Newsy

  • Być może Plus zaczyna uruchamiać nadajniki 5G w paśmie C

    Jest szansa, że Plus rozpoczął uruchamianie sieci 5G w paśmie C.

    Do tej pory w dodatniej sieci działał tylko jeden nadajnik w siedzibie Nokii we Wrocławiu.

    Teraz na mapie https://stacjebazowe.pl/ widać kilkanaście nadajników Plusa, które obsługują pasmo C.

    Nadajniki w paśmie C są zaznaczone na mapie w Warszawie, Krakowie, na Śląsku i w kilku dodatkowych lokalizacjach. Nie jest ich na razie wiele. Być może pasmo C w Plusie działa w oparciu o zgłoszenia do UKE, a nie o pozwolenia radiowe (tak jak konkurenci).

    Aktualizacja:

    Dziś Plus poinformował nas, że serwis https://stacjebazowe.pl/ podaje nieprawidłowe dane.

  • Być może Plus zaczyna uruchamiać nadajniki 5G w paśmie C

    Jest szansa, że Plus rozpoczął uruchamianie sieci 5G w paśmie C.

    Do tej pory w dodatniej sieci działał tylko jeden nadajnik w siedzibie Nokii we Wrocławiu.

    Teraz na mapie https://stacjebazowe.pl/ widać kilkanaście nadajników Plusa, które obsługują pasmo C.

    Nadajniki w paśmie C są zaznaczone na mapie w Warszawie, Krakowie, na Śląsku i w kilku dodatkowych lokalizacjach. Nie jest ich na razie wiele. Być może pasmo C w Plusie działa w oparciu o zgłoszenia do UKE, a nie o pozwolenia radiowe (tak jak konkurenci).

    Aktualizacja:

    Dziś Plus poinformował nas, że serwis https://stacjebazowe.pl/ podaje nieprawidłowe dane.

  • W 2023 r. w polskim mobilnym internecie przesłano i odebrano 8,8 mln TB danych – ogromny wzrost

    Na koniec 2023 r. na polskim rynku telekomunikacyjnym usługę mobilnego dostępu do internetu świadczyło 102 przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Spośród nich czterech posiadało własną infrastrukturę (operatorzy MNO), zaś pozostali korzystali z sieci wybranego partnera technologicznego (operatorzy MVNO).

    Do kategorii mobilnego dostępu do internetu zaliczyć należy:

    • faktycznie używane aktywne karty SIM w sieciach ruchomych w ramach usług głosowych;
    • dedykowane oferty transmisji danych na dodatkowe pakiety do usługi głosowej, wymagające dodatkowej opłaty;
    • dedykowane oferty transmisji danych dla usług sprzedawanych odrębnie i świadczonych wyłącznie za pośrednictwem kart/modemów/kluczy (np. modemy USB, karty PCMCIA i ExpressCard).

    Biorąc pod uwagę dedykowany dostęp mobilny nasycenie usługą w 2023 r. wyniosło 23,6% (wzrost o 0,4 pp.).

    W 2023 r. liczba klientów mobilnego dostępu do internetu, świadczonego za pomocą kart SIM wykorzystywanych w dedykowanych urządzeniach, wzrosła o 1,6% wobec poprzedniego roku i wyniosła 8,9 mln.

    W 2023 r. liderem na rynku dostępu do internetu mobilnego za pomocą kart SIM wykorzystywanych w dedykowanych urządzeniach był Orange, który świadczył usługi dla 38,8% użytkowników tej technologii (wzrost o 4 pp. wobec 2022 r.).

    Drugie miejsce, podobnie jak w poprzednim roku, zajął Polkomtel. W 2023 r. operator świadczył usługi dla 22,3% klientów korzystających z tego typu dostępu do internetu. Udział operatora zmniejszył się o 0,7 pp. w stosunku do 2022 r.

    W przypadku przychodów z usług dostępu mobilnego do sieci internet pod uwagę wzięto dostęp za pomocą kart SIM w dedykowanych urządzeniach. W 2023 r. przychody z usług mobilnego dostępu do internetu wyniosły 2,2 mld zł i były mniejsze o 1,3% niż w roku poprzednim.

    Średni przychód na użytkownika w dostępie mobilnym również uległ zmniejszeniu. W 2023 r. wyniósł 20,9 zł i był niższy o 2,8% w porównaniu do poprzedniego roku.

    Największy udział w 2023 r. w strukturze przychodów pochodzących od użytkowników korzystających z dostępu za pomocą kart SIM w dedykowanych urządzeniach, podobnie jak w poprzednich latach, posiadał T-Mobile (26,2%).

    Na drugim miejscu znalazł się Orange z udziałem zbliżonym do roku poprzedniego i wynoszącym 24,2% udziału w strukturze przychodów z tego segmentu usług.

    W 2023 r. za pomocą wszystkich usług mobilnego dostępu do internetu przesłano i odebrano 8,8 mln TB danych. Odnotowano znaczący wzrost, na poziomie 22,1,%, względem poprzedniego roku.

  • Deutsche Telekom z Ericssonem testują 5G mmWave dla przemysłu

    Deutsche Telekom z powodzeniem przetestował częstotliwości 5G w zakresie fal milimetrowych (mmWave) przy 26 gigahercach (GHz).

    Autonomiczne maszyny przemysłowe i roboty Ger4tech Mechatronik Center zostały połączone w sieć za pomocą routera w środowisku 5G kampusu Werner-von-Siemens Centre for Industry and Science w Berlinie.

    Oprócz autonomicznego 5G w widmie przemysłowym przy częstotliwości 3,7 Ghz, router ten po raz pierwszy obsługuje również tak zwane widmo mmWave.

    Dzięki niskim opóźnieniom wynoszącym od trzech do czterech milisekund RTT (czas podróży w obie strony) i szybkości transmisji danych wynoszącej ponad 4 gigabity na sekundę przy pobieraniu i 2 gigabity przy wysyłaniu, mmWave ma ogromny potencjał w zastosowaniach wymagających dużej ilości danych w przemyśle wytwórczym.

    Komunikacja 5G mmWave jest obsługiwana przez Telit Cinterion, globalnego dostawcę kompleksowych rozwiązań IoT.

    Maszyny gromadzą terabajty danych, które mogą być przesyłane do chmury i analizowane w celu umożliwienia wielu nowych zastosowań - zwłaszcza w dziedzinie sztucznej inteligencji.

    5G mmWave charakteryzuje się krótkim zasięgiem oraz wysoką przepustowością i prędkością. Szczególna zdolność mmWave polega na możliwości przesyłania dużych ilości danych w czasie rzeczywistym. Widmo częstotliwości około 26 GHz jest przydzielane wyłącznie zainteresowanym stronom w Niemczech przez Federalną Agencję Sieci. Obecnie może być ono wykorzystywane wyłącznie do zastosowań lokalnych.

    Autonomiczna sieć 5G kampusu Werner-von-Siemens Centre działa niezależnie od publicznej sieci komórkowej Telekom. Cała infrastruktura, od anten i technologii aktywnego systemu po sieć rdzeniową, pochodzi od firmy Ericsson.

    Samodzielna sieć 5G jest często wystarczająca do sterowania robotami. Fale milimetrowe 5G wchodzą do gry, gdy wymagania dotyczące komunikacji i transmisji danych rosną, a zatem także przy rozwiązywaniu bardziej złożonych zadań.

  • Orange zdominował polski internet stacjonarny – ilościowo i przychodowo

    Według najnowszego raportu UKE, najpopularniejszym rodzajem dostępu do internetu w Polsce był dostęp stacjonarny, z którego na koniec 2023 r. korzystało 9,5 mln użytkowników (w tym 8,3 mln użytkowników indywidualnych i 1,2 mln biznesowych).

    Minimalnie mniejszą popularnością cieszył się internet mobilny (8,9 mln użytkowników). Odnotowano niewielki wzrost użytkowników internetu mobilnego w stosunku do roku poprzedniego – wyniósł on 1,6%.

    Mimo niewielkiej różnicy w liczbie użytkowników obu rodzajów dostępu, przychody z usług dostępu stacjonarnego stanowiły 72,5% ogółu przychodów z internetu.

    Z usług stacjonarnego dostępu do internetu w 2023 r. korzystało 65,5% gospodarstw domowych, co oznacza wzrost o 2,3 pp. wobec poprzedniego roku. Największą popularnością cieszyły się usługi o przepustowości minimum 100 Mb/s, z których korzystało prawie trzy czwarte użytkowników.

    Najczęściej wybieraną przez konsumentów w 2023 r. była usługa zapewniająca przepustowość 300 Mb/s. Jej udział w koszyku świadczonych usług dostępu do internetu stacjonarnego był na poziomie 36%. Na drugim miejscu uplasowała się usługa o przepustowości 600 Mb/s, którą wybrało 15% konsumentów, następnie 1Gb/s (15%).

    Na przestrzeni ostatnich lat utrzymuje się tendencja wzrostowa penetracji rynku usługami internetu stacjonarnego. Odsetek gospodarstw domowych, korzystających z usług internetu stacjonarnego na przestrzeni 5 lat, wzrósł z 54,8% w 2019 r. do 65,5% w 2023 r. Wzrost penetracji rynku wynika przede wszystkim z rozbudowy infrastruktury umożliwiającej świadczenie usług stacjonarnego dostępu do internetu.

    Najpopularniejszym medium, za pomocą którego świadczono usługi dostępu do internetu stacjonarnego, były łącza światłowodowe (FTTX). W 2023 r. zapewniały one dostęp do internetu dla 48,1% użytkowników ogółem korzystających z usług internetu stacjonarnego.

    Istotne były też łącza telewizji kablowej (TVK), które stanowiły prawie 30% wszystkich łączy wykorzystywanych do świadczenia usług internetu stacjonarnego. Trzecią technologią, w oparciu o którą świadczone były usługi internetu stacjonarnego, to xDSL, z udziałem 11,7% w liczbie użytkowników korzystających z dostępu stacjonarnego.

    Pod względem liczby użytkowników internetu stacjonarnego niezmiennie największą pulę klientów posiadał Orange (23,2%) pomimo spadku w 2023 r. o 0,6 pp. Na drugim miejscu uplasował się P4 z udziałem 17,1%. - wzrost liczby użytkowników z 0,9 % w 2022 r. do ponad 17% w 2023 r. w wyniku przejęcia UPC.

    Przychody z usług dostępu stacjonarnego do internetu w 2023 r. wyniosły 5,9 mld zł i były wyższe w stosunku do poprzedniego roku o 8,4%.

    Średni miesięczny przychód na jednego użytkownika (ARPU) zwiększył się o 4,7% i wyniósł 51,6 zł.

    Największy udział w rynku dostępu stacjonarnego do internetu pod względem przychodów posiadał Orange (25,5%). Pomarańczowy operator utrzymał pozycję lidera trzeci rok z rzędu. Na drugim miejscu uplasował się P4 z udziałem 10,8%.

    W 2023 r. największy udział w strukturze przychodów z usług stacjonarnego dostępu do internetu miało medium światłowodowe (48,9%). Udział ten wzrósł o 10 pp. względem 2022 r. Pozostałe technologie o udziale większym niż 1 % zanotowały spadek udziału w strukturze przychodu. Ponad 20% przychodów uzyskali przedsiębiorcy z usług świadczonych za pomocą łączy TVK. Wielkość udziału przychodów z xDSL zmniejszyła się o 2,6 pp. i wyniosła 14,7%.

  • Darmowy pierwszy miesiąc w T-Mobile na kartę

    W T-Mobile jest wakacyjna oferta dla użytkowników usług na kartę – Pierwszy miesiąc za darmo.

    Klient otrzymuje możliwość bezpłatnego korzystania z cyklicznej oferty GO! L i Rok Internetu przez pierwsze 30 dni. 

    Wystarczy kupić starter za 5 zł i w ciągu 30 dni od aktywacji karty SIM włączyć bezpłatną ofertę GO! L (o wartości 45 zł) i  „Rok Internetu” w aplikacji „Mój T-Mobile”.

    Dzięki temu na start uzyskujemy dostęp do nielimitowanych rozmów, SMS-ów, MMS-ów oraz 30 GB z oferty GO! L, a do tego 600 GB z oferty „Rok Internetu”, z których może korzystać bezpłatnie przez pierwsze 30 dni.

    Kwota 5 zł na starterze zostaje do wykorzystania przez użytkownika na dowolne usługi.

    Po upływie darmowych 30 dni, oferta GO! L odnowi się automatycznie za 45 zł. Wystarczy, że klient zapewni na koncie środki na jej odnowienie.

  • Darmowy pierwszy miesiąc w T-Mobile na kartę

    W T-Mobile jest wakacyjna oferta dla użytkowników usług na kartę – Pierwszy miesiąc za darmo.

    Klient otrzymuje możliwość bezpłatnego korzystania z cyklicznej oferty GO! L i Rok Internetu przez pierwsze 30 dni. 

    Wystarczy kupić starter za 5 zł i w ciągu 30 dni od aktywacji karty SIM włączyć bezpłatną ofertę GO! L (o wartości 45 zł) i  „Rok Internetu” w aplikacji „Mój T-Mobile”.

    Dzięki temu na start uzyskujemy dostęp do nielimitowanych rozmów, SMS-ów, MMS-ów oraz 30 GB z oferty GO! L, a do tego 600 GB z oferty „Rok Internetu”, z których może korzystać bezpłatnie przez pierwsze 30 dni.

    Kwota 5 zł na starterze zostaje do wykorzystania przez użytkownika na dowolne usługi.

    Po upływie darmowych 30 dni, oferta GO! L odnowi się automatycznie za 45 zł. Wystarczy, że klient zapewni na koncie środki na jej odnowienie.

  • Darmowy pierwszy miesiąc w T-Mobile na kartę

    W T-Mobile jest wakacyjna oferta dla użytkowników usług na kartę – Pierwszy miesiąc za darmo.

    Klient otrzymuje możliwość bezpłatnego korzystania z cyklicznej oferty GO! L i Rok Internetu przez pierwsze 30 dni. 

    Wystarczy kupić starter za 5 zł i w ciągu 30 dni od aktywacji karty SIM włączyć bezpłatną ofertę GO! L (o wartości 45 zł) i  „Rok Internetu” w aplikacji „Mój T-Mobile”.

    Dzięki temu na start uzyskujemy dostęp do nielimitowanych rozmów, SMS-ów, MMS-ów oraz 30 GB z oferty GO! L, a do tego 600 GB z oferty „Rok Internetu”, z których może korzystać bezpłatnie przez pierwsze 30 dni.

    Kwota 5 zł na starterze zostaje do wykorzystania przez użytkownika na dowolne usługi.

    Po upływie darmowych 30 dni, oferta GO! L odnowi się automatycznie za 45 zł. Wystarczy, że klient zapewni na koncie środki na jej odnowienie.

  • Wystartowały lipcowe Allegro Days - są rabaty na smartfony

    Wystartowała kolejna edycja Allegro Days. To wydarzenie organizowane cyklicznie przez Allegro, w którym sprzedawcy oferują swoje produkty w niższych cenach. W tej odsłonie promocji rabaty na wybrane urządzenia sięgają 40%.

    Rabaty na smartfony w renomowanych sklepach i oficjalnym sklepie Allegro:

    Ceny brutto.

    Ze wszystkich zniżek można skorzystać do 7 lipca.

     

  • Wystartowały lipcowe Allegro Days - są rabaty na smartfony

    Wystartowała kolejna edycja Allegro Days. To wydarzenie organizowane cyklicznie przez Allegro, w którym sprzedawcy oferują swoje produkty w niższych cenach. W tej odsłonie promocji rabaty na wybrane urządzenia sięgają 40%.

    Rabaty na smartfony w renomowanych sklepach i oficjalnym sklepie Allegro:

    Ceny brutto.

    Ze wszystkich zniżek można skorzystać do 7 lipca.

     

  • Wystartowały lipcowe Allegro Days - są rabaty na smartfony

    Wystartowała kolejna edycja Allegro Days. To wydarzenie organizowane cyklicznie przez Allegro, w którym sprzedawcy oferują swoje produkty w niższych cenach. W tej odsłonie promocji rabaty na wybrane urządzenia sięgają 40%.

    Rabaty na smartfony w renomowanych sklepach i oficjalnym sklepie Allegro:

    Ceny brutto.

    Ze wszystkich zniżek można skorzystać do 7 lipca.

     

  • Komputronik: ubiegły rok był dla dystrybutorów elektroniki jednym z najtrudniejszych w historii

    Grupa Komputronik wygenerowała w roku finansowym 2023 ponad 1,6 mld zł przychodów i blisko 21 mln zł zysku EBITDA.

    Przychody Grupy były niższe niż rok wcześniej, ale wyższe niż w roku 2021 r.

    Komputronik i Komputronik Biznes spłacają raty układowe – od początku wejścia w sanację wypracowały ponad 125 mln zł EBITDA, z czego 56,4 mln zł przeznaczono na terminowe spłaty rat dla wszystkich wierzycieli.

    Z analiz Grupy wynika, że w ubiegłym roku istotnie spadł popyt na kategorie RTV i AGD, w IV kwartale widać było też ochłodzenie popytu na laptopy, na co wpływ miała rządowa akcja laptop dla ucznia oraz brak zdecydowanego rozwoju technologicznego tych urządzeń, który mógłby motywować do wymiany sprzętu.

    Z drugiej strony znacznie wzrosły przeciętne wydatki na kategorię GSM – mimo spadku ilości sprzedawanych urządzeń ich przeciętna cena zauważalnie wzrosła. Pozytywnym impulsem rynkowym okazała się także akcja „Bon dla nauczyciela”. W ciągu sześciu miesięcy wygenerowała ona popyt na ponad 200 tys. laptopów, które cały czas sukcesywnie są dostarczane nauczycielom z wykorzystaniem rządowego bonu.

    Największy udział w sprzedaży Grupy Komputronik w 2023 r. stanowiły notebooki, smartfony oraz komputery PC. Znaczącymi grupami produktowymi były także peryferia (drukarki, monitory, projektory), komponenty służące do produkcji komputerów oraz akcesoria komputerowe i biurowe (tusze i tonery). W segmencie biznesowym rośnie z kolei znaczenie kompleksowych usług – outsourcingu IT, outsourcingu druku, projekty związane z bezpieczeństwem i wdrażaniem oprogramowania, a także dostawy produktów serwerowych i rozwiązań do przechowywania szybko rosnących ilości przechowywanych danych. 

    Ubiegły rok był dla dystrybutorów elektroniki i integratorów IT jednym z najtrudniejszych w historii. W jednym czasie pojawiło się kilka czynników negatywnie wpływających na rynek, których nie doświadczyliśmy na przestrzeni ostatnich 15 lat – komentuje Wojciech Buczkowski, prezes zarządu Komputronik S.A.

    Musieliśmy się także mierzyć z presją na marże, które topniały ze względu na umocnienie się złotówki i nadwyżki towarowe, które trafiły do nas z rynków Europy Zachodniej, subsydiowanych silnie przez producentów. Mimo tych czynników, szybko wdrożone działania optymalizacyjne sprawiły, że osiągnęliśmy wyniki finansowe na przyzwoitym poziomie. Nasza działalność pozostaje stabilna, a perspektywy rynkowe na kolejne kilka kwartałów wskazują na oczekiwaną poprawę koniunktury – dodaje Wojciech Buczkowski.

    Polski rynek wchłonął ponad 1,5 miliona sztuk komputerów przenośnych, to o 100 tys. mniej niż rok wcześniej, natomiast na rynku komputerów stacjonarnych jest lepiej. Łączna liczba dostarczonych urządzeń będzie oscylować wokół 380 tysięcy sztuk. To niemal 30% więcej niż rok wcześniej.  – mówi Wojciech Buczkowski.

    Według Komputronika, Polska ma ogromny potencjał do wykorzystania w zakresie e-commerce. Widać to na tle innych państw Unii Europejskiej. Udział sprzedaży internetowej w branżach IT, RTV i AGD w Polsce to prawie 25%, gdzie w Niemczech kanał ten osiągnął poziom 35%, a w Czechach zdecydowanie przekracza 50%.

     

  • Będzie kolejny światłowód Ukrainę

    Hawe Telekom uruchomi nową trasę światłowodową oraz punkt styku łączący Polskę i Ukrainę.

    Będzie to trzecie połączenie Hawe Telekom z ukraińskimi operatorami.

    Planowany odbiór inwestycji nastąpi do końca października br.

    Inwestycja przyczyni się do zwiększenia sprzedaży usług operatorom polskim i międzynarodowym.

    Nowa trasa światłowodowa w rejonie przejścia granicznego z Ukrainą w Medyce, to efekt analiz i dopasowania się do oczekiwań klientów, którzy tak jak my widzą konieczność optymalizacji połączeń przesyłu danych w kierunkach Wschód-Zachód. Wzrost ruchu transmisji danych pomiędzy Polską i Ukrainą napędzany jest w ostatnich latach przez wojnę w Ukrainie i wynikającą z niej migrację ludności. Imigranci utrzymują regularny kontakt z rodzinami i przyjaciółmi w Ukrainie, pracują zdalnie, dzieci kształcą się online, co przekłada się na wzrost ruchu danych. Powstający odcinek jest uzupełnieniem istniejącej już trasy, który zapewni naszym partnerom jeszcze lepsze możliwości współpracy i wesprze rozwój technologiczny regionu, w tym również południowo-wschodniej Polski – podkreśla Paweł Paluchowski, Prezes Zarządu Hawe Telekom S.A.

  • Będzie kolejny światłowód Ukrainę

    Hawe Telekom uruchomi nową trasę światłowodową oraz punkt styku łączący Polskę i Ukrainę.

    Będzie to trzecie połączenie Hawe Telekom z ukraińskimi operatorami.

    Planowany odbiór inwestycji nastąpi do końca października br.

    Inwestycja przyczyni się do zwiększenia sprzedaży usług operatorom polskim i międzynarodowym.

    Nowa trasa światłowodowa w rejonie przejścia granicznego z Ukrainą w Medyce, to efekt analiz i dopasowania się do oczekiwań klientów, którzy tak jak my widzą konieczność optymalizacji połączeń przesyłu danych w kierunkach Wschód-Zachód. Wzrost ruchu transmisji danych pomiędzy Polską i Ukrainą napędzany jest w ostatnich latach przez wojnę w Ukrainie i wynikającą z niej migrację ludności. Imigranci utrzymują regularny kontakt z rodzinami i przyjaciółmi w Ukrainie, pracują zdalnie, dzieci kształcą się online, co przekłada się na wzrost ruchu danych. Powstający odcinek jest uzupełnieniem istniejącej już trasy, który zapewni naszym partnerom jeszcze lepsze możliwości współpracy i wesprze rozwój technologiczny regionu, w tym również południowo-wschodniej Polski – podkreśla Paweł Paluchowski, Prezes Zarządu Hawe Telekom S.A.

  • OnePlus Nord CE4 Lite 5G - nasze pierwsze wrażenia

    Nord CE4 Lite 5G to kolejne wcielenie smartfonów CE 3 Lite i CE 2 Lite, które zostały zaprezentowane rok i 2 lata temu. Największą niespodzianką jest to, że najnowszy CE4 Lite ma taki sam procesor, jak modele z zeszłych lat. Większość elementów jest nowa, ale platforma Snapdragona pozostała ta sama. Zapewne to wynika z oszczędności, bo nowy OnePlus kosztuje 1299 zł. Sprawdźmy więc, czym różni się CE4 Lite 5G od swoich poprzedników, a przede wszystkim, czy warto go kupić, bo wybór w tym segmencie rynku jest ogromny.

    Zestaw i wygląd zewnętrzny

    W pudełku z Nord CE4 Lite znajdziemy tylko telefon i kultowy czerwony kabel USB. To wielka szkoda, że w komplecie nie ma ładowarki, bo lite wspiera technologię SUPERVOOC z mocą aż 80W. To dwa razy więcej od flagowców Samsunga. W pudełku nie ma także gumowego etui, a dołączone etui to raczej standard wśród chińskich producentów. Telefon jest duży, bo przekątna jego ekranu to 6.67 cala. Na szczęście wyświetlacz jest prosty i nie zachodzi na boki obudowy. Ramki wokół ekranu są wąskie, ale niestety ta dolna, czyli tzw. broda jest sporo szersza od pozostałych. Obudowa kiwa się na płaskich powierzchniach, bo wystają z niej dwa obiektywy. Na dole obudowy znajdziemy gniazdo słuchawkowe. Niestety Nord CE4 Lite nie spełnia normy IP68 – do dyspozycji mamy tylko niższą normę IP54. Gładki tył obudowy wygląda biznesowo i ekskluzywnie. Niestety taki design sprawia, że telefon brudzi się od samego patrzenia. Ratunkiem byłoby wspomniane etui, ale to musimy już dokupić samodzielnie. Wyspa aparatów składa się z 2 “oczek”, bo nasz CE4 Lite ma tak naprawdę jeden aparat, a drugi to tylko “pomocnik” do mierzenia głębi ostrości w trybie portretowym.

    W obudowie są głośniki stereo – ten prawy jest znacznie mocniejszy, a więc efekt stereo jest zaburzony. Tani OnePlus gra głośno i jakość dźwięku jest w porządku.

    Ekran

    Jeśli chodzi o wyświetlacz to zmiana w porównaniu do wcześniejszych modeli jest znacząca. Do tej pory w tej serii mieliśmy tylko ekrany IPS LCD. Teraz mamy AMOLED z odświeżaniem do 120 Hz. Odświeżanie może zmieniać się automatycznie lub być na stałe w trybie 60 lub 120 Hz. Jasność wyświetlacza wynosi 600 nitów (standard), 1200 (HBM) oraz 2100 (Peak Brightness). Wyświetlacz, jak każdy AMOLED, daje radę – kolory są bardzo ładne, nasycone, a sporą zaletą tego wyświetlacza jest to, że nie jest zakrzywiony na boki. Ekran świetnie reaguje na dotyk i nie ma z nim żadnych problemów. Jest także tryb “ekran zawsze aktywny”, choć nie da się go chyba włączyć na stale, co w sumie zaprzecza temu, do czego ta funkcja ma w ogóle służyć. Rozdzielczość wyświetlacza to standardowe 1080 × 2400 pikseli. Ekran wspiera standardy Amazon Prime Video HD i Netflix HD.

    Specyfikacja

    W przypadku specyfikacji trzeba zacząć od największego zarzutu, czyli zastosowanego procesora. Snapdragon 695 5G towarzyszy tej serii już teraz od 3 edycji, co wydaje się “przegięciem”. Trzeba jednak przyznać, że ten procek daje rade w zestawieniu z najnowszym Androidem i dopracowaną nakładką grupy BBk Electronics. W AnTuTu zbliża się on do 500 tys. punktów, więc jak na taniego średniaka to nie jest to zły wynik. Telefon działa płynnie i naprawdę nie można na niego w żaden sposób narzekać. Wspomaga go 8 GB RAM (LPDDR4X) (+ wirtualne 4GB). Na apki i multimedia otrzymuje 256 GB (wolnej pamięci UFS2.2).

    Mamy LTE z pobieraniem do 600 Mbps i z wysyłaniem 150 Mbps. Jest też 5G. Nie ma niestety WiFi 6. Bluetooth jest dostępny w wersji 5.1 z obsługą kodeków aptX HD/LDAC. Nie jest więc źle, ale i tak nie możemy darować OnePlusowi korzystania z tej archiwalnej plartformy Snapdragon.

    Czytnik linii papilarnych pod ekranem działa szybko i bez żadnych problemów.

    System operacyjny i nakładka

    Nord CE4 Lite korzysta ze starego procka, ale za to ma najnowszego Androida 14 z bardzo udaną nakładką OxygenOS. Nakładka ma swoją własną nazwę, ale jest to rozwiązanie, które znamy ze smartfonów realme i OPPO. Jest to platforma dopracowana, zbliżona do czystego Androida, ale nie pozbawiona autorskich rozwiązań i usług. Większość z nich znajdziemy w ustawieniach Funkcje specjalne. Są tam np. przydatny inteligentny pasek boczny, tryb prosty (np. dla seniorów) oraz tryb dla dzieci. Asystentem głosowym jest już AI Gemini, które może konkurować swoją jakością z chatGPT. Co nam się nie spodobało w OxygenOS? Po uruchomieniu naszego OnePlus nie wiadomo z jakiego powodu dostajemy sporą liczbę preinstalowanych aplikacji. Są gry (jest ich sporo), dziwne aplikacje pogodowe, AliExpress, Amazon itd. itp. Szkoda, że producenci nadal na siłę próbują nas uszczęśliwić. W menu znaleźliśmy także Sen adaptacyjny. Ta tajemnicza nazwa to usługa, która podtrzymuje podświetlenie ekranu, gdy na niego patrzymy. Chyba nawet translator Google by tego nie wymyślił sam.

    Zestaw aparatów i jakość zdjęć

    Jeśli chodzi o zestaw aparatów to OnePlus Nord CE4 Lite nie ściemnia. Z tyłu ma dwa oczka kamer, ale ta druga pełni tylko rolę pomocniczą do pomiaru głębi przy zdjęciach portretowych.

    Główna kamera to matryca Sony LYT-600 o rozdzielczości 50 mega. Jest wyposażona w optyczną stabilizację obrazu, która działa chyba jednak tylko przy robieniu zdjęć, a nie przy nagrywaniu filmów. Jest także dodatkowa stabilizacja EIS. Spora matryca pozwoliła na całkiem przydatny zoom 2X. Wycinanie z takiej matrycy daje klatki o bardzo dobrej jakości. Same zdjęcia są ostre, szczegółowe i to także przy gorszych warunkach oświetleniowych. Gorzej jest niestety z jakością filmów. Standardem jest tutaj jedynie rozdzielczość 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Nie jest to materiał wideo, którym można się bardzo chwalić. Tak jak wspomnieliśmy na początku – w lite nie ma ultraszerokiego kąta i nie ma także teleobiektywu.

    Bateria

    Bateria OnePlus Nord CE4 Lite jest minimalnie większa od standardu – ma 5110 mAh. Telefon bez problemu wytrzymuje dobę przy dużym obciążeniu, a zapewne uda się nim osiągnąć 2 doby bez ładowarki, gdy z telefonu będziemy korzystać rzadziej. To wynika przede wszystkim z niezbyt wymagającego procesora i optymalizacji systemu. Telefon może być ładowany z maksymalną mocą 80W (standard BBK – SUPERVOOC). Niestety, tak jak już wspominaliśmy wcześniej, w komplecie nie mamy ładowarki. OnePlus Nord CE4 Lite to tani średniak, więc nie wspiera także ładowania bezprzewodowego.

    Podsumowanie

    OnePlus Nord CE4 Lite to całkiem udany i tani średniak renomowanej marki smartfonów. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale także niczego mu nie brakuje. Ładnie się prezentuje, ma dobry ekran AMOLED, najnowszy system operacyjny z dopracowaną nakładką i bardzo udany aparat (choć tylko jeden). Trochę szkoda, że tył obudowy nie jest matowy, bo brudzi się niesamowicie. Nie możemy też nie wspomnieć o platformie Snapdragon, która w tym wydaniu jest w tej serii od 2 lat. Nord CE4 Lite to dobry smartfon na rozpoczęcie przygody z marką OnePlus, która w Polsce nadal ma wielu zagorzałych fanów.

    Jeszcze przez 2 tygodnie decydując się na zakup tego telefonu w cenie 1299 zł, klienci w prezencie otrzymają słuchawki OnePlus Nord Buds 2.

    Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy OnePlus Polska.

  • OnePlus Nord CE4 Lite 5G - nasze pierwsze wrażenia

    Nord CE4 Lite 5G to kolejne wcielenie smartfonów CE 3 Lite i CE 2 Lite, które zostały zaprezentowane rok i 2 lata temu. Największą niespodzianką jest to, że najnowszy CE4 Lite ma taki sam procesor, jak modele z zeszłych lat. Większość elementów jest nowa, ale platforma Snapdragona pozostała ta sama. Zapewne to wynika z oszczędności, bo nowy OnePlus kosztuje 1299 zł. Sprawdźmy więc, czym różni się CE4 Lite 5G od swoich poprzedników, a przede wszystkim, czy warto go kupić, bo wybór w tym segmencie rynku jest ogromny.

    Zestaw i wygląd zewnętrzny

    W pudełku z Nord CE4 Lite znajdziemy tylko telefon i kultowy czerwony kabel USB. To wielka szkoda, że w komplecie nie ma ładowarki, bo lite wspiera technologię SUPERVOOC z mocą aż 80W. To dwa razy więcej od flagowców Samsunga. W pudełku nie ma także gumowego etui, a dołączone etui to raczej standard wśród chińskich producentów. Telefon jest duży, bo przekątna jego ekranu to 6.67 cala. Na szczęście wyświetlacz jest prosty i nie zachodzi na boki obudowy. Ramki wokół ekranu są wąskie, ale niestety ta dolna, czyli tzw. broda jest sporo szersza od pozostałych. Obudowa kiwa się na płaskich powierzchniach, bo wystają z niej dwa obiektywy. Na dole obudowy znajdziemy gniazdo słuchawkowe. Niestety Nord CE4 Lite nie spełnia normy IP68 – do dyspozycji mamy tylko niższą normę IP54. Gładki tył obudowy wygląda biznesowo i ekskluzywnie. Niestety taki design sprawia, że telefon brudzi się od samego patrzenia. Ratunkiem byłoby wspomniane etui, ale to musimy już dokupić samodzielnie. Wyspa aparatów składa się z 2 “oczek”, bo nasz CE4 Lite ma tak naprawdę jeden aparat, a drugi to tylko “pomocnik” do mierzenia głębi ostrości w trybie portretowym.

    W obudowie są głośniki stereo – ten prawy jest znacznie mocniejszy, a więc efekt stereo jest zaburzony. Tani OnePlus gra głośno i jakość dźwięku jest w porządku.

    Ekran

    Jeśli chodzi o wyświetlacz to zmiana w porównaniu do wcześniejszych modeli jest znacząca. Do tej pory w tej serii mieliśmy tylko ekrany IPS LCD. Teraz mamy AMOLED z odświeżaniem do 120 Hz. Odświeżanie może zmieniać się automatycznie lub być na stałe w trybie 60 lub 120 Hz. Jasność wyświetlacza wynosi 600 nitów (standard), 1200 (HBM) oraz 2100 (Peak Brightness). Wyświetlacz, jak każdy AMOLED, daje radę – kolory są bardzo ładne, nasycone, a sporą zaletą tego wyświetlacza jest to, że nie jest zakrzywiony na boki. Ekran świetnie reaguje na dotyk i nie ma z nim żadnych problemów. Jest także tryb “ekran zawsze aktywny”, choć nie da się go chyba włączyć na stale, co w sumie zaprzecza temu, do czego ta funkcja ma w ogóle służyć. Rozdzielczość wyświetlacza to standardowe 1080 × 2400 pikseli. Ekran wspiera standardy Amazon Prime Video HD i Netflix HD.

    Specyfikacja

    W przypadku specyfikacji trzeba zacząć od największego zarzutu, czyli zastosowanego procesora. Snapdragon 695 5G towarzyszy tej serii już teraz od 3 edycji, co wydaje się “przegięciem”. Trzeba jednak przyznać, że ten procek daje rade w zestawieniu z najnowszym Androidem i dopracowaną nakładką grupy BBk Electronics. W AnTuTu zbliża się on do 500 tys. punktów, więc jak na taniego średniaka to nie jest to zły wynik. Telefon działa płynnie i naprawdę nie można na niego w żaden sposób narzekać. Wspomaga go 8 GB RAM (LPDDR4X) (+ wirtualne 4GB). Na apki i multimedia otrzymuje 256 GB (wolnej pamięci UFS2.2).

    Mamy LTE z pobieraniem do 600 Mbps i z wysyłaniem 150 Mbps. Jest też 5G. Nie ma niestety WiFi 6. Bluetooth jest dostępny w wersji 5.1 z obsługą kodeków aptX HD/LDAC. Nie jest więc źle, ale i tak nie możemy darować OnePlusowi korzystania z tej archiwalnej plartformy Snapdragon.

    Czytnik linii papilarnych pod ekranem działa szybko i bez żadnych problemów.

    System operacyjny i nakładka

    Nord CE4 Lite korzysta ze starego procka, ale za to ma najnowszego Androida 14 z bardzo udaną nakładką OxygenOS. Nakładka ma swoją własną nazwę, ale jest to rozwiązanie, które znamy ze smartfonów realme i OPPO. Jest to platforma dopracowana, zbliżona do czystego Androida, ale nie pozbawiona autorskich rozwiązań i usług. Większość z nich znajdziemy w ustawieniach Funkcje specjalne. Są tam np. przydatny inteligentny pasek boczny, tryb prosty (np. dla seniorów) oraz tryb dla dzieci. Asystentem głosowym jest już AI Gemini, które może konkurować swoją jakością z chatGPT. Co nam się nie spodobało w OxygenOS? Po uruchomieniu naszego OnePlus nie wiadomo z jakiego powodu dostajemy sporą liczbę preinstalowanych aplikacji. Są gry (jest ich sporo), dziwne aplikacje pogodowe, AliExpress, Amazon itd. itp. Szkoda, że producenci nadal na siłę próbują nas uszczęśliwić. W menu znaleźliśmy także Sen adaptacyjny. Ta tajemnicza nazwa to usługa, która podtrzymuje podświetlenie ekranu, gdy na niego patrzymy. Chyba nawet translator Google by tego nie wymyślił sam.

    Zestaw aparatów i jakość zdjęć

    Jeśli chodzi o zestaw aparatów to OnePlus Nord CE4 Lite nie ściemnia. Z tyłu ma dwa oczka kamer, ale ta druga pełni tylko rolę pomocniczą do pomiaru głębi przy zdjęciach portretowych.

    Główna kamera to matryca Sony LYT-600 o rozdzielczości 50 mega. Jest wyposażona w optyczną stabilizację obrazu, która działa chyba jednak tylko przy robieniu zdjęć, a nie przy nagrywaniu filmów. Jest także dodatkowa stabilizacja EIS. Spora matryca pozwoliła na całkiem przydatny zoom 2X. Wycinanie z takiej matrycy daje klatki o bardzo dobrej jakości. Same zdjęcia są ostre, szczegółowe i to także przy gorszych warunkach oświetleniowych. Gorzej jest niestety z jakością filmów. Standardem jest tutaj jedynie rozdzielczość 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Nie jest to materiał wideo, którym można się bardzo chwalić. Tak jak wspomnieliśmy na początku – w lite nie ma ultraszerokiego kąta i nie ma także teleobiektywu.

    Bateria

    Bateria OnePlus Nord CE4 Lite jest minimalnie większa od standardu – ma 5110 mAh. Telefon bez problemu wytrzymuje dobę przy dużym obciążeniu, a zapewne uda się nim osiągnąć 2 doby bez ładowarki, gdy z telefonu będziemy korzystać rzadziej. To wynika przede wszystkim z niezbyt wymagającego procesora i optymalizacji systemu. Telefon może być ładowany z maksymalną mocą 80W (standard BBK – SUPERVOOC). Niestety, tak jak już wspominaliśmy wcześniej, w komplecie nie mamy ładowarki. OnePlus Nord CE4 Lite to tani średniak, więc nie wspiera także ładowania bezprzewodowego.

    Podsumowanie

    OnePlus Nord CE4 Lite to całkiem udany i tani średniak renomowanej marki smartfonów. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale także niczego mu nie brakuje. Ładnie się prezentuje, ma dobry ekran AMOLED, najnowszy system operacyjny z dopracowaną nakładką i bardzo udany aparat (choć tylko jeden). Trochę szkoda, że tył obudowy nie jest matowy, bo brudzi się niesamowicie. Nie możemy też nie wspomnieć o platformie Snapdragon, która w tym wydaniu jest w tej serii od 2 lat. Nord CE4 Lite to dobry smartfon na rozpoczęcie przygody z marką OnePlus, która w Polsce nadal ma wielu zagorzałych fanów.

    Jeszcze przez 2 tygodnie decydując się na zakup tego telefonu w cenie 1299 zł, klienci w prezencie otrzymają słuchawki OnePlus Nord Buds 2.

    Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy OnePlus Polska.

  • OnePlus Nord CE4 Lite 5G - nasze pierwsze wrażenia

    Nord CE4 Lite 5G to kolejne wcielenie smartfonów CE 3 Lite i CE 2 Lite, które zostały zaprezentowane rok i 2 lata temu. Największą niespodzianką jest to, że najnowszy CE4 Lite ma taki sam procesor, jak modele z zeszłych lat. Większość elementów jest nowa, ale platforma Snapdragona pozostała ta sama. Zapewne to wynika z oszczędności, bo nowy OnePlus kosztuje 1299 zł. Sprawdźmy więc, czym różni się CE4 Lite 5G od swoich poprzedników, a przede wszystkim, czy warto go kupić, bo wybór w tym segmencie rynku jest ogromny.

    Zestaw i wygląd zewnętrzny

    W pudełku z Nord CE4 Lite znajdziemy tylko telefon i kultowy czerwony kabel USB. To wielka szkoda, że w komplecie nie ma ładowarki, bo lite wspiera technologię SUPERVOOC z mocą aż 80W. To dwa razy więcej od flagowców Samsunga. W pudełku nie ma także gumowego etui, a dołączone etui to raczej standard wśród chińskich producentów. Telefon jest duży, bo przekątna jego ekranu to 6.67 cala. Na szczęście wyświetlacz jest prosty i nie zachodzi na boki obudowy. Ramki wokół ekranu są wąskie, ale niestety ta dolna, czyli tzw. broda jest sporo szersza od pozostałych. Obudowa kiwa się na płaskich powierzchniach, bo wystają z niej dwa obiektywy. Na dole obudowy znajdziemy gniazdo słuchawkowe. Niestety Nord CE4 Lite nie spełnia normy IP68 – do dyspozycji mamy tylko niższą normę IP54. Gładki tył obudowy wygląda biznesowo i ekskluzywnie. Niestety taki design sprawia, że telefon brudzi się od samego patrzenia. Ratunkiem byłoby wspomniane etui, ale to musimy już dokupić samodzielnie. Wyspa aparatów składa się z 2 “oczek”, bo nasz CE4 Lite ma tak naprawdę jeden aparat, a drugi to tylko “pomocnik” do mierzenia głębi ostrości w trybie portretowym.

    W obudowie są głośniki stereo – ten prawy jest znacznie mocniejszy, a więc efekt stereo jest zaburzony. Tani OnePlus gra głośno i jakość dźwięku jest w porządku.

    Ekran

    Jeśli chodzi o wyświetlacz to zmiana w porównaniu do wcześniejszych modeli jest znacząca. Do tej pory w tej serii mieliśmy tylko ekrany IPS LCD. Teraz mamy AMOLED z odświeżaniem do 120 Hz. Odświeżanie może zmieniać się automatycznie lub być na stałe w trybie 60 lub 120 Hz. Jasność wyświetlacza wynosi 600 nitów (standard), 1200 (HBM) oraz 2100 (Peak Brightness). Wyświetlacz, jak każdy AMOLED, daje radę – kolory są bardzo ładne, nasycone, a sporą zaletą tego wyświetlacza jest to, że nie jest zakrzywiony na boki. Ekran świetnie reaguje na dotyk i nie ma z nim żadnych problemów. Jest także tryb “ekran zawsze aktywny”, choć nie da się go chyba włączyć na stale, co w sumie zaprzecza temu, do czego ta funkcja ma w ogóle służyć. Rozdzielczość wyświetlacza to standardowe 1080 × 2400 pikseli. Ekran wspiera standardy Amazon Prime Video HD i Netflix HD.

    Specyfikacja

    W przypadku specyfikacji trzeba zacząć od największego zarzutu, czyli zastosowanego procesora. Snapdragon 695 5G towarzyszy tej serii już teraz od 3 edycji, co wydaje się “przegięciem”. Trzeba jednak przyznać, że ten procek daje rade w zestawieniu z najnowszym Androidem i dopracowaną nakładką grupy BBk Electronics. W AnTuTu zbliża się on do 500 tys. punktów, więc jak na taniego średniaka to nie jest to zły wynik. Telefon działa płynnie i naprawdę nie można na niego w żaden sposób narzekać. Wspomaga go 8 GB RAM (LPDDR4X) (+ wirtualne 4GB). Na apki i multimedia otrzymuje 256 GB (wolnej pamięci UFS2.2).

    Mamy LTE z pobieraniem do 600 Mbps i z wysyłaniem 150 Mbps. Jest też 5G. Nie ma niestety WiFi 6. Bluetooth jest dostępny w wersji 5.1 z obsługą kodeków aptX HD/LDAC. Nie jest więc źle, ale i tak nie możemy darować OnePlusowi korzystania z tej archiwalnej plartformy Snapdragon.

    Czytnik linii papilarnych pod ekranem działa szybko i bez żadnych problemów.

    System operacyjny i nakładka

    Nord CE4 Lite korzysta ze starego procka, ale za to ma najnowszego Androida 14 z bardzo udaną nakładką OxygenOS. Nakładka ma swoją własną nazwę, ale jest to rozwiązanie, które znamy ze smartfonów realme i OPPO. Jest to platforma dopracowana, zbliżona do czystego Androida, ale nie pozbawiona autorskich rozwiązań i usług. Większość z nich znajdziemy w ustawieniach Funkcje specjalne. Są tam np. przydatny inteligentny pasek boczny, tryb prosty (np. dla seniorów) oraz tryb dla dzieci. Asystentem głosowym jest już AI Gemini, które może konkurować swoją jakością z chatGPT. Co nam się nie spodobało w OxygenOS? Po uruchomieniu naszego OnePlus nie wiadomo z jakiego powodu dostajemy sporą liczbę preinstalowanych aplikacji. Są gry (jest ich sporo), dziwne aplikacje pogodowe, AliExpress, Amazon itd. itp. Szkoda, że producenci nadal na siłę próbują nas uszczęśliwić. W menu znaleźliśmy także Sen adaptacyjny. Ta tajemnicza nazwa to usługa, która podtrzymuje podświetlenie ekranu, gdy na niego patrzymy. Chyba nawet translator Google by tego nie wymyślił sam.

    Zestaw aparatów i jakość zdjęć

    Jeśli chodzi o zestaw aparatów to OnePlus Nord CE4 Lite nie ściemnia. Z tyłu ma dwa oczka kamer, ale ta druga pełni tylko rolę pomocniczą do pomiaru głębi przy zdjęciach portretowych.

    Główna kamera to matryca Sony LYT-600 o rozdzielczości 50 mega. Jest wyposażona w optyczną stabilizację obrazu, która działa chyba jednak tylko przy robieniu zdjęć, a nie przy nagrywaniu filmów. Jest także dodatkowa stabilizacja EIS. Spora matryca pozwoliła na całkiem przydatny zoom 2X. Wycinanie z takiej matrycy daje klatki o bardzo dobrej jakości. Same zdjęcia są ostre, szczegółowe i to także przy gorszych warunkach oświetleniowych. Gorzej jest niestety z jakością filmów. Standardem jest tutaj jedynie rozdzielczość 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Nie jest to materiał wideo, którym można się bardzo chwalić. Tak jak wspomnieliśmy na początku – w lite nie ma ultraszerokiego kąta i nie ma także teleobiektywu.

    Bateria

    Bateria OnePlus Nord CE4 Lite jest minimalnie większa od standardu – ma 5110 mAh. Telefon bez problemu wytrzymuje dobę przy dużym obciążeniu, a zapewne uda się nim osiągnąć 2 doby bez ładowarki, gdy z telefonu będziemy korzystać rzadziej. To wynika przede wszystkim z niezbyt wymagającego procesora i optymalizacji systemu. Telefon może być ładowany z maksymalną mocą 80W (standard BBK – SUPERVOOC). Niestety, tak jak już wspominaliśmy wcześniej, w komplecie nie mamy ładowarki. OnePlus Nord CE4 Lite to tani średniak, więc nie wspiera także ładowania bezprzewodowego.

    Podsumowanie

    OnePlus Nord CE4 Lite to całkiem udany i tani średniak renomowanej marki smartfonów. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale także niczego mu nie brakuje. Ładnie się prezentuje, ma dobry ekran AMOLED, najnowszy system operacyjny z dopracowaną nakładką i bardzo udany aparat (choć tylko jeden). Trochę szkoda, że tył obudowy nie jest matowy, bo brudzi się niesamowicie. Nie możemy też nie wspomnieć o platformie Snapdragon, która w tym wydaniu jest w tej serii od 2 lat. Nord CE4 Lite to dobry smartfon na rozpoczęcie przygody z marką OnePlus, która w Polsce nadal ma wielu zagorzałych fanów.

    Jeszcze przez 2 tygodnie decydując się na zakup tego telefonu w cenie 1299 zł, klienci w prezencie otrzymają słuchawki OnePlus Nord Buds 2.

    Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy OnePlus Polska.

  • Orange ma już 1897 stacji 5G w paśmie C

    Orange ogłosiło, że obecnie ma 1897 stacji 5G w nowym paśmie C.

    Sieć 5G Orange jest już dostępna w takich miastach jak Dąbrowa Górnicza, Bytom, Gorzów Wielkopolski, Radzyń Podlaski, Sosnowiec, Wągrowiec i Zielona Góra

    Oto najnowsza lista wszystkich pozwoleń radiowych dla pasma 5G 3600 sieci Orange. Jest to stan na 25.06.

  • Orange ma już 1897 stacji 5G w paśmie C

    Orange ogłosiło, że obecnie ma 1897 stacji 5G w nowym paśmie C.

    Sieć 5G Orange jest już dostępna w takich miastach jak Dąbrowa Górnicza, Bytom, Gorzów Wielkopolski, Radzyń Podlaski, Sosnowiec, Wągrowiec i Zielona Góra

    Oto najnowsza lista wszystkich pozwoleń radiowych dla pasma 5G 3600 sieci Orange. Jest to stan na 25.06.

  • OPPO Reno12 Pro 5G i motorola razr 50 ultra 5G w Play (ceny)

    Play ma już w swojej ofercie najnowsze smartfony OPPO Reno12 Pro 5G i motorola razr 50 ultra 5G.

    Smartfon OPPO Reno12 Pro 5G wyposażony jest w 6,7-calowy ekran AMOLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz. Ekran zajmuje 93,5% powierzchni, ma rozdzielczość 2412×1080 pikseli (FHD+) oraz zagęszczenie 394 ppi i proporcje 20,1:9. Ochronę ekranu zapewnia Corning Gorilla Glass Victus 2, a urządzenie ma certyfikat IP65.

    W smartfonie znajduje się procesor MediaTek Dimensity 7300 Energy. Grafika jest obsługiwana przez GPU ARM Mali-G615.

    Telefon ma 12 GB pamięci RAM oraz 512 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością rozszerzenia pamięci za pomocą karty MicroSD do 1 TB. Aparat przedni ma rozdzielczość 50 MP (f/2.0) i autofocus.

    Aparat główny składa się z trzech obiektywów: główny o rozdzielczości 50 MP (f/1.8), ultraszerokokątny 8 MP (f/2.2) oraz teleobiektyw 2x o rozdzielczości 50 MP (f/2.0).

    W zakresie komunikacji smartfon obsługuje NFC, Bluetooth 5.4 BLE, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax, WLAN 2.4G i WLAN 5G, a także WLAN Display i 2x2 MIMO.

    Bateria o pojemności 5000 mAh obsługuje szybkie ładowanie SuperVOOC 80 W. Czas rozmów wynosi 37,7 godziny, a czas czuwania to 664,2 godziny. Smartfon działa na systemie Android 14 z nakładką ColorOS 14.1. Metody odblokowania to czytnik linii papilarnych pod ekranem oraz rozpoznawanie twarzy.

    Wymiary telefonu to 161,45 × 74,79 × 7,9 mm, a jego waga wynosi około 180 g. 

    Motorola Razr 50 Ultra 5G jest wyposażona w główny elastyczny panel pOLED o przekątnej 6,9 cala i rozdzielczości FHD+. Ekran obsługuje technologię HDR10+ i ma 10-bitową głębię kolorów, a jego częstotliwość odświeżania sięga 165 Hz. Maksymalna jasność wyświetlacza wynosi 3000 nitów.

    Zewnętrzny ekran o przekątnej 4,0 cala, również wykonany w technologii pOLED, ma rozdzielczość 1272 x 1080 pikseli.

    Smartfon wyposażono w przedni aparat o rozdzielczości 32 MP (f/2.4) z funkcją Quad Pixel.

    Za wydajność urządzenia odpowiada procesor Snapdragon 8s Gen 3.

    Ceny OPPO Reno12 Pro 5G 12/512GB z abonamentem:

    RODZINA GRUPA S (40 zł):

    • opłata na start: 1339 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 40 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 2299 zł

    RODZINA GRUPA S+ (60 zł):

    • opłata na start: 1339 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 40 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 2299 zł

    RODZINA GRUPA M 5G (70 zł):

    • opłata na start: 1 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 85,34 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 2049 zł

    RODZINA GRUPA L 5G (90 zł) i RODZINA GRUPA HOMEBOX 5G (105 zł)

    • opłata na start: 1 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 79,09 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 1899 zł

    Ceny motorola razr 50 ultra 5G z abonamentem:

    RODZINA GRUPA S (40 zł):

    • opłata na start: 3939 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 40 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 4899 zł

    RODZINA GRUPA S+ (60 zł):

    • opłata na start: 3939 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 40 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 4899 zł

    RODZINA GRUPA M 5G (70 zł):

    • opłata na start: 499 zł
    • miesięcznie w ratach 0%: 165,42 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 4469 zł

    RODZINA GRUPA L 5G (90 zł) i RODZINA GRUPA HOMEBOX 5G (105 zł)

    • opłata na start: 499 zł
    • miesięcznie w ratach 0%:154,17 zł przez 24 miesiące
    • całkowita cena urządzenia: 4199 zł

    Więcej o smartfonach można przeczytać tutaj i tutaj.