce systemowej oraz aplikacji aparatu, a także wyjątkowe, nawet wśród topowych flagowców, ładowanie 65W. Pamiętając, że smartfon kosztuje 1999 zł przystępujemy do dokładniejszego zapoznania się z OPPO Reno 5 5G.

  • OPPO X 2021 – rozwijany smartfon – nasze pierwsze wrażenia

    Kwadrans. Tyle czasu miała każda redakcja na bliższe poznanie się z OPPO X 2021, czyli rozwijanym smartfonem. Niby niewiele, ale już po minucie widać, że to koncept bardziej udany od „składaków” Samsunga czy Huawei

    OPPO X 2021 jest po prostu normalnym telefonem. Dużym, ale wypychającym moją kieszeń w spodniach w identyczny sposób jak używany przeze mnie teraz TCL 20 SE z ekranem o przekątnej 6.82 cala. W OPPO X to 6.7 cala, a po rozsunięciu – 7.4 cala. W dodatku to wyświetlacz typu OLED, więc zastrzeżeń do jakości wyświetlanego obrazu nie można mieć żadnych. 

  • Volkswagen ID.3 – 10 zalet i 10 wad

    Przez kilka dni jeździłem Volkswagenem ID.3. ID.3 to pełny elektryk Volkswagena należący do nowej serii ID i zaprojektowany na nowej płycie podłogowej. Do tej rodziny należy także jeszcze nowszy SUV ID.4. Mój testowy ID.3 1ST Plus miał moc 150 kW/204 KM, akumulator o pojemności 58 kWh i bardzo oryginalny kolor nazwany przez Volkswagena turkusową makareną. Był to już drugi elektryk testowany przeze mnie w ostatnich miesiącach – wcześniej jeździłem BMW i3, które jest do ID.3 dość podobne. ID.3 to auto klasy Golfa, ale jest od niego zupełnie niezależną konstrukcją.

    Rodzina ID składa się aktualnie z 2 modeli: 3 i 4. Są to modele wybudowane w oparciu o platformę MEB. Ma ona pozwalać na projektowanie aut miejskich, SUVów, ale także samochodów większych – pozwalających na przewiezienie 7 osób.

    Nie jesteśmy serwisem motoryzacyjnym, ale najnowsze samochody coraz częściej różnią się przede wszystkim tym, co oferują nam ich systemy multimedialne i oprogramowanie asystujące nam w czasie jazdy. ID.3 to jeden z najnowszych samochodów, które nie mają kilkunastu lub kilkudziesięciu lat historii poprzednich edycji za sobą. Został oficjalnie zaprezentowany światu 9 września zeszłego roku. Oto 10 jego zalet i 10 wad, które udało mi się dostrzec w ciągu paru dni testów ID.3 w Warszawie.

  • Motorola Moto G10 czy Moto G30 – nasza recenzja porównawcza

    Motorola strzela nowymi modelami jak z karabinu. Moto G9 PowerMoto G9 PlusMoto G 5G – to tylko kilka urządzeń jakie trafiły na nasz rynek w ostatnich miesiącach. Nie ma w tym nic dziwnego, marka, tak samo jak i inne firmy, chce chyba wykorzystać okazję i szybko zapełnić lukę, jaka powstała po Huawei. Okazało się bowiem, że smartfony bez usług Google nie są już tak atrakcyjne dla klientów a Chińczycy zaliczają spektakularne spadki sprzedaży.

    Motorola najlepiej czuje się na styku klas średniej i budżetowej i właśnie takie dwa modele znalazły się teraz w sprzedaży. G10 i G30 dzieli 200 zł różnicy – za G10 trzeba zapłacić 699 zł, G30 to wydatek 899 zł. Telefony na pierwszy rzut oka są bardzo podobne, ich ekrany mają identyczne rozmiary i rozdzielczość, różne są za to procesory i zestaw aparatów. Zobaczmy więc do kogo skierowane są oba modele i kto powinien się nimi zainteresować.

  • D-Link EXO AX AX1800 Wi-Fi 6 Router

    Nowy standard WiFi ax, częściej określany jako WiFi 6, przynosi szereg nowości, istotnych zwłaszcza z punktu widzenia coraz większej liczby urządzeń podłączanych do domowej sieci. Jedną z nich jest podniesienie maksymalnego transferu. Jednak w przeciwieństwie do zmian jakie przyniosły ze sobą WiFi n, a później WiFi ac, najnowszy standard WiFi ax niesie ze sobą jednak o wiele więcej niż tylko szybszy internet bezprzewodowy – między innymi mniejsze opóźnienia, mniejszą podatność na zakłócenia i poprawę bezpieczeństwa. Nowy router D-Link EXO AX AX1800 Wi-Fi 6 (D-Link DIR‑X1860) wspiera standard WiFi ax i można kupić go za mniej niż 500 zł. Czy warto skusić się na jego zakup odpowiem w poniższej recenzji.

  • Xiaomi Mi 11 – nasza recenzja

    Test Mi 11

    Muszę przyznać, że Xiaomi Mi 11 zrobił na mnie najlepsze wrażenie ze wszystkich smartfonów tego producenta jakie dotąd miałem możliwość testować. Nie tylko dlatego, że jest nowszy, a więc lepszy od starszych modeli. Xiaomi udało się dopracować i poprawić elementy, które były wspólne dla wielu poprzedników, takie jak nakładka systemowa MIUI, aplikacja aparatu i jej funkcje. Sama specyfikacja jest z najwyższej półki, choć zwraca od razu uwagę brak teleobiektywu, który np. w S21 Ultra jest jednym z najważniejszych elementów promowanych przez producenta. Xiaomi ma za to jedyny w swoim rodzaju aparat makro. Widać wyraźnie inne priorytety, ale też kolosalną różnicę w cenie. Wiele wskazuje na to, że Mi 11 więcej łączy niż dzieli z topowym Samsungiem, a cena jest wyraźnie niższa. Przyjrzyjmy się zatem dokładniej, co Xiaomi Mi 11 ma nam do zaoferowania.

  • Philips Hue – testujemy urządzenia i aplikację

    Jeszcze w grudniu otrzymałem propozycję przetestowania paru urządzeń należących do systemu oświetleniowego Philips Hue. Hue to jeden z najstarszych, najbardziej znanych i najdroższych systemów, które są elementem inteligentnego domu. Hue nie wymaga od nas przeróbek instalacji elektrycznej i kładzenia nowych kabli. Żarówki należące do systemu montujemy w zwykłych oprawkach, a niezależne lampy podłączamy po prostu do prądu. Philips Hue to rozwiązanie skierowane do zamożnych klientów, którzy nie chcą się szkolić z rozwiązań dla inteligentnego domu, a dojrzeli do romansu ze sterowaniem światłem z pozycji smartfonu lub asystenta głosowego.

  • Xiaomi Mi 11 - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko z najnowszym smartfonem Xiaomi Mi 11.

  • Xiaomi Mi 11 – nasze pierwsze wrażenia

    Xiaomi Mi 11 swoją oficjalną polską premierę będzie miał 25 lutego. Jednak już teraz wybrana grupa dziennikarzy mogła zapoznać się z telefonem. Nie ma możliwości, by w ciągu 2 godzin wyrobić sobie jednoznaczne zdanie na temat urządzenia, ale o kilku rzeczach można już śmiało powiedzieć. Jak choćby o wielkości, jakości wykonania, wyświetlaczu czy zdjęciach, które mogliśmy robić. Dlatego dziś zapraszam na nasze krótkie pierwsze wrażenia, które uzupełnimy po pełnych testach Mi 11. Trzeba też zaznaczyć, że w chwili pisania tego tekstu nie znamy jeszcze ceny, przedstawiciele Xiaomi zapewniali nas jedynie, że będzie ona „atrakcyjna”. 25 lutego przekonamy się, czy podobne rozumiemy znaczenie tego słowa. 

  • Honor Watch GS Pro oraz Honor Watch ES – porównanie

    Honor odświeżył swoje portfolio zegarków wprowadzając dwa nowe modele. Pierwszy z nich to kosztujący 449 zł Honor Watch ES. Drugi przypomina zegarki G-Shock - to Honor Watch GS Pro kosztujący znacznie więcej, bo 999 zł. Oba modele są rozwinięciem koncepcji, którą Honor i Huawei prezentowali w swoich urządzeniach do tej pory – własny system operacyjny, dobry czas działania na baterii i uproszczone funkcje. Poniżej porównam oba urządzenia i postaram się uwypuklić ich mocne i słabe strony.

    Główne wady i zalety Honor Watch GS Pro

    Zalety Honor Watch GS Pro:

    • Wytrzymała konstrukcja
    • Super długi czas działania na baterii
    • Nowa funkcja nawigowania do miejsca startu treningu
    • Nowa funkcja informująca o wschodach i zachodach słońca i księżyca
    • Możliwość prowadzenia rozmów głosowych za pomocą zegarka
    • Możliwość skopiowania muzyki do pamięci zegarka
    • Stylistyka kojarząca się z G-Shock

    Wady Honor Watch GS Pro:

    • Sporo wyższa cena względem Honor Magic Watch 2
    • Duży i ciężki, ekstremalny wygląd nie każdemu będzie pasować i nie do każdej okazji
    • Wciąż nie ma nawigacji na mapie, płatności i eksportu danych
    • Nie można oznaczyć wiadomości jako odczytanych
    • Błąd stref tętna wyświetlanych na podsumowaniu treningu w zegarku
    • Brak ładowania indukcyjnego

    Główne wady i zalety Honor Watch ES

    Zalety Honor Watch ES:

    • Nieduży, lekki i poręczny
    • Zestaw treningów fitness pomyślany do wykonywania w domu i w pracy
    • Animacje 44 ćwiczeń fitness ułatwiających poprawne wykonywanie ćwiczeń
    • Duży, czytelny wyświetlacz odróżnia Watch ES od opasek sportowych
    • Można za jego pomocą sterować migawką aparatu

    Wady Honor Watch ES:

    • Brak wbudowanego GPS, barometru i kompasu jeszcze bardziej zbliża funkcjonalność do opaski sportowej
    • Wciąż nie ma nawigacji na mapie, płatności i eksportu danych
    • Zbyt ograniczona interakcja z powiadomieniami
    • Nie można słuchać muzyki wprost z zegarka w żadnej postaci
    • Opaska sportowa daje to samo w niższej cenie
  • Słuchawki Samsung Galay Buds Pro - nasze pierwsze wrażenia

    Słuchawki Samsung Galay Buds Pro to kolejny dowód, że Samsung jest uczniem nieco leniwym, ale z ogromnym potencjałem. Odrabia pracę domową genialnie, ale na ostatnią chwilę. Słuchawki Buds Plus nie wiadomo dlaczego nie miały ANC, choć cała konkurencja już go miała. Słuchawki Live miały ANC, ale jednocześnie mają kształt, który kompletnie nie sprawdza się w słuchawkach TWS. Źle brzmią i nie tłumią dźwięków otoczenia. Samsung w tym roku wprowadził genialną, dopracowaną serię Galaxy S21 i chyba doszedł do wniosku, że warto wreszcie pokazać konkurencji, że bez problemu jest w stanie wyprodukować słuchawki TWS z wydajnym systemem ANC i z bardzo dobrym dźwiękiem. Ktoś z działu słuchawek dostał rozkaz naprawienia błędów i wypaczeń wcześniejszych edycji i tym razem to zadanie udało się w pełni zrealizować. Samsung Galay Buds Pro mają teraz nieco lepszy dźwięk do Airpods Pro i mają też od nich zauważalnie lepszy system ANC. Może są nieco mniej wygodne, ale wyglądają bardziej „pro”.

    Główne wady i zalety słuchawek Samsung Galay Buds Pro

    Zalety słuchawek Samsung Galay Buds Pro:

    • Bardzo ładne pudełko
    • Bardzo dobry dźwięk – subiektywnie lepszy od Pro Apple
    • Mocny bas
    • Genialny system Active noise canceling – subiektywnie lepszy od Apple Airpods Pro
    • Są znacznie lepsze od poprzednich edycji: Live i Plusów
    • Bardzo wygodna nawigacja przez dotyk – każda słuchawka może mieć przypisany inny skrót do dłuższego przytrzymania
    • Dwa poziomy ANC
    • Equalizer z 6 ustawieniami
    • Funkcja Find My Earbuds (SmartThings Find)
    • integracja z Asystentem Google i Siri
    • różne wymiary gumek w komplecie
    • Najwyższa wodoodporność IPX7 wśród słuchawek Galaxy - certyfikacja IPX7 przyznawana jest po pomyślnym przejściu testu laboratoryjnego, polegającego na zanurzeniu w słodkiej wodzie na głębokość do 1 metra przez maks. 30 minut. Etui ładujące nie jest wodoodporne.
    • Odpowietrznik – ma wzmacniać efekt przestrzeni dźwięku znany ze słuchawek nagłownych
    • Dwa duże głośniki – niskotonowy 11 mm i wysokotonowy 6.5 mm
    • Trzy mikrofony
    • Wsparcie dla technologii Obsługa 360 Audio i Dolby Head Tracking – chyba tylko w najnowszej wersji flagowców
    • Funkcja Auto Switch -  na smartfonach i tabletach Galaxy z OneUI 3.1 lub nowszym - urządzenia Galaxy muszą być zalogowane do jednego konta Samsung
    • Funkcja Buds Together - pozwala jednocześnie połączyć z telefonem dwa zestawy słuchawek Galaxy Buds Pro - funkcja tylko na urządzeniach Galaxy z One UI w wersji 2.5 lub nowszej
    • Bluetooth v5.0 z A2DP,AVRCP,HFP
    • Czujniki: akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy, czujnik dotykowy, Hall, VPU
    • Niska waga pudełka: 44.9 g
    • Dostępne widżety
    • Jest dostępne ustawienie balansu
    • Jest tryb dla graczy
    • Bardzo dobra jakość mikrofonów
    • Wygodna i czytelna aplikacja

    Wady słuchawek Samsung Galay Buds Pro:

    • wysoka cena – 1000 zł
    • brak apki do iOS (pewnie będzie)
    • są nieco mniej wygodne w uszach od słuchawek Apple Airpods Pro, ale nieco lepiej wyglądają
    • system Ambient sound działa sztucznie (chyba za bardzo wzmacnia dźwięki otoczenia i nasz głos) –  gorzej niż w Apple Airpods Pro
    • funkcja Voice detect raczej nieprzydatna – bardziej przeszkadza niż pomaga – szczególnie jak sobie podśpiewujemy J
    • prawidłowy „montaż” w uszach mniej intuicyjny niż w Apple Airpods Pro
    • wygodne ładowanie pudełka przez USB-C oraz bezprzewodowo
    • w iOS nie możemy teraz sprawdzić stanu naładowania baterii w słuchawkach
    • Widżety słabo działają – „nie widzą” podłączonych słuchawek – testowane dla Galaxy A80 i LG Velvet
    • Część funkcji działa tylko na najnowszych flagowcach Samsunga
  • Honor Watch GS Pro - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko z zegarkiem Honor Watch GS Pro.

  • Orange Funbox 6

    2 dni temu dostaliśmy od Orange ich nowy modem do internetu Funbox 6. Jest to router dedykowany usłudze Orange Światłowód. Na razie ma on być oferowany wyłącznie klientom, którzy wybiorą opcję 600 Mbps lub 1 Gbps. U nas w biurze mamy 1 Gbps i do tej pory korzystaliśmy z popularnego Funboxa 3. Nowa szóstka wyróżnia się przede wszystkim swoim bardziej dojrzałym designem i obsługą technologii WiFi 6.

    Funbox 6 jest zauważalnie większy od trójki. W instrukcji jest napisane, że nowy modem powinien pracować w pozycji pionowej, co ma zapewniać lepsze działanie WiFi.

    W pudełku w wersji eko znajdziemy sam modem, zasilacz, krótki kabel do sieci Ethernet oraz krótki światłowód, którym Funboxa 6 podłączamy do gniazdka.

    Sama instalacja (gdy mamy już gniazdko ze światłowodem) jest dziecinnie prosta i szybka. My musieliśmy się sami zalogować do usługi internetowej, ale klient, który otrzyma modem w "normalnym trybie" od razu połączy się z internetem bez konieczności wpisywania loginu i hasła z umowy.

    Po podłączeniu modem pobiera nową wersję oprogramowania. Sam panel konfiguracyjny nie różni się od tego, który znają już użytkownicy Funboxa 3. Zapewne większość użytkowników nie będzie zmieniała żadnych z dostępnych ustawień. My polecamy ustawić choć inną nazwę sieci (można mieć jedną sieć 2.4 i 5 Ghz lub dwie osobne sieci) oraz wprowadzić prostsze hasło niż to standardowe ze spodu obudowy.

    Gdy jednak mamy niewiele urządzeń to samo logowanie do sieci może wyglądać na przykład tak: skanujemy iPhonem kod QR ze spodu obudowy Funboxa – telefon podłącza się do sieci, następnie łączymy się z WiFi na komputerze, a nasz telefon udostępnia automatycznie mu hasło. Inny prosty sposób to przycisk WPS, czyli WiFi Protected Setup.

    Jeśli chodzi o uzyskiwane prędkości – to w czasie pierwszych testów Funbox 6 był szybszy na komputerze od Funboxa 3 o około 100 Mbps (na WiFi). Prędkość zbliżała się do 800 Mbps. Komputer (Macbook 16 cali) nie wspiera WiFi 6. Najnowszy iPhone 12 Pro Max z WiFi 6 wykorzystał zalety WiFi 6 i na nowym modemie w sieci 5 Ghz pobierał dane ponad 2 razy szybciej - prędkość większości pomiarów przekraczała 900 Mbps. Na razie oprogramowanie Funboxa 6 nie jest pewnie finalne i wymaga jeszcze ostatnich poprawek i optymalizacji. W kolejnych dniach dokonamy nowych pomiarów i będziemy Was informować, czy coś się zmieniło na lepsze, choć uzyskiwane prędkości już teraz są po prostu niesamowite.

    Teraz dla użytkowników Orange Światłowodu najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, czy będzie możliwa wymiana modemu w trakcie trwania umowy – na razie chyba nie jest to możliwe, ale należy mieć nadzieję, że Orange zlituje się choć nad osobami, które umowę przedłużyły parę tygodniu wcześniej nie wiedząc o planach wprowadzenia chyba pierwszego operatorskiego modemu z WiFi 6.

     

    Pełną specyfikację Funboxa 6 znajdziecie tutaj

  • Xiaomi Mi Watch – nasza recenzja

    Xiaomi poszerzyło właśnie swoją ofertę w Polsce o dwa zegarki. Dotąd w Polsce można było kupić jedną z kilku opasek sportowych. Przetestowany przez nas wcześniej Mi Watch Lite to propozycja za 249 zł z wbudowanym GPS i mocno przypominająca Apple Watch. Druga opcja to Mi Watch za 549 zł, którego w przedsprzedaży można było kupić taniej - za 449 zł. Xiaomi postawiło na własny, zamknięty system. To z jednej strony z góry ogranicza funkcjonalność do fabrycznie zainstalowanych elementów, ale też obniża cenę i optymalizuje działanie. Oto nasze pierwsze wrażenia po 2 dniach z zegarkiem Mi Watch.

    Główne wady i zalety Xiaomi Mi Watch

    Zalety Xiaomi Mi Watch:

    • Jest super lekki
    • Ekran AMOLED 454 x 454 pikseli
    • Wodoszczelny
    • Monitorowanie tętna, snu, natlenienia krwi i stresu
    • Wbudowany GPS i barometr
    • Bezproblemowe działanie
    • Według zapewnień producenta długi czas działania na baterii

    Wady Xiaomi Mi Watch:

    • Koperta z tworzywa może być bardziej podatna na zużycie niż stalowa
    • Dolny przycisk można przypisać tylko do treningów sportowych
    • Nie można słuchać muzyki wprost z zegarka, odbierać połączeń i odpowiadać na powiadomienia
  • Xiaomi Mi Watch - rozpakowanie pudełka

    Rozpakowaliśmy pudełko z zegarkiem Xiaomi Mi Watch.

    Pozostałe informacje na temat Xiaomi Mi Watch:

  • Motorola Moto G 5G - nasza recenzja

    Motorola Moto G 5G - test

    Motorola wyrobiła sobie opinię producenta smartfonów za rozsądną cenę, na których można polegać. Aby dalej móc konkurować w tym segmencie konieczne było zaktualizowanie oferty o niedrogie urządzenie wspierające standard 5G – te znajdziemy już od jakiegoś czasu u konkurencji. Tak na rynek trafił model Motorola Moto G 5G, a więc najnowsza propozycja ze znanej i lubianej serii Moto G. Jest to jednocześnie najtańszy smartfon 5G Motoroli i jeden z tańszych na rynku – kosztuje 1299 zł. Sprawdźmy zatem, czy tani smartfon 5G można już polecić, czy też jest w nim zbyt wiele kompromisów.

    Główne wady i zalety Motorola Moto G 5G

    Zalety Motorola Moto G 5G:

    • Ciekawy, nietuzinkowy kolor i solidne jak na tworzywo wykonanie
    • Etui w zestawie
    • Gniazdo słuchawkowe
    • Uszczelnienie obudowy IP52
    • Bardzo szybki czytnik linii papilarnych
    • Ekran o przekątnej 6,7 trafił do najtańszego modelu 5G
    • Całkiem dobra wydajność
    • 5G
    • Kompletne wyposażenie
    • Gesty i ulepszenia Moto
    • Dobra jakość zdjęć z głównego aparatu w dzień
    • Dobra jakość stabilizacji wideo 4K
    • Odświeżona i praktyczna aplikacja aparatu
    • Bateria 5000 mAh i 27h odtwarzania YouTube non-stop

    Wady Motorola Moto G 5G:

    • Obudowę nie sposób utrzymać w czystości i cieszyć się jej atrakcyjnym wyglądem
    • 4 GB RAM
    • Hybrydowy dual SIM wykluczający użycie karty pamięci
    • Ekran mógłby być trochę jaśniejszy
    • Czekamy na Androida 11
    • Zdjęcia szerokokątne mogłyby być lepszej jakości
    • Aparat makro dodany na siłę
    • Brak stabilizacji optycznej aparatu skutkuje zdjęciami nocnymi poniżej przeciętnej
    • Przełączanie aparatu podczas nagrywania wideo nie zawsze działa jak trzeba
  • Samsung Galaxy S21 5G – nasza recenzja

    Samsung Galaxy S21 5G - test

    Samsung przyspieszył w tym roku premierę flagowej linii Galaxy. Według prasowych doniesień modele z serii S20 sprzedawały się poniżej oczekiwań. By zatrzeć złe wrażenia po niezbyt dopracowanym smartfonie, Koreańczycy przede wszystkim poprawili procesor. Exynos 2100 ma być pozbawiony najgorszej cechy Exynosa 990, czyli skłonności do przegrzewania się. Co prawda Samsung ograniczył nieco tą przypadłość stosowną aktualizacją, ale oczywiście odbyło się to kosztem zmniejszenia wydajności. Teraz i wydajność i wydzielanie ciepła mają być na normalnym, flagowym poziomie. Wciąż jednak Koreańczycy stosują w swoich flagowcach dwa procesory. Na rynek amerykański i chiński to Snapdragony, pozostałe kraje dostają Exynosy. To zawsze wywoływało sporo kontrowersji i niezadowolenia, bo autorskie procesory Samsunga są mniej wydajne i miewają problemy z temperaturami. Tym razem może być jednak inaczej, bo jak donoszą recenzenci Xiaomi Mi 11, które jako pierwsze otrzymały najnowszy procesor Qualcomma Snapdragon 888, ma on tendencje do… przegrzewania się.

    Galaxy S21 czyli najmniejszy z tegorocznych modeli oferuje to, za co Samsungi były zawsze cenione – doskonały ekran i świetne zdjęcia. Jest też zgrabny i najtańszy z całej serii. Co oczywiście nie oznacza, że jest tani – trzeba za niego zapłacić 3899 zł w wersji 128 GB, a slotu na kartę pamięci brak. Nie ma też ładowarki i słuchawek, w malutkim pudełeczku znajdziemy jedynie kabelek zakończony z dwóch stron USB-C. Wszyscy mówili, że producenci prawdopodobnie pójdą w ślady Apple, gdy ta firma zrezygnowała z dodawania ładowarek do zestawu, ale nikt chyba nie przypuszczał, że stanie się to tak szybko. Samsung przyoszczędził także na materiałach, bo plecy telefonu są wykonane z tworzywa, a nie pokryte szkłem. Zobaczmy więc, czy Samsung Galaxy S21 5G wart jest swojej ceny.

    Specyfikacje techniczną i ceny smartfonu można zobaczyć tutaj.

    Nasze pierwsze wrażenia z korzystania ze smartfonu Samsung Galaxy S21 Ultra 5G znajdziecie tutaj.

    Główne wady i zalety Samsunga Galaxy S21 5G 

    Zalety Samsunga Galaxy S21 5G:

    • piękny ekran
    • odświeżanie adaptacyjne do 120 Hz
    • poręczny rozmiar
    • doskonała jakość zdjęć
    • świetna stabilizacja filmów
    • możliwość nagrywania wideo w 8K
    • ładowanie indukcyjne i ładowanie zwrotne
    • głośniki stereo
    • bardzo dobry czytnik linii papilarnych w ekranie
    • AoD pokazujący powiadomienia ze wszystkich aplikacji
    • Wybudzanie i wygaszanie ekranu dwukrotnym uderzeniem
    • wodoodporność

    Wady Samsunga Galaxy S21 5G:

    • brak ładowarki i słuchawek w zestawie
    • plecki z tworzywa
    • średni czas pracy na jednym ładowaniu
    • średnia jakość dźwięku z głośników stereo
    • brak gniazda mini-jack
    • brak slotu na kartę pamięci (a w naszej wersji smartfon ma tylko 128 GB)
    • wysoka cena