Umowa Elektrimu i Vivendi może zostać unieważniona.
Rada nadzorcza Elektrimu po odwołaniu prezes Barbary Lundberg oddelegowała Waldemara Siwaka do czasowego pełnienia funkcji prezesa spółki. Gazeta twierdzi, iż Elektrim złamał w ten sposób przepisy kodeksu handlowego a tym samym naruszył prawo. Oznacza to, że podpisane od tej pory przez zarząd spółki umowy, w tym niedawna umowa z Vivendi, mogą zostać uznane za nieważne. Za prawomocnością podpisanych umów przemawia jednak fakt, iż Sąd Rejonowy w Warszawie zarejestrował zmiany w zarządzie Elektrimu. |
Komentarze / 3
Dodaj komentarz-
abra pisze: 2001-09-06 15:52co mnie to do cholery obchodzi, vivendi , srendi, telekomuna, netia... jakas cholerna moda od pol roku na wiadomosci z rynku tel. stacjonarnej... 3/4 wiadomosci na ten temat - rzygac sie chce, przeciez to jest witryna GSM on line, a nie stacjonarki on line0
-
UMTSowiec pisze: 2001-09-06 16:20Do abra: zauważ, że 'Vivendi Telecom International' to globalny operator i współudziałowiec wielu operatorów telefonii komórkowej. Czyli informacja jest jak najbardziej zwiazana z GSMem. Ale żeby to wiedzieć to trzeba się orientować w sytuacji rynkowej...0
-
Tomek pisze: 2001-09-06 17:39abra: Vivendi właśnie kupiło 51% udziałów w Elektrim Telekomunikacja, a ET ma 51% udziałów w PTC. Więc efektywnie Vivendi kontroluje PTC. Tak bardzo Cię to widocznie nie obchodzi że w ogóle nie masz pojęcia o co w tym chodzi.0