Testy smartfonów:

  • Xiaomi Mix Fold 2 - przykładowe zdjęcia

    Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Xiaomi Mix Fold 2. Więcej o smartfonie można przeczytać tutaj.

    Przykładowe zdjęcia:

    Przykładowe wideo:

  • Nothing Phone – 4 miesiące po premierze

    Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

    Skala ocen 1-6 (6-celujący)

    Zaczynamy

    Premiera Nothing Phone była w tzw. branży bardzo głośnym wydarzeniem ostatnich miesięcy. Można jednak założyć, że osoby, które smartfonami nie za bardzo się interesują, nigdy nie słyszały o tym telefonie i marce Nothing. Nowy chiński gracz nie ma budżetu na mocne promowanie swojego brandu, więc musi liczyć, że Nothing Phone stanie się kultowy i dzięki temu odniesie zauważalny rynkowy sukces. Smartfon Nic to taki miks czystego Androida, marki OnePlus oraz iPhona. Do tego zestawu dodano wyróżnik, który miał spowodować, że cały świat zwariuje na punkcie nowego Nothing Phone. Są to specjalne diody, które pokrywają tylną część obudowy. Nothing Phone wyróżnia się głównie nimi, bo pozostałe rozwiązania znamy już z produktów, które od dawna walczą na smartfonowym rynku. Teraz Nothing Phone trafił do sieci Play, co sprawia, że jest łatwiej dostępny dla polskich klientów. Wcześniej był dostępny tylko w X-KOM i na polskim Amazonie.

    Główne wady i zalety Nothing Phone

    Zalety Nothing Phone:

    • Udany design tylnej obudowy
    • Bardzo czytelny i nieprzekombinowany zestaw kamer 2x50MP (Sony IMX766/ Samsung JN1)
    • Czysty Android One
    • Oryginalny design opakowania
    • Ekran OLED 120Hz
    • Trzy wersje pamięci i 2 kolory do wyboru
    • Głośniki stereo
    • 5W reverse charging
    • Ładowanie bezprzewodowe
    • 5G NSA i SA
    • Obiecane 3 lata aktualizacji Androida
    • Obiecane 4 lata aktualizacji łatek bezpieczeństwa
    • Niska temperatura pracy

    Wady Nothing Phone:

    • Bardzo przypomina iPhona
    • System/nakładka prawie niczym się nie wyróżnia
    • Wydajność średniaka – Snapdargon 778G+
    • Brak aplikacji do prognozy pogody
    • W zestawie brak ładowarki – oryginalna 45W kosztuje 169 zł
    • Diody zupełnie nieprzydatne, gdy telefon leży ekranem do góry
    • Wysoka cena od 2299 do 2619 zł
    • Bateria 4500 mAh, a nie 5000 mAh
    • Ładowanie tylko 33W
    • Android 12, a nie 13
    • Nie można go podłączyć jako dysk do komputera Mac
    • Skomplikowane ograniczenia przy nagrywaniu wideo
    • Dosyć ciemny wyświetlacz
  • Nothing Phone - przykładowe zdjęcia

    Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Nothing Phone. Więcej o smartfonie można przeczytać tutaj.

    Przykładowe zdjęcia:

  • realme 10 - przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia i wideo wykonane przez nas smartfonem realme 10.

    Nasz test tego smartfonu można przeczytać tutaj.

  • realme 10 – test

    Bohaterem naszego najnowszego testu jest realme 10. To smartfon pozycjonowany na początku średniej półki, czyli w segmencie mocno konkurencyjnym i zatłoczonym, ale też budzącym największe zainteresowanie wśród klientów. W swoich materiałach realme przekonuje, że relme 10 jest wyraźnie lepszy od swojego poprzednika, realme 9, głównie za sprawą szybszego procesora MediaTek Helio G99. To pierwsza istotna zmiana w wydajności serii realme od modelu z numerem 7. Faktycznie w okolicach tysiąca złotych specyfikacja realme 10 robi dobre wrażenie.

    Cena realme 10 i promocja na start jest tutaj

    Główne wady i zalety realme 10

    Zalety realme 10:

    • Atrakcyjny wygląd
    • Skuteczny czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania
    • Gniazdo słuchawkowe i opcja podwójnego audio
    • Ekran Super AMOLED, 90 Hz z jasnością 1000 nitów
    • 8 GB RAM
    • 128 GB pamięci UFS 2.2 z opcją rozszerzenia jej za pomocą karty micro SD
    • Można korzystać z dwóch kart sim i karty pamięci jednocześnie
    • NFC
    • Android 12 z nakładką realme UI 3.0 działa dobrze i bezproblemowo
    • Robi dobre zdjęcia w dzień i w nocy
    • Długo działa na baterii i wystarczająco szybko się ładuje

    Wady realme 10:

    • Brak lub niepoprawnie działający 360 żyroskop
    • Brak aparatu szerokokątnego, który był w realme 9 (choć był słaby)
    • Przeciętnej jakości wideo 1080p bez stabilizacji
    • Szeroka ramka pod ekranem
  • Mercusys Halo H70X – test

    Jedną z najczęstszych przyczyn wolnego transferu osiąganego w domowej sieci WiFi jest słaby zasięg, a więc i słaba moc sygnału sieci bezprzewodowej. Każda przeszkoda (szafa, ściana itd.) zmniejsza siłę sygnału, dodatkowo sygnał nie rozchodzi się z równą siłą we wszystkich kierunkach. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu nie jest kupienie droższego routera z większa liczbą anten, lecz system mesh – umieszczenie kilku urządzeń, które równomiernie pokrywają sygnałem WiFi większą powierzchnię. Mercusys Halo H70X jest tego typu rozwiązaniem. Oferuje sieć mesh WiFi obsługującą szybki i nowoczesny standard WiFi 6, który przynosi takie korzyści jak szybszy transfer, mniejsze opóźnienia i mniejsze zakłócenie od sieci sąsiadów.

    W jednym opakowaniu dostajemy trzy urządzenia (jest też wersja z dwoma), które mogą według producenta pokryć powierzchnię do 550 m2. Dużo częstszym do tak dużej powierzchni zastosowaniem dla Mercusys Halo H70X będzie pokonanie grubych ścian lub doprowadzenie internetu pomiędzy piętrami w domu.

    Mercusys Halo H70X z trzema urządzeniami w zestawie kosztuje poniżej 800 zł i oferuje nowszy standard niż mniejszy i tańszy Mercusys Halo H50G.

    Główne wady i zalety systemu Mercusys Halo H70X

    Zalety Mercusys Halo H70X:

    • Matowe, białe tworzywo dobrze wygląda i jest łatwe do utrzymania w czystości
    • Prosty, nieprzekombinowany design
    • Diodę LED można wyłączyć na stałe albo w określonych godzinach np. w nocy
    • Trzy gniazda gigabit Ethernet w każdym urządzeniu
    • Obsługuje standard WiFi 6
    • Obsługuje do 150 urządzeń jednocześnie
    • Znacznie poprawia transfery i siłę sygnału w odległych pomieszczeniach
    • Bardzo prosta konfiguracja
    • Wysokiej jakości aplikacja mobilna – atrakcyjna wizualnie i przejrzysta
    • Profile kontroli rodzicielskiej z predefiniowanymi ustawieniami zależnie od wieku użytkownika
    • Sieć WiFi dla gości
    • Możliwość automatycznej optymalizacji działania sieci
    • Niecałe 800 zł za 3 urządzenia obsługujące WiFi 6 to atrakcyjna propozycja

    Wady Mercusys Halo H70X:

    • Obudowa Halo H70X jest wyraźnie większa od Halo H50G
    • Nie ma złącza USB do podłączenia drukarki czy pamięci masowej
    • Funkcja QoS wymaga ręcznego wprowadzania parametrów łącza
    • Najbardziej wymagającym użytkownikom obsługa może wydawać się nazbyt uproszczona
  • Huawei Mate 50 Pro – test

    Po dwóch latach przerwy Huawei zaprezentował swój topowy model, wyposażony we wszystko, co tylko producent ma do zaoferowania - Mate 50 Pro. Ten smartfon wyróżnia się nie tylko flagową specyfikacja i dobrym aparatem, bo takie cechy ma każdy flagowiec na rynku. Mate 50 Pro jest pierwszym smartfonem, który pozwala zmienić ustawienia przysłony w 10 krokach. Inną zaskakującą cechą pomarańczowej wersji Mate jest wodoszczelność do 6 metrów zanurzenia w wodzie. Osobną sprawą będzie ocena, czy te cechy w istotny sposób przekładają się na to jak z takiego telefonu będziemy korzystać. Na to postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji. Podstawowa wersja Huawei Mate 50 Pro kosztuje 5999 zł, a wersja pomarańczowa z 512 GB pamięci 6499 zł i w tej cenie możemy wybrać dowolnego flagowca na rynku. Skoro cena nie gra roli, telefon musi się obronić sam, a na jego niekorzyść działa brak obsługi 5G i brak fabrycznie zainstalowanych usług Google.

    Główne wady i zalety Huawei Mate 50 Pro

    Zalety Huawei Mate 50 Pro:

    • Najwyższa jakość wykonania
    • Opcjonalna wersja z pomarańczową ekoskórą
    • Wodoszczelność do 6 metrów
    • Dobrej jakości głośniki stereo
    • Skuteczny czytnik linii papilarnych i bezpieczne skanowanie 3D twarzy
    • Wysokiej klasy wyświetlacz
    • Topowa wydajność Snapdragon 8+ Gen 1
    • Do wyboru 256 i 512 GB pamięci
    • Bardzo dobry zestaw aparatów o szerokim zakresie ogniskowych
    • Świetne zdjęcia w dzień i w nocy
    • Bardzo dobra jakość zdjęć makro
    • Zmienna przysłona pozwala (do pewnego stopnia) kontrolować głębię ostrości
    • Wysokiej jakości wideo 4K
    • Komfortowy czas działania na baterii
    • Ładowanie 66W przewodowo i 50W bezprzewodowo

    Wady Huawei Mate 50 Pro:

    • Wyjątkowo duże wycięcie ekranu wymuszone skanerem twarzy
    • Brak wsparcia dla 5G
    • Brak fabrycznie zainstalowanych usług Google
    • Przełączanie się pomiędzy aparatami w trakcie filmowania nie aż tak płynne jak u konkurencji
    • Brak nagrywania wideo 8K
    • Są dziś smartfony, które obsługują jeszcze szybsze ładowanie
    • Kosztuje tak samo dużo jak inne flagowce, które mają 5G i usługi Google
  • Huawei Mate 50 Pro - przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia i wideo wykonane przez nas smartfonem Huawei Mate 50 Pro.

    Przykładowe zdjęcia:

     

    Porównanie F 1.4 i F 4.0:

     

    Przykładowe wideo:

     

     

  • Huawei Watch GT 3 SE - test

    Zegarki Huawei z serii GT można podzielić na dwa główne nurty. Wersje Pro wyróżniają się jakością wykonania i zastosowanymi materiałami. Zegarki te są eleganckie, ale też stosunkowo drogie i ciężkie. Dobrze widać to w naszej recenzji Huawei Watch GT 3 Pro. Są też zegarki Watch GT w wersji typowo sportowej. Pierwszym tego typu modelem był Huawei Watch GT Runner. Do tej samej grupy można zaliczyć najnowszy Huawei Watch GT 3 SE. Jego cechy szczególne to wyjątkowo niska waga, ale też znacznie niższa cena. Watch GT 3 SE został wyceniony na 899 zł, ale w przedsprzedaży, do 27 listopada można go kupić o 100 zł taniej - za 799 zł. Taka cena na premierę powoduje, że recenzowany Huawei Watch GT 3 SE jest jednym z najtańszych zegarków sportowych na rynku, który działa 2 tygodnie na baterii i wspiera ładowanie bezprzewodowe. Pod tym względem deklasuje nawet propozycje Amazfit, które są droższe i ładowania bezprzewodowego nie oferują.

    Główne wady i zalety Huawei Watch GT 3 SE

    Zalety Huawei Watch GT 3 SE:

    • Lekki i wygodny, idealny do sportu i monitorowania snu
    • synchronizacja ze Strava, Komoot
    • Niesztampowy zielony kolor pasuje do outdooru
    • Wodoszczelny do 5 ATM, monitoruje pływanie
    • Odbieranie i wykonywanie połączeń głosowych – ma mikrofon i głośnik
    • Standardowy pasek 22mm
    • Domyślna analogowa tarcza dopasowana do wersji kolorystycznej zegarka
    • Atrakcyjny ekran AMOLED – ten sam co w topowych zegarkach Huawei
    • Najnowsze algorytmy monitorowania tętna i snu – bez kompromisów względem wyższych modeli
    • Bardzo dobrze wykrywa drzemki
    • Pięciosystemowa lokalizacja pozycji
    • Możliwość eksportu tras GPS do pliku
    • Oblicza pułap tlenowy i czas regeneracji
    • Trasa powrotna po treningu
    • Do 2 tygodni działania na baterii
    • Ładowanie bezprzewodowe w tej cenie to ewenement

    Wady Huawei Watch GT 3 SE:

    • Koperta z tworzywa nie każdemu przypadnie do gustu
    • Brak możliwości obsługi samymi przyciskami, bez ekranu dotykowego
    • Brak cyfrowego odpowiednika analogowej tarczy zegara dopasowanej do wersji kolorystycznej obudowy
    • Górny przycisk wygląda jak obrotowa korona, ale nią nie jest
    • Brak płatności zbliżeniowych i swobodnego odpisywania na powiadomienia
    • Sklep z aplikacjami znacznie uboższy niż ten w Wear OS
    • Brak fabrycznych tarcz robiących użytek z informacji o wschodzie i zachodzie słońca
    • Niewiele zmian w oprogramowaniu względem pozostałych zegarków Huawei
  • Xiaomi 12T Pro - test

    Seria smartfonów Xiaomi T to kolejny "atak" Xiaomi na segment premium. "T" to może nieco mniejszy nacisk na jakość wykonania, przy zachowaniu topowej specyfikacji, najszybszego ładowania i ciekawych możliwości fotograficznych. W porównaniu do Xiaomi 12 Pro wersja 12T Pro jest tańsza o 600 zł (1400 zł jeśli uwzględnić cenę premierową 12 Pro). Ma pojemniejszą baterię, tak samo szybkie ładowanie 120W, nowszy procesor Snapdragon z plusem i czterokrotnie wyższą rozdzielczość głównego aparatu. Jednocześnie Xiaomi 12T Pro ma niższą rozdzielczość ekranu i ramę wykonaną z tworzywa. Wersja 8/256 kosztuje 3799 zł, a wersja 12/256 GB kosztuje 3999 zł. Podstawowe pytanie będzie brzmiało, czy warto kupić Xiaomi 12T Pro zamiast Xiaomi 12 lub Xiaomi 12 Pro?

  • Xiaomi 12T Pro - przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia i wideo wykonane przez nas smartfonem Xiaomi 12T Pro.

  • Nokia X30 5G - test

    Nokia X30 5G - test

    Nokia X30 to wyjątkowo rzadki dziś przypadek telefonu ze średniej półki, który nie próbuje zrobić wrażenia dużymi liczbami w specyfikacji i dodanymi na siłę aparatami. W X30 są dwa w pełni funkcjonalne aparaty: główny i ultraszerokokątny. Nokia X30, niczym dawne model z czasów gry w węża, wyróżnia się przede wszystkim jakością wykonania, dorównując pod tym względem droższym urządzeniom z wyższej półki. Podoba mi się takie podejście, bo trend rynkowy jest dokładnie odwrotny i nawet smartfony za 4 tysiące mogą mieć dzisiaj plastikową ramę, ale topowy procesor i wiele aparatów. Nokia X30 to też najbardziej ekologiczny smartfon producenta. Trudno jednak nie zauważyć, że jest najdroższym smartfonem na rynku z procesorem Snapdragon 695 – kosztuje aż 2499 zł. Najtańszy model z tym samym procesorem można kupić za równo tysiąc złotych mniej – jest nim kosztująca 1499 zł Motorola moto g82 5G lub wyceniony tak samo Xiaomi POCO X4 Pro 5G. Aby wybrać Nokię trzeba się jasno określić - czy jesteśmy zainteresowani jakością wykonania i ekologią, czy stosunkiem wydajności do ceny. W pierwszym Nokia X30 jest bezkonkurencyjna, w drugim jest na szarym końcu.

  • Porównanie foto - Xiaomi 12T Pro vs Motorola edge 30 ultra

    Obecnie są na rynku dwa modele smartfonów, które mają najnowszą matrycę o rozdzielczości 200 megapikseli - Xiaomi 12T Pro i Motorola edge 30 Ultra. W obu przypadkach jest to matryca Samsunga o nazwie ISOCELL HP1. To dwukrotnie wyższa rozdzielczość niż w jakimkolwiek innym smartfonie i czterokrotnie wyższa niż w większości modeli, które stosują najpopularniejsze matryce o rozdzielczości 50 megapikseli.

    Jednak sama matryca to nie wszystko. Wiele modeli telefonów korzysta z tych samych matryc, a jednocześnie oferuje zdjęcia różniące się między sobą jakością. Oprócz takich kwestii jak jakość optyczna i jasność obiektywu, stosowanie lub nie stabilizacji optycznej kluczowe są algorytmy przetwarzające obraz z matrycy. To one decydują o kolorach, ilości szumów, detalach i ich wyostrzaniu. Z tego powodu zdjęcie z jednego telefonu nierówne jest zdjęciu z drugiego, który ma taką samą matrycę. Dlatego postanowiliśmy porównać jak duże są różnice pomiędzy dwoma smartfonami oferującymi tą samą matrycę 200 megapikseli, a w zdjęciach nocnych dokładamy jako punkt odniesienia smartfon, który jest obecnie królem nocnej fotografii – vivo X80 Pro.

  • Huawei Watch D - nasze pierwsze wrażenia

    Huawei mocno rozwija segment zegarków i te działania przynoszą efekty. Producent poinformował, że jest numerem jeden na polskim rynku pod względem liczby sprzedanych smartwatchy oraz na drugiej pozycji pod względem wartości sprzedaży. To świetne wyniki, ale też bezpieczniejszy kierunek, który nie jest uzależniony od administracji USA i usług Google. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby smartwatche Huawei konkurowały z najlepszymi, a nawet samemu narzucały kierunek rozwoju tego segmentu rynku. Najnowsza propozycja jest właśnie rozwinięciem technologii w zupełnie nowym kierunku. Huawei Watch D to pierwszy zegarek firmy technologicznej, który został od podstaw stworzony do mierzenia ciśnienia. Nie jest wymagana żadna kalibracja z ciśnieniomierzem. Watch D posiada specjalny pasek, który jest pompowany, zupełnie jak w przypadku tradycyjnego ciśnieniomierza.

    Na przedpremierowy pokaz Huawei zaprosił profesora Krzysztofa Filipiaka, który jako kardiolog przekazywał wyniki badań dotyczących chorób serca. Według danych przedstawionych przez profesora 11 milionów Polaków cierpi na nadciśnienie tętnicze, a dalsze 7 milionów ma podwyższone ciśnienie prawidłowe, które także powinno kontrolować. Wnioski narzucają się same – grupa odbiorców zegarka mierzącego ciśnienie jest naprawdę duża. Tym bardziej, że Watch D wciąż oferuje prawie wszystko to co inne smartwatche Huawei.

  • realme Pad X - test

    realme Pad X to tablet ze średniej półki cenowej, który mógłby konkurować z Xiaomi Pad 5. Przy tej samej przekątnej ekranu ma niższą wydajność niż Xiaomi, ale z drugiej strony ma GPS, LTE oraz niższą od Xiaomi cenę. Dodatkowo do realme Pad X można dokupić osobno opcjonalną klawiaturę i rysik. Na razie polska dostępność i cena nie jest znana, ale patrząc na ceny z innych rynków wersja bez 5G powinna kosztować około 1150 zł, a wersja z większą pamięcią i 5G 1620 zł. Tablet Xiaomi Pad 5 można było kupić na promocji za 1399 zł, ale obecnie kosztuje on 1899 zł i nie oferuje ani 5G czy LTE, ani GPS, co czyni propozycję realme atrakcyjniejszą.

    realme Pad X - test

    Główne wady i zalety realme Pad X

    Zalety realme Pad X:

    • Dobrze wygląda
    • 4 głośniki w układzie stereo o bardzo dobrym brzmieniu
    • Ekran oferujący dobrą jakość obrazu
    • Wydajność wystarczająca do podstawowych zadań
    • 5G
    • GPS
    • Można rozszerzyć pamięć kartą micro SD
    • Przednia kamera na środku dłuższej krawędzi
    • Długi czas pracy na baterii
    • Są opcjonalne, dedykowane akcesoria

    Wady realme Pad X:

    • Brak gniazda słuchawkowego
    • Ekran nie wspiera 120 Hz
    • Wydajność konkurencji o 45% wyższa
    • Bardzo podstawowy zestaw aparatów
    • Prawie 3h ładowania do pełna
    • Opcjonalna klawiatura przeciętnej jakości
    • Pióro z mojego zestawu testowego działało wadliwie – przerywało linię
    • Nie ma oficjalnej daty dostępności w Polsce
  • Garmin Edge Explorer 2 - test

    Garmin Edge Explore 2 to ciekawa propozycja dla osób, które chcą korzystać z nawigacji na rowerze, ale zaawansowany trening nie jest dla ich priorytetem. Dla "prosów" jest większy i droższy model Garmin Edge 1040Garmin Edge Explore 2 to również jeden z tańszych liczników Garmina i najtańszy obecnie model z dotykowym ekranem - został wyceniony na 1449 zł. W pudełku oprócz kabla do ładowania znajdziemy dwa uchwyty montażowe na kierownicę oraz smycz, którą można przyczepić do urządzenia. Jest też do wyboru o 500 zł droższa wersja z uchwytem Power Mount.

    Sam do tej pory na rowerze korzystałem ze smartfonów (gdy potrzebowałem nawigacji) lub z zegarka (gdy zależało mi na zapisaniu trasy i podstawowych statystykach dotyczących spalonych kalorii oraz tętna).

    Garmin Edge Explorer 2 - test

    Główne wady i zalety Garmin Edge Explore 2

    Zalety Garmin Edge Explore 2:

    • Nieduży i lekki
    • Uszczelniony IPX7
    • USB C
    • Ekran czytelny w każdych warunkach
    • 16h pracy na GPS
    • Integruje się z ekosystemem Garmin
    • Najtańszy komputer rowerowy Garmin z dotykowym ekranem
    • Mapy świata w zestawie, rozbudowana nawigacja i wyszukiwanie adresów
    • Wygodny dla osób jeżdżących często lub na długie trasy
    • Dwa podstawowe uchwyty w zestawie
    • Kompatybilny z Strava i Komoot
    • Wbudowana funkcja alarmu i wykrywania wypadków

    Wady Garmin Edge Explore 2:

    • Podstawowa wersja pozbawiona dodatkowych styków wyklucza późniejsze dokupienie Power Mount
    • Wersja z Power Mount o 500 zł droższa, co nie uwzględnia ceny dodatkowej baterii
    • Raz w trakcie testów zawiesił się podczas wyłączania
    • Ma najmniej funkcji treningowych – mniej od Garmin Edge 530
    • Klawisze mogłyby być trochę lepszej jakości
    • Brak uchwytu wysuniętego przed kierownicę w zestawie
    • Nie ma wbudowanego WiFi
    • GPS nie jest wielopasmowy
  • Sony Xperia 5 IV - test

    Sony Xperia 5 IV to smartfon, który jest spełnieniem marzeń wielu użytkowników, zwłaszcza tych lubiących klasyczny design i niewielkie wymiary. Jest tu kilka smaczków, z których zrezygnowali pozostali producenci – gniazdo słuchawkowe, dioda powiadomień, fizyczny spust migawki aparatu, płaski ekran i czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania. To prawdziwy unikat i jeśli komuś na tych cechach zależy, to nie znajdzie łatwo bezpośredniej konkurencji. To też naszym zdaniem smartfon bardziej udany od flagowca, jakim jest Xperia 1 IV. Przy tych wszystkich zaletach nie można jednak zapomnieć, że Sony Xperia 5 IV kosztuje 4899 zł i mocno się grzeje. Nie ma to już jednak tak istotnego wpływu na działanie telefonu, jak we flagowcu.

    Główne wady i zalety Sony Xperia 5 IV

    Zalety Sony Xperia 5 IV:

    • Klasyczny design z diodą powiadomień i gniazdem słuchawkowym
    • Piękna, uszczelniona IP68, matowa obudowa
    • Szuflada na SIM wysuwana bez szpikulca
    • Głośniki stereo, skuteczny czytnik linii papilarnych
    • Fizyczny, dwustopniowy spust migawki aparatu
    • Najwyższej jakości wyświetlacz
    • Wysoka wydajność, topowe wyposażenie
    • Czysty Android
    • Wiele opcji poprawy jakości odtwarzanego dźwięku
    • Najbardziej zaawansowany rejestrator dźwięku
    • Bardzo responsywny aparat, klasyczny, przypominający dedykowane urządzenie
    • Superszybki autofokus ze śledzeniem twarzy i wskazanego punktu
    • Wysokiej jakości zdjęcia i wideo z każdego z trzech aparatów
    • 4K 120 fps każdym z trzech aparatów
    • Długi czas pracy na baterii
    • Ładowanie bezprzewodowe i zwrotne
    • Najważniejsze problemy Xperii 1 IV zostały rozwiązane

    Wady Sony Xperia 5 IV:

    • W pudełku nie ma kabla USB i etui
    • Obudowa grzeje się mocniej od większości konkurentów
    • Proporcje ekranu 21:9 nie każdemu przypadną do gustu
    • Brakuje opcji bardziej nasyconych zdjęć od razu po ich zrobieniu i trybu ultra-nocnego
    • Wideo 4K 120p zarezerwowane dla nieintuicyjnej aplikacji Video pro
    • Ładowanie wolniejsze niż w najnowszych chińskich smartfonach
    • Snapdragon 8 Gen 1 w wersji bez plusa
    • Wysoka cena
  • Sony Xperia 5 IV - przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia i wideo wykonane przez nas smartfonem Sony Xperia 5 IV. Więcej o smartfonie można przeczytać tutaj i tutaj.

    Przykładowe zdjęcia:

     

    Przykładowe wideo:

     

  • iPhone 14 Pro Max - przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia i wideo wykonane przez nas smartfonem iPhone 14 Pro Max. Więcej o smartfonie można przeczytać tutaj i tutaj,

    Przykładowe zdjęcia:

     

    Przykładowe wideo:

     

  • Xiaomi 12T - nasze pierwsze wrażenia

    Xiaomi zaprezentowało przed chwilą dwa modele z serii T, która kładzie nacisk na fotografię i jest rozwinięciem podstawowej linii flagowców. W tym roku po modelach Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro przyszła kolej na Xiaomi 12T i Xiaomi 12T Pro. Wersja Pro jest pierwszym smartfonem Xiaomi z matrycą 200 megapikseli i drugim po Motoroli edge 30 ultra tego typu modelem na rynku. W nasze ręce trafił model Xiaomi 12T, który od wersji Pro jest o tysiąc złotych tańszy i zamiast topowego Snapdragona ma procesor MediaTek Dimensity 8100-Ultra. Ma być mocnym graczem robiącym dobre zdjęcia 108 megapikselową matrycą ze stabilizacją optyczną. Oto nasze pierwsze wrażenia po spędzeniu zaledwie doby z tym telefonem.

    Główne wady i zalety Xiaomi 12T

    Zalety Xiaomi 12T:

    • Atrakcyjny design
    • Dobrej jakości głośniki stereo
    • Skuteczny czytnik linii papilarnych
    • Ekran AMOLED o wysokiej rozdzielczości powyżej 1080p i odświeżaniu 120 Hz
    • Wysoka wydajność procesora i odpowiednio dużo pamięci RAM oraz pamięci masowej
    • Atrakcyjna wizualnie i funkcjonalnie nakładka MIUI 13
    • WiFi 6, Bluetooth 5.2, 5G
    • Dobre parametry i jakość głównego aparatu
    • Dobra jakość zdjęć nocnych z głównego aparatu
    • Wysokiej jakości, dobrze stabilizowane wideo 4K z głównego aparatu
    • Długie działanie na baterii
    • Bardzo szybkie ładowanie 120W

    Wady Xiaomi 12T:

    • Rama z tworzywa wygląda tanio
    • Brak uszczelnienia obudowy
    • Ekran mógłby mieć trochę wyższą jasność maksymalną
    • Xiaomi dodaje do systemu i aplikacji reklamy
    • Aparat ultraszerokokątny i makro odstają jakościowo od głównego aparatu
    • Były tańsze smartfony Xiaomi z dużo lepszym aparatem do zdjęć makro
    • Brak wideo 4K z aparatu ultraszerokokątnego i przełączania aparatów podczas nagrywania
    • Brak ładowania bezprzewodowego