Orange podał, że na stacjach bazowych działających na 3600 MHz ruch w sieci 5G wzrósł prawie trzykrotnie.

Pasmo C przejęło 93% całego transferu 5G.

Na koniec stycznia br. zasięgiem sieci 5G w paśmie C objętych było nieco ponad 16% populacji kraju.

Użytkownicy sieci Orange mogą korzystać na dziś z 1305 stacji bazowych z 5G 3600 MHz w 154 miastach i miejscowościach.

Po uruchomieniu 5G w paśmie C, ruch 5G w sieci Orange wzrósł o ok. 50%. Jednocześnie o 25% zmniejszył się ruch 5G DSS w paśmie 2100 MHz.

Obecnie ruch 5G jest mniej więcej równo rozłożony po połowie między pasmo 2100 i 3600.

W lokalizacjach z dostępem do sieci 5G, w których Orange uruchomił pasmo 3600 MHz, ruch 5G wzrósł trzykrotnie, a o ponad 80% zmniejszył się ruch 5G w technologii DSS.

Pasmo C przejęło 93% ruchu 5G, a pozostałe 7% przenosi pasmo 2100 MHz.

Uruchomienie 5G poprawiło sytuację związaną z obciążeniem sieci LTE. Zaobserwowano niewielkie zmniejszenie przeciążeń w 4G w pasmach 2100 i 2600 MHz. W LTE wzrósł także tzw. throughput – co oznacza, że zwiększyła się przepustowość sieci 4G w pasmach pojemnościowych 2100 i 2600.

W testach TOP3 prędkości padło w Krakowie, Gdyni i Warszawie.

W zasięgu 5G w paśmie C jest ponad 16% populacji. Niedługo będzie to ok. 25%. Do końca 2024 r. klienci Orange będą mogli korzystać łącznie z ok. 3000 stacji bazowych z 5G w paśmie C.

T-Mobile wczoraj podał, że ma już 2003 stacje bazowe, a jego 5G w paśmie C działa w 370 miastach. Liderem pod kątem liczby stacji bazowych pozostaje Warszawa (306 stacji bazowych 5G). Na podium plasują się jeszcze Kraków (140) i Poznań (129).