vivo Y72 5G – test

Drukuj
vivo Y72 5G – nasze pierwsze wrażenia
vivo Y72 5G – nasze pierwsze wrażenia

Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Zaczynamy

vivo Y72 5G ledwo co trafił do polskich sklepów, a już zdążył stanieć. Cena wyjściowa wynosiła 1499 zł, teraz można go kupić za 1299 zł. To pokazuje, że firma uczy się dość szybko twardych realiów naszego rynku, gdzie przede wszystkim rządzi cena. vivo jest w Polsce jeszcze stosunkowo mało znane, a tym bardziej nie kojarzy się z urządzeniami Premium. A taką właśnie pozycję ma na swoim macierzystym, chińskim rynku. Oczywiście agresywny marketing czy sponsorowanie np. mistrzostw Europy w piłce nożnej zrobią pewnie swoje w kwestii rozpoznawalności marki, ale na końcu i tak stoi klient, który przed wydaniem ogląda złotówkę z każdej strony. Już kilka firm wchodzących do Polski z przytupem dość szybko zrewidowało politykę i rozpoczęło tytaniczną pracę u podstaw, czyli walkę o rozpoznawalność marki ceną, ceną i jeszcze raz ceną. Zobaczymy, jak będzie w przypadku vivo.

Co dostajemy za 1299 zł w vivo Y72 5G?  Ekran IPS, procesor MediaTek Dimensity 700 z obsługą 5G w obu slotach, 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej oraz sporą baterię 5000 mAh. Czyli niby źle nie jest, ale trudno też zauważyć jakiś haczyk, którym producent mógłby przyciągnąć klienta właśnie do tego modelu.

Główne wady i zalety vivo Y72 5G

Zalety vivo Y72 5G:

  • Obsługa 5G w obu slotach
  • Szybki czytnik linii papilarnych
  • Wejście mini-jack na słuchawki
  • Dobry czas pracy na baterii

Wady vivo Y72 5G:

  • Niezbyt atrakcyjna cena
  • Mało intuicyjny interfejs aparatu
  • Brak wodoszczelności
  • Brak wyższego niż 60 Hz odświeżania ekranu
  • Bardzo brudząca się obudowa

Jak oceniamy design? – ocena 4

Tył i rama vivo Y72 5G wykonane są z tworzywa. Błyszczącego, więc co za tym idzie zbierającego odciski palców. Założenie etui wydaje się nieodzowne, na szczęście dostajemy je w pudełku. Ale też i ładnego, bo w kolorze grafit black ma ono gradientowe wykończenie i przechodzi z ciemnego w jaśniejszy odcień, co wygląda dość ładnie. Wysepka z aparatami też nie jest przesadnie wielka ani wystająca, ale telefon bez etui będzie się kiwał na płaskiej powierzchni.

Na dolnej krawędzi mamy wejście mini-jack na słuchawki, USB-C oraz głośnik. Jeden, grający raczej płasko, ale za to dość donośny.

Prawy bok to przycisk włączania ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych oraz przycisk regulacji głośności. Ten pierwszy działa doskonale, wystarczy lekkie muśnięcie palcem, a odblokowanie jest błyskawiczne. Telefon możemy również odblokować twarzą, ta opcja także jest bezproblemowa i bardzo wygodna. Ekran wybudzimy podwójnym uderzeniem, wygasimy specjalnym widżetem. 

Na górnej krawędzi jest hybrydowy, uszczelniony slot na dwie karty SIM, z których jedną zastąpimy kartą pamięci.

Urządzenie jest dość spore, wymiary to 164 x 75.3 x 8.5 mm a waga 193 g.         

Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 4

Ekran wykonano w technologii IPS LCD, ma przekątną 6.58 cala, rozdzielczość FHD+ 1080 x 2408 pikseli, 401 PPI i proporcje 20:9. Kamerkę do selfie ukryto w nieco już oldskulowo wyglądającym, niewielkim notchu. Na wyświetlacz mamy przyklejoną folię ochronną.

Sam panel jest dobry, w pełnym słońcu podbija jasność maksymalną i da się z niego korzystać, choć oczywiście daleko mu w tym względzie do paneli AMOLED. W takich sytuacjach kolory stają się nienaturalne, czarny robi się mocno szary, ale przynajmniej coś widać. Generalnie wrażenia są dość typowe jak na ekran IPS, a w ustawieniach znajdziemy wybór trybów koloru (standardowy, profesjonalny, jasny) i możliwość regulacji temperatury barwowej. Nie mamy też w zasadzie obowiązkowego już w telefonach w tym przedziale cenowym wyższego niż 60 Hz odświeżania ekranu.

Nie ma również diody powiadomień, ale połączenia przychodzące może nam sygnalizować lampa aparatu tylnego a wiadomości – podświetlenie krawędziowe.

Specyfikacja i system operacyjny – ocena 4

vivo Y72 5G jest napędzany procesorem MediaTek Dimensity 700 5G (2x2.2 GHz Cortex-A76; 6x2.0 GHz Cortex-A55) z procesorem graficznym Mali-G57 MC2, 8GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej. W AnTuTu Benchmark telefon osiąga 338652 pkt. (98 pozycja, tuż przed Redmi Note 10 Pro). W codziennej pracy spisuje się dobrze, nie musimy czekać ani na otwieranie się aplikacji ani wczytywanie stron a wszystko odbywa się dość płynnie, nawet biorąc pod uwagę brak 90 Hz odświeżania. Telefon radzi sobie też bez problemu z grami (jest specjalny tryb ultra gry), rozgrywka w PUBG była przyjemna, około półgodzinna sesja to spadek poziomu baterii o 5 proc. i minimalny wzrost temperatury urządzenia.

GPS działa bardzo dobrze, telefon szybko łączy się z satelitami a połączenie jest stabilne. Mamy NFC więc możemy płacić zbliżeniowo. Jakość rozmów telefonicznych jest bez zarzutu. 5G jest obsługiwane w obu slotach w standardach FDD 5G: 2100, 700 TDD 5G: 3500, 2500.

Pakiet łączności obejmuje: WiFi 2.4 i 5 GHz, 5G, Bluetooth 5.1, NFC. Lokalizacja obsługuje standardy: A-GPS, GLONASS, GALILEO, BDS. Zestaw czujników obejmuje: akcelerometr, zbliżeniowy, światła, magnetometr, żyroskop, grawitacyjny, czytnik linii papilarnych.

Telefon działa pod kontrolą Androida 11 (zabezpieczenia z czerwca 2021) z nakładką Funtouch OS 11.1. Przypomina ona wyglądem bardziej czystego Androida niż typowe nakładki chińskich producentów. Większość dodatków zgrupowano w zakładce Efekty dynamiczne, gdzie można ustawić m.in. efekt światła otoczenia (podświetlenie krawędzi po otrzymaniu powiadomienia), animację rozpoznawania twarzy albo animację przy włączaniu/wyłączaniu. Do wyboru mamy dwa motywy, tapety (jedna dynamiczna), duplikowanie aplikacji (możliwość zalogowania się na dwa konta), tryb ultragry, podział ekranu. Jest też przycisk pływający który można ukryć przy krawędzi i będzie pełnił wtedy rolę paska bocznego, do którego można przypiąć najczęściej wykorzystywane funkcje bądź aplikacje albo przypisać je do dwukrotnego uderzenia i w sumie jest to bardzo przydatne narzędzie. Jest nawigowanie po systemie gestami i ciemny motyw.

 

 

 Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 4

Zestaw kamer obejmuje:

  • obiektyw główny 64 MP, f/1.8, 26mm, 1/1.7X", 0.8µm, PDAF;
  • szeroki kąt 8 MP, f/2.2, 120˚, 16mm, 1/4.0", 1.12µm;
  • makro 2 MP, f/2.4;
  • obiektyw selfie 16 MP, f/2.0.

Aplikacja jest specyficzna i wymaga przyzwyczajenia. Nie mamy np. przejścia w szeroki kąt w funkcjach na dole (są tam tryby: noc, portret, zdjęcie, wideo, a w zakładce więcej, skąd można doczepić funkcje do dolnego paska, panorama, zdjęcia na żywo, zwolnione tempo, 64 MP, film poklatkowy, pro, naklejki AR i dokumenty). Nie ma go też po kliknięciu w zdjęcia – są tam dwa kółeczka z wartościami 1x i 2x. Czy to oznacza, że szerokiego kąta nie ma? Jest. Na dole w prawym rogu jest funkcja obiektyw, po kliknięciu w którą rozwija się: superszeroki kąt, rozmycie tła i Super makro. I mówiąc szczerze jest to chyba najmniej intuicyjne, albo najbardziej nietypowe rozwiązanie ze wszystkich smartfonów z jakimi miałem do czynienia. Jest to dziwne tym bardziej, że np. w vivo x60 Pro, którego używam od dłuższego już czasu, w tym samym miejscu są wszystkie trzy wartości – szeroki kąt, obiektyw główny i 2x zoom.

Na górze mamy Google Lens, flesz, HDR, filtry i wejście w ustawienia, gdzie znajdziemy między innymi AI czyli identyfikację sceny za pomocą sztucznej inteligencji albo możliwość robienia zdjęć w RAW + JPG w trybie profesjonalnym.

Jakość zdjęć jest dobra. Mamy prawidłowo dobieraną rozpiętość tonalną, brak przepaleń, dość ładne kolory. Choć w niektórych sytuacjach ich nasycenie spokojnie mogłoby być mocniejsze, a fotografie wydawały mi się nieco blade. To wszystko można nadrobić we wbudowanym korektorze, który w funkcji kontrola inteligentna ma automatyczną poprawę zdjęcia działającą bardzo przyjemnie. Tryb nocny działa tylko dla obiektywu głównego i mówiąc szczerze większej różnicy w zdjęciach wykonywanych z nim lub bez nie widziałem, więc nazwijmy jego działanie „dyskretnym”. Tryb portretowy ładnie rozmywa tło, po zrobieniu zdjęcia można jeszcze dostosować stopień jego rozmycia, a pierwszy plan jest dokładnie odcięty. Maksymalny zoom wynosi 10x, 2x jest dobrej jakości. Za to 2 MP makro jest słabe.

Filmy nagramy w rozdzielczości FHD i HD, brak 4K w tym przedziale cenowym jest trochę dziwny. Elektroniczna stabilizacja działa dobrze, ale obraz jest nieco „szarpany”, tak jakby miał małe problemy z płynnością. Nie ma za to problemów z ostrością ani z dźwiękiem.

Przykładowe zdjęcia:

Przykładowe wideo:

 

Jak długo działa bateria? – ocena 5

Bateria w vivo Y72 5G ma 5000 mAh pojemności. Pozwala to na od dwóch do trzech dni działania z dala od ładowarki, oczywiście w zależności od tego, co na telefonie będziemy robić. Granie czy nawigacja skróci ten czas, ale wciąż o baterię nie ma się co martwić. Ładowarka ma moc 18W,  naładowanie telefonu trwa niecałe dwie godziny.

Nasza finalna ocena

vivo Y72 5G jest telefonem przyzwoitym i jeśli miałbym coś krytykować, to w zasadzie tylko cenę.  Za początkowe 1499 zł ale i obecne 1299 zł można kupić urządzenia z lepszym ekranem, lepszą jakością zdjęć, wyższym odświeżaniem ekranu czy głośnikami stereo. Z drugiej strony nie mam większych zastrzeżeń do działania albo czasu pracy na baterii. Plusem może być też obsługa 5G w obu slotach. Smartfon nie wywołuje większych emocji, co w sumie można mu zaliczyć na plus bo nie ma w nim nic co mogło by użytkownika zdenerwować. Ale też nie ma nic, co by zachwyciło, oczywiście biorąc pod uwagę cenę.

Uwielbiamy: baterię

Nie lubimy: ceny

Dla kogo jest vivo Y72 5G:

  • Osób potrzebujących 5G
  • Potrzebujących długiego czasu pracy na jednym ładowaniu
  • Wymagających niezłego działania

Dla kogo nie jest vivo Y72 5G:

  • Osób wymagających ekranu AMOLED
  • Osób wymagających głośników stereo
  • Osób wymagających wyższego odświeżania ekranu
  • Potrzebujących wodoszczelności

Alternatywy dla vivo Y72 5G:

Pozostałe informacje na temat smartfonu vivo Y72 5G:

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0
Drukuj

Komentarze / 0