Najbardziej zielony smartfon - Nokia G22 – nasza opinia

Drukuj
Nokia G22 – nasz test
Nokia G22 – nasz test

Nokia G22 to smartfon z najniższej półki cenowej - oferuje użytkownikowi 4 GB RAM i 128 GB miejsca na pliki. Tak duża pojemność jest rzadko spotykana w cenie poniżej tysiąca złotych i to wyróżnia ten model. Jednak to nie specyfikacja jest najważniejszą cechą nowej Nokii. Producent kładzie wyjątkowo duży nacisk na ochronę środowiska. Tworzywa sztuczne w przypadku G22 pochodzą w 100% z recyklingu. Najciekawsze jest jednak nawiązanie współpracy z firmą iFixit, która dostarcza narzędzia do samodzielnej naprawy telefonu. Nokia G22 jest pierwszym smartfonem producenta, do którego na stronie iFixit można również zamówić części zamienne: tył obudowy, baterię, gniazdo USB i ekran. Ceny części wahają się od 19,95 euro za gniazdo ładowania do 49,95 euro za wyświetlacz. Na stronie iFixit są też instrukcje jak taką naprawę samodzielnie wykonać. Niestety są dostępne jedynie w języku angielskim. Według zapewnień producenta, jeśli skorzystamy z oryginalnych części i narzędzi samodzielna naprawa nie spowoduje utraty gwarancji i zostanie uznana jako autoryzowana. Ma to wydłużyć żywotność urządzenia i tym sposobem zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy telefon jest wystarczająco dobry, aby go kupić?

Nokia G22 – nasz test

Jakość wykonania

Nokia G22 ma starannie dopasowane elementy, dobrze wygląda i wygodnie leży w dłoni. Obudowa jest wykonana w całości z tworzywa, co jest powszechnym standardem w tym przedziale cenowym. Moje główne zastrzeżenie dotyczy połyskliwego tyłu obudowy, który podkreśla paprochy, zarysowania i ślady po dotyku. Gdyby obudowa miała chropowatą strukturę byłoby to praktyczniejsze i bardziej pasujące do idei wieloletniego użytkowania.

Z boku obudowy, na przycisku zasilania Nokia umieściła szybki czytnik linii papilarnych. Na dolnej krawędzi znajdziemy głośnik monofoniczny, o zadowalającym brzmieniu i głośności. Nie zabrakło gniazda słuchawkowego.

Zastanawia mnie tylko, czy producent nie mógł dać użytkownikom możliwości wymiany baterii bez użycia narzędzi? Bardzo doceniam możliwość samodzielnej wymiany ekranu i gniazda ładowania, jednak wymienna bateria była kiedyś standardem, do którego można by powrócić w urządzeniach nastawionych na wieloletnie użytkowanie. Konieczność użycia narzędzi w tym wypadku stanowi znaczne utrudnienie.

Nokia G22 – nasz test

Wyświetlacz

Telefon Nokii ma 6,52 calowy ekran wykonany w technologii IPS o rozdzielczości HD+ 1600 x 720 pikseli, obsługujący odświeżanie 90 Hz. Nie jest to zły wyświetlacz w telefonie za mniej niż tysiąc złotych. Gdy patrzymy na niego pod kątem to zauważalnie spada jasność, nie ma on również wysokiej maksymalnej jasności, ale do codziennego użytkowania wystarcza. Uwagę zwracają trochę zbyt szerokie ramki. Można to jednak przeboleć.

Problem pojawia się, gdy porównamy go z konkurencją. W naszym poprzednim teście Redmi Note 12 pokazał na co stać telefon z niższej półki cenowej. W Redmi mamy dużo jaśniejszy ekran AMOLED o większej przekątnej i z odświeżaniem 120 Hz, który deklasuje ekran Nokii G22 pod każdym względem. Takich porównań będzie w tym teście więcej i prawie wszystkie będą na niekorzyść Nokii.

Nokia G22 – nasz test

Specyfikacja i system

Nokia jest wyposażona w ośmiordzeniowy procesor Unisoc T606. Procesor wspomaga 4 GB RAM. Użytkownik ma do dyspozycji aż 128 GB pamięci na system i pliki. To jest główna przewaga Nokii nad konkurencją. Wspomniany Redmi Note 12 w wersji za 899 zł ma o połowę mniej pamięci na pliki. Pamięć można rozszerzyć przy pomocy karty micro SD, ale wówczas pozbawiamy się możliwości wykorzystania dual SIM, a w Redmi miejsce na kartę jest niezależny od dwóch kart SIM.

Niestety wydajność procesora Unisoc T606 jest słaba. W benchmarku Antutu Nokia G22 uzyskała niecałe 200 tysięcy punktów. To najniższy wynik jaki widzieliśmy od dawna. Kosztujący tyle samo Redmi Note 12 z ponad 321 tysiącami punktów jest od Nokii o prawie 40% wydajniejszy. Niską wydajność da się także zauważyć w codziennym użytkowaniu. Niepłynne animacje systemowe towarzyszą użytkownikowi niemal nieustannie. Po kolejnej aktualizacji systemu zapewne okaże się, że telefon jest po prostu zbyt wolny, żeby go używać. Moim zdaniem takie ryzyko jest bardzo realne.

Nokia G22 – nasz test

Pakiet komunikacyjny nie odstaje od konkurencji i obejmuje LTE, WiFi ac, Bluetooth 5.0 oraz NFC. Jest też radio FM. W pakiecie czujników zabrakło jednak żyroskopu. Nie jest on nawet symulowany przez akcelerometr i w efekcie rozglądanie się poprzez pochylanie telefonu w wideo 360/VR w ogóle nie działa. Tutaj ponownie Redmi Note 12 nie miał tego ograniczenia.

Lokalizacja jest możliwa dzięki obsłudze GPS, GLONASS, BDS i Galileo.

System niestety też nie jest najnowszy – to Android 12. Szkoda, bo i tutaj telefon od Xiaomi okazał się lepszy i już na start ma na pokładzie Androida 13. Dobrze chociaż, że zabezpieczenia są aktualne - z marca bieżącego roku. Nokia chwali się, że zapewnia dwa lata aktualizacji Androida i 3 lata aktualizacji zabezpieczeń. Dziś to już nie robi wrażenia i nawet oporny kiedyś na aktualizacje Samsung oferuje cztery nowe wersje Androida i 5 lat aktualizacji wsparcia. Nawet jeśli nie dotyczy to najtańszych modeli, moim zdaniem nie jest to już aspekt, którym należy się chwalić i na pewno nie wyróżnia Nokii na tle konkurencji.

Nokia G22 – nasz test Nokia G22 – nasz test

Zestaw aparatów

Nokia G22 ma trzy obiektywy z tyłu obudowy, ale tylko jeden z nich jest przydatny na co dzień. Dwa pozostałe mają po 2 megapiksele i są dodane w celach marketingowych. Jeden z nich to aparat makro, drugi służy do detekcji głębi sceny. Zabrakło aparatu szerokokątnego, który znajdziemy Redmi Note 12. Specyfikacja aparatów wygląda następująco:

  • 50 MP, f/1.8, PDAF
  • 2 MP - makro
  • 2 MP – detekcja głębi sceny
  • 8 MP, f/2.0 – aparat do selfie

Nokia G22 – nasz test

W dobrym oświetleniu jakość zdjęć z Nokii G22 jest na dobrym poziomie pod względem kolorów i szczegółowości. W bardziej kontrastowych scenach rzuca się w oczy zbyt mała rozpiętość tonalna. Na stronie producenta brak informacji, czy główny aparat jest wyposażony w mechanizm ustawiania ostrości za pomocą detekcji fazy, ale zgadując po efektach, to AF bazuje jedynie na detekcji kontrastu. G22 jest pierwszym smartfonem od bardzo dawna, który miewał problemy z ustawieniem ostrości nawet w najbardziej korzystnych warunkach. Ustawianie ostrości trwa długo i nie zawsze kończy się sukcesem. W galerii zdjęć zrobionych tym telefonem trafiło się kilka sztuk zupełnie nieostrych zwykłych, stacjonarnych widoków. Nie jest to nagminny problem, ale u konkurencji nie występuje od lat.

Tryb nocny prezentuje się naprawdę słabo, zdjęcia są pozbawione kontrastu, wyglądają jakby były robione przez mgłę albo z brudnym obiektywem.

Jakość wideo 1080p jest bardzo podstawowa, z małą ilością szczegółów i bez stabilizacji.

Przykładowe zdjęcia:

Nokia G22 – nasz test

Nokia G22 – nasz test

Nokia G22 – nasz test

Nokia G22 – nasz test

Bateria

Nokia G22 ma pojemną baterię 5050 mAh i obsługuje podstawowy standard ładowania PD 3.0 20W. W pudełku nie znajdziemy jednak ładowarki.

Zauważyłem również, że telefon podczas testu strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę rozładował się szybciej od konkurentów z baterią o podobnej pojemności. Podczas gdy oba modele z serii Redmi Note 12 miały 50% baterii po ponad 12 godzinach działania, w Nokii pozostało jedynie 28% baterii. W efekcie zamiast 24 godzin odtwarzania możemy spodziewać się bliżej 17 godzin. To wciąż wystarcza do zachowania komfortu, ale jest poniżej oczekiwań i możliwości konkurencji. Najwyraźniej procesor Unisoc T606 gorzej radzi sobie z oszczędzaniem energii.

Nokia G22 – nasz test

Podsumowanie

Podoba mi się odwaga z jaką Nokia idzie w kierunku ochrony środowiska. Uważam, że partnerstwo z iFixit jest ciekawym posunięciem. Zestaw dostarczonych narzędzi jest kompletny i wysokiej jakości. Możliwość samodzielnej naprawy ekranu i gniazda USB to świetna sprawa. Instrukcje napraw na stronie iFixit są najwyższej jakości. Mam nadzieję, że inni producenci również pójdą tą drogą.

Niestety nie mogę powiedzieć równie wielu pozytywnych rzeczy o samym telefonie. Przypomina on telefony z najniższej półki sprzed kilku lat i pod niemal każdym względem wypada gorzej od konkurencji - od ekranu, przez wydajność i aparat, na czasie działania na baterii kończąc. Jedyną mocną cechą Nokii G22, poza aspektami ochrony środowiska, jest duża pojemność pamięci na pliki. To jedyny parametr, który jest lepszy w Nokii niż w Redmi Note 12. Można odnieść wrażenie, że oba telefony dzieli kilkaset złotych różnicy w cenie, ale testowany niedawno Redmi w promocji kosztuje dokładnie tyle co Nokia G22.

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0
Drukuj

Komentarze / 0