Newsy

  • realme i Redmi chwalą się swoimi rekordami sprzedaży

    realme ogłosił, że przekroczyło próg 200 milionów dostarczonych na rynek smartfonów.

    W 2021 roku, czyli w 37 miesiącu swojej obecności na światowym rynku (debiut w 2018 r.), firma dostarczyła swoje pierwsze 100 milionów smartfonów.

    Xiaomi podało natomiast, że Redmi do tej pory sprzedało 1 mld swoich smartfonów. Firmie z Chin zajęło to 10 lat.

  • Tak będzie wyglądał OnePlus 12

    OnePlus ujawnił przed premierą design swojego najnowszego flagowca – OnePlus 12.

    Najważniejszą zmianą w konstrukcji OnePlus 12 jest przeniesienie suwaka powiadomień – Alert Slider na lewą stronę obudowy, dzięki czemu smartfon można było wyposażyć w nową, zintegrowaną antenę. Według danych z testów przeprowadzonych przez OnePlus, to rozwiązanie pozwoli wzmocnić sygnał o 3 dB i zmniejszyć opóźnienia o 15%.

    OnePlus 12 wydany zostanie między innymi w zielonym kolorze (Flowy Emerald).

    OnePlus 12 na pewno będzie wyposażony w teleobiektyw peryskopowy z 3-krotnym zoomem optycznym, wspieranym przez oprogramowanie Hasselblad 4 generacji.

    Premiera OnePlus 12 w Chinach jest zaplanowana na przyszły tydzień. W Europie smartfon ma pojawić się na początku przyszłego roku.

  • Czy warto kupić smartfon za 500 zł? - nasze zestawienie

    W poniższym zestawieniu znajdziesz smartfony renomowanych producentów, które są dostępne na polskim rynku w przedziale do 500 zł.

    Wszystkie podane ceny pochodzą bezpośrednio ze sprawdzonych sklepów internetowych.

    W tym segmencie cenowym dostępny jest jeden model z 2020 roku, a jest nim Xiaomi Redmi 9A.

    Wszystkie telefony w tym zestawieniu wyposażone są w wyświetlacze LCD. Trzy spośród nich - Motorola Moto G13realme C51 oraz Xiaomi Redmi 12 - oferują ekran o odświeżaniu wynoszącym 90 Hz.

    Największy ekran spośród prezentowanych modeli oferuje Xiaomi Redmi 12, który ma rozmiar 6.79 cala

    Model realme C51 wyróżnia się ładowaniem o mocy 33W. Wszystkie telefony mają baterię o pojemności 5000 mAh.

    W kwestii fotografii, większość modeli wyposażona jest w aparat główny z tyłu o rozdzielczości 50 MP. Jeśli chodzi o aparat przedni, Motorola Moto G13 oraz Xiaomi Redmi 12 oferują najwyższą rozdzielczość wynoszącą 8 MP, podczas gdy pozostałe modele dysponują aparatami o rozdzielczości 5 MP.

    Niestety żaden z prezentowanych smartfonów w cenie do 500 zł nie obsługuje 5G.

  • Czy warto kupić smartfon za 500 zł? - nasze zestawienie

    W poniższym zestawieniu znajdziesz smartfony renomowanych producentów, które są dostępne na polskim rynku w przedziale do 500 zł.

    Wszystkie podane ceny pochodzą bezpośrednio ze sprawdzonych sklepów internetowych.

    W tym segmencie cenowym dostępny jest jeden model z 2020 roku, a jest nim Xiaomi Redmi 9A.

    Wszystkie telefony w tym zestawieniu wyposażone są w wyświetlacze LCD. Trzy spośród nich - Motorola Moto G13realme C51 oraz Xiaomi Redmi 12 - oferują ekran o odświeżaniu wynoszącym 90 Hz.

    Największy ekran spośród prezentowanych modeli oferuje Xiaomi Redmi 12, który ma rozmiar 6.79 cala

    Model realme C51 wyróżnia się ładowaniem o mocy 33W. Wszystkie telefony mają baterię o pojemności 5000 mAh.

    W kwestii fotografii, większość modeli wyposażona jest w aparat główny z tyłu o rozdzielczości 50 MP. Jeśli chodzi o aparat przedni, Motorola Moto G13 oraz Xiaomi Redmi 12 oferują najwyższą rozdzielczość wynoszącą 8 MP, podczas gdy pozostałe modele dysponują aparatami o rozdzielczości 5 MP.

    Niestety żaden z prezentowanych smartfonów w cenie do 500 zł nie obsługuje 5G.

  • BLIK dostępny dla klientów biznesowych Alior Banku

    Alior Bank udostępnił BLIKA przedsiębiorcom prowadzącym jednoosobowe działalności gospodarcze, którzy korzystają z aplikacji mobilnej Alior Mobile.

    Teraz mogą oni płacić kodem BLIK w Internecie, terminalach POS oraz realizować wypłaty z bankomatów. 

    Przedsiębiorca, który chciałby płacić BLIKIEM, powinien zalogować się do Alior Mobile jako klient biznesowy i aktywować tę usługę. Może to zrobić wybierając w Alior Mobile opcję BLIK widoczną na pulpicie lub w ustawieniach aplikacji. Podczas aktywacji usługi należy wskazać rachunek firmowy, podstawowy lub pomocniczy, który ma zostać powiązany z BLIKIEM.  

    Transakcje BLIKIEM w Internecie i terminalach POS są bezpłatne.

    Wysokość opłat za wypłaty w bankomatach za pomocą usługi BLIK jest dostępna w Tabeli Opłat i Prowizji. 

  • eSIM już w Heyah na kartę

    eSIM już w Heyah na kartę

    T-Mobile poinformował, że wprowadza usługę eSIM do oferty Heyah. 

    Wymiana karty na eSIM jest możliwa dla klientów korzystających z usług Heyah na kartę – taryfa Dniówka.

    Klient może zamówić kartę eSIM w sklepach T-Mobile, zdalnie w Biurze Obsługi Użytkownika, poprzez czat w aplikacji mobilnej lub na stronie Heyah.

    W smartfonach obsługujących eSIM i posiadających funkcję DualSIM możliwe będą konfiguracje obejmujące tradycyjną kartę SIM oraz eSIM lub dwie karty eSIM (tzw. Dual eSIM).

  • eSIM już w Heyah na kartę

    eSIM już w Heyah na kartę

    T-Mobile poinformował, że wprowadza usługę eSIM do oferty Heyah. 

    Wymiana karty na eSIM jest możliwa dla klientów korzystających z usług Heyah na kartę – taryfa Dniówka.

    Klient może zamówić kartę eSIM w sklepach T-Mobile, zdalnie w Biurze Obsługi Użytkownika, poprzez czat w aplikacji mobilnej lub na stronie Heyah.

    W smartfonach obsługujących eSIM i posiadających funkcję DualSIM możliwe będą konfiguracje obejmujące tradycyjną kartę SIM oraz eSIM lub dwie karty eSIM (tzw. Dual eSIM).

  • Szefowa Orange Polska: teraz najważniejsze jest 5G, o podwyżkach pomyślimy w przyszłym roku

    Orange Polska jest zadowolony z dotychczasowych wyników sprzedaży w IV kwartale 2023 roku.

    "W trzecim kwartale i całym roku 2023 Orange Polska wykazał dobrą odporność na trudną sytuację makroekonomiczną oraz silną konkurencję na rynku. Dlatego spodziewam się, że czwarty kwartał będzie równie dobry jak zakładaliśmy. To tradycyjne żniwa w sprzedaży. Nasze oferty świąteczne i na czas Black Friday są już znane. Jak dotychczas jesteśmy zadowoleni z naszej sprzedaży" - powiedziała PAP prezes Liudmila Climoc.

    "Przewidujemy, że w przyszłym roku sytuacja na rynku wciąż będzie wymagająca. (…) Oczywiście przygotowujemy plany, aby ograniczać wpływ inflacji. Dalej będziemy obniżać koszty poprzez automatyzację i cyfryzację. Chcemy też zwiększać marżę bezpośrednią. Dlatego będziemy kontynuować strategię rynkową więcej za więcej, która oznacza, że klienci płacą nieco wyższą cenę, ale otrzymują za nią więcej korzyści" - powiedziała.

    "Czekamy na przydział częstotliwości dla pasma C, który jest ważnym kamieniem milowym w rozwoju rynku. Jesteśmy przygotowani do wdrożenia 5G i chcemy to zrobić jak najszybciej, ze względu na rosnący popyt na usługi. Spodziewamy się formalnego uzyskania częstotliwości w grudniu 2023 roku. Będziemy rozmawiać z T-Mobile o współdzielenie infrastruktury dla 5G, gdy otrzymamy częstotliwości" - powiedziała prezes.

    „ Moim zdaniem sprzedaż i potem wynajmowanie infrastruktury nie daje nam teraz dodatkowej wartości. Takie transakcje muszą być korzystne dla akcjonariuszy. Dlatego ten temat nie jest teraz na naszej agendzie. W Polsce z sukcesem współdzielimy sieć z T-Mobile. Robimy to od lat, zanim nastąpiła fala przejęć infrastruktury wieżowej.(...) Sprzedaż infrastruktury wieżowej może być dobrym pomysłem wówczas, jeśli firma potrzebuje gotówki. Patrząc na nasz bilans, nie potrzebujemy jej i czujemy się bardzo komfortowo. Dlatego to nie jest temat na dzisiaj" – podkreśliła Liudmila Climoc.

    „Wprowadzenie ewentualnych podwyżek wynikających z klauzul inflacyjnych w 2024 roku, to nie jest coś, na czym się teraz skupiamy. Musimy poznać ostateczną stopę inflacji, a decyzję podejmiemy w połowie przyszłego roku. Nasza strategia wartości głównie opiera się o oferowaniu klientom więcej za więcej” - zapowiedziała prezes.

    Pełna treść wywiadu znajduje się tutaj.

  • Szefowa Orange Polska: teraz najważniejsze jest 5G, o podwyżkach pomyślimy w przyszłym roku

    Orange Polska jest zadowolony z dotychczasowych wyników sprzedaży w IV kwartale 2023 roku.

    "W trzecim kwartale i całym roku 2023 Orange Polska wykazał dobrą odporność na trudną sytuację makroekonomiczną oraz silną konkurencję na rynku. Dlatego spodziewam się, że czwarty kwartał będzie równie dobry jak zakładaliśmy. To tradycyjne żniwa w sprzedaży. Nasze oferty świąteczne i na czas Black Friday są już znane. Jak dotychczas jesteśmy zadowoleni z naszej sprzedaży" - powiedziała PAP prezes Liudmila Climoc.

    "Przewidujemy, że w przyszłym roku sytuacja na rynku wciąż będzie wymagająca. (…) Oczywiście przygotowujemy plany, aby ograniczać wpływ inflacji. Dalej będziemy obniżać koszty poprzez automatyzację i cyfryzację. Chcemy też zwiększać marżę bezpośrednią. Dlatego będziemy kontynuować strategię rynkową więcej za więcej, która oznacza, że klienci płacą nieco wyższą cenę, ale otrzymują za nią więcej korzyści" - powiedziała.

    "Czekamy na przydział częstotliwości dla pasma C, który jest ważnym kamieniem milowym w rozwoju rynku. Jesteśmy przygotowani do wdrożenia 5G i chcemy to zrobić jak najszybciej, ze względu na rosnący popyt na usługi. Spodziewamy się formalnego uzyskania częstotliwości w grudniu 2023 roku. Będziemy rozmawiać z T-Mobile o współdzielenie infrastruktury dla 5G, gdy otrzymamy częstotliwości" - powiedziała prezes.

    „ Moim zdaniem sprzedaż i potem wynajmowanie infrastruktury nie daje nam teraz dodatkowej wartości. Takie transakcje muszą być korzystne dla akcjonariuszy. Dlatego ten temat nie jest teraz na naszej agendzie. W Polsce z sukcesem współdzielimy sieć z T-Mobile. Robimy to od lat, zanim nastąpiła fala przejęć infrastruktury wieżowej.(...) Sprzedaż infrastruktury wieżowej może być dobrym pomysłem wówczas, jeśli firma potrzebuje gotówki. Patrząc na nasz bilans, nie potrzebujemy jej i czujemy się bardzo komfortowo. Dlatego to nie jest temat na dzisiaj" – podkreśliła Liudmila Climoc.

    „Wprowadzenie ewentualnych podwyżek wynikających z klauzul inflacyjnych w 2024 roku, to nie jest coś, na czym się teraz skupiamy. Musimy poznać ostateczną stopę inflacji, a decyzję podejmiemy w połowie przyszłego roku. Nasza strategia wartości głównie opiera się o oferowaniu klientom więcej za więcej” - zapowiedziała prezes.

    Pełna treść wywiadu znajduje się tutaj.

  • Na prawdziwy sukces 5G w Europie poczekamy jeszcze 6 lat

    Tegoroczny raport GSMA na temat europejskiej gospodarki mobilnej pokazuje, że usługi mobilne wygenerowały w zeszłym roku 910 miliardów euro wartości europejskiej gospodarki. To 4,3% PKB w całej Europie. Cały ekosystem odpowiadał za 2,2 miliona miejsc pracy, bezpośrednio lub pośrednio, w 2022 roku. Oczekuje się, że do 2030 r. wkład gospodarczy sektora osiągnie 1 bilion euro.

    Według najnowszych prognoz GSMA, ruch danych mobilnych w Europie wzrośnie prawie trzykrotnie w ciągu najbliższych pięciu lat, napędzany rosnącą poprawą zasięgu i przepustowości 5G. Te wymagania będą wymagały ciągłych inwestycji. Operatorzy mają wydać ponad 198 miliardów euro na modernizację swoich sieci do 2030 roku. 

    GSMA stwierdziło, że ekosystem mobilny przyniósł 110 mld euro podatków w 2022 r., przy czym podatki od zatrudnienia i ubezpieczenia społeczne wygenerowały 50 mld euro, a VAT, podatki od sprzedaży i akcyza kolejne 40 mld euro.

    Według raportu, 5G stanie się dominującą technologią mobilną w Europie w ciągu najbliższych trzech lat. Oczekuje się, że do 2030 r. 5G dotrze do 87% wszystkich użytkowników.

    Pod koniec 2022 r. tylko 5% działających sieci 5G w Europie działało w standardzie 5G SA (w porównaniu z 25% w regionie Azji i Pacyfiku), co odzwierciedla trudne środowisko operacyjne, z jakim nadal borykają się operatorzy w Europie. W szybszym rozwoju przeszkadza fragmentacja rynku i niskie zwroty z inwestycji. 

    Generatywna sztuczna inteligencja jest aktywnie wykorzystywana przez operatorów do takich działań, jak tworzenie kodu, zarządzanie siecią i obsługa klienta.

  • iPad 10 w jednodniowej promocji

    Tablet iPad 10 (2022) jest dziś do kupienia za 2059,95 zł.

    Promocją objęta jest wersja Wi-Fi z pamięcią 4 GB RAM i 64 GB na aplikacje i zdjęcia.

    Cena tego urządzenia poza promocją to 2534,95 zł. To znaczy, że dzięki tej ofercie dostajemy zniżkę w wysokości 475 zł.

    Do ceny trzeba doliczyć jeszcze koszt wysyłki, która wynosi 29,95 zł.

    Oferta dostępna jest tylko dziś do końca dnia w sklepie iBOOD.

    iPad dziesiątej generacji wyposażono w 10,9-calowy wyświetlacz Liquid Retina z technologią True Tone. Tablet napędzany jest przez czip A14 Bionic z 6-rdzeniowym procesorem i 4-rdzeniowym procesorem graficznym. Kamery o rozdzielczości 12 MP umieszczono z przodu, jak i z tyłu urządzenia. Umożliwiają one nagrywanie wideo w jakości 4K. Kamera przednia, o szerokim kącie widzenia 122°, gwarantuje dobrą jakość wideorozmów. Tablet jest wyposażony w Wi-Fi i Bluetooth w wersji 5.2. Na dole obudowy znajdziemy port Thunderbolt (USB-C). Bateria tego iPada oferuje do 10 godzin pracy bez konieczności ładowania. 

  • iPad 10 w jednodniowej promocji

    Tablet iPad 10 (2022) jest dziś do kupienia za 2059,95 zł.

    Promocją objęta jest wersja Wi-Fi z pamięcią 4 GB RAM i 64 GB na aplikacje i zdjęcia.

    Cena tego urządzenia poza promocją to 2534,95 zł. To znaczy, że dzięki tej ofercie dostajemy zniżkę w wysokości 475 zł.

    Do ceny trzeba doliczyć jeszcze koszt wysyłki, która wynosi 29,95 zł.

    Oferta dostępna jest tylko dziś do końca dnia w sklepie iBOOD.

    iPad dziesiątej generacji wyposażono w 10,9-calowy wyświetlacz Liquid Retina z technologią True Tone. Tablet napędzany jest przez czip A14 Bionic z 6-rdzeniowym procesorem i 4-rdzeniowym procesorem graficznym. Kamery o rozdzielczości 12 MP umieszczono z przodu, jak i z tyłu urządzenia. Umożliwiają one nagrywanie wideo w jakości 4K. Kamera przednia, o szerokim kącie widzenia 122°, gwarantuje dobrą jakość wideorozmów. Tablet jest wyposażony w Wi-Fi i Bluetooth w wersji 5.2. Na dole obudowy znajdziemy port Thunderbolt (USB-C). Bateria tego iPada oferuje do 10 godzin pracy bez konieczności ładowania. 

  • Orange ma nową apkę do badania sieci WiFi

    Hiszpański Orange opracował dla swoich instalatorów aplikację do badania jakości WiFi w domach klientów.

    Dzięki HIT Wi-Fi AR, nowej aplikacji mobilnej, która wykorzystuje technologię rozszerzonej rzeczywistości, instalatorzy firmy są w stanie dokładnie zmierzyć poziom zasięgu Wi-Fi w każdym pomieszczeniu domu klienta lub jego firmy.

    Instalator, po podłączeniu routera, przechodzi przez każdy zakątek domu z telefonem komórkowym w ręku. To, co pokazuje kamera, to obraz pomieszczenia w czasie rzeczywistym, ale z nałożoną na niego dodatkową warstwą wirtualnych informacji.

    Aplikacja pokazuje klientowi wartości dBm - poziom siły sygnału Wi-Fi w tej lokalizacji.

    Aplikacja pozwala wskazać klientowi, gdzie może podłączyć swoje urządzenia do sieci bezprzewodowej z zadowalającym poziomem sygnału. Można też od razu ocenić, czy należy zainstalować repeater.

    Aplikacja nie przechowuje żadnych zdjęć, filmów ani danych osobowych.

  • Orange ma nową apkę do badania sieci WiFi

    Hiszpański Orange opracował dla swoich instalatorów aplikację do badania jakości WiFi w domach klientów.

    Dzięki HIT Wi-Fi AR, nowej aplikacji mobilnej, która wykorzystuje technologię rozszerzonej rzeczywistości, instalatorzy firmy są w stanie dokładnie zmierzyć poziom zasięgu Wi-Fi w każdym pomieszczeniu domu klienta lub jego firmy.

    Instalator, po podłączeniu routera, przechodzi przez każdy zakątek domu z telefonem komórkowym w ręku. To, co pokazuje kamera, to obraz pomieszczenia w czasie rzeczywistym, ale z nałożoną na niego dodatkową warstwą wirtualnych informacji.

    Aplikacja pokazuje klientowi wartości dBm - poziom siły sygnału Wi-Fi w tej lokalizacji.

    Aplikacja pozwala wskazać klientowi, gdzie może podłączyć swoje urządzenia do sieci bezprzewodowej z zadowalającym poziomem sygnału. Można też od razu ocenić, czy należy zainstalować repeater.

    Aplikacja nie przechowuje żadnych zdjęć, filmów ani danych osobowych.

  • Polacy siedzieli znacznie dłużej przed telewizorem

    Raport The Gauge PL za październik nie przynosi zmian w sposobie oglądania treści na odbiorniku telewizyjnym. Cały czas dominuje tradycyjna telewizja. Udział streamingu w całkowitym czasie spędzonym przed telewizorem wynosi niecałe 7%.

    W stosunku do poprzedniego miesiąca widzowie spędzali średnio dziennie aż o 22 minuty więcej przed ekranami telewizorów.

    Polscy widzowie oglądali w październiku zarówno więcej tradycyjnych kanałów telewizyjnych jak i streamingu treści wideo. Oglądalność tradycyjnej telewizji wzrosła o 10% a streamingu o 14% w stosunku do września 2023.

    W telewizji uwagę widzów wyraźnie przyciągnęły treści informacyjne, co związane było z kampanią wyborczą i jej kulminacją w postaci wyborów parlamentarnych w Polsce, które miały miejsce 15 października. Kanały informacyjne zanotowały wzrost oglądalności w porównaniu z wrześniem o 34%.

    W streamingu oglądalność zarówno Netflixa, jak i YouTube, głównych platform internetowych oglądanych na ekranie telewizora, wzrosła w porównaniu do września odpowiednio o 17% i 12%. Wraz ze wzrostem oglądalności dla platform takich jak Canal+Online, Disney+, Player przełożyło się to na wzrost udziału streamingu w ogólnej oglądalności wideo na ekranach telewizorów, który w październiku wyniósł: 6,8%.

  • Warszawska licealistka testuje najnowszy tablet Samsung – czy Galaxy Tab S9 FE sprawdza się jako narzędzie do nauki?

    W moim liceum (państwowym) większość moich kolegów i koleżanek, zarówno z klasy, jak i ze szkoły, przynosi do szkoły tablety zamiast zeszytów (i to już od pierwszej klasy LO). Notowanie i korzystanie z podręczników na urządzeniach elektronicznych przyjęło się dość dobrze, a nauczyciele nie zabraniają przynoszenia tabletów i laptopów na lekcje. Ja również jakiś czas temu spróbowałam zastąpić tradycyjne papierowe zeszyty tabletem. Przez ostatnie 2 tygodnie był to najnowszy Samsung Galaxy Tab S9 FE.
     
    Już wcześniej przekonałam się, w jak wielu sytuacjach tablet ułatwia mi pracę w szkole. Teraz najczęściej korzystałam z możliwości notowania za pomocą rysika S Pen. Poza tym, dzięki połączeniu z internetem, mogłam szybko wyszukiwać zdjęcia, aby dodać je do moich notatek (mój tablet nie ma karty SIM). Dzięki podręcznikom w PDF byłam w stanie zostawić ciężkie książki w domu i przeglądać je, równolegle notując na ekranie tabletu. Tab S9 FE przydawał mi się także do czytania materiałów wysyłanych przez nauczycieli i robienia zdjęć rysunków czy schematów na tablicy.
     
    W Galaxy Tab S9 FE spodobała mi się także możliwość podłączenia dodatkowej  klawiatury (do 19.11 w ramach promocji klawiatura dodawana jest prezencie), dzięki której mogłam wygodniej pisać dłuższe prace pisemne bez konieczności noszenia ze sobą laptopa. Noszenie jej przy sobie bywało też przydatne, gdy nagle dowiadywałam się, że dana lekcja się nie odbędzie. Mogłam wtedy pójść do biblioteki i pracować nad esejami, które bez tabletu mogłabym pisać na komputerze dopiero w domu.

    Notowanie

    Do robienia notatek na Tab S9 FE wykorzystywałam aplikację Goodnotes, która jest dostępna do pobrania w sklepie Google Play. Niestety nie jest ona darmowa, ale myślę, że warto się w nią zaopatrzyć. Z podłączonym rysikiem S Pen, stworzyłam w niej zeszyty i foldery, w których notowałam podczas lekcji. Dzięki tabletowi nie musiałam już nosić zeszytów do szkoły, ponieważ zawsze miałam dostęp do wszystkich moich notatek. Bardzo pomocne było przede wszystkim to, że mogłam zajrzeć do notatek sprzed wielu miesięcy, ponieważ moje zeszyty miały nieograniczoną liczbę stron. Zeszyty są dostępne w chmurze i można z nich korzystać na wielu urządzeniach, więc przenosiny na nowy sprzęt są szybkie i bardzo ułatwione.
     
    Tym, co odróżniało moje notatki z zeszytu od tych na tablecie, był przede wszystkim ich wygląd. Pisanie za pomocą rysika wymaga chwili przyzwyczajenia, ale po pewnym czasie charakter pisma nie różni się od tego na papierze. Notowanie w wirtualnym zeszycie dało mi możliwość wykorzystywania wielu kolorów, zakreślaczy, wygodnego rysowania kształtów i poprawiania błędów. Dzięki temu moje notatki nie były już pokreślone. Dzięki transmisji komórkowej (także 5G z eSIM) mogłam swobodnie korzystać z internetu, aby szukać informacji oraz wzbogacać moje notatki o zdjęcia i schematy ze źródeł online. Uczenie się z takich notatek jest dużo przyjemniejsze, a wykorzystanie kolorów i symboli dobrze wpływa na zapamiętywanie. W szkole przydał mi się także aparat, głównie do robienia zdjęć tablicy lub schematów, jeśli nie zdążyłam czegoś zapisać. Używałam go również do skanowania kart pracy lub sprawdzianów, aby mieć je wszystkie w jednym miejscu i móc wykorzystać je do powtórek.
     
    Poza Goodnotes oczywiście istnieją także inne aplikacje do notowania, na przykład Microsoft OneNote czy Evernote. Wielu moich znajomych, którzy notują na tabletach, korzystają właśnie z nich. 

    Korzystanie z materiałów i internetu

    Poza aplikacją do notatek, na mój tablet pobrałam też Google Classroom i Microsoft Teams. Platformy tego typu stały się bardzo popularne w czasie pandemii, gdy nauczyciele wrzucali tam materiały na lekcje, a nawet kartkówki czy sprawdziany. Nawet po powrocie do szkoły zadomowiły się one na stałe i do tej pory dużo materiałów pojawia się właśnie tam. Uważam, że to dobrze, bo w ten sposób nauczyciel nie musi marnować papieru na kserowanie dla całej klasy kart pracy, które i tak zazwyczaj były słabej jakości. Tutaj wyświetlacz Samsunga Galaxy Tab S9 FE robił dużą różnicę, ponieważ jego ekran jest o wiele większy od tego w smartfonie. Ma 10.9 cala i jest odświeżany z częstotliwością 90 Hz. Mając dostęp do Google Classroom, mogłam na bieżąco otwierać i pobierać lub odtwarzać wrzucane przez nauczycieli materiały na dużym ekranie. Gdy podłączyłam do tabletu najnowsze słuchawki bezprzewodowe Galaxy Buds FE, mogłam oglądać filmiki lub animacje udostępniane przez nauczycieli w ramach uzupełnienia wiedzy.
     
    Do pamięci mojego tabletu (miał 128 GB plus karta pamięci do 1 TB) pobrałam także podręczniki w wersji pdf, żeby nie musieć nosić ich ze sobą do szkoły. Dzięki Samsung Galaxy Tab S9 FE mój plecak stał się lżejszy o co najmniej parę kilogramów. Duży ekran, a przede wszystkich możliwość dzielenia go pomiędzy aplikacje, pozwolił mi na jednoczesne wyświetlanie podręcznika i notowanie w Goodnotes. Dzięki rysikowi S Pen mogłam także zakreślać i pisać bezpośrednio po plikach pdf, zaznaczając informacje warte uwagi. 

    Rozrywka

    Z Samsung Galaxy Tab S9 FE korzystałam oczywiście nie tylko w szkole. Obowiązkowe są takie aplikacje takie jak Netflix, YouTube i Spotify. Po podłączeniu słuchawek mogłam oglądać filmy czy seriale na dużym ekranie, nie mając przy sobie laptopa. Ta możliwość szczególnie przydała się w podróży, gdy jadąc pociągiem mogłam odtwarzać pobrane wcześniej filmy. Na tablecie możemy wygodnie czytać także ebooki, ale ja wolę zwykłe papierowe książki. Zdarzyło mi się pobrać ebooka i muszę przyznać, że książki w tym formacie miały też swoje zalety. Czytając na tablecie, mogłam dodawać notatki do interesujących fragmentów i wyświetlać w słowniku definicje trudniejszych słów w książkach anglojęzycznych. Papierowe książki nadal mają jednak swój większy urok.

    Podsumowanie moich 2 tygodni z Galaxy Tab S9 FE

    Muszę przyznać, że Galaxy Tab S9 FE poprawił moją efektywność w szkole i ułatwił wiele czynności. Jest lekki (waży tylko 523 g) i nie zajmuje dużo miejsca w plecaku, a dzięki temu, że jest wodoodporny (norma IP68!), nie martwiłam się, że zniszczy się, gdy na przykład nie zakręcę porządnie bidonu. Zaskoczyło mnie, jak wiele przydatnych w szkole, jak i poza nią, funkcji posiada taki tablet. Spodobało mi się, że dzięki niemu mogłam zachować w jednym miejscu moje notatki, podręczniki i wiele innych materiałów, które na co dzień łatwo pogubić. Nosząc go przy sobie, miałam dostęp do wszystkiego związanego ze szkołą, ale jednocześnie mogłam posłuchać muzyki, obejrzeć film czy porozmawiać ze znajomymi (także na wideo, bo przednia kamera ma bardzo dobrą jakość). Dzięki synchronizacji w chmurze, moje notatki czy pliki mogłam przeglądać także na telefonie czy komputerze, a w razie potrzeby udostępniać znajomym z klasy, nawet będąc poza domem. Wbrew pozorom, w chmurze są także znacznie bezpieczniejsze niż na papierze. Uważam, że Samsung Galaxy Tab S9 FE świetnie sprawdził się zarówno w szkole, jak i w czasie wolnym. Gwiazdka już za chwilę, więc zacznijcie negocjować ze swoimi rodzicami.

    To materiał sponsorowany - powstał na zlecenie firmy Samsung Polska.

     

  • Jest apka to wyceniania wartości smartfonów

    Plus udostępnił aplikację Plus Odkup do wyceny używanych smartfonów. Dzięki niej można sprawdzić, ile zyska się na odsprzedaży starego modelu w ramach tego programu.

    Program Plus Odkup pozwala na sprzedaż smartfonów marek, takich jak: Apple, Samsung, LG, OPPO, motorola, Nokia, Realme, Sony czy Xiaomi

    Aby sprawdzić wartość swojego telefonu należy pobrać aplikację Plus Odkup ze sklepu Google Play lub App Store

    Aplikacja jest dostępna dla wszystkich użytkowników, niezależnie od aktualnego operatora.

    W pierwszej kolejności aplikacja sprawdza czy dany model telefonu znajduje się na liście sprzętów objętych programem Plus Odkup. Następnie program automatycznie sprawdza stan techniczny smartfona (połączenia, wibracje i Bluetooth). 

    W następnym kroku użytkownik proszony jest o wykonanie kilku prostych czynności m.in. dotykanie i blokowanie ekranu, wyłączanie aplikacji, zmianę głośności, robienie zdjęć i wyszukiwanie martwych pikseli.

    Na podstawie uzyskanych wyników klient otrzymuje szacowaną wartość swojego urządzenia, a cały proces odsprzedaży może przeprowadzić podczas jednej wizyty w salonie Plusa.

    Środki z transakcji są przekazywane na konto abonenckie w sieci Plus i mogą być wykorzystane na sfinansowanie rat za nowy sprzęt lub inne usługi.

    Program Plus Odkup jest realizowany we współpracy z firmą Digital Care.

  • Jest apka to wyceniania wartości smartfonów

    Plus udostępnił aplikację Plus Odkup do wyceny używanych smartfonów. Dzięki niej można sprawdzić, ile zyska się na odsprzedaży starego modelu w ramach tego programu.

    Program Plus Odkup pozwala na sprzedaż smartfonów marek, takich jak: Apple, Samsung, LG, OPPO, motorola, Nokia, Realme, Sony czy Xiaomi

    Aby sprawdzić wartość swojego telefonu należy pobrać aplikację Plus Odkup ze sklepu Google Play lub App Store

    Aplikacja jest dostępna dla wszystkich użytkowników, niezależnie od aktualnego operatora.

    W pierwszej kolejności aplikacja sprawdza czy dany model telefonu znajduje się na liście sprzętów objętych programem Plus Odkup. Następnie program automatycznie sprawdza stan techniczny smartfona (połączenia, wibracje i Bluetooth). 

    W następnym kroku użytkownik proszony jest o wykonanie kilku prostych czynności m.in. dotykanie i blokowanie ekranu, wyłączanie aplikacji, zmianę głośności, robienie zdjęć i wyszukiwanie martwych pikseli.

    Na podstawie uzyskanych wyników klient otrzymuje szacowaną wartość swojego urządzenia, a cały proces odsprzedaży może przeprowadzić podczas jednej wizyty w salonie Plusa.

    Środki z transakcji są przekazywane na konto abonenckie w sieci Plus i mogą być wykorzystane na sfinansowanie rat za nowy sprzęt lub inne usługi.

    Program Plus Odkup jest realizowany we współpracy z firmą Digital Care.

  • iPhone 14 Pro Max tańszy o 1300 zł

    Pojawił się nowy smartfon w promocji Black Weeks na Allegro.

    iPhone 14 Pro Max w wersji z pamięcią 128 GB dostaniemy za 4899 zł, podczas gdy jego standardowa cena wynosi 6199 zł – obniżka wynosi 1300 zł.

    Oferta rozpocznie się dzisiaj wieczorem i będzie dostępna w oficjalnym sklepie Allegro.

    Dostępnych jest jedynie 200 sztuk tego modelu w trzech różnych kolorach.

    Więcej o smartfonie iPhone 14 Pro Max znajdziecie tutaj.

    Oferta promocyjna znajduje się tutaj.

  • iPhone 14 Pro Max tańszy o 1300 zł

    Pojawił się nowy smartfon w promocji Black Weeks na Allegro.

    iPhone 14 Pro Max w wersji z pamięcią 128 GB dostaniemy za 4899 zł, podczas gdy jego standardowa cena wynosi 6199 zł – obniżka wynosi 1300 zł.

    Oferta rozpocznie się dzisiaj wieczorem i będzie dostępna w oficjalnym sklepie Allegro.

    Dostępnych jest jedynie 200 sztuk tego modelu w trzech różnych kolorach.

    Więcej o smartfonie iPhone 14 Pro Max znajdziecie tutaj.

    Oferta promocyjna znajduje się tutaj.