Polski Orange prowadzi projekt Augmented Digital Orange Store. Projekt jest prowadzony aktualnie w 10 salonach operatora – np. w Miasteczku Orange. Celem projektu jest analiza zachowań klientów w salonie oraz wygenerowanie danych potrzebnych to późniejszych zmian i innowacji.

Orange chce w przyszłości swój projekt (oparty na wideo analizie) oferować także klientom biznesowym do analizy ich sieci sprzedaży. Wideo analiza pozwala także na monitoring pracowników – w tym czasu obsługi klientów itd.

Zgodnie z modą w projekcie jest wykorzystywany edge computing (czyli komputer instalowany w danym salonie) oraz AI potrzebny do analizy ruchu klientów i pracowników. System tworzy także model 3D sklepu w wirtualnej rzeczywistości.

W końcowej fazie Orange planuje przeprowadzić zmiany w rozplanowaniu salonu (nowe meble są już do tego przystosowane). W oparciu o raport z badania będą też zmiany w prezentacji produktów (smartfonów i akcesoriów). Głównym celem jest oczywiście zwiększenie sprzedaży.

Polski Orange pochwalił się w Paryżu, że korzysta z nowych metod do zarządzania swoją bazą klientów. Za minimalizację wskaźnika odejść odpowiada platforma Customer Value Management.

Celem platform analizy danych jest lepsze zrozumienie klientów i zwiększenie personalizacji ofert. Na razie Orange działa na segmentach, ale dzięki dużej mocy obliczeniowej segmenty te z czasem będą coraz bardziej wąskie.

Teraz do analizowana bazy jest wykorzystywana sztuczna inteligencja. Dzięki niej i podziale bazy na segmenty można uzyskać precyzyjne bazy klientów, którzy są np. najbardziej skorzy do zmiany operatora w danym momencie. Sztuczna inteligencja pozwala także na optymalizowanie ofert promocyjnych, czyli nieoferowanie klientom zbyt dużych rabatów, gdy i tak nie są chętni do zmiany operatora.

Orange korzysta z modeli AI/ML przygotowanych przez McKinsey (Quantum Black) oraz z aplikacji SAS.

Bardzo dużą zmianą w Orange było przejście na obliczenia modeli z własnych serwerów na serwery w chmurze. Wybrano Google Cloud. Pracownicy mogą teraz w dowolnym momencie uruchamiać swoje modele – wcześniej musieli swoje obliczenia kolejkować. Serwery pracowały przez cały tydzień – także w nocy.

W Orange ulepszono także sposób dostarczania danych do modeli - od ręcznego przesyłania danych do zautomatyzowanych strumieni danych i kontroli ich jakości. To w efekcie ma pozwolić na dokładniejsze i szybsze podejmowanie optymalnych decyzji, czyli głównie na minimalizację wskaźnika odejść przy oferowaniu najmniejszych rabatów i innych promocji.

Polski Orange pochwalił się w Paryżu, że korzysta z nowych metod do zarządzania swoją bazą klientów. Za minimalizację wskaźnika odejść odpowiada platforma Customer Value Management.

Celem platform analizy danych jest lepsze zrozumienie klientów i zwiększenie personalizacji ofert. Na razie Orange działa na segmentach, ale dzięki dużej mocy obliczeniowej segmenty te z czasem będą coraz bardziej wąskie.

Teraz do analizowana bazy jest wykorzystywana sztuczna inteligencja. Dzięki niej i podziale bazy na segmenty można uzyskać precyzyjne bazy klientów, którzy są np. najbardziej skorzy do zmiany operatora w danym momencie. Sztuczna inteligencja pozwala także na optymalizowanie ofert promocyjnych, czyli nieoferowanie klientom zbyt dużych rabatów, gdy i tak nie są chętni do zmiany operatora.

Orange korzysta z modeli AI/ML przygotowanych przez McKinsey (Quantum Black) oraz z aplikacji SAS.

Bardzo dużą zmianą w Orange było przejście na obliczenia modeli z własnych serwerów na serwery w chmurze. Wybrano Google Cloud. Pracownicy mogą teraz w dowolnym momencie uruchamiać swoje modele – wcześniej musieli swoje obliczenia kolejkować. Serwery pracowały przez cały tydzień – także w nocy.

W Orange ulepszono także sposób dostarczania danych do modeli - od ręcznego przesyłania danych do zautomatyzowanych strumieni danych i kontroli ich jakości. To w efekcie ma pozwolić na dokładniejsze i szybsze podejmowanie optymalnych decyzji, czyli głównie na minimalizację wskaźnika odejść przy oferowaniu najmniejszych rabatów i innych promocji.

Hama zaprosiła dziennikarzy na konferencję z okazji stulecia istnienia firmy. Niemiecka firma przedstawiła swoją historię oraz mocne strony. Firmę założył w 1923 roku Martin Hanke, a nazwa marki powstała z pierwszych dwóch liter jego nazwiska oraz imienia. Początkowo firma zajmowała się kupowaniem chemii fotograficznej i konfekcjonowaniem jej, a następnie sprzedawaniem mniejszym studiom fotograficznym. 

Pierwszym przełomowym produktem firmy Hama był aparat Hexi Lux, który sprzedał się w 1953 roku w liczbie miliona sztuk. Kolejnym był opatentowany sposób na łatwe i szybkie ramkowanie slajdów Hamafix z 1970 roku. 

Hama chwali się, że jest obecnie w Niemczech na trzecim miejscu pod względem wspomaganej znajomości marki, zaraz po Logitech i JBL, a także tym, że co druga badana osoba kupiła już produkt Hama. Obecnie Hama zatrudnia 2500 pracowników na świecie i ma 18 zagranicznych filii. Hama wysyła w Europie 20 tysięcy paczek dziennie, ma w ofercie 15 tysięcy produktów i wprowadza 3 tysiące nowości rocznie. 

Polski oddział Hama został założony w 2000 roku i zatrudnia 200 pracowników. W 2023 roku Hama otworzyła nowe centrum logistyczne z 15 tysiącami miejsc paletowych. Obrót Hama Polska wyniósł w 2022 roku 600 milionów złotych. Firma chwali się, że pracownicy zostają w niej średnio na kilkanaście lat. 

Chociaż Hama zaczynała od oferowania towarów przede wszystkim fotograficznych, dzisiaj skupia się na akcesoriach do innych produktów, między innymi do smartfonów, komputerów, smart home, RTV, audio i małego AGD. Wśród akcesoriów do smartfonów najbardziej interesujące są ładowarki o mocy od 20 do 100W, część z nich w technologii GaN, nieżółknące przejrzyste etui na telefony oraz szerokie portfolio kabli USB C, lightning i innych. Hama ma też w swojej ofercie smartwatch kosztujący 499 zł.

Orange w Paryżu chwalił się, że testuje rozwiązania edge computing w sieci 5G. Edge computing oznacza umieszczenie mocy obliczeniowej i przechowywania danych blisko klienta końcowego (terminala). Dzięki temu w chmurze odbywa się mniej procesów, co rozwiązuje problemy z przesyłaniem danych na duże odległości i opóźnieniami. Do najważniejszych zalet edge computing należą zwiększona dostępność i skrócony czas przesyłania danych.

Projekt testów EDGE Enabled 5G+ jest realizowany wraz z Nokią. Serwery edge są montowane bezpośrednio w stacjach bazowych. Na tych serwerach będzie działać oprogramowanie klientów. Nie wiemy, czy nowe stacje bazowe Nokii montowane w Polsce są już gotowe na montaż serwerów EDGE. Orange twierdzi, że jest duże zainteresowanie klientów tego typu usługami. W prezentacjach najczęściej pojawiają się projekty z autonomicznymi pojazdami, ale wydaje się, że platforma lokalnego przetwarzania brzegowego wcześniej zostanie wykorzystana do zarządzania lotami dronów.

Orange w Paryżu chwalił się, że testuje rozwiązania edge computing w sieci 5G. Edge computing oznacza umieszczenie mocy obliczeniowej i przechowywania danych blisko klienta końcowego (terminala). Dzięki temu w chmurze odbywa się mniej procesów, co rozwiązuje problemy z przesyłaniem danych na duże odległości i opóźnieniami. Do najważniejszych zalet edge computing należą zwiększona dostępność i skrócony czas przesyłania danych.

Projekt testów EDGE Enabled 5G+ jest realizowany wraz z Nokią. Serwery edge są montowane bezpośrednio w stacjach bazowych. Na tych serwerach będzie działać oprogramowanie klientów. Nie wiemy, czy nowe stacje bazowe Nokii montowane w Polsce są już gotowe na montaż serwerów EDGE. Orange twierdzi, że jest duże zainteresowanie klientów tego typu usługami. W prezentacjach najczęściej pojawiają się projekty z autonomicznymi pojazdami, ale wydaje się, że platforma lokalnego przetwarzania brzegowego wcześniej zostanie wykorzystana do zarządzania lotami dronów.

W sklep Mi-Home.pl można już skorzystać z mikołajkowych rabatów. Obejmują one kilkanaście smartfonów, a najwyższą zniżkę dostaniemy na POCO X5 5G 8/256GB (-600 zł).

Promocja obowiązuje do 7 grudnia.

W sklep Mi-Home.pl można już skorzystać z mikołajkowych rabatów. Obejmują one kilkanaście smartfonów, a najwyższą zniżkę dostaniemy na POCO X5 5G 8/256GB (-600 zł).

Promocja obowiązuje do 7 grudnia.

W sklep Mi-Home.pl można już skorzystać z mikołajkowych rabatów. Obejmują one kilkanaście smartfonów, a najwyższą zniżkę dostaniemy na POCO X5 5G 8/256GB (-600 zł).

Promocja obowiązuje do 7 grudnia.

Ruszyły kolejne obniżki cen urządzeń w Plusie.

Wśród przecenionych produktów znajdują się smartfony:

• motorola moto g53 5G 4/128GB za 1 zł na start oraz 58,16 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 698,92 zł (w sklepie internetowym),
• motorola moto g54 5G 8/256GB za 1 zł na start oraz 74,83 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 898,96 zł,
• Huawei Nova Y91 8/128GB za 1 zł na start oraz 104,00 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 1 249,00 zł (w sklepie internetowym),
• realme 11 5G 8/256GB za 1 zł na start oraz 91,49 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 1 098,88 zł,
• Maxcom MS651 za 1 zł na start oraz 33,17 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 399,04 zł.

Wybierając teraz nowe urządzenie można kupić je wraz ze świąteczną ofertą abonamentową:

• nowi i obecni klienci mogą dokupić dwa abonamenty w cenie jednego za 69 zł miesięcznie z rabatami przez rok, następnie 129 zł miesięcznie z rabatem, z pakietem 240 GB do wspólnego korzystania,
• obecni klienci, którzy zakupią lub przedłużą umowę Internetu lub telewizji, mogą dokupić dwa abonamenty w cenie jednego za 59 zł miesięcznie z rabatami przez rok, następnie 109 zł miesięcznie z rabatem, z pakietem 100 GB do wspólnego korzystania.

W ramach powyższych ofert klienci zyskują również nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y oraz dostęp do 5G.

Szczegóły świątecznych ofert Plusa znajdziecie tutaj.

Ruszyły kolejne obniżki cen urządzeń w Plusie.

Wśród przecenionych produktów znajdują się smartfony:

• motorola moto g53 5G 4/128GB za 1 zł na start oraz 58,16 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 698,92 zł (w sklepie internetowym),
• motorola moto g54 5G 8/256GB za 1 zł na start oraz 74,83 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 898,96 zł,
• Huawei Nova Y91 8/128GB za 1 zł na start oraz 104,00 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 1 249,00 zł (w sklepie internetowym),
• realme 11 5G 8/256GB za 1 zł na start oraz 91,49 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 1 098,88 zł,
• Maxcom MS651 za 1 zł na start oraz 33,17 zł/mies. w 12 ratach – łącznie 399,04 zł.

Wybierając teraz nowe urządzenie można kupić je wraz ze świąteczną ofertą abonamentową:

• nowi i obecni klienci mogą dokupić dwa abonamenty w cenie jednego za 69 zł miesięcznie z rabatami przez rok, następnie 129 zł miesięcznie z rabatem, z pakietem 240 GB do wspólnego korzystania,
• obecni klienci, którzy zakupią lub przedłużą umowę Internetu lub telewizji, mogą dokupić dwa abonamenty w cenie jednego za 59 zł miesięcznie z rabatami przez rok, następnie 109 zł miesięcznie z rabatem, z pakietem 100 GB do wspólnego korzystania.

W ramach powyższych ofert klienci zyskują również nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y oraz dostęp do 5G.

Szczegóły świątecznych ofert Plusa znajdziecie tutaj.

Jeden z największych kanałów na YouTube (ponad 17 mln subskrypcji) poświęcony technologii - Mrwhosetheboss, przyznał nagrody najlepszym smartfonom 2023 roku. Nagrody zostały przyznane w 9 kategoriach. Dodatkowo autor wskazał dwóch największych przegranych.

Najlepszy składany smartfon – OnePlus Open – według prowadzącego ma lepszą cenę, lepsze aparaty i dłużej działa na baterii od Samsunga. Ma też dopracowane oprogramowanie i jako pierwszy składak poza Samsungiem jest dostępny globalnie, dzięki jednoczesnym wykorzystaniu sieci dystrybucji OPPO i OnePlus.

Najlepszy kompaktowy smartfon – Sony Xperia 5 V – dzięki topowej specyfikacji, świetnym aparatom i przede wszystkim dzięki długiemu działaniu na baterii pokonał najmniejszą wersję smartfonu Samsunga z serii S czyli S23. Pomogła też obsługa karty pamięci i gniazdo słuchawkowe. Asus w tym roku nie dostał nagrody ze względu na zbyt małe zmiany w porównaniu do starszej wersji Zenfona.

Smartfon z najlepszą baterią – Sony Xperia 10 V – działa równie długo, jeśli nie dłużej niż Xperia 5 V, ale jest przy okazji znacznie tańszy.

Najbardziej udoskonalony smartfon – Motorola edge 30 Ultra – autor uzasadnia, że Motorola miała czasy świetności za sobą i miał poczucie, że w każdej chwili może zniknąć z rynku. Na szczęście na rybnek wyszedł model edge 30 Ultra z wyświetlaczem z 144 Hz odświeżaniem, aparatem o rozdzielczości 200 megapikseli, 125W ładowaniem oraz topowym procesorem Snapdragon i to wszystko w odpowiednio niskiej cenie.

Ta pozycja w rankingu wymaga dodatkowego komentarza. Całkowicie zgadzam się, że Motorola zasługuje na nagrodę najbardziej udoskonalonych smartfonów. Ostatnie modele są bez porównania lepsze niż starsze generacje z ostatnich lat. Porównałbym to do ery, w której Samsung przeskoczył z TouchWiz i plastiku na One UI oraz metal i szkło. Zaskakuje jedynie wybór modelu edge 30 Ultra, który miał premierę w 2022 roku, podczas gdy w roku bieżącym Motorola zaprezentowała całą serię smartfonów edge 40, w tym udany edge 40 pro. Aron, założyciel kanału Mrwhosetheboss, nie uzasadnił swojego wyboru pod tym kątem ani nie wspomniał nic o serii edge 40, sprawiając wrażenie jakby zapomniał o nowszej serii.

Najlepszy smartfon dla graczy – Asus ROG Phone 7 – autor zrezygnował z przyznania nagrody wersji Ultimate, która jest droższa i jego zdaniem nie wnosi nic istotnego dla gracza ponad to co oferuje tańsza wersja. Poza tym Asus oferuje topową wydajność i superpojemną baterię.

Smartfon z najlepszym aparatem – Apple iPhone 15 Pro Max – z powodu powiększenia optycznego x5, wyższej rozdzielczości zapisywania zdjęć w 24 megapikselach oraz trybu portretowego, który można aktywować po zrobieniu zdjęcia. Autor zwraca jednak uwagę, że wybór najlepszego aparatu jest subiektywny i zależy od preferencji i potrzeb użytkownika.

Najlepszy smartfon z niższej półki – Xiaomi POCO X5 Pro – ze względu na specyfikacje i stosunek ceny do możliwości. Aron wymienia procesor Snapdragon 778G, wyświetlacz i aparat o rozdzielczości 108 megapikseli jako główne zalety POCO w tej cenie.

Najlepszy smartfon ze średniej półki – Google Pixel 7A – miejsce w rankingu uzyskał dzięki obniżce ceny. Wśród zalet wymienione zostały także możliwości aparatu, głośniki stereo i możliwości oprogramowania od Google. Gdyby nie obniżona cena jego miejsce zająłby Nothing Phone 2.

Smartfon roku – Samsung Galaxy S23 Ultra oraz Apple iPhone 15 Pro Max. W tym miejscu Arun skrytykował chińskich producentów za kilkumiesięczne opóźnienie premier na rynku zachodnim w porównaniu do rynku chińskiego. Nie może polecieć Xiaomi 13 wiedząc, że na rynku chińskim jest już wersja 14. Jeśli chodzi o zwycięzców, większym zaskoczeniem jest to, że Arun wybrał dwóch niż sam wybór. Samsung i Apple są praktycznie zawsze na samym szczycie, jeśli tylko zakładamy nielimitowany budżet na zakup telefonu.

Najwięksi przegrani – Apple iPhone SE oraz Google Pixel Fold. Wybór smartfonu Apple, który miał premierę w ubiegłym roku jest uzasadniony tym, że nie ma następcy i jest częścią bieżącej oferty Apple w swoim przedziale cenowym. Według autora specyfikacja tego telefonu nie broni się w 2023 roku. Podobnie jest w przypadku Pixel Fold, który ma przestarzałą konstrukcję ze zbyt dużymi ramkami ekranu i zbyt widocznym zagięciem. Jedynie oprogramowanie Google jest mocną stroną tego telefonu.

Jeden z największych kanałów na YouTube (ponad 17 mln subskrypcji) poświęcony technologii - Mrwhosetheboss, przyznał nagrody najlepszym smartfonom 2023 roku. Nagrody zostały przyznane w 9 kategoriach. Dodatkowo autor wskazał dwóch największych przegranych.

Najlepszy składany smartfon – OnePlus Open – według prowadzącego ma lepszą cenę, lepsze aparaty i dłużej działa na baterii od Samsunga. Ma też dopracowane oprogramowanie i jako pierwszy składak poza Samsungiem jest dostępny globalnie, dzięki jednoczesnym wykorzystaniu sieci dystrybucji OPPO i OnePlus.

Najlepszy kompaktowy smartfon – Sony Xperia 5 V – dzięki topowej specyfikacji, świetnym aparatom i przede wszystkim dzięki długiemu działaniu na baterii pokonał najmniejszą wersję smartfonu Samsunga z serii S czyli S23. Pomogła też obsługa karty pamięci i gniazdo słuchawkowe. Asus w tym roku nie dostał nagrody ze względu na zbyt małe zmiany w porównaniu do starszej wersji Zenfona.

Smartfon z najlepszą baterią – Sony Xperia 10 V – działa równie długo, jeśli nie dłużej niż Xperia 5 V, ale jest przy okazji znacznie tańszy.

Najbardziej udoskonalony smartfon – Motorola edge 30 Ultra – autor uzasadnia, że Motorola miała czasy świetności za sobą i miał poczucie, że w każdej chwili może zniknąć z rynku. Na szczęście na rybnek wyszedł model edge 30 Ultra z wyświetlaczem z 144 Hz odświeżaniem, aparatem o rozdzielczości 200 megapikseli, 125W ładowaniem oraz topowym procesorem Snapdragon i to wszystko w odpowiednio niskiej cenie.

Ta pozycja w rankingu wymaga dodatkowego komentarza. Całkowicie zgadzam się, że Motorola zasługuje na nagrodę najbardziej udoskonalonych smartfonów. Ostatnie modele są bez porównania lepsze niż starsze generacje z ostatnich lat. Porównałbym to do ery, w której Samsung przeskoczył z TouchWiz i plastiku na One UI oraz metal i szkło. Zaskakuje jedynie wybór modelu edge 30 Ultra, który miał premierę w 2022 roku, podczas gdy w roku bieżącym Motorola zaprezentowała całą serię smartfonów edge 40, w tym udany edge 40 pro. Aron, założyciel kanału Mrwhosetheboss, nie uzasadnił swojego wyboru pod tym kątem ani nie wspomniał nic o serii edge 40, sprawiając wrażenie jakby zapomniał o nowszej serii.

Najlepszy smartfon dla graczy – Asus ROG Phone 7 – autor zrezygnował z przyznania nagrody wersji Ultimate, która jest droższa i jego zdaniem nie wnosi nic istotnego dla gracza ponad to co oferuje tańsza wersja. Poza tym Asus oferuje topową wydajność i superpojemną baterię.

Smartfon z najlepszym aparatem – Apple iPhone 15 Pro Max – z powodu powiększenia optycznego x5, wyższej rozdzielczości zapisywania zdjęć w 24 megapikselach oraz trybu portretowego, który można aktywować po zrobieniu zdjęcia. Autor zwraca jednak uwagę, że wybór najlepszego aparatu jest subiektywny i zależy od preferencji i potrzeb użytkownika.

Najlepszy smartfon z niższej półki – Xiaomi POCO X5 Pro – ze względu na specyfikacje i stosunek ceny do możliwości. Aron wymienia procesor Snapdragon 778G, wyświetlacz i aparat o rozdzielczości 108 megapikseli jako główne zalety POCO w tej cenie.

Najlepszy smartfon ze średniej półki – Google Pixel 7A – miejsce w rankingu uzyskał dzięki obniżce ceny. Wśród zalet wymienione zostały także możliwości aparatu, głośniki stereo i możliwości oprogramowania od Google. Gdyby nie obniżona cena jego miejsce zająłby Nothing Phone 2.

Smartfon roku – Samsung Galaxy S23 Ultra oraz Apple iPhone 15 Pro Max. W tym miejscu Arun skrytykował chińskich producentów za kilkumiesięczne opóźnienie premier na rynku zachodnim w porównaniu do rynku chińskiego. Nie może polecieć Xiaomi 13 wiedząc, że na rynku chińskim jest już wersja 14. Jeśli chodzi o zwycięzców, większym zaskoczeniem jest to, że Arun wybrał dwóch niż sam wybór. Samsung i Apple są praktycznie zawsze na samym szczycie, jeśli tylko zakładamy nielimitowany budżet na zakup telefonu.

Najwięksi przegrani – Apple iPhone SE oraz Google Pixel Fold. Wybór smartfonu Apple, który miał premierę w ubiegłym roku jest uzasadniony tym, że nie ma następcy i jest częścią bieżącej oferty Apple w swoim przedziale cenowym. Według autora specyfikacja tego telefonu nie broni się w 2023 roku. Podobnie jest w przypadku Pixel Fold, który ma przestarzałą konstrukcję ze zbyt dużymi ramkami ekranu i zbyt widocznym zagięciem. Jedynie oprogramowanie Google jest mocną stroną tego telefonu.

Orange w Paryżu zdradził, że testuje już łącza 50 Gbps. Demo zostało przygotowane we współpracy z Huawei. Jest to jedna demonstracji pasywnej sieci optycznej 50G (PON)

Nowe urządzenie zapewniają transmisję o prędkości 50 Gb/s (download) oraz 25 Gb/s i 50 Gb/s (uplink) na pojedynczej długości fali.

W porównaniu do 10G PON, technologia 50G PON daje korzyść w postaci zwiększonej pięciokrotnie przepustowości. Orange będzie ją oferował klientom indywidualnym i biznesowym. Takie łącza będą też przydatne do podłączania do sieci szkieletowej stacji bazowych.

Huawei zapewnia, że 50G (PON) bez problemu obsłuży transmisje na odległość ponad 20 km, co umożliwi Orange łatwiejsze przejście do sieci PON 50G bez konieczności zmiany istniejącej sieci ODN.

Moduły PON 50G zostały zaprojektowane w taki sposób, aby można je było umieszczać i uruchamiać w terminalach nowej generacji OLT MA5800 Huawei.

Jako urządzenie końcowe Orange wykorzystywał moduły Huawei ONT 50G-PON.

Orange w Paryżu zdradził, że testuje już łącza 50 Gbps. Demo zostało przygotowane we współpracy z Huawei. Jest to jedna demonstracji pasywnej sieci optycznej 50G (PON)

Nowe urządzenie zapewniają transmisję o prędkości 50 Gb/s (download) oraz 25 Gb/s i 50 Gb/s (uplink) na pojedynczej długości fali.

W porównaniu do 10G PON, technologia 50G PON daje korzyść w postaci zwiększonej pięciokrotnie przepustowości. Orange będzie ją oferował klientom indywidualnym i biznesowym. Takie łącza będą też przydatne do podłączania do sieci szkieletowej stacji bazowych.

Huawei zapewnia, że 50G (PON) bez problemu obsłuży transmisje na odległość ponad 20 km, co umożliwi Orange łatwiejsze przejście do sieci PON 50G bez konieczności zmiany istniejącej sieci ODN.

Moduły PON 50G zostały zaprojektowane w taki sposób, aby można je było umieszczać i uruchamiać w terminalach nowej generacji OLT MA5800 Huawei.

Jako urządzenie końcowe Orange wykorzystywał moduły Huawei ONT 50G-PON.

Świąteczne Odliczanie z Orange to promocja, dzięki której codziennie do Świąt Bożego Narodzenia można odebrać nowe prezenty.

Każdego dnia do 24 grudnia w aplikacji Mój Orange i na internetowej stronie operatora pojawiać się będą kody rabatowe obniżające koszt urządzeń i akcesoriów.

Dzisiejszym upominkiem jest kod rabatowy D25-D29A-P72Z-2H9A obniżający cenę telewizora Samsunga o 400 zł. Kod obowiązuje przy zakupach rozłożonych na 20 rat.

Cena telewizora Samsung 55″ QLED 4K Q67C po rabacie:

• 190,35 zł x 20 rat 0%
• Razem za urządzenie: 3807,00 zł
• Cena początkowa: 4207,00 zł
• Najniższa cena w okresie 30 dni, przed obniżką: 4207,00 zł

Regulamin promocji jest w załączeniu poniżej.

Świąteczne Odliczanie z Orange to promocja, dzięki której codziennie do Świąt Bożego Narodzenia można odebrać nowe prezenty.

Każdego dnia do 24 grudnia w aplikacji Mój Orange i na internetowej stronie operatora pojawiać się będą kody rabatowe obniżające koszt urządzeń i akcesoriów.

Dzisiejszym upominkiem jest kod rabatowy D25-D29A-P72Z-2H9A obniżający cenę telewizora Samsunga o 400 zł. Kod obowiązuje przy zakupach rozłożonych na 20 rat.

Cena telewizora Samsung 55″ QLED 4K Q67C po rabacie:

• 190,35 zł x 20 rat 0%
• Razem za urządzenie: 3807,00 zł
• Cena początkowa: 4207,00 zł
• Najniższa cena w okresie 30 dni, przed obniżką: 4207,00 zł

Regulamin promocji jest w załączeniu poniżej.

Świąteczne Odliczanie z Orange to promocja, dzięki której codziennie do Świąt Bożego Narodzenia można odebrać nowe prezenty.

Każdego dnia do 24 grudnia w aplikacji Mój Orange i na internetowej stronie operatora pojawiać się będą kody rabatowe obniżające koszt urządzeń i akcesoriów.

Dzisiejszym upominkiem jest kod rabatowy D25-D29A-P72Z-2H9A obniżający cenę telewizora Samsunga o 400 zł. Kod obowiązuje przy zakupach rozłożonych na 20 rat.

Cena telewizora Samsung 55″ QLED 4K Q67C po rabacie:

• 190,35 zł x 20 rat 0%
• Razem za urządzenie: 3807,00 zł
• Cena początkowa: 4207,00 zł
• Najniższa cena w okresie 30 dni, przed obniżką: 4207,00 zł

Regulamin promocji jest w załączeniu poniżej.

Orange w Paryżu pokazał nam swój nowy modem Funbox 10. Jest to polska wersja modemu Livebox 7, który miał już swoją premierę we Francji.

Oba modemy są niemal identyczne. Główną różnicą jest to, że Livebox 7 ma monochromatyczny wyświetlacz, a Funbox 10 tylko przyciski z diodami LED (tak jak Funbox 6).

Oba urządzenia są kompatybilne z nowym standardem XGS-PON (Ten X Gigabit Symmetric Passive Optical Network).

Na razie będą wspierać prędkość do 10 Gbps przy pobieraniu i 10 Gbps przy wysyłaniu.

Funbox 10 w ofercie ze światłowodem Orange będzie dostępny już w styczniu.

Orange podkreślał w Paryżu to, że Livebox 7 i Funbox 10 zostały zaprojektowane tak, aby można je było łatwo naprawić, z pokrywą w 100% pochodzącą z recyklingu i nadającą się do recyklingu. Nowa generacja zachowuje 40% komponentów Livebox 6 i Funbox 6.

Urządzenie ma obudowę taką samą jak poprzednie edycje. W środku są moduły (WiFi i fiber), które można osobno wymieniać. Na razie routery będą wspierać WiFi 6E, ale w przyszłości będzie można dokonać łatwej aktualizacji sprzętowej do WiFi 7.

Orange w Paryżu pokazał nam swój nowy modem Funbox 10. Jest to polska wersja modemu Livebox 7, który miał już swoją premierę we Francji.

Oba modemy są niemal identyczne. Główną różnicą jest to, że Livebox 7 ma monochromatyczny wyświetlacz, a Funbox 10 tylko przyciski z diodami LED (tak jak Funbox 6).

Oba urządzenia są kompatybilne z nowym standardem XGS-PON (Ten X Gigabit Symmetric Passive Optical Network).

Na razie będą wspierać prędkość do 10 Gbps przy pobieraniu i 10 Gbps przy wysyłaniu.

Funbox 10 w ofercie ze światłowodem Orange będzie dostępny już w styczniu.

Orange podkreślał w Paryżu to, że Livebox 7 i Funbox 10 zostały zaprojektowane tak, aby można je było łatwo naprawić, z pokrywą w 100% pochodzącą z recyklingu i nadającą się do recyklingu. Nowa generacja zachowuje 40% komponentów Livebox 6 i Funbox 6.

Urządzenie ma obudowę taką samą jak poprzednie edycje. W środku są moduły (WiFi i fiber), które można osobno wymieniać. Na razie routery będą wspierać WiFi 6E, ale w przyszłości będzie można dokonać łatwej aktualizacji sprzętowej do WiFi 7.