Newsy

  • Ataki hakerskie na RP operacją rosyjskich służb

    Mariusz Kamiński, minister koordynator polskich służb specjalnych, kolejny raz przypomina o roli Rosjan w publikowaniu informacji z prywatnych kont mailowych polskich urzędników, w tym premiera. Rzecznik ministra opublikował obszerny komunikat, w którym kolejny raz twierdzi, że publikacja maili to część rosyjskiej akcji GhostWriter. Dzięki publikacji maili z prywatnych skrzynek urzędników pod adresem PoufnaRozmowa.com Polacy mają teraz bezpośredni dostęp do informacji o kuchni działania rządu i jego otoczenia. Polskie służby, które nie potrafiły upilnować urzędników i zahamować wycieku mail teraz postulują o niewykorzystywanie informacji z portalu publikującego pocztę polskich prawicowych polityków.

    Według rzecznika publikowanie maili prezentujących nieprawidłowości w rządzie to atak Kremla na organizację wojskową NATO, a łamanie zabezpieczeń poczty elektronicznej czy profili mediów społecznościowych, realizowane wobec wybranych osób w Polsce, ma na celu ingerencję w debatę publiczną, a także relacje międzynarodowe, w tym sojusznicze.

    Według nieudolnych polskich służb specjalnych, „część środowisk w Polsce zdaje się nie rozumieć zagrożenia, traktując kolejne elementy rosyjskich działań jako okazję do osiągania własnych zysków politycznych.” Według rządu, to :nieodpowiedzialne zachowanie wpisujące się w scenariusz groźny dla Polski i osłabia NATO.”

  • Ponad milion wejść na SI2PEM w ciągu roku

    Instytut Łączności podał dane dotyczące popularności swojego portalu do sprawdzania poziomu pola elektromagnetycznego PEM - si2pem.gov.pl.

    Od momentu uruchomienia systemu (20 lipca 2021 r.) stronę si2pem.gov.pl odwiedziło ponad 77 tys. osób, które wygenerowały ponad 1 000 000 różnego rodzaju zdarzeń. Tutaj każdy może sprawdzić wartość natężenia PEM w prawie pół milionie punktów pomiarowych rozsianych na terenie całego kraju. Do tej pory użytkownicy ponad 130 tys. razy sprawdzili PEM w swoim otoczeniu, prawie 30 tys. razy pobrali raporty z pomiarów PEM, a także ponad 72 tys. razy sprawdzili zgłoszenia instalacji dotyczące stacji bazowych telefonii komórkowej.

    Zespół z Instytutu Łączności – PIB, w porozumieniu z KPRM, pracuje nad utrzymaniem i dalszym rozwojem systemu SI2PEM.

    System powstał w ramach projektu realizowanego przez Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy we współpracy z kancelarią prezesa Rady Ministrów w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020.

    „(...) po roku możemy śmiało powiedzieć, że system SI2PEM zdał egzamin celująco." – podsumował rok działalności SI2PEM Rafał Pawlak, kierownik projektu, ekspert Instytutu Łączności - PIB.

  • Redmi K50i 5G

    Na rynku indyjskim zadebiutował dziś smartfon Redmi K50i 5G.

    Cena:

    • wersji 6GB+128GB to 25,999 rupii indyjskich (ok. 1500 zł),
    • wersji 8GB+256GB to 28,999 rupii indyjskich (ok. 1700 zł).

    Sprzedaż nowego modelu startuje 23 lipca.

    Redmi K50i 5G

    Specyfikacja techniczna Redmi K50i 5G:

    • wymiary i waga:
      • 163.64 x 74.29 x 8.87 mm
      • 200 g
    • wyświetlacz:
      • 6.6 cala
      • 2460 x 1080 FHD+
      • 20.5:9
      • 144 Hz
      • DCI-P3
      • HDR10
      • Dolby Vision 
      • Corning Gorilla Glass 5
    • procesor: 
      • MediaTek Dimensity 8100
      • CPU:
        • 4x Cortex-A78, do 2.85GHz
        • 4x Cortex-A55, do 2.0GHz
      • GPU:
        • Arm Mali-G610 MC6
      • APU:
        • APU580
    • pamięć:
      • 6GB+128GB
      • 8GB+256GB
      • LPDDR5 + UFS 3.1
    • bateria:
      • 5080 mAh
      • szybkie ładowanie 67 W
    • kamery z tyłu:
      • główna: 64MP, f/1.89, 1.6μm, 6P lens
      • ultraszerokokątna: 8 MP, f/2.2, FOV 120°
      • makro: f/2.4, 1.75μm
      • nagrywanie wideo:
        • 4K 3840x2160 30fps
        • 1080p 1920x1080 60fps
        • 1080p 1920x1080 30fps
        • 720p 1280x720 30fps
    • aparat z przodu:
      • 16 MP, f/2.45
    • sieci:
      • dual nano-SIM
      • GSM: B2/3/5/8
      • WCDMA: B1/2/4/5/8
      • LTE FDD: 1/2/3/4/5/7/8/20/28a (703~748MHz)
      • LTE TDD: B38/40/41
      • 5G: N1 | N3 | N5 | N7 | N8 | N20 | N28A | N38 | N40 | N41 | N77 | N78
    • komunikacja:
      • Bluetooth 5.3
      • Wi-Fi 6
      • GPS:L1|Galileo:E1|GLONASS:G1|QZSS:L1|Beidou: B1I+B1C
    • czujnik: 
      • czytnik linii papilarnych
      • Face Unlock
      • czujnik zbliżeniowy
      • czujnik światła
      • czujnik temperatury barwowej
      • akcelerometr
      • żyroskop
      • kompas elektroniczny
      • pilot na podczerwień
      • silnik liniowy osi X
    • system operacyjny:
      • Android 12 z nakładką MIUI 13
  • Nothing Phone (1)

    W ostatnich latach z rynku smartfonów zrezygnowało więcej znanych producentów, niż pojawiło się nowych. Rynek jest nasycony i niełatwy, dlatego pojawienie się nowego producenta smartfonów, który zaczyna od wysokiego C i chce znaleźć się wśród najlepszych jest rzadkością. Tak niewątpliwie jest w przypadku Nothing Phone (1), który ma za sobą udany debiut i można obejrzeć już jego pierwsze recenzje. Jest to zdecydowanie godna uwagi premiera i zapowiada kolejny sukces dla Carla Pei, który stoi za marką Nothing, a wcześniej był współzałożycielem OnePlus.

    Design ponad specyfikację

    Nothing Phone (1) jest smartfonem ze średniej półki. W wersji 8/128 GB można go kupić za 2299 zł, za konfigurację 8/256 GB producent liczy sobie 2399 zł, a za topową wersję 12/256 GB 2619 zł. Nie ma więc cienia wątpliwości, że to nie specyfikacją Nothing Phone (1) miał na siebie zwrócić uwagę, a kluczową rolę odgrywa tutaj niepowtarzalny design.

    Mimo podobieństw do iPhone 13 Pro Max (etui z iPhone rozmiarem pasuje na Nothing Phone (1), choć ma inny układ elementów sterujących) Nothing udało się zaprojektować taki wygląd, który jest zupełną nowością na rynku smartfonów. Jest to zasługa wyjątkowych projektantów. Wśród nich znalazł się Adam Bates, który wcześniej był kierownikiem działu designu w Dyson oraz Thomas Howard pracujący także jako projektant w Teenage Engineering, firmie produkującej ikoniczne syntezatory, takie jak OP-1. Ta dbałość o detale się zdecydowanie opłaciła. Nothing Phone (1) jest jednym z najładniejszych smartfonów na rynku i jedynym smartfonem ze średniej półki, który ma symetryczne ramki ekranu.

    Nothing Phone (1)

    Sądzę, że stworzenie smartfonu o bezkompromisowym designie, na który wiele osób może sobie pozwolić było strzałem w dziesiątkę. Walka na najlepszą specyfikację w najniższej cenie byłaby krwawa i w znacznie mniejszym stopniu przyciągnęłaby uwagę, a na pewno na krócej – bo specyfikacje smartfonów starzeją się błyskawicznie. Design może być "ikoniczny" na zawsze, o ile uda się stworzyć coś naprawdę wyjątkowego.

    Diody z tyłu obudowy Nothing Phone (1) mają szereg funkcji: informują o stopniu naładowania baterii i powiadomieniach, błyskają w rytm fabrycznych dzwonków, doświetlają zdjęcia – zwłaszcza makro oraz wspomagają proces bezprzewodowego ładowania zwrotnego. Uważam, że tylko dwie ostatnie funkcje mają wymiar praktyczny, bo u mnie telefon zawsze leży ekranem do góry. W efekcie nie widziałbym sygnalizacji powiadomień, dzwonków czy stopnia naładowania. Nie mam jednak o to żalu, bo dla tego designu jestem to w stanie zaakceptować.

    Specyfikacja średniaka

    W specyfikacji telefonu wyróżnia się głównie duża pojemność RAM, taka sama jak we flagowych modelach (8 lub 12 GB) oraz wyświetlacz OLED o przekątnej 6,55 cala, rozdzielczości FHD+ 2400 x 1080 pikseli, odświeżaniu 120 Hz i maksymalnej jasności 1200 nitów.

    Procesor Snapdragon 778G, który zdecydował się zastosować Nothing nie jest niczym szczególnym. Można go znaleźć choćby w kosztującym 1399 zł realme GT Master Edition. Recenzenci zwracają uwagę, że jest wystarczający, choć podczas wymagających zadań da się zauważyć chwilowe spowolnienia.

    Podobne wrażenia sprawia zestaw dwóch aparatów o rozdzielczości 50 megapikseli każdy – główny ze stabilizacją OIS i szerokokątny, który ma także autofocus i może robić zdjęcia makro. Recenzenci zauważają, że wymaga dużo światła do uzyskania optymalnych efektów i ma tendencję do ustawiania długich czasów naświetlania, co wyklucza fotografowanie dynamicznych scen w słabym oświetleniu. Nie odstaje jednak od większości smartfonów ze średniej półki. Aparaty i specyfikacja mają być na tyle dobre, aby nie stanowiły przeszkody w codziennym użytkowaniu.

    Bateria o standardowej pojemności 4500 mAh pozwoliła Nothing Phone (1) osiągnąć całkiem dobre wyniki czasu działania, spokojnie wytrzymując cały dzień intensywnego użytkowania. Smartfon wspiera też 33W ładowanie, ale idąc za trendami ustanowionymi przez Apple nie ma ładowarki w zestawie. Producent za to rekomenduje konkretny model ładowarki, który ma pozwolić wykorzystać pełen potencjał szybkiego ładowania. To akurat jest największy minus względem innych telefonów z Androidem ze średniej półki. Większość z nich oferuje przynajmniej równie szybkie ładowanie i ładowarkę ma w zestawie. Akurat to podobieństwo do iPhone jest klientom zupełnie zbędne.

    Podsumowanie

    W moim odczuciu Nothing Phone (1) we właściwy sposób rozmieścił akcenty, zwłaszcza na rynkowy debiut. Telefony ze średniej półki mają szansę trafić do większej liczby klientów niż flagowce. Łatwiej też zrobić pierwszy telefon tak, aby nie musiał konkurować z absolutnie najlepszymi i najdroższymi modelami na rynku. Jednocześnie zestaw cech został tak dobrany, aby zaspokoić to co dla użytkowników liczy się najczęściej – wyświetlacz, czas działania i nietuzinkowy wygląd. Wydajność oraz aparat, zwłaszcza w przypadku średniej półki nie muszą być wybitnie dobre, wystarczy, że nie będą przeszkadzać. Design przetrwa w naszej świadomości zdecydowanie dłużej niż stosunek specyfikacji do ceny z krótkim terminem ważności. Nothing osiągnął to co chciał i wzbudził moje zainteresowanie. Szukając telefonu do 2500 zł wziąłbym go pod uwagę. Kluczowe pytanie brzmi co dalej? Czy uda się stworzyć kolejny ikoniczny design? Czy zobaczymy modele Nothing Phone z wyższej półki? Czas pokaże i jestem rozwojem sytuacji autentycznie zainteresowany.

  • Nothing Phone (1)

    W ostatnich latach z rynku smartfonów zrezygnowało więcej znanych producentów, niż pojawiło się nowych. Rynek jest nasycony i niełatwy, dlatego pojawienie się nowego producenta smartfonów, który zaczyna od wysokiego C i chce znaleźć się wśród najlepszych jest rzadkością. Tak niewątpliwie jest w przypadku Nothing Phone (1), który ma za sobą udany debiut i można obejrzeć już jego pierwsze recenzje. Jest to zdecydowanie godna uwagi premiera i zapowiada kolejny sukces dla Carla Pei, który stoi za marką Nothing, a wcześniej był współzałożycielem OnePlus.

    Design ponad specyfikację

    Nothing Phone (1) jest smartfonem ze średniej półki. W wersji 8/128 GB można go kupić za 2299 zł, za konfigurację 8/256 GB producent liczy sobie 2399 zł, a za topową wersję 12/256 GB 2619 zł. Nie ma więc cienia wątpliwości, że to nie specyfikacją Nothing Phone (1) miał na siebie zwrócić uwagę, a kluczową rolę odgrywa tutaj niepowtarzalny design.

    Mimo podobieństw do iPhone 13 Pro Max (etui z iPhone rozmiarem pasuje na Nothing Phone (1), choć ma inny układ elementów sterujących) Nothing udało się zaprojektować taki wygląd, który jest zupełną nowością na rynku smartfonów. Jest to zasługa wyjątkowych projektantów. Wśród nich znalazł się Adam Bates, który wcześniej był kierownikiem działu designu w Dyson oraz Thomas Howard pracujący także jako projektant w Teenage Engineering, firmie produkującej ikoniczne syntezatory, takie jak OP-1. Ta dbałość o detale się zdecydowanie opłaciła. Nothing Phone (1) jest jednym z najładniejszych smartfonów na rynku i jedynym smartfonem ze średniej półki, który ma symetryczne ramki ekranu.

    Nothing Phone (1)

    Sądzę, że stworzenie smartfonu o bezkompromisowym designie, na który wiele osób może sobie pozwolić było strzałem w dziesiątkę. Walka na najlepszą specyfikację w najniższej cenie byłaby krwawa i w znacznie mniejszym stopniu przyciągnęłaby uwagę, a na pewno na krócej – bo specyfikacje smartfonów starzeją się błyskawicznie. Design może być "ikoniczny" na zawsze, o ile uda się stworzyć coś naprawdę wyjątkowego.

    Diody z tyłu obudowy Nothing Phone (1) mają szereg funkcji: informują o stopniu naładowania baterii i powiadomieniach, błyskają w rytm fabrycznych dzwonków, doświetlają zdjęcia – zwłaszcza makro oraz wspomagają proces bezprzewodowego ładowania zwrotnego. Uważam, że tylko dwie ostatnie funkcje mają wymiar praktyczny, bo u mnie telefon zawsze leży ekranem do góry. W efekcie nie widziałbym sygnalizacji powiadomień, dzwonków czy stopnia naładowania. Nie mam jednak o to żalu, bo dla tego designu jestem to w stanie zaakceptować.

    Specyfikacja średniaka

    W specyfikacji telefonu wyróżnia się głównie duża pojemność RAM, taka sama jak we flagowych modelach (8 lub 12 GB) oraz wyświetlacz OLED o przekątnej 6,55 cala, rozdzielczości FHD+ 2400 x 1080 pikseli, odświeżaniu 120 Hz i maksymalnej jasności 1200 nitów.

    Procesor Snapdragon 778G, który zdecydował się zastosować Nothing nie jest niczym szczególnym. Można go znaleźć choćby w kosztującym 1399 zł realme GT Master Edition. Recenzenci zwracają uwagę, że jest wystarczający, choć podczas wymagających zadań da się zauważyć chwilowe spowolnienia.

    Podobne wrażenia sprawia zestaw dwóch aparatów o rozdzielczości 50 megapikseli każdy – główny ze stabilizacją OIS i szerokokątny, który ma także autofocus i może robić zdjęcia makro. Recenzenci zauważają, że wymaga dużo światła do uzyskania optymalnych efektów i ma tendencję do ustawiania długich czasów naświetlania, co wyklucza fotografowanie dynamicznych scen w słabym oświetleniu. Nie odstaje jednak od większości smartfonów ze średniej półki. Aparaty i specyfikacja mają być na tyle dobre, aby nie stanowiły przeszkody w codziennym użytkowaniu.

    Bateria o standardowej pojemności 4500 mAh pozwoliła Nothing Phone (1) osiągnąć całkiem dobre wyniki czasu działania, spokojnie wytrzymując cały dzień intensywnego użytkowania. Smartfon wspiera też 33W ładowanie, ale idąc za trendami ustanowionymi przez Apple nie ma ładowarki w zestawie. Producent za to rekomenduje konkretny model ładowarki, który ma pozwolić wykorzystać pełen potencjał szybkiego ładowania. To akurat jest największy minus względem innych telefonów z Androidem ze średniej półki. Większość z nich oferuje przynajmniej równie szybkie ładowanie i ładowarkę ma w zestawie. Akurat to podobieństwo do iPhone jest klientom zupełnie zbędne.

    Podsumowanie

    W moim odczuciu Nothing Phone (1) we właściwy sposób rozmieścił akcenty, zwłaszcza na rynkowy debiut. Telefony ze średniej półki mają szansę trafić do większej liczby klientów niż flagowce. Łatwiej też zrobić pierwszy telefon tak, aby nie musiał konkurować z absolutnie najlepszymi i najdroższymi modelami na rynku. Jednocześnie zestaw cech został tak dobrany, aby zaspokoić to co dla użytkowników liczy się najczęściej – wyświetlacz, czas działania i nietuzinkowy wygląd. Wydajność oraz aparat, zwłaszcza w przypadku średniej półki nie muszą być wybitnie dobre, wystarczy, że nie będą przeszkadzać. Design przetrwa w naszej świadomości zdecydowanie dłużej niż stosunek specyfikacji do ceny z krótkim terminem ważności. Nothing osiągnął to co chciał i wzbudził moje zainteresowanie. Szukając telefonu do 2500 zł wziąłbym go pod uwagę. Kluczowe pytanie brzmi co dalej? Czy uda się stworzyć kolejny ikoniczny design? Czy zobaczymy modele Nothing Phone z wyższej półki? Czas pokaże i jestem rozwojem sytuacji autentycznie zainteresowany.

  • realme C21Y

    realme C21Y za 449 zł

    W internetowym sklepie realme wystartowała nowa błyskawiczna promocja.

    Tym razem kupimy smartfon realme C21Y 3+32GB Cross Blue za 449 zł.

    Przed promocją telefon kosztował 599 zł, więc jego cena została obniżona o 150 zł.

    Promocyjna oferta dostępna jest tylko dziś od godziny 9:00 do 12:00 lub do wyczerpania zapasów.

    Z promocji można skorzystać tutaj.

    Specyfikacja techniczna realme C21Y jest tutaj

  • realme C21Y

    realme C21Y za 449 zł

    W internetowym sklepie realme wystartowała nowa błyskawiczna promocja.

    Tym razem kupimy smartfon realme C21Y 3+32GB Cross Blue za 449 zł.

    Przed promocją telefon kosztował 599 zł, więc jego cena została obniżona o 150 zł.

    Promocyjna oferta dostępna jest tylko dziś od godziny 9:00 do 12:00 lub do wyczerpania zapasów.

    Z promocji można skorzystać tutaj.

    Specyfikacja techniczna realme C21Y jest tutaj

  • Banki z USA nie chcą płacić Apple za dostęp do klientów i za bezpieczeństwo

    Apple zostało pozwane w pozwie zbiorowym przez amerykańskich emitentów kart płatniczych. Oskarżają oni producenta sprzętu mobilnego o nadużywanie swojej pozycji rynkowej. Tym razem dotyczy to utrudniania dostępu do usług innych niż Apple Pay.

    Według skargi złożonej w sądzie federalnym w San Francisco, Apple zmusza konsumentów korzystających ze smartfonów, zegarków i tabletów do korzystania z własnego portfela do płatności zbliżeniowych, w przeciwieństwie do producentów urządzeń z Androidem, które pozwalają konsumentom wybierać portfele, takie jak np. Samsung Pay.

    Antykonkurencyjne zachowanie Apple zmusza ponad 4000 banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych korzystających z Apple Pay do płacenia co najmniej 1 miliarda dolarów nadwyżki opłat rocznie za ten przywilej.

    W pozwie domagają się odszkodowań i wstrzymania rzekomego antykonkurencyjnego zachowania Apple.

    Organy regulacyjne Unii Europejskiej w maju także stwierdziły, że Apple nadużyło swojej dominacji w portfelach mobilnych, odmawiając dostępu do swojej technologii rywalom.

    Według skargi, Apple pobiera od emitentów opłatę w wysokości 0,15% za transakcje kredytowe i stałą opłatę 0,5 centa za transakcje debetowe za pomocą Apple Pay, podczas gdy rywale z systemem Android nie pobierają żadnych opłat.

  • Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band jest wyjątkowo lubianą i popularną opaską na polskim rynku. Xiaomi trafił tutaj akurat w przecięcie niewygórowanej ceny, wystarczającej funkcjonalności i wygodnej formy. Siódma edycja opaski wprowadza kolejne zmiany, ale bez rewolucji. To nadal produkt zbliżony do tego co oferował poprzedni model. Najważniejszą zmianą jest większy ekran. W nowszym modelu ma przekątną 1,62 cala i jest o 25% większy. Przekłada się to na bardziej czytelne powiadomienia i elementy interfejsu. Jeśli dotąd litery w powiadomieniach były dla Was zbyt małe, to Xiaomi Smart Band 7 przynosi tutaj istotną poprawę. Rozdzielczość wyświetlacza to 490 x 192 pikseli.

    Producent informuje, że większa bateria o pojemności 180 mAh ma starczyć na 15 dni umiarkowanego lub 9 dni intensywnego użytkowania. Sprawdzimy to w trakcie testów. Rozbudowane zostały także tryby sportowe, pojawił się ciągły pomiar tlenu we krwi wraz z możliwością ustawienia powiadomienia o zbyt niskim nasyceniu. Pojawiło się też więcej statystyk dla sportowców.

    Odniosłem wrażenie, że nowa opaska działa zauważalnie płynniej, niż jej 6 wersja, a interfejs jest też nowocześniejszy. Niestety w dalszym ciągu nie ma opcji wyboru Smart Band z wbudowanym systemem lokalizacji – lokalizacja nadal pobierana jest ze smartfonu.

    Cena opaski pozostała bez zmian względem poprzednika i nadal wynosi 249 zł, choć w promocji na start można ją było "wyrwać" za 199 zł.

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

  • Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band jest wyjątkowo lubianą i popularną opaską na polskim rynku. Xiaomi trafił tutaj akurat w przecięcie niewygórowanej ceny, wystarczającej funkcjonalności i wygodnej formy. Siódma edycja opaski wprowadza kolejne zmiany, ale bez rewolucji. To nadal produkt zbliżony do tego co oferował poprzedni model. Najważniejszą zmianą jest większy ekran. W nowszym modelu ma przekątną 1,62 cala i jest o 25% większy. Przekłada się to na bardziej czytelne powiadomienia i elementy interfejsu. Jeśli dotąd litery w powiadomieniach były dla Was zbyt małe, to Xiaomi Smart Band 7 przynosi tutaj istotną poprawę. Rozdzielczość wyświetlacza to 490 x 192 pikseli.

    Producent informuje, że większa bateria o pojemności 180 mAh ma starczyć na 15 dni umiarkowanego lub 9 dni intensywnego użytkowania. Sprawdzimy to w trakcie testów. Rozbudowane zostały także tryby sportowe, pojawił się ciągły pomiar tlenu we krwi wraz z możliwością ustawienia powiadomienia o zbyt niskim nasyceniu. Pojawiło się też więcej statystyk dla sportowców.

    Odniosłem wrażenie, że nowa opaska działa zauważalnie płynniej, niż jej 6 wersja, a interfejs jest też nowocześniejszy. Niestety w dalszym ciągu nie ma opcji wyboru Smart Band z wbudowanym systemem lokalizacji – lokalizacja nadal pobierana jest ze smartfonu.

    Cena opaski pozostała bez zmian względem poprzednika i nadal wynosi 249 zł, choć w promocji na start można ją było "wyrwać" za 199 zł.

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

    Xiaomi Smart Band 7

  • Zwrot Punktów Huawei na powitanie nowych użytkowników w AppGallery

    Użytkownicy, którzy po raz pierwszy pobiorą AppGallery na swój telefon z Androidem i zakupią aplikację lub grę z listy Top App, otrzymają zwrot 20% wartości zakupu jako tzw. punkty Huawei.

    Kampania AppGallery potrwa w Polsce od 18 do 31 lipca. Będąc posiadaczem smartfona innej marki niż Huawei, wystarczy wykonać 3 proste kroki: pobrać i zainstalować AppGallery z oficalnej strony AG, wgrać apkę HMS Core ze sklepu AG, a następnie utworzyć i zarejestrowac Huawei ID (w zakładce „Ja” w AppGallery).

    W trakcie kampanii, nowi użytkownicy kupujący aplikacje i gry z listy Top App w AppGallery, na której znajdują się m.in. PUBG Mobile, Lords Mobile, Homescapes czy Hero Wars – Fantasy Battles, otrzymają zwrot 20% wartości zakupu w postaci Punktów Huawei. Dodatkowo mogą otrzymać zwrot 15% Punktów Huawei wydanych na zakupy w innych grach i innych aplikacjach z AppGallery. W Polsce wartość 1 Punktu Huawei = 1 PLN, a punkty można zbierać przy każdym zakupie w aplikacji. Maksymalna wartość zwrotu punktów wynosi 100 €.

    Otrzymane punkty można wykorzystać nie tylko na zakupy w AppGallery, ale w całym systemie Huawei Mobile Services (HMS). Na przykład na dodatkową przestrzeń dyskową w chmurze, nowy motyw dla telefonu lub tarczę zegarka, wypożyczenie filmu przez Huawei Video lub opłacenie abonamentu Huawei Music.

    Huawei podaje, że z AppGallery miesięcznie korzysta średnio 580 milionów użytkowników, w tym 45 milionów w Europie.

  • Zwrot Punktów Huawei na powitanie nowych użytkowników w AppGallery

    Użytkownicy, którzy po raz pierwszy pobiorą AppGallery na swój telefon z Androidem i zakupią aplikację lub grę z listy Top App, otrzymają zwrot 20% wartości zakupu jako tzw. punkty Huawei.

    Kampania AppGallery potrwa w Polsce od 18 do 31 lipca. Będąc posiadaczem smartfona innej marki niż Huawei, wystarczy wykonać 3 proste kroki: pobrać i zainstalować AppGallery z oficalnej strony AG, wgrać apkę HMS Core ze sklepu AG, a następnie utworzyć i zarejestrowac Huawei ID (w zakładce „Ja” w AppGallery).

    W trakcie kampanii, nowi użytkownicy kupujący aplikacje i gry z listy Top App w AppGallery, na której znajdują się m.in. PUBG Mobile, Lords Mobile, Homescapes czy Hero Wars – Fantasy Battles, otrzymają zwrot 20% wartości zakupu w postaci Punktów Huawei. Dodatkowo mogą otrzymać zwrot 15% Punktów Huawei wydanych na zakupy w innych grach i innych aplikacjach z AppGallery. W Polsce wartość 1 Punktu Huawei = 1 PLN, a punkty można zbierać przy każdym zakupie w aplikacji. Maksymalna wartość zwrotu punktów wynosi 100 €.

    Otrzymane punkty można wykorzystać nie tylko na zakupy w AppGallery, ale w całym systemie Huawei Mobile Services (HMS). Na przykład na dodatkową przestrzeń dyskową w chmurze, nowy motyw dla telefonu lub tarczę zegarka, wypożyczenie filmu przez Huawei Video lub opłacenie abonamentu Huawei Music.

    Huawei podaje, że z AppGallery miesięcznie korzysta średnio 580 milionów użytkowników, w tym 45 milionów w Europie.

  • Darmowy Millennium POS bez opłat za przetwarzanie transakcji kartowych

    Bank Millennium wprowadził 19 lipca Millennium POS. To aplikacja, która pozwala przekształcić telefon lub tablet z Androidem w terminal płatniczy.

    Millennium POS współpracuje z urządzeniami działającymi pod kontrolą systemu Android od wersji 6.X. Dzięki temu rozwiązaniu można przyjmować transakcje zbliżeniowe kartą, smartfonem lub innym urządzeniem wyposażonym w moduł NFC. Zaakceptowane zostaną płatności w każdej kwocie, również powyżej limitu transakcji zbliżeniowych 100 zł. W takim przypadku kupujący poproszony zostanie o wprowadzenie kodu PIN na ekranie telefonu lub tabletu sprzedawcy. Cały proces przebiega analogicznie do tego, wykonywanego w tradycyjnych terminalach płatniczych. Aplikacja Millennium POS gwarantuje bezpieczeństwo podczas każdej transakcji. Najwyższe standardy zabezpieczeń potwierdzają certyfikaty Visa oraz Mastercard.

    Za projekt po stronie banku odpowiadała Hanna Tobiańska. Rozwiązanie Millennium POS zostało wdrożone razem z PayTel. Przy jego implementacji przedsiębiorcy mogą obecnie skorzystać z Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego. Program oferuje darmowe korzystanie z aplikacji przez 5 miesięcy i brak opłat za przetwarzanie transakcji kartowych do 42 tys. zł. obrotu dla klientów, którzy w okresie ostatnich 12 miesięcy nie mieli terminala płatniczego.

  • Nowa oferta z nielimitowanym internetem dla domu w Play

    PLAY wprowadza zmiany w ofercie NET BOX. Pojawiły się 2 nowe pakiety i nowy router domowy.

    Do dotychczas pakietów dołączają 2 nowe zapewniające nielimitowany internet:

    • UNLIMITED – od 110 zł miesięcznie
    • UNLIMITED 5G – od 140 zł miesięcznie

    W ofercie NET BOX UNLIMITED 5G dostępny jest zestaw Nokia FastMile 5G Receiver + Beacon 2, umożliwiający przesyłanie danych poprzez sieci 5G i LTE.

    Po umieszczeniu karty SIM, zamontowaniu i podłączeniu do zasilania, usługa aktywuje się automatycznie i nie jest potrzebna żadna dodatkowa konfiguracja. Wygodę użytkowania oraz zarządzanie siecią Wi-Fi zapewnia możliwość sterowania urządzeniem przez przeglądarkę internetową oraz dostępną aplikację mobilną „Nokia WiFi”.

    W zestawie usługi NET BOX znajdują się:

    • Modem zewnętrzny
    • Router Wi-Fi
    • Internet w abonamencie
    • Bezpłatny montaż modemu na zewnątrz budynku
  • Nowa oferta z nielimitowanym internetem dla domu w Play

    PLAY wprowadza zmiany w ofercie NET BOX. Pojawiły się 2 nowe pakiety i nowy router domowy.

    Do dotychczas pakietów dołączają 2 nowe zapewniające nielimitowany internet:

    • UNLIMITED – od 110 zł miesięcznie
    • UNLIMITED 5G – od 140 zł miesięcznie

    W ofercie NET BOX UNLIMITED 5G dostępny jest zestaw Nokia FastMile 5G Receiver + Beacon 2, umożliwiający przesyłanie danych poprzez sieci 5G i LTE.

    Po umieszczeniu karty SIM, zamontowaniu i podłączeniu do zasilania, usługa aktywuje się automatycznie i nie jest potrzebna żadna dodatkowa konfiguracja. Wygodę użytkowania oraz zarządzanie siecią Wi-Fi zapewnia możliwość sterowania urządzeniem przez przeglądarkę internetową oraz dostępną aplikację mobilną „Nokia WiFi”.

    W zestawie usługi NET BOX znajdują się:

    • Modem zewnętrzny
    • Router Wi-Fi
    • Internet w abonamencie
    • Bezpłatny montaż modemu na zewnątrz budynku
  • Nowa oferta z nielimitowanym internetem dla domu w Play

    PLAY wprowadza zmiany w ofercie NET BOX. Pojawiły się 2 nowe pakiety i nowy router domowy.

    Do dotychczas pakietów dołączają 2 nowe zapewniające nielimitowany internet:

    • UNLIMITED – od 110 zł miesięcznie
    • UNLIMITED 5G – od 140 zł miesięcznie

    W ofercie NET BOX UNLIMITED 5G dostępny jest zestaw Nokia FastMile 5G Receiver + Beacon 2, umożliwiający przesyłanie danych poprzez sieci 5G i LTE.

    Po umieszczeniu karty SIM, zamontowaniu i podłączeniu do zasilania, usługa aktywuje się automatycznie i nie jest potrzebna żadna dodatkowa konfiguracja. Wygodę użytkowania oraz zarządzanie siecią Wi-Fi zapewnia możliwość sterowania urządzeniem przez przeglądarkę internetową oraz dostępną aplikację mobilną „Nokia WiFi”.

    W zestawie usługi NET BOX znajdują się:

    • Modem zewnętrzny
    • Router Wi-Fi
    • Internet w abonamencie
    • Bezpłatny montaż modemu na zewnątrz budynku
  • Hawe przenosi część infrastruktury do Beyond.pl

    Hawe Telekom i Beyond.pl podpisały porozumienie o długoterminowej współpracy. W jej ramach Hawe przeniesie w bieżącym roku swój główny węzeł dostępowy (IP/DWDM) wraz z niezależnym przyłączem światłowodowym do Data Center 2 Beyond.pl. Jest to jedna z trzech najbezpieczniejszych serwerowni w Unii Europejskiej, co potwierdza międzynarodowa certyfikacja ANSI/TIA-942 na poziomie Rated 4 oraz jeden z najefektywniejszych energetycznie obiektów data center w Polsce (PUE 1.2) zasilany w 100% zieloną energią.

  • Wybierz Samsung Galaxy S22 5G w T-Mobile i złap pierwszą ratę gratis

    Od 19 lipca smartfon Samsung Galaxy S22 5G 8/128 GB można kupić w T-Mobile w specjalnej promocji. Wybierając dowolną ofertę abonamentową, w stałych ratach 0% przez cały okres spłaty, klienci otrzymają pierwszą ratę gratis.

    Dla klientów, którzy zdecydują się na 24-miesięczny plan ratalny w ramach tej promocji, jedna rata gratis wyniesie 140 zł lub 160 zł w zależności od wybranej wysokości pierwszej wpłaty, z kolei dla tych, którzy wybiorą 36-miesięcznym plan ratalny, będzie ona wynosić 100 zł lub 110 zł. Ponadto osoby, które zdecydują się na zakup w taryfie „L Nielimitowana”, zapłacą za urządzenie o 300 zł mniej, czyli 3699 zł, zaś ci, którzy zdecydują się na zakup z taryfą „M Nielimitowaną” otrzymają rabat na urządzenie w wysokości 250 zł.

    Oferta „L Nielimitowana” gwarantuje nielimitowane połączenia, SMS-y i MMS-y. Dodatkowo zaś umożliwia korzystanie z internetu na urządzeniu w sieci 5G bez limitu danych do zużycia oraz limitu prędkości.

    Promocja obowiązuje do 1 sierpnia

    Więcej informacji o promocji można znaleźć na stronie operatora.

  • Wybierz Samsung Galaxy S22 5G w T-Mobile i złap pierwszą ratę gratis

    Od 19 lipca smartfon Samsung Galaxy S22 5G 8/128 GB można kupić w T-Mobile w specjalnej promocji. Wybierając dowolną ofertę abonamentową, w stałych ratach 0% przez cały okres spłaty, klienci otrzymają pierwszą ratę gratis.

    Dla klientów, którzy zdecydują się na 24-miesięczny plan ratalny w ramach tej promocji, jedna rata gratis wyniesie 140 zł lub 160 zł w zależności od wybranej wysokości pierwszej wpłaty, z kolei dla tych, którzy wybiorą 36-miesięcznym plan ratalny, będzie ona wynosić 100 zł lub 110 zł. Ponadto osoby, które zdecydują się na zakup w taryfie „L Nielimitowana”, zapłacą za urządzenie o 300 zł mniej, czyli 3699 zł, zaś ci, którzy zdecydują się na zakup z taryfą „M Nielimitowaną” otrzymają rabat na urządzenie w wysokości 250 zł.

    Oferta „L Nielimitowana” gwarantuje nielimitowane połączenia, SMS-y i MMS-y. Dodatkowo zaś umożliwia korzystanie z internetu na urządzeniu w sieci 5G bez limitu danych do zużycia oraz limitu prędkości.

    Promocja obowiązuje do 1 sierpnia

    Więcej informacji o promocji można znaleźć na stronie operatora.

  • Shopee rozwija swoją logistykę:  nowe partnerstwo strategiczne z ORLEN Paczka

    Shopee z ORLEN Paczka

    Dzięki nawiązaniu strategicznej współpracy z ORLEN Paczka, użytkownicy Shopee będą mieli do dyspozycji już ponad 40 000 punktów odbioru paczek zlokalizowanych w całym kraju. 

    Współpraca Shopee i Orlenu rozpoczęła się w połowie lipca. Kupujący na platformie mogą korzystać z 6500 dodatkowych punktów odbioru, wchodzących w skład sieci ORLEN Paczka. Są to m. in. stacje paliw ORLEN, kioski RUCH, sklepy i punkty partnerskie oraz automaty paczkowe ORLEN. Obecnie firma posiada ok. 1000 tego typu automatów, jednak do końca 2022 r. ich ilość ma wzrosnąć do 2000.

    Wiele z tych punktów odbioru dostępnych jest przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Czas dostarczenia paczki od nadania wynosi 1 dzień, natomiast kupujący mają 3 dni na odebranie swoich zakupów. Przy wyborze opcji automatu paczkowego ORLEN, czas odbioru można wydłużyć dodatkowo o 1 dzień przy pomocy  aplikacji mobilnej.