Newsy

  • Samsung Galaxy Z Flip 4 - test

    Samsung Galaxy Z Flip 4 jest już chyba czwartym urządzeniem w naszym maratonie testów składanych smartfonów. Jest też prawdopodobnie najważniejszym urządzeniem z nich wszystkich – Samsung jest liderem rynku składaków, a właśnie seria Flip jest najpopularniejsza. Do tej pory najpopularniejszym modelem był Z Flip 3bo był najtańszy. Samsunga Galaxy Z Flip 3 5G 8/128GB można dzisiaj kupić już za 3399 zł w jednym z dużych sklepów internetowych, a w dniu premiery kosztował 4799 zł. Najnowszy Galaxy Z Flip 4 niestety zwiększył cenę do poziomu 5149 zł za konfigurację 8/128 GB. To w dalszym ciągu o ponad 3 tysiące złotych mniej niż Galaxy Fold 4. Zamiast wybierać S22+ albo S22 Ultra, można wyróżnić się modelem składanym na pół, który budzi dużo większe zainteresowanie. Czy warto go wybrać, postaram się odpowiedzieć w poniższym teście.

    Główne wady i zalety Samsung Galaxy Z Flip 4

    Zalety Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Najtańszy z najnowszych składanych modeli
    • Delikatny ekran jest chroniony, gdy Flip 4 jest złożony
    • Łatwiej mieści się w małej kieszeni
    • Przyciąga uwagę
    • Uszczelniona obudowa
    • Głośniki stereo i szybki czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania
    • Wysokiej jakości ekran Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem poszerzonym od 1 do 120 Hz
    • Zewnętrzny, mały ekran pozwala na więcej interakcji niż w starszym modelu
    • Topowa wydajność Snapdragona 8+ Gen 1
    • Trzy wersje pamięci od 128 do 512 GB
    • 5G, + WiFi 6
    • Android 12 z nakładką One UI 4.1
    • Dobra jakość zdjęć w dzień i w nocy
    • Złożony do połowy smartfon stoi stabilnie na stole, co spełnia rolę statywu
    • Dobrej jakości wideo 4K ze skuteczna stabilizacją
    • Pojemniejsza bateria i szybsze ładowanie niż w poprzedniej generacji

    Wady Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Jest droższy od poprzednika – Z Flip 3
    • Pomimo zamknięcia, szpara powoduje gromadzenie się kurzu na ekranie
    • Dwie ręce są potrzebne do jego otwarcia - wolniej robi się zdjęcia
    • Pomimo odporności na wodę to kurz i inne drobiny nie są wskazane
    • Wyraźniej widoczne niż u konkurencji zagięcie ekranu
    • Throttling na poziomie 33%
    • Brak wideo 8K
    • Ładowanie wolniejsze niż u konkurencji
    • Brak ładowarki w zestawie z telefonem

    Jak oceniamy design? – ocena 4

    Najprościej można porównać Galaxy Z Flip 4 do klasycznego smartfonu składanego na pół, ekranem do środka. Taki zabieg ma dwie zalety – chroni delikatny składany ekran, który zamiast odpornego na zarysowania szkła jest przykryty elastyczną folią, oraz zmniejsza długość telefonu kosztem jego grubości. Złożony Flip 4 łatwiej zmieści się do płytkiej kieszeni niektórych spodni, albo małej damskiej torebki, tzw. kopertówki. Sam mechanizm składania działa płynnie i zamknięcie telefonu jako zakończenie korzystania z urządzenia daje satysfakcję. Korzystanie ze składanego telefonu budzie też zainteresowanie otoczenia, jeśli ktoś lubi zwracać na siebie uwagę. Dodatkowo niewielki ekran na zewnątrz obudowy pozwoli odczytać powiadomienia, sterować muzyką czy nastawić timer, a także pozwoli zrobić selfie głównymi aparatami.

    Są też minusy – złożony telefon prawie zawsze trzeba otworzyć używając obu rąk, co wydłuża czas np. konieczny do zrobienia zdjęcia. Flip 4 nie zamyka się szczelnie tylko pozostawia wyraźna szparę pomiędzy obiema połówkami. Powoduje to, że podczas noszenia telefonu w kieszeni na ekranie zbiera się jakby kurz powstały z pocierania materiału ubrania. Po otworzeniu Flip 4 w świetle słonecznym musimy ten kurz zetrzeć ręką, bo sprawia wrażenie pogarszającej kontrast mgiełki na ekranie poprzez rozpraszanie odbitego światła. Zwykły, nieskładany smartfon nie tylko nie ma tego problemu ale do pewnego stopnia czyści ślady dotyku podczas noszenia w kieszeni.

    Galaxy Z Flip 4 jest wyposażony w dobre jakości głośniki stereo, oraz szybki czytnik linii papilarnych w klawiszu zasilania, na krawędzi. Obudowa budzi zaufanie pod względem jakości i jest uszczelniania co zabezpiecza przed wnikaniem wody według normy IP8. Nie jest jednak zalecane aby do zawiasu wnikał piasek i inne drobiny mogące wpłynąć na działanie mechanizmu.

    Względem poprzedniej generacji Flipa delikatnie zmniejszone zostały wymiary i poszerzona została funkcjonalność zewnętrznego ekranu. Nie są to jednak duże różnice.

    Flip 4 jest dostępny w 4 kolorach: fioletowym, szarym, różowym złocie i niebieskim. Kolory mają ładne pastelowe odcienie i są matowe, co ułatwia utrzymanie urządzenie w czystości. Jest też wersja Bespoke Edition, którą można zamówić przez stronę Samsunga – można samodzielnie skonfigurować kolor obudowy wybierając go osobno dla każdego z dwóch tylnych paneli i ramy urządzenia.

    Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5

    Główny, składany ekran ma przekątną 6,7 cala i rozdzielczość 2640 x 1080 pikseli. Jest wykonany w technologii Dynamic AMOLED 2X i obsługuje rozszerzony zakres częstotliwości odświeżania od 1 do 120 Hz – w modelu starszej generacji najniższe odświeżanie wynosiło 10 Hz. Jasność panelu sięga 1200 nitów. Korzystanie ekranu Flip 4 jest przyjemne i oferuje wysoką jakość obrazu i kąty widzenia. Trochę szkoda, że miejsce zagięcia ekranu jest wyraźnie widoczne i wyczuwalne. Nie przeszkadza w prezentacji treści, ale cały czas widzimy gdzie się znajduje chyba, że oglądamy ekran w ciemnym pomieszczeniu pozbawiony refleksów światła. Podczas korzystania z rozłożonego Flipa 4 wrażenia są zbliżone do klasycznego smartfonu.

    Zewnętrzny ekran ma przekątną 1,9 cala i rozdzielczość 512 x 260 pikseli. Został przykryty najnowszej generacji szkłem Gorilla Glass Victus+. Służy do podglądu godziny, informacji o przychodzących połączeniach, obsłudze prostych widżetów i robieniu zdjęć selfie głównymi aparatami. Dobrze, że jest i można na nim zrobić trochę więcej niż na Flip 3, ale wciąż do większości działań potrzebny jest główny ekran.

    Specyfikacja – ocena 5

    Galaxy Z Flip 4 otrzymał flagowy, najnowszy i najmocniejszy procesor Snapdragon 8+ Gen 1. Wszystkie wersje Flip 4 mają po 8 GB RAM, ale można wybierać pomiędzy trzema pojemnościami wbudowanej pamięci masowej – jej rozszerzenie poprzez kartę pamięci nie jest obsługiwane:

    • 8/128 GB za 5149 zł
    • 8/256 GB za 5449 zł
    • 8/512 GB za 5999 zł

    Wynik Antutu sięgnął 1028285 punktów w chłodnym otoczeniu, co pozwoliło osiągnąć 5 pozycję w rankingu tego benchmarku. Biorąc pod uwagę, że to nieduży, składany telefon, w którym procesor zajmuje tylko jedną połówkę obudowy sądzę, że za taki wynik należy się Samsungowi uznanie – miał trudniejsze zadanie niż większe i nieskładane smartfony. Nie znaczy to jednak, że nie jest podany na throttling. Po dwukrotnym uruchomieniu Antutu w upalną pogodę wynik spadł do 686880 punktów, a więc o 33%. Podczas użytkowania telefonu te spadki nie są dla użytkownika zauważalne, a interfejs systemu działa zawsze płynnie. Wymagający gracze mobilni mogą już jednak odczuć, że wydajność nie jest cały czas na równie wysokim poziomie.

    Smartfon oferuje najnowsze standardy łączności, w tym 5G, WiFi 6 i Bluetooth 5.2, oraz obsługuje NFC. Ma kompletny zestaw czujników i standardów lokalizacji.

    System operacyjny– ocena 5-

    Flip 4 działa pod kontrolą Androida 12 z nakładką systemową One UI w wersji 4.1.1. Estetyka i funkcje są dobrze znane użytkownikom innych smartfonów Samsunga. Nakładka jest przejrzysta i dobrze zoptymalizowana. Ekosystem Samsunga pozwala na odbieranie wiadomości tekstowych i połączeń głosowych na innych połączonych urządzeniach, np. na tablecie.

    Względem nieskładanych smartfonów jedyną nowością jest tryb Flex, który po częściowym zgięciu ekranu w dolnej części wyświetla panel, na którym można: rozwinąć belkę skrótów bez sięgania do górnej krawędzi, zrobić zrzut ekranu uwzględniający tylko treść na górnej połówce, regulować jasność i głośność, a także posługiwać się dolną częścią ekranu jak touchpadem, przesuwając kursor po górnej połowie ekranu. Zagięcie można wykorzystać także w trybie aparatu.

     

    Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 4+

    Samsung Galaxy Z Flip 4 ma następujący zestaw aparatów:

    • 12 MP, f/1.8, 24mm, Dual Pixel PDAF, OIS – główny aparat
    • 12 MP, f/2.2, 123˚ - aparat ultraszerokokątny
    • 10 MP, f/2.4, 26mm – przedni aparat do selfie

    Względem poprzedniej generacji Flipa zmienił się tylko rozmiar elementów światłoczułych głównej matrycy i algorytmy obróbki obrazu wspomagane mocniejszym procesorem. Biorąc pod uwagę, że Flip jest najmniejszym ze składaków, nie dziwi specjalnie brak teleobiektywu. Samsung ma szybki i skuteczny system ustawiania ostrości, bez problemu wykrywa twarze, a także niektóre zwierzęta, w tym głowę mojego psa. Flip 4 poradził sobie także ze zdjęciami nocnymi, w tym ze zdjęciami oświetlonymi wyłącznie światłem księżyca, a także oferuje dobrej jakości tryb portretowy. Istotną zaletą Flipa jest możliwość robienia zdjęć selfie przy wykorzystaniu głównego i ultraszerokokątnego aparatu. Żaden aparat dedykowany do selfie nigdy nie dorównał jakości głównego aparatu zastosowanego w smartfonie. Trzeba tylko pamiętać, że na małym zewnętrznym ekranie będzie widać jedynie mały wycinek finalnego kadru, co jest pewną niedogodnością. Zwykły aparat do selfie wciąż jednak oferuje zadowalającą jakość.

     

    Można wykorzystać zgięcie ekranu Flip 4 jako rodzaj statywu – tak zagięty smartfon stoi stabilnie na stole i w pewnym zakresie można regulować kąt nachylenia obiektywów. Pozwoli to wykonać zdjęcia grupowe, na których będzie też właściciel telefonu, zdjęcia z długim czasem naświetlania i wygodnie ustawić telefon na biurku podczas dłuższej wideokonferencji.

    Flip 4 umożliwia nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K w 30 i 60 klatkach na sekundę. Nie ma możliwości nagrywania wideo 8K. Za to jakość 4K jest na bardzo dobrym poziomie – można przełączać się pomiędzy aparatami podczas nagrywania, efekt przełączenia na nagraniu jest płynny i bez gubienia klatek animacji zoomu, ostrość jest utrzymana i nie ma przeskoków, a stabilizacja jest skuteczna nawet podczas chodzenia.

    Do jakości zdjęć najmocniejszych zawodników w fotografii mobilnej Flip 4 trochę jeszcze brakuje, brak teleobiektywu ogranicza elastyczność, ale w ogólnym rozrachunku składany Samsung broni się pod względem fotograficznym i nagrywania wideo. Dla mnie głównym minusem jest konieczność rozłożenia telefonu w celu fotografowania czy nagrywania, co utrudnia uchwycenie niektórych ulotnych kadrów.

     

    Jak długo działa bateria? – ocena 4

    Flip 4 ma baterię o pojemność 3700 mAh, a więc pojemniejszą niż bateria poprzedniej generacji Flipa, który oferowała 3300 mAh. W zestawie z telefonem nie dostajemy ładowarki, a Samsung zaleca na swojej strony 25W ładowarkę w celu optymalnej szybkości ładowania. Jest to istotny postęp względem 15W ładowania dostępnego w Flip 3, ale do osiągów konkurencji, dla której 60W jest już powszechnym standardem jest daleko. Komfort został jednak zachowany, pół godziny wystarcza aby naładować telefon w połowie.

    Flip 4 obsługuje też 15W ładowanie bezprzewodowe oraz 4,5W ładowanie zawrotne.

    Podczas testu strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę Flip 4 udało się osiągnąć 14,5 godziny, mając jeszcze 6% baterii w zapasie. To o połowę dłużej niż Huawei Mate Xs 2, a więc całkiem dobry wynik, zwłaszcza jak na składaka. Wiele zależy jednak od obciążenia procesora i choć zazwyczaj Flip 4 wytrzyma cały dzień bez problemu, to często korzystanie z aparatu, uruchamianie wymagających aplikacji i gier rozładuje telefon znacznie szybciej.

    Nasza finalna ocena

    Jeśli ktoś szuka smartfonu, którego można złożyć na pół to Flip 4 jest bardzo dobrym kandydatem – ma uszczelnioną konstrukcję, której woda nie zagraża, wysokiej jakości wyświetlacz, topową wydajność, dopracowane oprogramowanie, dobry podwójny aparat i jak na składaka całkiem długo działa na baterii.

    W porównaniu do poprzedniej generacji Flip 3 niewiele się zmieniło - cena wzrosła do 5149 zł, zagięcie na ekranie jest bardziej widoczne niż w niektórych innych składanych smartfonach, a szpara pomiędzy złożonym ekranem gromadzi kurz w kieszeni. Są to pewne minusy, ale bezpośredniej konkurencji, zwłaszcza w Europie Samsung nadal nie ma.

    Więc zamiast zastanawiać się, czy jest model lepszy od Z Flip 4 lepiej zastanowić się, czy w ogóle chcemy mieć smartfon składający się wpół i jakie korzyści to dla nas przyniesie? Urządzenie nie będzie bardziej wygodne, ale na pewno będzie bardziej lanserskie i takiego smartfonu będą nam zazdrościć inni.

    Uwielbiamy: topowy procesor

    Nie lubimy: utrudnionego szybkiego dostępu do aparatu, wymagającego rozłożenia telefonu

    Dla kogo jest Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Dla osób szukających nowinek technicznych i gadżetów modowych
    • Dla tych którym zależy aby ich telefon był jak najmniejszy podczas noszenia w kieszeni
    • Dla tych, którzy cenią uszczelnioną przed zalaniem obudowę i wysokiej jakości wyświetlacz

    Dla kogo nie jest Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Nie dla osób, które nie widzą zastosowania dla składania smartfonu na połowę
    • Nie dla osób, które lubią szybkim ruchem wyjąć telefon z kieszeni i od razu zrobić zdjęcie
    • Nie dla użytkowników Flip 3

    Alternatywy dla Samsung Galaxy Z Flip 4:

  • Samsung Galaxy Z Flip 4 - test

    Samsung Galaxy Z Flip 4 jest już chyba czwartym urządzeniem w naszym maratonie testów składanych smartfonów. Jest też prawdopodobnie najważniejszym urządzeniem z nich wszystkich – Samsung jest liderem rynku składaków, a właśnie seria Flip jest najpopularniejsza. Do tej pory najpopularniejszym modelem był Z Flip 3bo był najtańszy. Samsunga Galaxy Z Flip 3 5G 8/128GB można dzisiaj kupić już za 3399 zł w jednym z dużych sklepów internetowych, a w dniu premiery kosztował 4799 zł. Najnowszy Galaxy Z Flip 4 niestety zwiększył cenę do poziomu 5149 zł za konfigurację 8/128 GB. To w dalszym ciągu o ponad 3 tysiące złotych mniej niż Galaxy Fold 4. Zamiast wybierać S22+ albo S22 Ultra, można wyróżnić się modelem składanym na pół, który budzi dużo większe zainteresowanie. Czy warto go wybrać, postaram się odpowiedzieć w poniższym teście.

    Główne wady i zalety Samsung Galaxy Z Flip 4

    Zalety Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Najtańszy z najnowszych składanych modeli
    • Delikatny ekran jest chroniony, gdy Flip 4 jest złożony
    • Łatwiej mieści się w małej kieszeni
    • Przyciąga uwagę
    • Uszczelniona obudowa
    • Głośniki stereo i szybki czytnik linii papilarnych w przycisku zasilania
    • Wysokiej jakości ekran Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem poszerzonym od 1 do 120 Hz
    • Zewnętrzny, mały ekran pozwala na więcej interakcji niż w starszym modelu
    • Topowa wydajność Snapdragona 8+ Gen 1
    • Trzy wersje pamięci od 128 do 512 GB
    • 5G, + WiFi 6
    • Android 12 z nakładką One UI 4.1
    • Dobra jakość zdjęć w dzień i w nocy
    • Złożony do połowy smartfon stoi stabilnie na stole, co spełnia rolę statywu
    • Dobrej jakości wideo 4K ze skuteczna stabilizacją
    • Pojemniejsza bateria i szybsze ładowanie niż w poprzedniej generacji

    Wady Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Jest droższy od poprzednika – Z Flip 3
    • Pomimo zamknięcia, szpara powoduje gromadzenie się kurzu na ekranie
    • Dwie ręce są potrzebne do jego otwarcia - wolniej robi się zdjęcia
    • Pomimo odporności na wodę to kurz i inne drobiny nie są wskazane
    • Wyraźniej widoczne niż u konkurencji zagięcie ekranu
    • Throttling na poziomie 33%
    • Brak wideo 8K
    • Ładowanie wolniejsze niż u konkurencji
    • Brak ładowarki w zestawie z telefonem

    Jak oceniamy design? – ocena 4

    Najprościej można porównać Galaxy Z Flip 4 do klasycznego smartfonu składanego na pół, ekranem do środka. Taki zabieg ma dwie zalety – chroni delikatny składany ekran, który zamiast odpornego na zarysowania szkła jest przykryty elastyczną folią, oraz zmniejsza długość telefonu kosztem jego grubości. Złożony Flip 4 łatwiej zmieści się do płytkiej kieszeni niektórych spodni, albo małej damskiej torebki, tzw. kopertówki. Sam mechanizm składania działa płynnie i zamknięcie telefonu jako zakończenie korzystania z urządzenia daje satysfakcję. Korzystanie ze składanego telefonu budzie też zainteresowanie otoczenia, jeśli ktoś lubi zwracać na siebie uwagę. Dodatkowo niewielki ekran na zewnątrz obudowy pozwoli odczytać powiadomienia, sterować muzyką czy nastawić timer, a także pozwoli zrobić selfie głównymi aparatami.

    Są też minusy – złożony telefon prawie zawsze trzeba otworzyć używając obu rąk, co wydłuża czas np. konieczny do zrobienia zdjęcia. Flip 4 nie zamyka się szczelnie tylko pozostawia wyraźna szparę pomiędzy obiema połówkami. Powoduje to, że podczas noszenia telefonu w kieszeni na ekranie zbiera się jakby kurz powstały z pocierania materiału ubrania. Po otworzeniu Flip 4 w świetle słonecznym musimy ten kurz zetrzeć ręką, bo sprawia wrażenie pogarszającej kontrast mgiełki na ekranie poprzez rozpraszanie odbitego światła. Zwykły, nieskładany smartfon nie tylko nie ma tego problemu ale do pewnego stopnia czyści ślady dotyku podczas noszenia w kieszeni.

    Galaxy Z Flip 4 jest wyposażony w dobre jakości głośniki stereo, oraz szybki czytnik linii papilarnych w klawiszu zasilania, na krawędzi. Obudowa budzi zaufanie pod względem jakości i jest uszczelniania co zabezpiecza przed wnikaniem wody według normy IP8. Nie jest jednak zalecane aby do zawiasu wnikał piasek i inne drobiny mogące wpłynąć na działanie mechanizmu.

    Względem poprzedniej generacji Flipa delikatnie zmniejszone zostały wymiary i poszerzona została funkcjonalność zewnętrznego ekranu. Nie są to jednak duże różnice.

    Flip 4 jest dostępny w 4 kolorach: fioletowym, szarym, różowym złocie i niebieskim. Kolory mają ładne pastelowe odcienie i są matowe, co ułatwia utrzymanie urządzenie w czystości. Jest też wersja Bespoke Edition, którą można zamówić przez stronę Samsunga – można samodzielnie skonfigurować kolor obudowy wybierając go osobno dla każdego z dwóch tylnych paneli i ramy urządzenia.

    Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5

    Główny, składany ekran ma przekątną 6,7 cala i rozdzielczość 2640 x 1080 pikseli. Jest wykonany w technologii Dynamic AMOLED 2X i obsługuje rozszerzony zakres częstotliwości odświeżania od 1 do 120 Hz – w modelu starszej generacji najniższe odświeżanie wynosiło 10 Hz. Jasność panelu sięga 1200 nitów. Korzystanie ekranu Flip 4 jest przyjemne i oferuje wysoką jakość obrazu i kąty widzenia. Trochę szkoda, że miejsce zagięcia ekranu jest wyraźnie widoczne i wyczuwalne. Nie przeszkadza w prezentacji treści, ale cały czas widzimy gdzie się znajduje chyba, że oglądamy ekran w ciemnym pomieszczeniu pozbawiony refleksów światła. Podczas korzystania z rozłożonego Flipa 4 wrażenia są zbliżone do klasycznego smartfonu.

    Zewnętrzny ekran ma przekątną 1,9 cala i rozdzielczość 512 x 260 pikseli. Został przykryty najnowszej generacji szkłem Gorilla Glass Victus+. Służy do podglądu godziny, informacji o przychodzących połączeniach, obsłudze prostych widżetów i robieniu zdjęć selfie głównymi aparatami. Dobrze, że jest i można na nim zrobić trochę więcej niż na Flip 3, ale wciąż do większości działań potrzebny jest główny ekran.

    Specyfikacja – ocena 5

    Galaxy Z Flip 4 otrzymał flagowy, najnowszy i najmocniejszy procesor Snapdragon 8+ Gen 1. Wszystkie wersje Flip 4 mają po 8 GB RAM, ale można wybierać pomiędzy trzema pojemnościami wbudowanej pamięci masowej – jej rozszerzenie poprzez kartę pamięci nie jest obsługiwane:

    • 8/128 GB za 5149 zł
    • 8/256 GB za 5449 zł
    • 8/512 GB za 5999 zł

    Wynik Antutu sięgnął 1028285 punktów w chłodnym otoczeniu, co pozwoliło osiągnąć 5 pozycję w rankingu tego benchmarku. Biorąc pod uwagę, że to nieduży, składany telefon, w którym procesor zajmuje tylko jedną połówkę obudowy sądzę, że za taki wynik należy się Samsungowi uznanie – miał trudniejsze zadanie niż większe i nieskładane smartfony. Nie znaczy to jednak, że nie jest podany na throttling. Po dwukrotnym uruchomieniu Antutu w upalną pogodę wynik spadł do 686880 punktów, a więc o 33%. Podczas użytkowania telefonu te spadki nie są dla użytkownika zauważalne, a interfejs systemu działa zawsze płynnie. Wymagający gracze mobilni mogą już jednak odczuć, że wydajność nie jest cały czas na równie wysokim poziomie.

    Smartfon oferuje najnowsze standardy łączności, w tym 5G, WiFi 6 i Bluetooth 5.2, oraz obsługuje NFC. Ma kompletny zestaw czujników i standardów lokalizacji.

    System operacyjny– ocena 5-

    Flip 4 działa pod kontrolą Androida 12 z nakładką systemową One UI w wersji 4.1.1. Estetyka i funkcje są dobrze znane użytkownikom innych smartfonów Samsunga. Nakładka jest przejrzysta i dobrze zoptymalizowana. Ekosystem Samsunga pozwala na odbieranie wiadomości tekstowych i połączeń głosowych na innych połączonych urządzeniach, np. na tablecie.

    Względem nieskładanych smartfonów jedyną nowością jest tryb Flex, który po częściowym zgięciu ekranu w dolnej części wyświetla panel, na którym można: rozwinąć belkę skrótów bez sięgania do górnej krawędzi, zrobić zrzut ekranu uwzględniający tylko treść na górnej połówce, regulować jasność i głośność, a także posługiwać się dolną częścią ekranu jak touchpadem, przesuwając kursor po górnej połowie ekranu. Zagięcie można wykorzystać także w trybie aparatu.

     

    Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 4+

    Samsung Galaxy Z Flip 4 ma następujący zestaw aparatów:

    • 12 MP, f/1.8, 24mm, Dual Pixel PDAF, OIS – główny aparat
    • 12 MP, f/2.2, 123˚ - aparat ultraszerokokątny
    • 10 MP, f/2.4, 26mm – przedni aparat do selfie

    Względem poprzedniej generacji Flipa zmienił się tylko rozmiar elementów światłoczułych głównej matrycy i algorytmy obróbki obrazu wspomagane mocniejszym procesorem. Biorąc pod uwagę, że Flip jest najmniejszym ze składaków, nie dziwi specjalnie brak teleobiektywu. Samsung ma szybki i skuteczny system ustawiania ostrości, bez problemu wykrywa twarze, a także niektóre zwierzęta, w tym głowę mojego psa. Flip 4 poradził sobie także ze zdjęciami nocnymi, w tym ze zdjęciami oświetlonymi wyłącznie światłem księżyca, a także oferuje dobrej jakości tryb portretowy. Istotną zaletą Flipa jest możliwość robienia zdjęć selfie przy wykorzystaniu głównego i ultraszerokokątnego aparatu. Żaden aparat dedykowany do selfie nigdy nie dorównał jakości głównego aparatu zastosowanego w smartfonie. Trzeba tylko pamiętać, że na małym zewnętrznym ekranie będzie widać jedynie mały wycinek finalnego kadru, co jest pewną niedogodnością. Zwykły aparat do selfie wciąż jednak oferuje zadowalającą jakość.

     

    Można wykorzystać zgięcie ekranu Flip 4 jako rodzaj statywu – tak zagięty smartfon stoi stabilnie na stole i w pewnym zakresie można regulować kąt nachylenia obiektywów. Pozwoli to wykonać zdjęcia grupowe, na których będzie też właściciel telefonu, zdjęcia z długim czasem naświetlania i wygodnie ustawić telefon na biurku podczas dłuższej wideokonferencji.

    Flip 4 umożliwia nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K w 30 i 60 klatkach na sekundę. Nie ma możliwości nagrywania wideo 8K. Za to jakość 4K jest na bardzo dobrym poziomie – można przełączać się pomiędzy aparatami podczas nagrywania, efekt przełączenia na nagraniu jest płynny i bez gubienia klatek animacji zoomu, ostrość jest utrzymana i nie ma przeskoków, a stabilizacja jest skuteczna nawet podczas chodzenia.

    Do jakości zdjęć najmocniejszych zawodników w fotografii mobilnej Flip 4 trochę jeszcze brakuje, brak teleobiektywu ogranicza elastyczność, ale w ogólnym rozrachunku składany Samsung broni się pod względem fotograficznym i nagrywania wideo. Dla mnie głównym minusem jest konieczność rozłożenia telefonu w celu fotografowania czy nagrywania, co utrudnia uchwycenie niektórych ulotnych kadrów.

     

    Jak długo działa bateria? – ocena 4

    Flip 4 ma baterię o pojemność 3700 mAh, a więc pojemniejszą niż bateria poprzedniej generacji Flipa, który oferowała 3300 mAh. W zestawie z telefonem nie dostajemy ładowarki, a Samsung zaleca na swojej strony 25W ładowarkę w celu optymalnej szybkości ładowania. Jest to istotny postęp względem 15W ładowania dostępnego w Flip 3, ale do osiągów konkurencji, dla której 60W jest już powszechnym standardem jest daleko. Komfort został jednak zachowany, pół godziny wystarcza aby naładować telefon w połowie.

    Flip 4 obsługuje też 15W ładowanie bezprzewodowe oraz 4,5W ładowanie zawrotne.

    Podczas testu strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę Flip 4 udało się osiągnąć 14,5 godziny, mając jeszcze 6% baterii w zapasie. To o połowę dłużej niż Huawei Mate Xs 2, a więc całkiem dobry wynik, zwłaszcza jak na składaka. Wiele zależy jednak od obciążenia procesora i choć zazwyczaj Flip 4 wytrzyma cały dzień bez problemu, to często korzystanie z aparatu, uruchamianie wymagających aplikacji i gier rozładuje telefon znacznie szybciej.

    Nasza finalna ocena

    Jeśli ktoś szuka smartfonu, którego można złożyć na pół to Flip 4 jest bardzo dobrym kandydatem – ma uszczelnioną konstrukcję, której woda nie zagraża, wysokiej jakości wyświetlacz, topową wydajność, dopracowane oprogramowanie, dobry podwójny aparat i jak na składaka całkiem długo działa na baterii.

    W porównaniu do poprzedniej generacji Flip 3 niewiele się zmieniło - cena wzrosła do 5149 zł, zagięcie na ekranie jest bardziej widoczne niż w niektórych innych składanych smartfonach, a szpara pomiędzy złożonym ekranem gromadzi kurz w kieszeni. Są to pewne minusy, ale bezpośredniej konkurencji, zwłaszcza w Europie Samsung nadal nie ma.

    Więc zamiast zastanawiać się, czy jest model lepszy od Z Flip 4 lepiej zastanowić się, czy w ogóle chcemy mieć smartfon składający się wpół i jakie korzyści to dla nas przyniesie? Urządzenie nie będzie bardziej wygodne, ale na pewno będzie bardziej lanserskie i takiego smartfonu będą nam zazdrościć inni.

    Uwielbiamy: topowy procesor

    Nie lubimy: utrudnionego szybkiego dostępu do aparatu, wymagającego rozłożenia telefonu

    Dla kogo jest Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Dla osób szukających nowinek technicznych i gadżetów modowych
    • Dla tych którym zależy aby ich telefon był jak najmniejszy podczas noszenia w kieszeni
    • Dla tych, którzy cenią uszczelnioną przed zalaniem obudowę i wysokiej jakości wyświetlacz

    Dla kogo nie jest Samsung Galaxy Z Flip 4:

    • Nie dla osób, które nie widzą zastosowania dla składania smartfonu na połowę
    • Nie dla osób, które lubią szybkim ruchem wyjąć telefon z kieszeni i od razu zrobić zdjęcie
    • Nie dla użytkowników Flip 3

    Alternatywy dla Samsung Galaxy Z Flip 4:

  • Trzy nowe urządzenia Fitbit - Inspire 3, Versa 4 oraz Sense 2

    Po roku od ostatniej premiery i prawie dwóch latach po przejęciu Fitbit przez Google firma zaprezentowała trzy nowe urządzenia: niedrogą opaskę sportową Fitibit Inspire 3, średniopółkowy smartwatch Fitbit Versa 4 oraz flagowy model producenta - Fitbit Sense 2. Biorąc pod uwagę cykl projektowania nowych produktów, są to najprawdopodobniej pierwsze modele Fitbit opracowane po przejęciu przez Google - opaska Fitbit Charge 5, chociaż ukazała się już gdy Google był właścicielem Fitbit została najprawdopodobniej opracowana jeszcze na długo przed przejęciem firmy.

    Fitbit Inspire 3 – najtańsze urządzenie w ofercie producenta

    Fitbit Inspire 3 to jednocześnie najtańsze urządzenie Fitbit, jak i najdłużej działające na baterii – do 10 dni. Jest to tracker, którego zadaniem jest śledzenie naszej aktywności, snu, tętna, natlenienia krwi, częstotliwości oddychania i stresu. Będzie oferował informacje o naszym zdrowiu, przypominał o ruchu, automatycznie mierzył aktywność. Jako jedna z nielicznych, jeśli nie jedyna opaska sportowa mierzy zmianę tętna w ciągu snu określaną jako HRV. Wystarczy wspomnieć, że Garmin dodał taką funkcję dopiero niedawno do wyższych modeli swoich zegarków.

    Fitbit podnosi więc wysoko poprzeczkę jak dużo aspektów naszego zdrowia może śledzić najtańsze urządzenie w ofercie. Najtańsze, ale nie konkurujące np. z opaską Xiaomi Smart Band 7, bo cena Fitbit Inspire 3 to 499 zł, czyli dwa razy więcej. Za to Fitbit Inspire 3 ma wbudowany czujnik światła otoczenia, a więc może automatycznie regulować jasność ekranu, czego opaski Xiaomi nie oferują.

    Podoba mi się również, że jako opcjonalne akcesorium oprócz pasków Fitibit oferuje także klips, który pozwala nosić Inspire 3 w innych miejscach niż na nadgarstku. Do niektórych sportów może to być wygodne rozwiązanie. Zaprezentowane to zostało także na poniższym materiale promocyjnym.

    Fitbit Versa 4 i Sense 2 – działające na Fitbit OS

    Fitbit Versa 4 i Fitbit Sense 2 to bardziej zaawansowane urządzenia, które mają ze sobą wiele cech wspólnych – działają pod kontrolą systemu na Fitbit OS, mają wbudowany GPS, co pozwala zapisać trening na powietrzu gdy nie mamy telefonu ze sobą, umożliwiają odbieranie połączeń głosowych prosto z nadgarstka, oraz umożliwiają płatności zbliżeniowe. Na początku jest to znany z wcześniejszych wersji urządzeń Fitbit Pay, ale wraz z aktualizacjami zarówno Versa 4 jak i Sense 2 będą także oferowały Google Wallet, znany wcześniej jako Google Pay – co jest dla wielu użytkowników najwygodniejszym rozwiązaniem.

    Inną funkcją, która ma pojawić się w przyszłości, ale nie jest jeszcze wspierana w dniu premiery jest nawigacja zakręt po zakręcie za pomocą Map Google. Co ciekawe, zegarki mają wbudowanego asystenta Alexa, ale nie ma planów dodania wsparcia dla Asystenta Google. Zaskakujące, biorąc pod uwagę, że to Google jest właścicielem Fitbit.

    Oba zegarki mają działać do 6 dni na jednym ładowaniu i wspierają szybkie ładowanie. Według producenta jedynie 12 minut ładowania ma wystarczyć na cały dzień użytkowania Versa 4 i Sense 2. Oba urządzenia zostały odchudzone i otrzymały fizyczny przycisk, którego brak był przyczyną pewnych frustracji w poprzednich modelach.

    Są też różnice pomiędzy najwyższym modelem Sense 2 i tańszym modelem Versa 4 – tylko Sense 2 oferuje pomiar rytmu serca czyli EKG, czujnik temperatury skóry, czujnik cEDA umożliwiający pomiar przewodności elektrycznej skóry i precyzyjnego pomiaru stresu. To właśnie zaawansowany pomiar stresu jest rynkowym wyróżnikiem Fitbit na tle konkurencji. Producent przekonuje, że stres jest kluczowym czynnikiem wpływającym na nasze zdrowie oraz samopoczucie i choć jest naturalny, to nie zawsze objawia się w czytelny dla nas sposób podniesionym tętnem i spoconymi dłońmi. Zarządzanie tym ukrytym stresem ma być najmocniejszą stroną Fitbit poza monitorowaniem snu i wysiłku.

    Fitbit Versa 4 został wyceniony za 1149 zł, a Fitbit Sense 2 na 1499 zł. Wraz z zakupem dowolnego urządzenia Fitbit, także najtańszego Fitbit Inspire 3 otrzymujemy 6 miesięcy subskrypcji Fitbit premium w prezencie. Dzięki niej możemy otrzymywać bardziej szczegółowe analizy snu i podsumowania naszego zdrowia.

  • Oppo Reno 8 - jest zapowiedź europejskiej prezentacji

    Oppo zapowiedziało europejską premierę serii Reno8.

    Wydarzenie odbędzie się 31 sierpnia w Paryżu. Hasło konferencji brzmi "Light Up Your Night"

    O chińskiej edycji smartfonów z serii Reno 8 można przeczytać tutaj.

    O chińskiej edycji smartfonów można przeczytać tutaj.

  • iPhone 14 - jest oficjalna data prezentacji

    Apple zapowiedział premierę swoich nowych smartfonów.

    Apple Event odbędzie się 7 września. Apple pokaże na nim nowe iPhony z serii 14. Inne nowości na razie nie są jeszcze znane.

    Hasło konferencji brzmi Far out.

     

     

  • iPhone 14 - jest oficjalna data prezentacji

    Apple zapowiedział premierę swoich nowych smartfonów.

    Apple Event odbędzie się 7 września. Apple pokaże na nim nowe iPhony z serii 14. Inne nowości na razie nie są jeszcze znane.

    Hasło konferencji brzmi Far out.

     

     

  • Internet domowy T-Mobile z umową na 12 miesięcy - specjalna oferta dla studentów

    T-Mobile ma nową ofertę na internet domowy (wersja mobilna) z umową na rok. Klienci do wyboru mają usługę w prędkości 30 Mb/s za 60 zł miesięcznie; 60 Mb/s za 70 zł lub 90 Mb/s za 90 zł.

    Klienci T-Mobile, którzy mają już abonament komórkowy, mogą zakupić ofertę nielimitowanego internetu domowego ze zniżką 20 zł w ramach programu „Korzyści dla domu”.

    W ramach oferty klient otrzymuje router domowy z dodatkową opłatą na start od 19 zł.

    Więcej informacji o ofercie można znaleźć na tej stronie.

  • Internet domowy T-Mobile z umową na 12 miesięcy - specjalna oferta dla studentów

    T-Mobile ma nową ofertę na internet domowy (wersja mobilna) z umową na rok. Klienci do wyboru mają usługę w prędkości 30 Mb/s za 60 zł miesięcznie; 60 Mb/s za 70 zł lub 90 Mb/s za 90 zł.

    Klienci T-Mobile, którzy mają już abonament komórkowy, mogą zakupić ofertę nielimitowanego internetu domowego ze zniżką 20 zł w ramach programu „Korzyści dla domu”.

    W ramach oferty klient otrzymuje router domowy z dodatkową opłatą na start od 19 zł.

    Więcej informacji o ofercie można znaleźć na tej stronie.

  • Internet domowy T-Mobile z umową na 12 miesięcy - specjalna oferta dla studentów

    T-Mobile ma nową ofertę na internet domowy (wersja mobilna) z umową na rok. Klienci do wyboru mają usługę w prędkości 30 Mb/s za 60 zł miesięcznie; 60 Mb/s za 70 zł lub 90 Mb/s za 90 zł.

    Klienci T-Mobile, którzy mają już abonament komórkowy, mogą zakupić ofertę nielimitowanego internetu domowego ze zniżką 20 zł w ramach programu „Korzyści dla domu”.

    W ramach oferty klient otrzymuje router domowy z dodatkową opłatą na start od 19 zł.

    Więcej informacji o ofercie można znaleźć na tej stronie.

  • Plus jest gotowy na początek roku szkolnego

    Kolejny rok szkolny rozpocznie się już za parę dni, więc warto się do niego już teraz przygotować. Obowiązki szkolne będą dla naszych dzieci łatwiejsze, gdy wyposażymy je w gadżety, które będą zarządzać ich czasem, ułatwią naukę lub w wolnych chwilach dostarczą rozrywki.  Plus ma w swojej ofercie kilka przydatnych urządzeń, które sprawią, że początek tego roku szkolnego stanie się dla dzieci atrakcyjniejszy niż był do tej pory. Oto kilka propozycji Plusa, które warto wziąć pod uwagę przy kompletowaniu tegorocznej supernowoczesnej wyprawki.

    Od sprawdzania godziny do nagrywania wykładów

    Chociaż my zdążyliśmy się już przyzwyczaić do sprawdzania godziny na smartfonie, to w szkole sięganie po telefon podczas lekcji jest zwykle zabronione. Lepszym rozwiązaniem dla ucznia będzie opaska sportowa. Spełni rolę zegarka, łatwo na niej sprawdzić, kiedy będzie koniec lekcji, ale pozwoli także w dyskretny sposób odczytać przechodzące wiadomości. Opaska ucznia będzie przydatna także dla jego rodziców, bo dzieci często mówią nam, że nie miały pojęcia o tym, że tata lub mama dzwonili do nich po kilkanaście razy.

    Xiaomi Mi Band 6 NFC jest jedną z najbardziej popularnych i lubianych opasek sportowych. W ofercie Plusa możemy ją otrzymać w ofercie 36 rat 0% po 8,28 zł/mies. Na start zapłacimy tylko 1 złoty. Opaska jest więc dostępna w bardzo atrakcyjnej cenie. Ma czytelny wyświetlacz AMOLED, niewielkie rozmiary i wagę. Monitorowanie snu i treningów także może okazać się przydatne, szczególnie w dobie unikania lekcji WF.

    Dla bardziej wymagających użytkowników (czyli po prostu nastolatków) lepszą propozycją może być Samsung Galaxy Watch 4 Classic 46mm, który oferuje jeszcze więcej przydatnych funkcji. Możliwe jest chociażby odpisywanie na wiadomości prosto z zegarka. Bardzo przydatna może okazać się funkcja dyktafonu. Połączenie systemu Wear OS z dostępem do sklepu Google Play pozwala na zainstalowanie niemal dowolnej aplikacji, której możemy potrzebować. Samsung Galaxy Watch 4 Classic oferuje również rozbudowane funkcje sportowe i wszystko inne czego możemy tylko potrzebować od zegarka, bo to jeden z najbogatszych w funkcje smartwatchy na rynku. W ofercie Plusa możemy go zakupić w atrakcyjnej ofercie 36 rat 0% po 71,67 zł/mies. + 29 zł na start za sprzęt.

    Słuchawki – obowiązkowy gadżet każdego nastolatka

    Słuchawki towarzyszą nastolatkom przez cały dzień. Służą im głównie do słuchania muzyki, oglądania Youtube, rozmawiania ze znajomymi i grania. Coraz częściej spotykania funkcja ANC, czyli redukcja szumu otoczenia, przyda się im w komunikacji miejskiej i na głośnych szkolnych korytarzach.

    Pierwszą „słuchawkową” propozycją w ofercie Plusa są są Huawei FreeBuds 4i, które oferują 10 godzin pracy na baterii i ANC. Jeśli Huawei FreeBuds 4i rozładują się do końca, wystarczy 10 minut ładowania, aby móc znów słuchać muzyki przez 4 godziny. Słuchawki Huawei możemy zakupić w ofercie Plusa już za złotówkę na start plus 36 rat 0% po 10,50 zł/mies.

    Propozycją dla użytkowników smartfonów Samsung będą słuchawki Galaxy Buds 2. Są dobrze zintegrowane z nakładką OneUI, co usprawnia proces parowania i przełączania pomiędzy urządzeniami. Będą też świetnym uzupełnieniem zegarka Watch 4 Classic, o którym wspominamy powyżej. W porównaniu do słuchawek Huawei oferują nieco mniejszą, lżejszą konstrukcję – każda ze słuchawek waży niecałe 5 gramów i jest prawie niewidoczna po włożeniu do ucha. Oferują też wyższą jakość trybu tzw. uważnego otoczenia, który pozwala prowadzić rozmowę np. w sklepie bez wyjmowania słuchawek z uszu. Słuchawki Samsung Galaxy Buds 2 można kupić w ofercie Plusa za 1 złoty na start plus 36 rat 0% po 16,89 zł/mies.

    Rozrywka

    Głośniki Bluetooth są kolejnym młodzieżowym hitem. W ofercie Plusa znajdziemy między innymi dwa modele przenośnych głośników Sony. Oba dzielą ze sobą wiele wspólnych cech – są uszczelnione według normy IP67, a więc odporne na kurz, deszcz, a nawet wrzucenie do wody. Oba głośniki naładujemy kablem USB C, a także w obu modelach Sony jest wbudowany mikrofon i możliwe jest prowadzenie przez nie rozmów.

    Mniejszy i tańszy model Sony SRS-XB13  jest bardziej mobilny – waży zaledwie 253 gramy, czyli nieznacznie więcej od smartfonu. Można go zamówić w ofercie Plusa za złotówkę na start, a następnie płacąc 36 rat 0% po 6,33 zł/mies.

    Większy i droższy model Sony SRS-XB23 rozmiarami bardziej przypomina bidon. To optymalny wybór, gdy zależy nam na lepszym brzmieniu albo nasze dzieci robią po prostu większe imprezy. Ten model można zamówić w ofercie Plusa za złotówkę na start, a następnie płacąc 36 rat 0% po 13,83 zł/mies.

    Smartfon pomocny w obowiązkach i rozrywce

    Smartfon to zapewne najczęstsze marzenie naszych dzieci. Nowy model ma zwykle znacznie lepsze kamery, wydajniejszą baterię i ekran w nowej technologii AMOLED.

    Dobrą propozycją ze średniej półki może okazać się Oppo Reno7 5G w konfiguracji 8/256GB. Ten smartfon oferuje wysoką wydajność, dobrej klasy wyświetlacz AMOLED o odświeżaniu 90 Hz i przekątnej 6,43 cala, wysokiej jakości aparaty, przydatne np. podczas robienia zdjęć notatkom w zeszycie kolegi lub na tablicy. Duża pamięć gwarantuje, że da się w nim zapisać tysiące zdjęć i filmów. Dostęp do internetu zapewnia szybkie WiFi ax oraz 5G, które w Plusie działa znacznie szybciej niż u konkurentów. Dużym plusem Reno7 5G jest bateria 4500 mAh z szybkim ładowaniem 65W SUPERVOOC.  Reno7 5G można znaleźć w ofercie Plusa w cenie 298,99 zł na start, a następnie płacąc 36 rat 0% po 127,22 zł/mies. W cenie jest uwzględniony 55 zł abonament oferujący nielimitowane rozmowy, SMS i MMS, oraz 30 GB danych i dostęp do sieci 5G.

    Jeśli natomiast w grę nie wchodzą żadne kompromisy i potrzebny jest smartfon z najwyższej półki, to motorola edge 30 pro 5G będzie jeszcze lepszym wyborem. Ta Motorola oferuje nam obecnie najszybszy mobilny procesor – Snapdragon 8 Gen 1, jeszcze większy ekran OLED o przekątnej 6,7 cala, z jeszcze szybszym odświeżaniem 144 Hz, jeszcze więcej pamięci RAM (aż 12 GB) i pojemniejszą baterię 4800 mAh z szybkim ładowaniem. Jest także lepszej klasy aparat szerokokątny i do zdjęć makro oraz najnowszy dostępny standard WiFi 6E. Wisienką na torcie jest tryb Ready For. To możliwość podłączenia motorola edge 30 pro 5G do dowolnego telewizora czy monitora – zarówno przewodowo jak i bezprzewodowo. Motorola edge 30 pro 5G jest dostępna w ofercie Plusa w cenie 499 zł na start, a następnie płacąc 36 rat 0% po 155 zł/mies. – w cenie uwzględniony jest abonament za 55 zł/mies. oferujący nielimitowane rozmowy, SMS i MMS, oraz 30 GB danych i dostęp do sieci 5G.

    Rozłożenie płatności na 36 rat 0% sprawia, że możemy pozwolić sobie na zakupy bardzo dobrych produktów, których cena przy zakupie za gotówkę jest całkiem wysoka. Nowy smartfon, zarówno Oppo Reno7 5G jak i Motorola edge 30 Pro 5G to świetne, zaawansowane smartfony, które sprawią radość naszym dzieciakom. Słuchawki Huawei FreeBuds 4i lub Samsung Galaxy Buds 2 będą najlepszym uzupełnieniem telefonu, a przenośny głośnik Sony SRS-XB13 lub Sony SRS-XB23 to rozwiązanie w sam raz na spotkanie po lekcjach i relaks w wolnych chwilach. Opaska Xiaomi Mi Band 6 NFC i zegarek Samsung Galaxy Watch 4 Classic pozwolą lepiej zarządzać swoim czasem w szkole i monitorować treningi sportowe.

  • Nowy router 5G w Plusie

    Nowy router 5G w Plusie

    W ofercie Plusa pojawił się nowy router DBG SpeedBox Router 5G CPE 3. Urządzenie kosztuje 1430 zł brutto.

    DBG SpeedBox Router 5G CPE 3 jest dostępny np. w ofercie na 48 rat po 28 zł + 0,98 zł na start (razem 1344,98 zł). Aby je kupić niezbędne będzie także dobranie odpowiedniego abonamentu, np. za 50zł/mies. W ramach tej kwoty użytkownicy otrzymają pakiet internetowy 120 GB/mies. oraz dostęp do sieci 5G w cenie abonamentu. Umowa podpisywana jest na 24 miesiące, z czego pierwszy miesiąc jest bezpłatny. Dodatkowo klienci będą mieli możliwość przetestowania zarówno usługi jak i urządzenia przez 15 dni.

    DBG SpeedBox Router 5G CPE 3 wspiera Wi‑Fi 6.

  • Nowy router 5G w Plusie

    Nowy router 5G w Plusie

    W ofercie Plusa pojawił się nowy router DBG SpeedBox Router 5G CPE 3. Urządzenie kosztuje 1430 zł brutto.

    DBG SpeedBox Router 5G CPE 3 jest dostępny np. w ofercie na 48 rat po 28 zł + 0,98 zł na start (razem 1344,98 zł). Aby je kupić niezbędne będzie także dobranie odpowiedniego abonamentu, np. za 50zł/mies. W ramach tej kwoty użytkownicy otrzymają pakiet internetowy 120 GB/mies. oraz dostęp do sieci 5G w cenie abonamentu. Umowa podpisywana jest na 24 miesiące, z czego pierwszy miesiąc jest bezpłatny. Dodatkowo klienci będą mieli możliwość przetestowania zarówno usługi jak i urządzenia przez 15 dni.

    DBG SpeedBox Router 5G CPE 3 wspiera Wi‑Fi 6.

  • TP-Link EX220 – nowy router WiFi 6 obsługujący nowoczesne standardy łączności

    Nowy router TP-Link EX220 z WiFi 6 umożliwia transfer do 1800 Mb/s. TP-Link EX220 jest także wyposażony w mechanizm Airtime Fairness, który pozwala zapobiegać opóźnieniom powodowanym przez urządzenia starszego typu. Z kolei Beamforming w połączeniu z 4 antenami pozwala TP-Link EX220 osiągnąć większy zasięg, a EasyMesh pozwala ten zasięg w łatwy sposób jeszcze rozszerzyć poprzez dodanie wzmacniaczy sygnału. Urządzenia podłączone do sieci WiFi EasyMesh będą automatycznie i płynnie przełączać się pomiędzy źródłami sygnału, uzyskując najwyższy dostępny transfer, jednocześnie nie przerywając transmisji danych. Rozszerzenie możliwości sieci umożliwiają także 4 gigabitowe porty LAN. Konfigurację urządzenia przez użytkownika ułatwia aplikacja TP-Link Aginet.

    Dodatkowo TP-Link EX220 ma rozbudowane funkcje zdalnego zarządzania poprzez protokół TR-069 oraz możliwość zdalnej konfiguracji za pomocą ACS (Auto-Configuration Sever). Narzędzie Aginet Config pozwala na wgranie plików konfiguracyjnych do wszystkich routerów TP-Link EX220 w obrębie sieci, a tak skonfigurowane ustawienia zostaną zachowane nawet gdy użytkownik przeprowadzi procedurę resetowania urządzenia do ustawień fabrycznych.

     

  • 15 GB w prezencie od Orange

    15 GB w prezencie od Orange

    W Orange można odebrać darmowe 15 GB.

    Bezpłatny bonus czeka w aplikacji Mój Orange w zakładce „Dla Ciebie”.

    W tej zakładce co środę pojawiają się nowe prezenty, które trzeba wykorzystać w ciągu 7 dni. Potem promocja wygasa i pojawia się następna.

  • 15 GB w prezencie od Orange

    15 GB w prezencie od Orange

    W Orange można odebrać darmowe 15 GB.

    Bezpłatny bonus czeka w aplikacji Mój Orange w zakładce „Dla Ciebie”.

    W tej zakładce co środę pojawiają się nowe prezenty, które trzeba wykorzystać w ciągu 7 dni. Potem promocja wygasa i pojawia się następna.

  • Apple umożliwia samodzielną naprawę MacBooków z M1

    Po uruchomieniu programu umożliwiającego samodzielną naprawę telefonów iPhone, Apple rozszerza możliwość samodzielnych napraw o laptopy wyposażone w procesor M1 - MacBook Air oraz MacBook Pro. Dla każdego z modeli będzie dostępnych przeszło 12 rodzajów napraw, obejmujących wymianę ekranu, baterii, touchpada, czy obudowy. Apple zapewnia chętnym dostęp do oryginalnych części i narzędzi z których korzysta autoryzowany serwis Apple. Narzędzia można kupić, ale możliwe jest także wypożyczenie kompletu narzędzi na tydzień w cenie 49 dolarów, co obejmuje już koszty wysyłki. Użytkownik ma najpierw możliwość przejrzenia instrukcji on-line, a następnie zamówienia wszystkich potrzebnych do naprawy elementów.

    Jednocześnie Apple podkreśla, że w Stanach Zjednoczonych przez ostatnie trzy lata podwoił liczbę autoryzowanych punktów serwisowych, co w efekcie sprawiło, że ośmiu z dziesięciu użytkowników Apple znajduje się nie dalej niż 20 minut do punktu serwisowego. Samodzielna naprawa w założeniu ma nie zastępować profesjonalnego serwisu, a być jedynie opcją dla chętnych.

    Apple zapowiada, że program samodzielnych napraw zostanie rozszerzony na kolejne regiony, zaczynając od Europy. Do programu z czasem dodane zostaną także kolejne modele komputerów osobistych, które będzie można samodzielnie naprawić.

  • realme 4K Smart TV Stick ponownie za 219 zł

    Wystartowała kolejna szybka sprzedaż w sklepie internetowym realme.

    Tylko dziś do 12:00 realme Smart TV Stick 4K za 219 zł. Standardowa cena to 349 zł.

    Z promocji można skorzystać tutaj.

    Więcej o odtwarzaczu multimedialnym realme można przeczytać tutaj.

  • realme 4K Smart TV Stick ponownie za 219 zł

    Wystartowała kolejna szybka sprzedaż w sklepie internetowym realme.

    Tylko dziś do 12:00 realme Smart TV Stick 4K za 219 zł. Standardowa cena to 349 zł.

    Z promocji można skorzystać tutaj.

    Więcej o odtwarzaczu multimedialnym realme można przeczytać tutaj.

  • Samsung Galaxy A04 - specyfikacja

    Samsung zapowiedział wprowadzenie nowego smartfonu Galaxy A04.

    Specyfikacja techniczna smartfonu Samsung Galaxy A04:

    Wyświetlacz:

    • 6.5 cala HD+ 
    • Infinity-V

    Wymiary i waga: 164.4 x 76.3 x 9.1mm, 192g

    Zestaw kamer z tyłu:

    • 50 MP, F1.8 
    • 2 MP, F2.4 

    Aparat z przodu: 5 MP F2.2 

    CPU: Ośmiordzeniowy

    Pamięć: 

    • RAM: 4/6/8GB 
    • ROM: 32/64/128GB 
    • microSD: do 1TB

    Bateria: 5000 mAh

    System operacyjny: One UI Core 4.1 (Android 12)

    Sieć i łączność: LTE, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2.4+5GHz, Bluetooth v 5.0

    Czujniki: akcelerometr, czujnik światła, czujnik zbliżeniowy

  • Garmin aktualizuje najważniejsze serie smartwatch’y i komputerów rowerowych

    Gramin - jeden z największych producentów zegarków sportowych i komputerów rowerowych na rynku wydał właśnie kwartalną aktualizację dla swoich najważniejszych linii produktowych. Modele smartwatchy, które otrzymały aktualizację, to seria fenix 7, epix drugiej generacji, Instinct 2 który niedawno recenzowaliśmy, oraz Forerunner 955. Nowa wersja oprogramowania trafi też na dwa najnowsze komputery rowerowe – flagowy model Edge 1040 oraz zaprojektowany pod kątem eksploracji i turystyki Edge Explore 2.

    Nowości dostępne na zegarkach

    Na zegarki trafiła nowa funkcja, która zadebiutowała w mającym niedawno swoją premierę modelu Garmin Enduro 2 – chodzi o SatIQ. Pozwala ona urządzeniom Garmin automatycznie przełączać się pomiędzy wielopasmowym i wielosystemowym systemem lokalizacji, a jego uboższymi i bardziej energooszczędnymi trybami. Dzięki temu gdy sygnał satelitów jest mocny, zegarki mogą oszczędzać energię przy zachowaniu pełnej precyzji, a gdy użytkownik przemieści się pomiędzy wysokie budynki w mieście, czy w głąb kanionu uruchomienie dodatkowych pasm lokalizacji pozwoli zachować precyzję kosztem większego zużycia energii, ale bez konieczności udziału użytkownika. Dotąd użytkownik sam musiał zdecydować z jakiego trybu lokalizacji chce korzystać przed rozpoczęciem treningu z aktywną lokalizacją. Oznaczało to narzucenie określonego poziomu precyzji i zużycia energii na cały czas trwania treningu, bez uwzględnienia zmieniającego się terenu.

    Inną nowością jest pomiar zmienności tętna podczas snu (HRV), który pozwala na większą precyzję w ocenie postępów regeneracji po treningu, oraz umożliwia lepszą ocenę stanu zdrowia. Z nowej funkcji korzysta także algorytm oceniający stan wytrenowania, który wraz z najnowszą aktualizacją oprócz historii treningów i uzyskanych wyników bierze także pod uwagę wskaźnik HRV. Dodano też widżet zawodów, wyświetlający wszystkie niezbędne informacje przydatne podczas przygotowania do zawodów biegowych, w tym pogodę w dniu startu i odliczany czas do rozpoczęcia wydarzenia. Ostatnim dodatkiem dla zegarków jest Stock tracker, który pozwala śledzić ceny i trendy akcji na zegarku Garmin.

    Nowości dla komputerów rowerowych

    Komputery rowerowe Edge 1040 oraz Edge Explore 2 także otrzymały uaktualniony algorytm oceniający stan wytrenowania w oparciu o HRV. Dodana została również opcja sprawdzenia kiedy dokładnie w trakcie treningu zostały zarejestrowane minuty intensywnej aktywności. Od teraz możliwe też będzie sterowanie muzyką na sparowanym smartfonie wprost z komputera rowerowego. Ostatnim elementem jest pełna zgodność z rowerami elektrycznymi, obsługującymi standard ANT lub ANT+. Dzięki temu użytkownik będzie mógł zarówno sterować siłą wspomagania pedałowania wprost z komputera rowerowego Garmin, jak i sprawdzić zasięg przy uwzględnieniu zaplanowanej w komputerze trasy.

    Nowa aktualizacja zainstaluje się na urządzeniach Garmin automatycznie, o ile tylko mamy włączoną opcję automatycznej aktualizacji. Można też skorzystać z oprogramowania Garmin Express, aby przyspieszyć ten proces i pobrać niezbędne pliki za pomocą komputera.

    Tabelę z rozbiciem poszczególnych funkcji dodanych w nowej aktualizacji dla określonych modeli urządzeń Garmin można znaleźć w dokumencie PDF.