Newsy

  • vivo X Fold i vivo iQOO 10 Pro

    Mieliśmy okazję przyjrzeć się dwóm bardzo ciekawym smartfonom niespotykanym na naszym rynku - składanemu vivo X Fold, który mógłby być konkurentem Samsunga Galaxy Z Fold 4, oraz vivo iQOO 10 Pro w edycji BMW M Motorsport, który jest gorącą nowością na rynku chińskim. Oba smartfony są dostępne wyłącznie na rynku chińskim i mają oprogramowanie Origin OS Ocean, a więc inne niż smartfony vivo oferowane w Europie. Już teraz jednak zdradzają jakie technologie vivo ma w zanadrzu i czego możemy spodziewać się w Europie w niedalekiej przyszłości. Druga edycja vivo X Fold ma być w przyszłym roku dostępna globalnie. Mamy więc dla Was ekskluzywny przegląd tego, czym vivo powalczy w niedalekiej przyszłości także na naszym rynku. Już na wstępie można powiedzieć, że jest grubo.

    Design

    vivo iQOO 10 Pro ma formę klasycznego smartfonu, więc pod względem projektu możemy ocenić głównie estetykę. Ta konkretna wersja powstała w wyniku współpracy z BMW. Dolna część tyłu obudowy jest wykonana z tworzywa przypominającego białą skórę, z 3 paskami BMW M, a górna część, oprócz wyspy aparatów, składa się z panelu wykonanego z carbonu.

    vivo X Fold jest składanym smartfonem, co samo w sobie plasuje go w awangardzie designu. Tył obudowy jest także wykonany ze skóropodobnego materiału z charakterystycznym przeszyciem. Wyspa aparatów wygląda bardzo podobnie do tej z vivo x80 Pro. Ciekawym detalem jest fizyczny przełącznik na krawędzi który wycisza dzwonek. Zwróciło moją uwagę, że vivo X Fold jest dość ciężki – waży 311 gramów, a więc 48 gramów więcej od Galaxy Z Fold 4.

    Oba urządzenia prezentują się świetnie i są wykonane na flagowym poziomie.

    Wyświetlacze

    vivo iQOO 10 Pro ma ekran o przekątnej 6,78 cala i wysokiej rozdzielczość QHD+ 3200 x 1440 pikseli. Jest to panel w najnowszej technologii LTPO3 AMOLED, obsługuje 120 Hz i oferuje maksymalną jasność 1500 nitów – to highendowa specyfikacja.

    vivo X Fold jest jeszcze ciekawszy, bo ma dwa wyświetlacze. Zewnętrzny ma przekątną 6,53 cala, rozdzielczość  FHD+ 2520 x 1080 i proporcje 21:9. Ten ekran AMOLED naśladuje parametry klasycznego smartfonu, podczas gdy wyświetlacz w Z Fold 4 wciąż jest od klasycznego rozwiązania węższy.

    Wewnętrzny ekran vivo X Fold ma przekątną 8,03 cala, a więc większą niż 7,6 calowy wyświetlacz Galaxy Z Fold 4. Rozdzielczość X Folda to 2160 x 1916 pikseli. Jest to panel LTOP AMOLED i robi naprawdę świetne wrażenie. Oba ekrany X Fold wspierają 120 Hz. To co najbardziej zwróciło moją uwagę, to niemal brak widocznego zagięcia na środku dużego ekranu po jego otworzeniu. Jest ono o wiele mniej widoczne niż u Samsunga.

    Specyfikacja

    vivo iQOO 10 Pro jako topowy model dedykowany graczom jest wyposażony w najnowszy i najmocniejszy procesor Snapdragon 8+ Gen 1, oraz 12 GB RAM i 256 GB na system i pliki. W teście Antutu uzyskał wynik przekraczający milion punktów, a dokładniej 1074364. Udało mu się to nawet dziś, gdy temperatura powietrza przekracza 32 stopnie. To pozwoliło zająć 3 miejsce w rankingu Antutu. Najnowszy pakiet komunikacyjny obejmuje w nim także Bluetooth 5.3.

    vivo X Fold jest wyposażony w procesor Snapdragon 8 Gen 1 i 12 GB RAM, 256 GB na system i pliki. Jego wynik Antutu to 990024, co uplasowało go na 7 pozycji w rankingu Antutu.

    Zrzuty ekranu vivo iQOO 10 Pro:

     

    Zrzuty ekranu vivo X Fold:

     

    Zestawy aparatów

    vivo iQOO 10 Pro został wyposażony w:

    • 50 MP, f/1.9, PDAF, gimbal OIS – główny aparat
    • 14.6 MP, f/2.2, 69mm, PDAF, OIS, teleobiektyw z  3x powiększeniem optycznym
    • 50 MP, f/2.3, 15mm, 150˚, AF – aparat ultraszerokokątny
    • 16 MP, f/2.5 – aparat do selfie

    vivo X Fold został wyposażony w:

    • 50 MP, f/1.8, Dual Pixel PDAF, Laser AF, OIS – główny aparat
    • 8 MP, f/3.4, 125mm, PDAF, OIS, peryskopowy teleobiektyw z  5x powiększeniem optycznym
    • 12 MP, f/2.0, 47mm, PDAF, teleobiektyw z 2x powiększeniem optycznym
    • 48 MP, f/2.2, 14mm, 114˚ – aparat ultraszerokokątny
    • 16 MP, f/2.5 – aparat do selfie

    vivo X Fold ma zestaw aparatów bardzo zbliżony do tego co oferuje fotograficzny flagowiec vivo dostępny w Polsce – x80 Pro. Jedynie główna matryca i jasność jej obiektywu, oraz aparat do selfie się różnią. To ciekawe, bo w przypadku Samsunga zestaw aparatów z flagowca foto, czyli S22 Ultra i składanego Galaxy Z Fold 4 wyraźnie się różnią na korzyść tego pierwszego. U vivo te różnice są o wiele mniejsze. Dla odmiany vivo iQOO 10 Pro ma gimbal w głównym aparacie, a nie jak vivo X80 pro w aparacie z teleobiektywem i 2x powiększeniem optycznym. To praktyczniejsze rozwiązanie.

    Nie miałem czasu na pełen test foto, ale zdjęcia można obejrzeć w galerii. To na co zwróciłem uwagę, że oba modele vivo podobnie jak x80 Pro mają najlepszy tryb nocny ze wszystkich smartfonów jakie miałem okazję testować. Oferowane efekty są na bardzo dobrym poziomie.

    Przykładowe zdjęcia vivo iQOO 10 Pro:

    Przykładowe zdjęcia vivo X Fold:

    Bateria i ładowanie

    vivo iQOO 10 Pro ma baterię pojemności 4700 mAh i szalenie mocne ładowanie 200W, które ma ładować telefon od 0 do pełna w 10 minut.

    vivo X Fold ma trochę mniejszą baterię 4600 mAh (wciąż o 200 mAh większa niż Galaxy Z Fold 4) i ładowanie 66W, ale co ciekawe ładowarka vivo X Fold ma dwa wyjścia i można nią ładować jeszcze jedno urządzenie jednocześnie z telefonem.

    Niestety nie miałem okazji sprawdzić jak działa ładowanie w praktyce – nie zdążyłem rozładować baterii w obu smartfonach w trakcie krótkiego czasu jaki miałem na poznanie tych urządzeń.

    Podsumowanie

    To co vivo oferuje na rynku chińskim jest bardzo interesujące i jako użytkownik smartfonów życzyłbym sobie bardzo, aby te smartfony weszły na rynek europejski. Mocna konkurencja wszystkim dobrze zrobi. Ładowanie 200W, mniej widoczne zagięcie ekranu, doskonały tryb nocny - to cechy, z których nawet taki mocny gracz jak Samsung mógłby czerpać inspirację.

  • vivo X Fold i vivo iQOO 10 Pro

    Mieliśmy okazję przyjrzeć się dwóm bardzo ciekawym smartfonom niespotykanym na naszym rynku - składanemu vivo X Fold, który mógłby być konkurentem Samsunga Galaxy Z Fold 4, oraz vivo iQOO 10 Pro w edycji BMW M Motorsport, który jest gorącą nowością na rynku chińskim. Oba smartfony są dostępne wyłącznie na rynku chińskim i mają oprogramowanie Origin OS Ocean, a więc inne niż smartfony vivo oferowane w Europie. Już teraz jednak zdradzają jakie technologie vivo ma w zanadrzu i czego możemy spodziewać się w Europie w niedalekiej przyszłości. Druga edycja vivo X Fold ma być w przyszłym roku dostępna globalnie. Mamy więc dla Was ekskluzywny przegląd tego, czym vivo powalczy w niedalekiej przyszłości także na naszym rynku. Już na wstępie można powiedzieć, że jest grubo.

    Design

    vivo iQOO 10 Pro ma formę klasycznego smartfonu, więc pod względem projektu możemy ocenić głównie estetykę. Ta konkretna wersja powstała w wyniku współpracy z BMW. Dolna część tyłu obudowy jest wykonana z tworzywa przypominającego białą skórę, z 3 paskami BMW M, a górna część, oprócz wyspy aparatów, składa się z panelu wykonanego z carbonu.

    vivo X Fold jest składanym smartfonem, co samo w sobie plasuje go w awangardzie designu. Tył obudowy jest także wykonany ze skóropodobnego materiału z charakterystycznym przeszyciem. Wyspa aparatów wygląda bardzo podobnie do tej z vivo x80 Pro. Ciekawym detalem jest fizyczny przełącznik na krawędzi który wycisza dzwonek. Zwróciło moją uwagę, że vivo X Fold jest dość ciężki – waży 311 gramów, a więc 48 gramów więcej od Galaxy Z Fold 4.

    Oba urządzenia prezentują się świetnie i są wykonane na flagowym poziomie.

    Wyświetlacze

    vivo iQOO 10 Pro ma ekran o przekątnej 6,78 cala i wysokiej rozdzielczość QHD+ 3200 x 1440 pikseli. Jest to panel w najnowszej technologii LTPO3 AMOLED, obsługuje 120 Hz i oferuje maksymalną jasność 1500 nitów – to highendowa specyfikacja.

    vivo X Fold jest jeszcze ciekawszy, bo ma dwa wyświetlacze. Zewnętrzny ma przekątną 6,53 cala, rozdzielczość  FHD+ 2520 x 1080 i proporcje 21:9. Ten ekran AMOLED naśladuje parametry klasycznego smartfonu, podczas gdy wyświetlacz w Z Fold 4 wciąż jest od klasycznego rozwiązania węższy.

    Wewnętrzny ekran vivo X Fold ma przekątną 8,03 cala, a więc większą niż 7,6 calowy wyświetlacz Galaxy Z Fold 4. Rozdzielczość X Folda to 2160 x 1916 pikseli. Jest to panel LTOP AMOLED i robi naprawdę świetne wrażenie. Oba ekrany X Fold wspierają 120 Hz. To co najbardziej zwróciło moją uwagę, to niemal brak widocznego zagięcia na środku dużego ekranu po jego otworzeniu. Jest ono o wiele mniej widoczne niż u Samsunga.

    Specyfikacja

    vivo iQOO 10 Pro jako topowy model dedykowany graczom jest wyposażony w najnowszy i najmocniejszy procesor Snapdragon 8+ Gen 1, oraz 12 GB RAM i 256 GB na system i pliki. W teście Antutu uzyskał wynik przekraczający milion punktów, a dokładniej 1074364. Udało mu się to nawet dziś, gdy temperatura powietrza przekracza 32 stopnie. To pozwoliło zająć 3 miejsce w rankingu Antutu. Najnowszy pakiet komunikacyjny obejmuje w nim także Bluetooth 5.3.

    vivo X Fold jest wyposażony w procesor Snapdragon 8 Gen 1 i 12 GB RAM, 256 GB na system i pliki. Jego wynik Antutu to 990024, co uplasowało go na 7 pozycji w rankingu Antutu.

    Zrzuty ekranu vivo iQOO 10 Pro:

     

    Zrzuty ekranu vivo X Fold:

     

    Zestawy aparatów

    vivo iQOO 10 Pro został wyposażony w:

    • 50 MP, f/1.9, PDAF, gimbal OIS – główny aparat
    • 14.6 MP, f/2.2, 69mm, PDAF, OIS, teleobiektyw z  3x powiększeniem optycznym
    • 50 MP, f/2.3, 15mm, 150˚, AF – aparat ultraszerokokątny
    • 16 MP, f/2.5 – aparat do selfie

    vivo X Fold został wyposażony w:

    • 50 MP, f/1.8, Dual Pixel PDAF, Laser AF, OIS – główny aparat
    • 8 MP, f/3.4, 125mm, PDAF, OIS, peryskopowy teleobiektyw z  5x powiększeniem optycznym
    • 12 MP, f/2.0, 47mm, PDAF, teleobiektyw z 2x powiększeniem optycznym
    • 48 MP, f/2.2, 14mm, 114˚ – aparat ultraszerokokątny
    • 16 MP, f/2.5 – aparat do selfie

    vivo X Fold ma zestaw aparatów bardzo zbliżony do tego co oferuje fotograficzny flagowiec vivo dostępny w Polsce – x80 Pro. Jedynie główna matryca i jasność jej obiektywu, oraz aparat do selfie się różnią. To ciekawe, bo w przypadku Samsunga zestaw aparatów z flagowca foto, czyli S22 Ultra i składanego Galaxy Z Fold 4 wyraźnie się różnią na korzyść tego pierwszego. U vivo te różnice są o wiele mniejsze. Dla odmiany vivo iQOO 10 Pro ma gimbal w głównym aparacie, a nie jak vivo X80 pro w aparacie z teleobiektywem i 2x powiększeniem optycznym. To praktyczniejsze rozwiązanie.

    Nie miałem czasu na pełen test foto, ale zdjęcia można obejrzeć w galerii. To na co zwróciłem uwagę, że oba modele vivo podobnie jak x80 Pro mają najlepszy tryb nocny ze wszystkich smartfonów jakie miałem okazję testować. Oferowane efekty są na bardzo dobrym poziomie.

    Przykładowe zdjęcia vivo iQOO 10 Pro:

    Przykładowe zdjęcia vivo X Fold:

    Bateria i ładowanie

    vivo iQOO 10 Pro ma baterię pojemności 4700 mAh i szalenie mocne ładowanie 200W, które ma ładować telefon od 0 do pełna w 10 minut.

    vivo X Fold ma trochę mniejszą baterię 4600 mAh (wciąż o 200 mAh większa niż Galaxy Z Fold 4) i ładowanie 66W, ale co ciekawe ładowarka vivo X Fold ma dwa wyjścia i można nią ładować jeszcze jedno urządzenie jednocześnie z telefonem.

    Niestety nie miałem okazji sprawdzić jak działa ładowanie w praktyce – nie zdążyłem rozładować baterii w obu smartfonach w trakcie krótkiego czasu jaki miałem na poznanie tych urządzeń.

    Podsumowanie

    To co vivo oferuje na rynku chińskim jest bardzo interesujące i jako użytkownik smartfonów życzyłbym sobie bardzo, aby te smartfony weszły na rynek europejski. Mocna konkurencja wszystkim dobrze zrobi. Ładowanie 200W, mniej widoczne zagięcie ekranu, doskonały tryb nocny - to cechy, z których nawet taki mocny gracz jak Samsung mógłby czerpać inspirację.

  • Motorola Edge (2022) z procesorem Dimensity 1050

    W USA został zaprezentowany nowy smartfon Motorola Edge (2022) z procesorem Dimensity 1050. Cena nie została ujawniona.

    Specyfikacja techniczna smartfonu Motorola Edge (2022):

    System operacyjny: Android 12

    Pamięć:

    • RAM: 256 GB
    • ROM: 8 GB

    CPU: MediaTek Dimensity 1050

    Czujniki: czujnik zbliżeniowy, oświetlenie otoczenia, akcelerometr, żyroskop, czujnik SAR, magnetometr (kompas), barometr

    Biometria: Czytnik linii papilarnych pod ekranem

    Bateria:

    • 5000 mAh
    • 30W TurboPower
    • 15W - ładowanie bezprzewodowe
    • 5W - ładowanie zwrotne

    Wyświetlacz:

    • 6.6"
    • OLED
    • FHD+ (2400 x 1080) 
    • OLED, 10-bitowa przestrzeń kolorów DCI-P3, częstotliwość odświeżania 144 Hz, HDR10+
    • Współczynnik proporcji: 20:9

    Wymiary: 160.86 x 74.24 x 7.99 mm

    Waga: 170g

    Inne:  IP52

    Zestaw kamer z tyłu:

    • 50 MP (f/1,8, 1,0 µm) | Technologia Quad Pixel | Optyczna stabilizacja obrazu (OIS) | Wszechstronny PDAF | 13 MP (f/1,5, 1,12 µm) | Ultraszeroki kąt 120° + makro widzenie | Czujnik głębokości
      • Nagrywanie wideo: 
        Tylny aparat główny: 4K (30 kl./s) | UHD (30/60 kl./s) | FHD (30/60 kl./s) | FHD w zwolnionym tempie (120 kl./s) Tylny aparat ultraszerokokątny: FHD (30 kl./s) Tylny aparat makro: FHD (30/60 kl./s) | UHD (30 kl./s)

    Aparat przedni: 

    • 32 MP (f/2,45, 0,7 µm) | Technologia czterech pikseli
    • Nagrywanie wideo: FHD (30 kl./s)

    Audio:

    • 2 głośniki stereo
    • 3 mikrofony

    Komunikacja:

    • Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax 2.4 GHz | 5 GHz | 6Hz Wi-Fi hotspot
    • Port typu C (zgodny z USB 2.0)
    • GPS, AGPS, LTEPP, SUPL, GLONASS, Galileo
    • Bluetooth 5.2
    • NFC

  • Nowe zestawy MIX BOX w T-Mobile

    Od 19 sierpnia w ofercie T-Mobile dostępne są nowe zestawy MIX BOX.

    W pierwszym zestawie znajduje się smartfon Samsung Galaxy A13 i opaska Samsung Galaxy Fit2. Klienci, którzy zdecydują się na ten zestaw, otrzymają do wyboru torbę sportową lub plecak polskiej firmy 4F za 1 zł w ofercie MIX 60 z pakietem 40 GB internetu.

    Drugi zestaw składa się z telefonu Motorola Moto E32s i plecaka firmy 4F za 1 zł przy wyborze oferty MIX 50 z pakietem 30 GB internetu.

    W trzecim jest Xiaomi Redmi 9AT. Wybierając ten zestaw za złotówkę w taryfie MIX 40 klient otrzyma paczkę 12 GB internetu, a także piłkę mistrzów z logo reprezentacji Polski.

  • Nowe zestawy MIX BOX w T-Mobile

    Od 19 sierpnia w ofercie T-Mobile dostępne są nowe zestawy MIX BOX.

    W pierwszym zestawie znajduje się smartfon Samsung Galaxy A13 i opaska Samsung Galaxy Fit2. Klienci, którzy zdecydują się na ten zestaw, otrzymają do wyboru torbę sportową lub plecak polskiej firmy 4F za 1 zł w ofercie MIX 60 z pakietem 40 GB internetu.

    Drugi zestaw składa się z telefonu Motorola Moto E32s i plecaka firmy 4F za 1 zł przy wyborze oferty MIX 50 z pakietem 30 GB internetu.

    W trzecim jest Xiaomi Redmi 9AT. Wybierając ten zestaw za złotówkę w taryfie MIX 40 klient otrzyma paczkę 12 GB internetu, a także piłkę mistrzów z logo reprezentacji Polski.

  • Badanie UEK: bliskość stacji bazowych bez wpływu na wartość okolicznych nieruchomości

    Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w  Krakowie zaprzeczają w swoim raporcie stereotypowi, że stacje bazowe wpływają negatywnie na ceny nieruchomości znajdujących  się w ich okolicy. Naukowcy przygotowali swój raport na zlecenie KIGEiT, czyli izby gospodarczej, do której należą polscy operatorzy komórkowi. Raport analizuje wyłącznie teren Miasteczka Wilanów, który ma swoją specyfikę i wyróżnia się nie tylko na tle całego kraju, ale nawet samej Warszawy.

    W Polsce działa ponad 46 000 stacji bazowych telefonii komórkowej. W samym „Miasteczku Wilanów” w Warszawie, gdzie przeprowadzono badanie, na około 12 500 lokali mieszkalnych oraz 450 usługowych przypada 25 stacji BTS obsługujących różne częstotliwości - 15 z nich udostępnia technologię 5G. Z analizy wynika, że między 2016 i 2020 r., na wilanowskim rynku wtórnym doszło do 1825 transakcji nieruchomościami mieszkalnymi. Analizie poddano ceny wilanowskich obiektów mieszkalnych zlokalizowanych w odległości 50 oraz 200 metrów od masztów telefonii komórkowych.

    W ramach badań przeprowadzono obliczenia dla 6 modeli w 2 grupach, poprzez przyjęcie 2 postaci zmiennej zależnej i modelowanie zmiennej BTS w 3 wariantach.  Co najważniejsze, modele nie wykazały istotnego wpływu bliskości stacji bazowych telefonii komórkowej na ceny transakcyjne nieruchomości mieszkaniowych. Ewentualny zaobserwowany wzrost cen w pobliżu stacji BTS może być interpretowany jedynie jako skutek braku możliwości kontrolowania innych zmiennych (takich jak bardziej atrakcyjna lokalizacja nieruchomości) lub jako efekt przypadkowości transakcji rynkowych.

    Na przykładzie Miasteczka Wilanów autorzy raportu UEK Stacje BTS a ceny nieruchomości dowiedli, że stawki zakupu lub wynajmu mieszkań na rynku są regulowane w oparciu o wielkość powierzchni użytkowej, stopień kondygnacji, a także odległość dzielącą budynek od szkół, przystanków oraz pozostałych lokali publicznych. Bliskość stacji bazowych nie wpływa negatywnie na wartość sąsiadujących nieruchomości.

  • PLAY kusi klientów innych sieci - jest nowa promocja

    Play ma nową promocję dla przenoszących numer. Przenosząc numer do fioletowego operatora można liczyć na podwójną paczkę GB nawet przez 24 miesiące. To oznacza do 300 GB z pełną prędkością do wykorzystania w smartfonie.

    Jest to możliwe dzięki podwojeniu standardowych pakietów w ofertach na okres od 6 do nawet 24 miesięcy w zależności od wybranego abonamentu. Dodatkowo w planie Play HOMEBOX operator udostępnia dodatkową kartę SIM z internetem domowym bez limitu GB z 200 GB z pełną prędkością.

    Osoby przenoszące numer do Play płacą 30 zł miesięcznie po rabatach za drugi i kolejny numer.

    Klienci korzystający z internetu czy telewizji UPC mogą także przenieść numer do Play i zyskać rabat 30 zł na pierwszy numer.

    Przy przeniesieniu numeru i wyborze oferty MIX Elastyczny 50/100 lub 60/120 z dowolnym smartfonem klienci otrzymają 6 miesięcy (doładowań) bez opłat, natomiast wybierający standardowy MIX z dowolnym smartfonem odbiorą 3 miesiące (doładowania) bez opłat.

    Dodatkowo przy wyborze oferty JUNIOR BOX wraz z dowolnie wybranym smartfonem można w prezencie odebrać jeden z dwóch gadżetów: słuchawki bezprzewodowe Nokia Go Earbuds 2+ z funkcją redukcji hałasu z otoczenia oraz odpornością na pot i zachlapania lub zegarek Maxcom FW35 Aurum z czasem czuwania do 25 dni.

    Na każdego klienta, który zdecyduje się na wybranie jednej z powyższych ofert czeka również pakiet 100GB do wykorzystania na social media ważny przez 90 dni.

  • PLAY kusi klientów innych sieci - jest nowa promocja

    Play ma nową promocję dla przenoszących numer. Przenosząc numer do fioletowego operatora można liczyć na podwójną paczkę GB nawet przez 24 miesiące. To oznacza do 300 GB z pełną prędkością do wykorzystania w smartfonie.

    Jest to możliwe dzięki podwojeniu standardowych pakietów w ofertach na okres od 6 do nawet 24 miesięcy w zależności od wybranego abonamentu. Dodatkowo w planie Play HOMEBOX operator udostępnia dodatkową kartę SIM z internetem domowym bez limitu GB z 200 GB z pełną prędkością.

    Osoby przenoszące numer do Play płacą 30 zł miesięcznie po rabatach za drugi i kolejny numer.

    Klienci korzystający z internetu czy telewizji UPC mogą także przenieść numer do Play i zyskać rabat 30 zł na pierwszy numer.

    Przy przeniesieniu numeru i wyborze oferty MIX Elastyczny 50/100 lub 60/120 z dowolnym smartfonem klienci otrzymają 6 miesięcy (doładowań) bez opłat, natomiast wybierający standardowy MIX z dowolnym smartfonem odbiorą 3 miesiące (doładowania) bez opłat.

    Dodatkowo przy wyborze oferty JUNIOR BOX wraz z dowolnie wybranym smartfonem można w prezencie odebrać jeden z dwóch gadżetów: słuchawki bezprzewodowe Nokia Go Earbuds 2+ z funkcją redukcji hałasu z otoczenia oraz odpornością na pot i zachlapania lub zegarek Maxcom FW35 Aurum z czasem czuwania do 25 dni.

    Na każdego klienta, który zdecyduje się na wybranie jednej z powyższych ofert czeka również pakiet 100GB do wykorzystania na social media ważny przez 90 dni.

  • PLAY kusi klientów innych sieci - jest nowa promocja

    Play ma nową promocję dla przenoszących numer. Przenosząc numer do fioletowego operatora można liczyć na podwójną paczkę GB nawet przez 24 miesiące. To oznacza do 300 GB z pełną prędkością do wykorzystania w smartfonie.

    Jest to możliwe dzięki podwojeniu standardowych pakietów w ofertach na okres od 6 do nawet 24 miesięcy w zależności od wybranego abonamentu. Dodatkowo w planie Play HOMEBOX operator udostępnia dodatkową kartę SIM z internetem domowym bez limitu GB z 200 GB z pełną prędkością.

    Osoby przenoszące numer do Play płacą 30 zł miesięcznie po rabatach za drugi i kolejny numer.

    Klienci korzystający z internetu czy telewizji UPC mogą także przenieść numer do Play i zyskać rabat 30 zł na pierwszy numer.

    Przy przeniesieniu numeru i wyborze oferty MIX Elastyczny 50/100 lub 60/120 z dowolnym smartfonem klienci otrzymają 6 miesięcy (doładowań) bez opłat, natomiast wybierający standardowy MIX z dowolnym smartfonem odbiorą 3 miesiące (doładowania) bez opłat.

    Dodatkowo przy wyborze oferty JUNIOR BOX wraz z dowolnie wybranym smartfonem można w prezencie odebrać jeden z dwóch gadżetów: słuchawki bezprzewodowe Nokia Go Earbuds 2+ z funkcją redukcji hałasu z otoczenia oraz odpornością na pot i zachlapania lub zegarek Maxcom FW35 Aurum z czasem czuwania do 25 dni.

    Na każdego klienta, który zdecyduje się na wybranie jednej z powyższych ofert czeka również pakiet 100GB do wykorzystania na social media ważny przez 90 dni.

  • Sonia Bohosiewicz ponownie w kampanii T-Mobile

    18 sierpnia T-Mobile uruchomił swoją nową kampanię reklamową. W spocie występuje ponownie Sonię Bohosiewicz. W ramach nowej kampanii będzie można obejrzeć trzy wersje reklamy – 45- i 30-sekundowe w telewizji oraz 15-sekundowy w kanałach online. Spotowi telewizyjnemu towarzyszy także kampania w social mediach, punktach sprzedaży i OOH. Za koncepcję kampanii odpowiada Departament Zarządzania Marką i Customer Experience wraz z agencją DDB Warszawa. Za działania w internecie odpowiada VMLY&R. Materiały BTL opracowało ARC (Grupa Publicis). Zakupem i planowaniem mediów zajął się Dom Mediowy Mindshare.

     

  • eSIM w Play dla wszystkich klientów

    Od 22 sierpnia wszyscy klienci Play będą mogli skorzystać z eSIM. Rozwiązanie będzie dostępne zarówno w ofertach abonamentowych, MIX jak i na kartę dla wszystkich klientów indywidualnych oraz biznesowych. Wymiana tradycyjnej karty SIM na eSIM jest bezpłatna i można jej dokonać w każdym salonie Play w całej Polsce.

    Wymiana klasycznej karty na eSIM jest darmowa. Aby tego dokonać należy udać się do jednego z salonów Play, gdzie zostanie wygenerowany specjalny kod QR wraz z instrukcją instalacji.

    Dodatkowym zabezpieczeniem zastosowanym przez Play jest trzygodzinny okres ochronny – o złożeniu wniosku o wymianę klient jest informowany poprzez wiadomości SMS i w razie potrzeby może w tym czasie przerwać wymianę kontaktując się z obsługą klienta.

    Szczegółowe informacje o eSIM w ofercie Play, lista kompatybilnych urządzeń oraz inne informacje dostępne będą od poniedziałku, 22 sierpnia na stronie play.pl w zakładce Usługi i aplikacje.

    eSIM w PLAY nie jest dostępny dla zegarków - tylko dla telefonów. Wdrożenie dla zegarków jest planowane w późniejszym terminie.

  • eSIM w Play dla wszystkich klientów

    Od 22 sierpnia wszyscy klienci Play będą mogli skorzystać z eSIM. Rozwiązanie będzie dostępne zarówno w ofertach abonamentowych, MIX jak i na kartę dla wszystkich klientów indywidualnych oraz biznesowych. Wymiana tradycyjnej karty SIM na eSIM jest bezpłatna i można jej dokonać w każdym salonie Play w całej Polsce.

    Wymiana klasycznej karty na eSIM jest darmowa. Aby tego dokonać należy udać się do jednego z salonów Play, gdzie zostanie wygenerowany specjalny kod QR wraz z instrukcją instalacji.

    Dodatkowym zabezpieczeniem zastosowanym przez Play jest trzygodzinny okres ochronny – o złożeniu wniosku o wymianę klient jest informowany poprzez wiadomości SMS i w razie potrzeby może w tym czasie przerwać wymianę kontaktując się z obsługą klienta.

    Szczegółowe informacje o eSIM w ofercie Play, lista kompatybilnych urządzeń oraz inne informacje dostępne będą od poniedziałku, 22 sierpnia na stronie play.pl w zakładce Usługi i aplikacje.

    eSIM w PLAY nie jest dostępny dla zegarków - tylko dla telefonów. Wdrożenie dla zegarków jest planowane w późniejszym terminie.

  • Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nie ulega wątpliwości, że seria Galaxy Watch to najbardziej zaawansowane smartwatche dla użytkowników smartfonów z Androidem. Mają najwięcej funkcji, umożliwiają instalowanie dowolnych aplikacji kompatybilnych z Wear OS, obsługują płatności zbliżeniowe i najbardziej zaawansowane monitorowanie organizmu. Na testy trafiła do mnie już najnowsza, piąta generacja Samsunga Galaxy Watch i miałem możliwość przekonać się jakie zmiany wprowadza. Na tym etapie można powiedzieć, że podobieństw do Samsung Galaxy Watch 4 jest więcej niż różnic. Jednak Watch 5 mogą wybrać nie tylko użytkownicy poprzedniej generacji, ale także osoby kupujące pierwszego smartwatcha, czy użytkownicy rozwiązań konkurencyjnych. Sprawdźmy zatem co nowego jest Watch 5 za 1499 zł i jak prezentuje się na tle rozwiązań konkurencji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główne wady i zalety Samsung Galaxy Watch 5 44mm

    Zalety Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Atrakcyjny design
    • Jest wygodny
    • Twardsze szkło szafirowe zamiast Corning Gorilla Glass DX+
    • Wbudowany głośnik i mikrofon
    • Czujnik temperatury
    • Ekran Super AMOLED
    • Płynne działanie systemu
    • Najszersza analiza zdrowia
    • Pełna swoboda przy odpisywaniu na powiadomienia
    • Nowe tarcze zegara z bardziej rozbudowaną personalizacją
    • Wear OS
    • Poprawiony czas działania na baterii
    • Szybsze ładowanie baterii

    Wady Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Niewiele zmian w porównaniu do funkcjonalności Watch 4 – tylko trener snu
    • Dodany termometr na razie nie ma przypisanych funkcji
    • Funkcja importowania tras GPX zarezerwowana dla wersji Pro
    • System lokalizacji nie wspiera wielopasmowego działania, które wprowadza konkurencja
    • Czas działania wciąż niezbyt długi

    Jak oceniamy design? – ocena 5

    Pod względem designu najnowszy Samsung Galaxy Watch 5 nie różni się znacząco do zwykłej wersji Galaxy Watch 4. Konstrukcja koperty i paska pozostała prawie bez zmian. Te zostały zarezerwowane dla Galaxy Watch 5 Pro, którą przetestujemy osobno.

    Najważniejsza różnicą względem poprzednich generacji to zastosowanie szkła szafirowego przykrywającego ekran. Ma ono dużo większą twardość i jest bardziej odporne na zarysowania. Taką zmianę trudno odczuć zaraz po zakupie, ale w perspektywie czasu powinno uchronić użytkownika przed zarysowaniami. Drugą nowością jest czujnik temperatury znajdujący się od spodu koperty. Ostatnią zmianą jest zrezygnowanie z fizycznego pierścienia przewijania opcji menu - piąta generacja w żadnej wersji go nie oferuje, choć zwykła wersja Galaxy Watch 4 też go nie miała, to była jeszcze wersja Classic, która go oferowała. Do cyfrowego odpowiednika można się przyzwyczaić, ale sam bardzo lubiłem mechaniczny pierścień i będzie mi go brakowało.

    Samsung Galaxy Watch 5 44mm nadal korzysta z standardu pasków 20 mm, mocowanych na teleskop. Dostarczany w zestawie silikonowy pasek jest wygodny i nie podrażniający skóry na ręku. Podobają mi się kolory w których oferowany jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm – czarny, srebrny i niebieski. Zwłaszcza pastelowy niebieski, który dostałem do testów oceniam jako atrakcyjny. Uważam, że Samsungowi udało się połączyć prostotę minimalizmu z atrakcyjnym wyglądem. Zegarek waży 34 gramy bez paska i 55 gramów z paskiem, który otrzymałem w komplecie.

    To co nie uległo zmianie, to wodoszczelność do 50 metrów, według normy 5 ATM, wbudowany głośnik i mikrofon, oraz dwa przyciski służące do obsługi zegarka. Koperta podstawowego modelu jest nadal wykonana z Armor Aluminium – tytan został zarezerwowany dla droższej wersji Pro.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5+

    Ekran w Samsungu Galaxy Watch 5 nie uległ zmianie. W modelu 44mm nadal mamy do czynienia z panelem Super AMOLED o przekątnej 1,4 cala i rozdzielczości 450 x 450 pikseli. Trudno się dziwić, niewiele rzeczy można w tym wyświetlaczu poprawić. Dodanie 120 Hz dałoby trudne do zauważenia korzyści, a dodatkowo obciążyło by baterię. Na stole pozostała jeszcze opcja drugiej warstwy wyświetlacza w innej technologii, która mogłaby być cały czas aktywna, jak w Mobvoi TicWatch Pro 3 Ultra GPS, ale ta technologia nie jest popularna i pewnie są ku temu dobre powody.

    Na pochwałę zasługuje płynna regulacja jasności ekranu zegarka w szerokim zakresie. Nie razi w nocy i ciemny pomieszczeniu, jednak pozostaje czytelny w świetle słonecznym. Oferuje dużo miejsca na szczegółowe tarcze, wyświetlanie powiadomień i innych informacji. Nie miałem problemów z wybudzaniem ekranu gestem uniesienia nadgarstka. Jest też dostępna opcja Always On Display, ale znacząco skróci czas działania na baterii.

    Samsung wprowadził kilka nowych tarcz, które pozwalają na bardziej elastyczną konfigurację komplikacji wyświetlanych na ekranie. Jedna z moich ulubionych oprócz godziny i daty zawiera 5 pól, do których można przypisać dowolne dane. Dwa z nich mają formę małej średnicy koła, dwa są paskami po bokach, a centralne największe pole może wyświetlać rozszerzone dane np. pogodę na kilka dni, wykres tętna, czy nawet działający cały czas kompas. Brakowało mi takiej tarczy w Watch 4, gdzie pól komplikacji jest zdecydowanie mniej i można do nich przypisać mniej rodzajów danych. Mam nadzieję, że z czasem Samsung zdecyduje się udostępnić taką tarczę starszym modelom zegarka.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Podzespoły i system– ocena 5-

    Podstawowe parametry Watch 5 pozostały bez zmian, takie jak w poprzedniej generacji. Nadal mamy ten sam dwurdzeniowy procesor Exynos W920 taktowany zegarem 1,18 Ghz, 1,5 GB RAM i 16 GB na system, aplikacje i pliki użytkownika z czego wolne jest około 7 GB.

    Samsung Galaxy Watch 5 otrzymał nowszy standard Bluetooth 5.2, zamiast 5.0. Lokalizacja jest realizowana za pomocą systemów GPS, GLONASS, GALILEO i BDS, ale Samsung nie zdecydował się na dodanie wielopasmowego wsparcia dla lokalizacji wzorem najnowszych modeli Garmin, czy choćby Amazfit T-Rex 2. Dla zwykłego użytkownika, który nie biega w kanionach i bardzo gęsto zabudowanym wysokimi budynkami mieście nie będzie miało to większego znaczenia w praktyce. Mimo wszystko szkoda, to mógł być istotny czynnik zachęcający do wyboru Watch 5 w porównaniu do Watch 4.

    Zmieniła się wersja systemu i choć nadal bazuje na Android 11, to numer wersji Wear OS wzrósł z 3.2 do 3.5, a nakładka systemowa Samsunga zamiast ONE UI 4.0 ma numer 4.5. Z punktu widzenia użytkownika większość zmian dotyczy funkcji „pod maską”, a widocznych zmian jest stosunkowo niewiele, poza wspomnianymi nowymi tarczami zegara.

    Galaxy Watch 5 pozostaje najbardziej bogatym w funkcje zegarkiem w świecie Androida. Oprócz standardowych trybów sportowych, monitorowania snu, natlenienia krwi, czy pojawiającego się u konkurencji EKG ma szereg opcji, których żaden zegarek nie oferuje – pomiar ciśnienia krwi (po kalibracji z tradycyjnym ciśnieniomierzem), czy analiza składu ciała niczym specjalistyczna waga dla sportowców czy dietetyków. Jest też odpowiadanie na powiadomienia o wiadomościach na wszystkie możliwe sposoby, nie wyłączając odpisania na klawiaturze czy dyktowania ze zamianą mowy na tekst, również w języku polskim. Wszystko to jednak było już w Galaxy Watch 4. Mi osobiście bardziej przydaje się prozaiczna funkcja dyktafonu, która jest rzadko w zegarkach spotykana, niż te zaawansowane analizy mojego ciała.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główną nowością jest trener snu, który ma przez miesiąc podpowiadać co należy robić aby poprawić jego jakość. Od premiery minęło jednak za mało czasu, aby móc ocenić działanie tej funkcji.

    Inną wprowadzoną nowością jest możliwość zaimportowania trasy w formacie GPX, aby móc ją wykorzystać do nawigacji podczas treningu. Funkcję można znaleźć w aplikacji Samsung Health, ale jest na wczesnym etapie rozwoju, bo pozwala wczytać trasę tylko jako kolarstwo albo piesze wycieczki. Co więcej funkcja jest zarezerwowana tylko dla wersji Pro Watch 5, więc o ile w aplikacji możemy taki trening uruchomić, na zwykłym Samsung Galaxy Watch 5 wyświetlą się tylko podstawowe dane o treningu, bez mapy i nawigacji. Moim zdaniem to zróżnicowanie pomiędzy wersją zwykłą a Pro jest trochę na siłę, bez większego uzasadnienia. Na dodatek zegarki firm sportowych wciąż oferują pod tym względem więcej możliwości.

    Ostatnim elementem jest termometr. Podczas premiery na razie nie spełnia żadnej konkretnej funkcji. Docelowo ma analizować temperaturę ciała podczas snu, a Samsung planuje rozwijać inne możliwości czujnika w przyszłości, takie jak śledzenie cyklu menstruacyjnego. Trudno jednak powiedzieć kiedy i czy na pewno się pojawią.

    Można więc przyjąć, że w uproszczeniu Samsung Galaxy Watch 5 w dniu premiery oferuje funkcjonalność bardzo zbliżoną do poprzedniej generacji Samsung Galaxy Watch 4 i dla wersji nie Pro jedyną różnicą na razie jest trener snu.

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Jak długo działa bateria? – ocena 3+

    Większa bateria i szybsze ładowanie nową bezprzewodową ładowarką to obok szkła szafirowego najistotniejsze zmiany w Samsung Galaxy Watch 5. Pojemność baterii wzrosła z 361 mAh do 410 mAh, a zegarek obsługuje 10W ładowanie bezprzewodowe, co ma pozwolić naładować 45% w 30 minut.

    Aby móc w pełni ocenić baterię musiałbym użytkować zegarek przez kilka tygodni. Na tym etapie mogę powiedzieć, że działa ona zauważalnie dłużej od poprzedniej generacji i o ile z Watch 4 nie mógłbym komfortowo chodzić dwa dni na jednym ładowaniu bez ryzyka, że zegarek się po prostu wyłączy, to najnowszy model dwa dni oferuje bez większego problemu. Ułatwia to trochę regularne monitorowanie snu - poprawa jest odczuwalna.

    Chociaż mam z tyłu głowy, że wszystkie najbardziej zaawansowane zegarki, które pozwalają na swobodne odpisywanie wiadomości i instalowanie aplikacji nie działają zwykle dłużej niż 3 dni, to jednak wciąż mało w porównaniu do zegarków sportowych, które w większości działają pomiędzy 7 a 14 dni, a niektóre potrafią zbliżyć się nawet do miesiąca. Gdyby Samsung Galaxy Watch 5 mógł działać chociaż przez pełne 5 dni roboczych byłbym usatysfakcjonowany, a tak pozostaje mi pocieszyć się, że jest lepiej, ładować mogę szybciej i tak nie mam dużo lepszego wyboru jeśli nie chcę zrezygnować z żadnych opcji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nasza finalna ocena

    Najważniejsze zmiany jakie wprowadza Samsung Galaxy Watch 5 to odporniejsze na zarysowanie szkło szafirowe, pojemniejsza o 14% bateria, szybsze ładowanie i pomiar temperatury. Są też nowsze, bardziej dopracowane tarcze. Nie są to rewolucyjne zmiany i nie sądzę aby większość użytkowników Watch 4 poczuła, że musi szybko zmienić swój zegarek na nowszy. Szkoda, że Samsung nie zdecydował się na aktualizację systemu lokalizacji do wersji wielopasmowej oraz, że wgrywanie i nawigowanie po trasach GPX zostało zarezerwowane bez wyraźnego powodu dla wersji Pro.

    Mimo wszystko już Watch 4 był najbardziej zaawansowanym zegarkiem dla użytkowników Androida, a zwłaszcza właścicieli telefonów Samsunga, bo część opcji, takich jak pomiar ciśnienia, EKG są zarezerwowane właśnie dla nich. Z powodu braku konkurencji oferującej wszystkie funkcje to Watch 5 (a właściwie jego wersja Pro) będzie teraz najbardziej zaawansowanym smartwatchem w świecie Androida. Jednak będąc właścicielem Watch 4 nie mam poczucia, że muszę szybko myśleć nad zmianą na nowszy model.

    Uwielbiamy: bogactwo funkcji i możliwości

    Nie lubimy: wciąż zbyt krótkiego czasu działania na baterii

    Dla kogo jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Dla osób używających smartfonu z Androidem, zwłaszcza jeśli jest to smartfon Samsunga
    • Dla osób poszukujących najbardziej zaawansowanych funkcji zdrowotnych takich jak analiza składu ciała, EKG, pomiar ciśnienia

    Dla kogo nie jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Nie dla osób szukających zegarka działającego dłużej niż 2 dni na baterii
    • Nie dla użytkowników Watch 4
    • Nie dla tych, którym wystarczą funkcje dostępne w prostszych i tańszych zegarkach konkurencji
    • Nie dla użytkowników systemu iOS

    Alternatywy dla Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

  • Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nie ulega wątpliwości, że seria Galaxy Watch to najbardziej zaawansowane smartwatche dla użytkowników smartfonów z Androidem. Mają najwięcej funkcji, umożliwiają instalowanie dowolnych aplikacji kompatybilnych z Wear OS, obsługują płatności zbliżeniowe i najbardziej zaawansowane monitorowanie organizmu. Na testy trafiła do mnie już najnowsza, piąta generacja Samsunga Galaxy Watch i miałem możliwość przekonać się jakie zmiany wprowadza. Na tym etapie można powiedzieć, że podobieństw do Samsung Galaxy Watch 4 jest więcej niż różnic. Jednak Watch 5 mogą wybrać nie tylko użytkownicy poprzedniej generacji, ale także osoby kupujące pierwszego smartwatcha, czy użytkownicy rozwiązań konkurencyjnych. Sprawdźmy zatem co nowego jest Watch 5 za 1499 zł i jak prezentuje się na tle rozwiązań konkurencji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główne wady i zalety Samsung Galaxy Watch 5 44mm

    Zalety Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Atrakcyjny design
    • Jest wygodny
    • Twardsze szkło szafirowe zamiast Corning Gorilla Glass DX+
    • Wbudowany głośnik i mikrofon
    • Czujnik temperatury
    • Ekran Super AMOLED
    • Płynne działanie systemu
    • Najszersza analiza zdrowia
    • Pełna swoboda przy odpisywaniu na powiadomienia
    • Nowe tarcze zegara z bardziej rozbudowaną personalizacją
    • Wear OS
    • Poprawiony czas działania na baterii
    • Szybsze ładowanie baterii

    Wady Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Niewiele zmian w porównaniu do funkcjonalności Watch 4 – tylko trener snu
    • Dodany termometr na razie nie ma przypisanych funkcji
    • Funkcja importowania tras GPX zarezerwowana dla wersji Pro
    • System lokalizacji nie wspiera wielopasmowego działania, które wprowadza konkurencja
    • Czas działania wciąż niezbyt długi

    Jak oceniamy design? – ocena 5

    Pod względem designu najnowszy Samsung Galaxy Watch 5 nie różni się znacząco do zwykłej wersji Galaxy Watch 4. Konstrukcja koperty i paska pozostała prawie bez zmian. Te zostały zarezerwowane dla Galaxy Watch 5 Pro, którą przetestujemy osobno.

    Najważniejsza różnicą względem poprzednich generacji to zastosowanie szkła szafirowego przykrywającego ekran. Ma ono dużo większą twardość i jest bardziej odporne na zarysowania. Taką zmianę trudno odczuć zaraz po zakupie, ale w perspektywie czasu powinno uchronić użytkownika przed zarysowaniami. Drugą nowością jest czujnik temperatury znajdujący się od spodu koperty. Ostatnią zmianą jest zrezygnowanie z fizycznego pierścienia przewijania opcji menu - piąta generacja w żadnej wersji go nie oferuje, choć zwykła wersja Galaxy Watch 4 też go nie miała, to była jeszcze wersja Classic, która go oferowała. Do cyfrowego odpowiednika można się przyzwyczaić, ale sam bardzo lubiłem mechaniczny pierścień i będzie mi go brakowało.

    Samsung Galaxy Watch 5 44mm nadal korzysta z standardu pasków 20 mm, mocowanych na teleskop. Dostarczany w zestawie silikonowy pasek jest wygodny i nie podrażniający skóry na ręku. Podobają mi się kolory w których oferowany jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm – czarny, srebrny i niebieski. Zwłaszcza pastelowy niebieski, który dostałem do testów oceniam jako atrakcyjny. Uważam, że Samsungowi udało się połączyć prostotę minimalizmu z atrakcyjnym wyglądem. Zegarek waży 34 gramy bez paska i 55 gramów z paskiem, który otrzymałem w komplecie.

    To co nie uległo zmianie, to wodoszczelność do 50 metrów, według normy 5 ATM, wbudowany głośnik i mikrofon, oraz dwa przyciski służące do obsługi zegarka. Koperta podstawowego modelu jest nadal wykonana z Armor Aluminium – tytan został zarezerwowany dla droższej wersji Pro.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5+

    Ekran w Samsungu Galaxy Watch 5 nie uległ zmianie. W modelu 44mm nadal mamy do czynienia z panelem Super AMOLED o przekątnej 1,4 cala i rozdzielczości 450 x 450 pikseli. Trudno się dziwić, niewiele rzeczy można w tym wyświetlaczu poprawić. Dodanie 120 Hz dałoby trudne do zauważenia korzyści, a dodatkowo obciążyło by baterię. Na stole pozostała jeszcze opcja drugiej warstwy wyświetlacza w innej technologii, która mogłaby być cały czas aktywna, jak w Mobvoi TicWatch Pro 3 Ultra GPS, ale ta technologia nie jest popularna i pewnie są ku temu dobre powody.

    Na pochwałę zasługuje płynna regulacja jasności ekranu zegarka w szerokim zakresie. Nie razi w nocy i ciemny pomieszczeniu, jednak pozostaje czytelny w świetle słonecznym. Oferuje dużo miejsca na szczegółowe tarcze, wyświetlanie powiadomień i innych informacji. Nie miałem problemów z wybudzaniem ekranu gestem uniesienia nadgarstka. Jest też dostępna opcja Always On Display, ale znacząco skróci czas działania na baterii.

    Samsung wprowadził kilka nowych tarcz, które pozwalają na bardziej elastyczną konfigurację komplikacji wyświetlanych na ekranie. Jedna z moich ulubionych oprócz godziny i daty zawiera 5 pól, do których można przypisać dowolne dane. Dwa z nich mają formę małej średnicy koła, dwa są paskami po bokach, a centralne największe pole może wyświetlać rozszerzone dane np. pogodę na kilka dni, wykres tętna, czy nawet działający cały czas kompas. Brakowało mi takiej tarczy w Watch 4, gdzie pól komplikacji jest zdecydowanie mniej i można do nich przypisać mniej rodzajów danych. Mam nadzieję, że z czasem Samsung zdecyduje się udostępnić taką tarczę starszym modelom zegarka.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Podzespoły i system– ocena 5-

    Podstawowe parametry Watch 5 pozostały bez zmian, takie jak w poprzedniej generacji. Nadal mamy ten sam dwurdzeniowy procesor Exynos W920 taktowany zegarem 1,18 Ghz, 1,5 GB RAM i 16 GB na system, aplikacje i pliki użytkownika z czego wolne jest około 7 GB.

    Samsung Galaxy Watch 5 otrzymał nowszy standard Bluetooth 5.2, zamiast 5.0. Lokalizacja jest realizowana za pomocą systemów GPS, GLONASS, GALILEO i BDS, ale Samsung nie zdecydował się na dodanie wielopasmowego wsparcia dla lokalizacji wzorem najnowszych modeli Garmin, czy choćby Amazfit T-Rex 2. Dla zwykłego użytkownika, który nie biega w kanionach i bardzo gęsto zabudowanym wysokimi budynkami mieście nie będzie miało to większego znaczenia w praktyce. Mimo wszystko szkoda, to mógł być istotny czynnik zachęcający do wyboru Watch 5 w porównaniu do Watch 4.

    Zmieniła się wersja systemu i choć nadal bazuje na Android 11, to numer wersji Wear OS wzrósł z 3.2 do 3.5, a nakładka systemowa Samsunga zamiast ONE UI 4.0 ma numer 4.5. Z punktu widzenia użytkownika większość zmian dotyczy funkcji „pod maską”, a widocznych zmian jest stosunkowo niewiele, poza wspomnianymi nowymi tarczami zegara.

    Galaxy Watch 5 pozostaje najbardziej bogatym w funkcje zegarkiem w świecie Androida. Oprócz standardowych trybów sportowych, monitorowania snu, natlenienia krwi, czy pojawiającego się u konkurencji EKG ma szereg opcji, których żaden zegarek nie oferuje – pomiar ciśnienia krwi (po kalibracji z tradycyjnym ciśnieniomierzem), czy analiza składu ciała niczym specjalistyczna waga dla sportowców czy dietetyków. Jest też odpowiadanie na powiadomienia o wiadomościach na wszystkie możliwe sposoby, nie wyłączając odpisania na klawiaturze czy dyktowania ze zamianą mowy na tekst, również w języku polskim. Wszystko to jednak było już w Galaxy Watch 4. Mi osobiście bardziej przydaje się prozaiczna funkcja dyktafonu, która jest rzadko w zegarkach spotykana, niż te zaawansowane analizy mojego ciała.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główną nowością jest trener snu, który ma przez miesiąc podpowiadać co należy robić aby poprawić jego jakość. Od premiery minęło jednak za mało czasu, aby móc ocenić działanie tej funkcji.

    Inną wprowadzoną nowością jest możliwość zaimportowania trasy w formacie GPX, aby móc ją wykorzystać do nawigacji podczas treningu. Funkcję można znaleźć w aplikacji Samsung Health, ale jest na wczesnym etapie rozwoju, bo pozwala wczytać trasę tylko jako kolarstwo albo piesze wycieczki. Co więcej funkcja jest zarezerwowana tylko dla wersji Pro Watch 5, więc o ile w aplikacji możemy taki trening uruchomić, na zwykłym Samsung Galaxy Watch 5 wyświetlą się tylko podstawowe dane o treningu, bez mapy i nawigacji. Moim zdaniem to zróżnicowanie pomiędzy wersją zwykłą a Pro jest trochę na siłę, bez większego uzasadnienia. Na dodatek zegarki firm sportowych wciąż oferują pod tym względem więcej możliwości.

    Ostatnim elementem jest termometr. Podczas premiery na razie nie spełnia żadnej konkretnej funkcji. Docelowo ma analizować temperaturę ciała podczas snu, a Samsung planuje rozwijać inne możliwości czujnika w przyszłości, takie jak śledzenie cyklu menstruacyjnego. Trudno jednak powiedzieć kiedy i czy na pewno się pojawią.

    Można więc przyjąć, że w uproszczeniu Samsung Galaxy Watch 5 w dniu premiery oferuje funkcjonalność bardzo zbliżoną do poprzedniej generacji Samsung Galaxy Watch 4 i dla wersji nie Pro jedyną różnicą na razie jest trener snu.

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Jak długo działa bateria? – ocena 3+

    Większa bateria i szybsze ładowanie nową bezprzewodową ładowarką to obok szkła szafirowego najistotniejsze zmiany w Samsung Galaxy Watch 5. Pojemność baterii wzrosła z 361 mAh do 410 mAh, a zegarek obsługuje 10W ładowanie bezprzewodowe, co ma pozwolić naładować 45% w 30 minut.

    Aby móc w pełni ocenić baterię musiałbym użytkować zegarek przez kilka tygodni. Na tym etapie mogę powiedzieć, że działa ona zauważalnie dłużej od poprzedniej generacji i o ile z Watch 4 nie mógłbym komfortowo chodzić dwa dni na jednym ładowaniu bez ryzyka, że zegarek się po prostu wyłączy, to najnowszy model dwa dni oferuje bez większego problemu. Ułatwia to trochę regularne monitorowanie snu - poprawa jest odczuwalna.

    Chociaż mam z tyłu głowy, że wszystkie najbardziej zaawansowane zegarki, które pozwalają na swobodne odpisywanie wiadomości i instalowanie aplikacji nie działają zwykle dłużej niż 3 dni, to jednak wciąż mało w porównaniu do zegarków sportowych, które w większości działają pomiędzy 7 a 14 dni, a niektóre potrafią zbliżyć się nawet do miesiąca. Gdyby Samsung Galaxy Watch 5 mógł działać chociaż przez pełne 5 dni roboczych byłbym usatysfakcjonowany, a tak pozostaje mi pocieszyć się, że jest lepiej, ładować mogę szybciej i tak nie mam dużo lepszego wyboru jeśli nie chcę zrezygnować z żadnych opcji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nasza finalna ocena

    Najważniejsze zmiany jakie wprowadza Samsung Galaxy Watch 5 to odporniejsze na zarysowanie szkło szafirowe, pojemniejsza o 14% bateria, szybsze ładowanie i pomiar temperatury. Są też nowsze, bardziej dopracowane tarcze. Nie są to rewolucyjne zmiany i nie sądzę aby większość użytkowników Watch 4 poczuła, że musi szybko zmienić swój zegarek na nowszy. Szkoda, że Samsung nie zdecydował się na aktualizację systemu lokalizacji do wersji wielopasmowej oraz, że wgrywanie i nawigowanie po trasach GPX zostało zarezerwowane bez wyraźnego powodu dla wersji Pro.

    Mimo wszystko już Watch 4 był najbardziej zaawansowanym zegarkiem dla użytkowników Androida, a zwłaszcza właścicieli telefonów Samsunga, bo część opcji, takich jak pomiar ciśnienia, EKG są zarezerwowane właśnie dla nich. Z powodu braku konkurencji oferującej wszystkie funkcje to Watch 5 (a właściwie jego wersja Pro) będzie teraz najbardziej zaawansowanym smartwatchem w świecie Androida. Jednak będąc właścicielem Watch 4 nie mam poczucia, że muszę szybko myśleć nad zmianą na nowszy model.

    Uwielbiamy: bogactwo funkcji i możliwości

    Nie lubimy: wciąż zbyt krótkiego czasu działania na baterii

    Dla kogo jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Dla osób używających smartfonu z Androidem, zwłaszcza jeśli jest to smartfon Samsunga
    • Dla osób poszukujących najbardziej zaawansowanych funkcji zdrowotnych takich jak analiza składu ciała, EKG, pomiar ciśnienia

    Dla kogo nie jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Nie dla osób szukających zegarka działającego dłużej niż 2 dni na baterii
    • Nie dla użytkowników Watch 4
    • Nie dla tych, którym wystarczą funkcje dostępne w prostszych i tańszych zegarkach konkurencji
    • Nie dla użytkowników systemu iOS

    Alternatywy dla Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

  • Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nie ulega wątpliwości, że seria Galaxy Watch to najbardziej zaawansowane smartwatche dla użytkowników smartfonów z Androidem. Mają najwięcej funkcji, umożliwiają instalowanie dowolnych aplikacji kompatybilnych z Wear OS, obsługują płatności zbliżeniowe i najbardziej zaawansowane monitorowanie organizmu. Na testy trafiła do mnie już najnowsza, piąta generacja Samsunga Galaxy Watch i miałem możliwość przekonać się jakie zmiany wprowadza. Na tym etapie można powiedzieć, że podobieństw do Samsung Galaxy Watch 4 jest więcej niż różnic. Jednak Watch 5 mogą wybrać nie tylko użytkownicy poprzedniej generacji, ale także osoby kupujące pierwszego smartwatcha, czy użytkownicy rozwiązań konkurencyjnych. Sprawdźmy zatem co nowego jest Watch 5 za 1499 zł i jak prezentuje się na tle rozwiązań konkurencji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główne wady i zalety Samsung Galaxy Watch 5 44mm

    Zalety Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Atrakcyjny design
    • Jest wygodny
    • Twardsze szkło szafirowe zamiast Corning Gorilla Glass DX+
    • Wbudowany głośnik i mikrofon
    • Czujnik temperatury
    • Ekran Super AMOLED
    • Płynne działanie systemu
    • Najszersza analiza zdrowia
    • Pełna swoboda przy odpisywaniu na powiadomienia
    • Nowe tarcze zegara z bardziej rozbudowaną personalizacją
    • Wear OS
    • Poprawiony czas działania na baterii
    • Szybsze ładowanie baterii

    Wady Samsunga Galaxy Watch 5 44mm:

    • Niewiele zmian w porównaniu do funkcjonalności Watch 4 – tylko trener snu
    • Dodany termometr na razie nie ma przypisanych funkcji
    • Funkcja importowania tras GPX zarezerwowana dla wersji Pro
    • System lokalizacji nie wspiera wielopasmowego działania, które wprowadza konkurencja
    • Czas działania wciąż niezbyt długi

    Jak oceniamy design? – ocena 5

    Pod względem designu najnowszy Samsung Galaxy Watch 5 nie różni się znacząco do zwykłej wersji Galaxy Watch 4. Konstrukcja koperty i paska pozostała prawie bez zmian. Te zostały zarezerwowane dla Galaxy Watch 5 Pro, którą przetestujemy osobno.

    Najważniejsza różnicą względem poprzednich generacji to zastosowanie szkła szafirowego przykrywającego ekran. Ma ono dużo większą twardość i jest bardziej odporne na zarysowania. Taką zmianę trudno odczuć zaraz po zakupie, ale w perspektywie czasu powinno uchronić użytkownika przed zarysowaniami. Drugą nowością jest czujnik temperatury znajdujący się od spodu koperty. Ostatnią zmianą jest zrezygnowanie z fizycznego pierścienia przewijania opcji menu - piąta generacja w żadnej wersji go nie oferuje, choć zwykła wersja Galaxy Watch 4 też go nie miała, to była jeszcze wersja Classic, która go oferowała. Do cyfrowego odpowiednika można się przyzwyczaić, ale sam bardzo lubiłem mechaniczny pierścień i będzie mi go brakowało.

    Samsung Galaxy Watch 5 44mm nadal korzysta z standardu pasków 20 mm, mocowanych na teleskop. Dostarczany w zestawie silikonowy pasek jest wygodny i nie podrażniający skóry na ręku. Podobają mi się kolory w których oferowany jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm – czarny, srebrny i niebieski. Zwłaszcza pastelowy niebieski, który dostałem do testów oceniam jako atrakcyjny. Uważam, że Samsungowi udało się połączyć prostotę minimalizmu z atrakcyjnym wyglądem. Zegarek waży 34 gramy bez paska i 55 gramów z paskiem, który otrzymałem w komplecie.

    To co nie uległo zmianie, to wodoszczelność do 50 metrów, według normy 5 ATM, wbudowany głośnik i mikrofon, oraz dwa przyciski służące do obsługi zegarka. Koperta podstawowego modelu jest nadal wykonana z Armor Aluminium – tytan został zarezerwowany dla droższej wersji Pro.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5+

    Ekran w Samsungu Galaxy Watch 5 nie uległ zmianie. W modelu 44mm nadal mamy do czynienia z panelem Super AMOLED o przekątnej 1,4 cala i rozdzielczości 450 x 450 pikseli. Trudno się dziwić, niewiele rzeczy można w tym wyświetlaczu poprawić. Dodanie 120 Hz dałoby trudne do zauważenia korzyści, a dodatkowo obciążyło by baterię. Na stole pozostała jeszcze opcja drugiej warstwy wyświetlacza w innej technologii, która mogłaby być cały czas aktywna, jak w Mobvoi TicWatch Pro 3 Ultra GPS, ale ta technologia nie jest popularna i pewnie są ku temu dobre powody.

    Na pochwałę zasługuje płynna regulacja jasności ekranu zegarka w szerokim zakresie. Nie razi w nocy i ciemny pomieszczeniu, jednak pozostaje czytelny w świetle słonecznym. Oferuje dużo miejsca na szczegółowe tarcze, wyświetlanie powiadomień i innych informacji. Nie miałem problemów z wybudzaniem ekranu gestem uniesienia nadgarstka. Jest też dostępna opcja Always On Display, ale znacząco skróci czas działania na baterii.

    Samsung wprowadził kilka nowych tarcz, które pozwalają na bardziej elastyczną konfigurację komplikacji wyświetlanych na ekranie. Jedna z moich ulubionych oprócz godziny i daty zawiera 5 pól, do których można przypisać dowolne dane. Dwa z nich mają formę małej średnicy koła, dwa są paskami po bokach, a centralne największe pole może wyświetlać rozszerzone dane np. pogodę na kilka dni, wykres tętna, czy nawet działający cały czas kompas. Brakowało mi takiej tarczy w Watch 4, gdzie pól komplikacji jest zdecydowanie mniej i można do nich przypisać mniej rodzajów danych. Mam nadzieję, że z czasem Samsung zdecyduje się udostępnić taką tarczę starszym modelom zegarka.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Podzespoły i system– ocena 5-

    Podstawowe parametry Watch 5 pozostały bez zmian, takie jak w poprzedniej generacji. Nadal mamy ten sam dwurdzeniowy procesor Exynos W920 taktowany zegarem 1,18 Ghz, 1,5 GB RAM i 16 GB na system, aplikacje i pliki użytkownika z czego wolne jest około 7 GB.

    Samsung Galaxy Watch 5 otrzymał nowszy standard Bluetooth 5.2, zamiast 5.0. Lokalizacja jest realizowana za pomocą systemów GPS, GLONASS, GALILEO i BDS, ale Samsung nie zdecydował się na dodanie wielopasmowego wsparcia dla lokalizacji wzorem najnowszych modeli Garmin, czy choćby Amazfit T-Rex 2. Dla zwykłego użytkownika, który nie biega w kanionach i bardzo gęsto zabudowanym wysokimi budynkami mieście nie będzie miało to większego znaczenia w praktyce. Mimo wszystko szkoda, to mógł być istotny czynnik zachęcający do wyboru Watch 5 w porównaniu do Watch 4.

    Zmieniła się wersja systemu i choć nadal bazuje na Android 11, to numer wersji Wear OS wzrósł z 3.2 do 3.5, a nakładka systemowa Samsunga zamiast ONE UI 4.0 ma numer 4.5. Z punktu widzenia użytkownika większość zmian dotyczy funkcji „pod maską”, a widocznych zmian jest stosunkowo niewiele, poza wspomnianymi nowymi tarczami zegara.

    Galaxy Watch 5 pozostaje najbardziej bogatym w funkcje zegarkiem w świecie Androida. Oprócz standardowych trybów sportowych, monitorowania snu, natlenienia krwi, czy pojawiającego się u konkurencji EKG ma szereg opcji, których żaden zegarek nie oferuje – pomiar ciśnienia krwi (po kalibracji z tradycyjnym ciśnieniomierzem), czy analiza składu ciała niczym specjalistyczna waga dla sportowców czy dietetyków. Jest też odpowiadanie na powiadomienia o wiadomościach na wszystkie możliwe sposoby, nie wyłączając odpisania na klawiaturze czy dyktowania ze zamianą mowy na tekst, również w języku polskim. Wszystko to jednak było już w Galaxy Watch 4. Mi osobiście bardziej przydaje się prozaiczna funkcja dyktafonu, która jest rzadko w zegarkach spotykana, niż te zaawansowane analizy mojego ciała.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Główną nowością jest trener snu, który ma przez miesiąc podpowiadać co należy robić aby poprawić jego jakość. Od premiery minęło jednak za mało czasu, aby móc ocenić działanie tej funkcji.

    Inną wprowadzoną nowością jest możliwość zaimportowania trasy w formacie GPX, aby móc ją wykorzystać do nawigacji podczas treningu. Funkcję można znaleźć w aplikacji Samsung Health, ale jest na wczesnym etapie rozwoju, bo pozwala wczytać trasę tylko jako kolarstwo albo piesze wycieczki. Co więcej funkcja jest zarezerwowana tylko dla wersji Pro Watch 5, więc o ile w aplikacji możemy taki trening uruchomić, na zwykłym Samsung Galaxy Watch 5 wyświetlą się tylko podstawowe dane o treningu, bez mapy i nawigacji. Moim zdaniem to zróżnicowanie pomiędzy wersją zwykłą a Pro jest trochę na siłę, bez większego uzasadnienia. Na dodatek zegarki firm sportowych wciąż oferują pod tym względem więcej możliwości.

    Ostatnim elementem jest termometr. Podczas premiery na razie nie spełnia żadnej konkretnej funkcji. Docelowo ma analizować temperaturę ciała podczas snu, a Samsung planuje rozwijać inne możliwości czujnika w przyszłości, takie jak śledzenie cyklu menstruacyjnego. Trudno jednak powiedzieć kiedy i czy na pewno się pojawią.

    Można więc przyjąć, że w uproszczeniu Samsung Galaxy Watch 5 w dniu premiery oferuje funkcjonalność bardzo zbliżoną do poprzedniej generacji Samsung Galaxy Watch 4 i dla wersji nie Pro jedyną różnicą na razie jest trener snu.

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

     Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Jak długo działa bateria? – ocena 3+

    Większa bateria i szybsze ładowanie nową bezprzewodową ładowarką to obok szkła szafirowego najistotniejsze zmiany w Samsung Galaxy Watch 5. Pojemność baterii wzrosła z 361 mAh do 410 mAh, a zegarek obsługuje 10W ładowanie bezprzewodowe, co ma pozwolić naładować 45% w 30 minut.

    Aby móc w pełni ocenić baterię musiałbym użytkować zegarek przez kilka tygodni. Na tym etapie mogę powiedzieć, że działa ona zauważalnie dłużej od poprzedniej generacji i o ile z Watch 4 nie mógłbym komfortowo chodzić dwa dni na jednym ładowaniu bez ryzyka, że zegarek się po prostu wyłączy, to najnowszy model dwa dni oferuje bez większego problemu. Ułatwia to trochę regularne monitorowanie snu - poprawa jest odczuwalna.

    Chociaż mam z tyłu głowy, że wszystkie najbardziej zaawansowane zegarki, które pozwalają na swobodne odpisywanie wiadomości i instalowanie aplikacji nie działają zwykle dłużej niż 3 dni, to jednak wciąż mało w porównaniu do zegarków sportowych, które w większości działają pomiędzy 7 a 14 dni, a niektóre potrafią zbliżyć się nawet do miesiąca. Gdyby Samsung Galaxy Watch 5 mógł działać chociaż przez pełne 5 dni roboczych byłbym usatysfakcjonowany, a tak pozostaje mi pocieszyć się, że jest lepiej, ładować mogę szybciej i tak nie mam dużo lepszego wyboru jeśli nie chcę zrezygnować z żadnych opcji.

    Samsung Galaxy Watch 5 - test

    Nasza finalna ocena

    Najważniejsze zmiany jakie wprowadza Samsung Galaxy Watch 5 to odporniejsze na zarysowanie szkło szafirowe, pojemniejsza o 14% bateria, szybsze ładowanie i pomiar temperatury. Są też nowsze, bardziej dopracowane tarcze. Nie są to rewolucyjne zmiany i nie sądzę aby większość użytkowników Watch 4 poczuła, że musi szybko zmienić swój zegarek na nowszy. Szkoda, że Samsung nie zdecydował się na aktualizację systemu lokalizacji do wersji wielopasmowej oraz, że wgrywanie i nawigowanie po trasach GPX zostało zarezerwowane bez wyraźnego powodu dla wersji Pro.

    Mimo wszystko już Watch 4 był najbardziej zaawansowanym zegarkiem dla użytkowników Androida, a zwłaszcza właścicieli telefonów Samsunga, bo część opcji, takich jak pomiar ciśnienia, EKG są zarezerwowane właśnie dla nich. Z powodu braku konkurencji oferującej wszystkie funkcje to Watch 5 (a właściwie jego wersja Pro) będzie teraz najbardziej zaawansowanym smartwatchem w świecie Androida. Jednak będąc właścicielem Watch 4 nie mam poczucia, że muszę szybko myśleć nad zmianą na nowszy model.

    Uwielbiamy: bogactwo funkcji i możliwości

    Nie lubimy: wciąż zbyt krótkiego czasu działania na baterii

    Dla kogo jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Dla osób używających smartfonu z Androidem, zwłaszcza jeśli jest to smartfon Samsunga
    • Dla osób poszukujących najbardziej zaawansowanych funkcji zdrowotnych takich jak analiza składu ciała, EKG, pomiar ciśnienia

    Dla kogo nie jest Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

    • Nie dla osób szukających zegarka działającego dłużej niż 2 dni na baterii
    • Nie dla użytkowników Watch 4
    • Nie dla tych, którym wystarczą funkcje dostępne w prostszych i tańszych zegarkach konkurencji
    • Nie dla użytkowników systemu iOS

    Alternatywy dla Samsung Galaxy Watch 5 44mm:

  • Premiera globalnej wersji systemu OPPO ColorOS 13

    Dziś odbyła się premiera nakładki ColorOS 13 OPPO opartej na Androidzie 13. OPPO planuje zaktualizować blisko 35 modeli smartfonów w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Aktualizacja zostanie wprowadzona w 60 krajach i regionach, obejmując 160 milionów użytkowników. Jest to największy plan aktualizacji w historii ColorOS. Proces rozpocznie się od smartfonów z serii Find X5 - OPPO Find X5 Pro i OPPO Find X5 wraz z oficjalnym wydaniem ColorOS 13. OPPO będzie kontynuować wprowadzanie ColorOS 13 w kolejnych modelach.

    Premiera globalnej wersji systemu OPPO ColorOS 13

    Premiera globalnej wersji systemu OPPO ColorOS 13

     

  • 10 tysięcy gospodarstw domowych korzysta z internetu na sieci TAURONA

    10 000 gospodarstw domowych korzysta z internetu na sieci TAURONA wybudowanej w ramach III konkursu Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa (POPC).

    W czerwcu 2021 roku Tauron rozpoczął sprzedaż telekomunikacyjnych usług hurtowych i po 14 miesiącach, dzięki światłowodom od TAURONA,  już 10 000 gospodarstw domowych korzysta z superszybkiego Internetu. Sukces ten udało się osiągnąć dzięki współpracy z operatorami korzystającymi świadczącymi obecnie swoje usługi detaliczne na sieci TAURONA: Orange Polska, UPC Polska, Netia, Vectra, RFC, Multi-Net Infrastruktura, BESTCONNECT, SIECI ŚWIATŁOWODOWE, BRK NETWORK DEVICES, ClimaxNet, Dolnet Group, FiberLink, I.B.S. Elektronics, Ilios-System, MultimediaHD, NetGate, STIMO oraz STRONG-PC.

    Do tej pory TAURON zawarł  52 umowy ramowe POPC z Operatorami Korzystającymi, a 18 z nich już aktywowało usługi BSA. W przypadku pozostałych operatorów trwa proces przygotowania technicznego i organizacyjnego do świadczenia usług aktywnych i pasywnych.

    Budowa sieci POPC nadal trwa. Zakończyliśmy dotychczas budowę czterech z siedmiu wygranych obszarów konkursowych. Pozostałe obszary planujemy oddać do końca 2022 roku – mówi Leszek Chwalik, wiceprezes spółki TAURON Obsługa Klienta.

  • Netflix przez pierwsze 6 miesięcy w prezencie i drugi smartfon za 1 zł

    Orange wprowadza do oferty zestawy z drugim smartfonem za 1 zł. Nowe podwójne zestawy są dostępne z pakietami Orange Love z telewizją oraz w planach 5G z abonamentem komórkowym, zarówno przy podpisaniu nowej, jak i przedłużeniu obecnej umowy. Wśród dostępnych zestawów są m.in.:

    • Samsung Galaxy S21 FE 5G 128 GB i Samsung Galaxy A13 5G 4/64 GB w cenie 1 zł na start i 125 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Samsung Galaxy A53 5G 128 GB i Samsung Galaxy A13 5G 4/64 GB w cenie 1 zł na start i 75 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Xiaomi Redmi10 5G i Xiaomi Redmi 9A 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 46 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Xiaomi Redmi Note 11 4/128 GB i Xiaomi Redmi 9A 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 48 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • realme C25Y 4/64 GBi realme C11 2021 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 33 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.

    Ofercie przygotowanej na czas powrotu do szkoły towarzyszy nowy format reklamowy. W spotach zobaczymy rodzinę, której w domu towarzystwa dotrzymuje robot Max. Hasło nowej kampanii brzmi Orange dla ludzi.

  • Netflix przez pierwsze 6 miesięcy w prezencie i drugi smartfon za 1 zł

    Orange wprowadza do oferty zestawy z drugim smartfonem za 1 zł. Nowe podwójne zestawy są dostępne z pakietami Orange Love z telewizją oraz w planach 5G z abonamentem komórkowym, zarówno przy podpisaniu nowej, jak i przedłużeniu obecnej umowy. Wśród dostępnych zestawów są m.in.:

    • Samsung Galaxy S21 FE 5G 128 GB i Samsung Galaxy A13 5G 4/64 GB w cenie 1 zł na start i 125 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Samsung Galaxy A53 5G 128 GB i Samsung Galaxy A13 5G 4/64 GB w cenie 1 zł na start i 75 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Xiaomi Redmi10 5G i Xiaomi Redmi 9A 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 46 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • Xiaomi Redmi Note 11 4/128 GB i Xiaomi Redmi 9A 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 48 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.
    • realme C25Y 4/64 GBi realme C11 2021 2/32 GB w cenie 1 zł na start i 33 zł x 24 miesiące przy zakupie Orange Love Standard.

    Ofercie przygotowanej na czas powrotu do szkoły towarzyszy nowy format reklamowy. W spotach zobaczymy rodzinę, której w domu towarzystwa dotrzymuje robot Max. Hasło nowej kampanii brzmi Orange dla ludzi.

  • Nowości w Orange Flex

    W Orange Flex dodano możliwość aktywowania swojego numeru na trzech dodatkowych kartach SIM lub eSIM.

    Dotychczas Orange Flex umożliwiał aktywację tego samego numeru na jednej, dodatkowej karcie. Teraz, w zależności od posiadanego planu, można korzystać z jednej, dwóch lub trzech dodatkowych kart SIM (lub eSIM) z tym samym numerem. Aktywacja i korzystanie z dodatkowych kart SIM w Orange Flex jest bezpłatne.

    Kolejną nowością jest dzielenie się gigabajtami poprzez ustawienie stałego, comiesięcznego transferu danych. Można mieć nawet 10 stałych przekazów. Transfer gigabajtów będzie realizowany co miesiąc, w wyznaczonym dniu i godzinie, do czasu, kiedy zostanie odwołany w aplikacji. Funkcja jest dostępna również dla użytkowników dodatkowych numerów aktywowanych w ramach Strefy kart SIM.

    Jak ustawić transfer:

    1. Kliknij na zakładkę „Przekaż GB”.
    2. Wybierz osobę oraz ustaw liczbę GB, które chcesz regularnie przekazywać.
    3. Wybierz datę i godziny, kiedy mają być przekazywane GB.