Pozew w sądzie przeciwko TP

Drukuj

DRSA złożyła w sądzie pozew przeciwko TP zarzucając jej popełnienie czynów nieuczciwej konkurencji i domaga się niezwłocznego usunięcia skutków tych działań. Przedstawione przez DRSA dowody świadczą o celowym wprowadzaniu w błąd klientów DRSA i utrudnianiu im korzystanie z jej usług. 

W dniu 20 września 2005 r. DRSA złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew przeciwko TP o zaniechanie działań stanowiących czyn nieuczciwej konkurencji polegających na bezpodstawnym zamknięciu numeracji na swojej centrali a następnie nieprawdziwym przedstawieniu klientom DRSA przyczyn braku możliwości łączenia się,  a w szczególności poprzez obarczanie DRSA winą za brak połączeń. 
DRSA domaga się od TP niezwłocznego usunięcia skutków niedozwolonych działań poprzez publikację w prasie płatnego ogłoszenia, w którym TP wyjaśni zaistniałą sytuację i przeprosi klientów DRSA i operatora.

Pozew sądowy dotyczy klienta DRSA, który zgłosił reklamację dotyczącą braku możliwości realizacji połączeń międzymiastowych przez prefiks 1051. Z uwagi na to, że operator DRSA nie znalazł informacji o tych połączeniach w bazie swojej centrali - co oznaczało, że połączenie nie trafiało do sieci DRSA - niezwłocznie zgłosił reklamację do TP. W dniu 15.06.05 r. TP udzieliła odpowiedzi na reklamację informując, że problem został rozwiązany w związku z otwarciem numeracji na centrali TP w Radomiu (skąd klient DRSA nie mógł wykonać połączenia). 

Tymczasem klient DRSA - który zgłosił reklamację - poinformował DRSA, że przedstawiciel TP wyjaśnił, iż wskazany przez niego problem z połączeniem międzymiastowym nie jest problem w sieci TP. Wyjaśnienie TP jest sprzeczne z treścią odpowiedzi na reklamację, jednoznacznie wskazującą, że przyczyną braku możliwości realizacji połączeń było nie otwarcie numeracji na centrali TP w Radomiu. Interwencja telefoniczna pracownika DRSA u Instruktora Regionu Obsługi Klienta TP nie doprowadziła do wyjaśnienia sprawy.

"Naszym zdaniem istnieje poważne ryzyko, że w obliczu bezkarności TP ponowi proceder blokowania ruchu i rozpowszechniania nieprawdziwych informacji." - mówi prezes DRSA Andrzej Bińkowski. "W związku z tym, że TP wielokrotnie naruszała interes naszych klientów chcemy przeciwdziałać takim nadużyciom i zgłaszamy roszczenie 
o nakazanie przez sąd zaniechania tych praktyk."

Zdaniem DRSA ignorancja TP przejawia się także brakiem woli wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Pismo DRSA z 28 czerwca 2005 r. wzywające TP do zaniechania czynów nieuczciwej konkurencji do dnia dzisiejszego pozostało bez odpowiedzi.

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0
Drukuj

Komentarze / 11

Dodaj komentarz