Nowa oferta w szwedzkim Vodafone
Vodafone Sweden od jutra zaproponuje swoim klientom rozmowy wewnątrz swojej sieci w cenie 50 öre/rozmowę (0.50 SEK) niezależnie od czasu jej trwania. Nowa usługa będzie dodatkiem do czerwcowej taryfy My Choice z 60 lub 120 bezpłatnymi minutami do dowolniej sieci. Vodafone Sweden ma obecnie 1.4 mln klientów. Pakiet połączeń w cenie 50 öre/rozmowę jest ważny przez 12 miesięcy. Przez pierwsze 3 miesiące pakiet jest bezpłatny, później kosztuje 50 koron na miesiąc. Pakiet można aktywować do 31 sierpnia lub do wyczerpania ich liczby.
Komentarze / 51
Dodaj komentarz-
raven pisze: 2004-06-16 17:45W Polsce chyba takie promocji dawno nie bylo....0
-
spiro pisze: 2004-06-16 17:49vodafone nie tylko w szwecji oferuje podobna promocje, wystarczy poogladac spoty reklamowe w niemieckiej telewizji podczas przerw w meczach. kto wie moze w plusie pojawi sie cos takiego?0
-
Longman pisze: 2004-06-16 18:15Cos podobnego bylo (jest??) w czeskiej sieci Oskar, w prepaidzie. Myly dystrybuowane pakiety startowe, nieco drozsze niz zwykle lecz za to w soboty, niedziele i swieta ustawowe w ramach sieci mozna bylo rozmawiac do woli tj. zamiast jednego impulsu byly naliczane trzy "za zdarzenie" (jako ciekawostka, jak wlaczyla sie poczta glosowa nic nie bylo naliczane).0
-
brera pisze: 2004-06-16 18:18U nas nigdy chyba nie będzie tek dobrze, bo nasi operatorzy będą sknerami dopóki konkurencja nie zrobi im koło pióra0
-
wlo pisze: 2004-06-16 18:22Hmmm... A mi w tym newsie jednego tylko brakuje - kursu tej korony. Nie "bywam" w Szwecji, więc nie znam jej nawet przybliżonego kursu. Nie żebym nie wiedział gdzie znaleźć - kurs średni 0,5003 zł wg tabeli kursów nr 116/A/NBP/2004 z dnia 2004-06-16 NBP - ale, tu przytyk do redaktora, żyjemy i płacimy w Polsce...0
-
wlo pisze: 2004-06-16 18:25Aha! I co to znaczy "do wyczerpania ich liczby"?0
-
wlo pisze: 2004-06-16 18:26mppt - "...nowi operatorzy (o ile beda) wprowadza..." :-) To jak będą nowi operatorzy, czy nie będzie tych cudów?0
-
luk pisze: 2004-06-16 18:48ja chcę ryczałtu za GPRS w cenie do 100 zł a nie jakichś głupot.0
-
luk pisze: 2004-06-16 18:52mało rzeczy tak mnie wnerwia jak brak konkurencji w GSM w Polsce. sieci dawno pospłacali i dalej drą. oligopol to przecież odmiana monopolu. w czechach mają ryczałt za GPRS a u nas nie, bo im sie bardziej opłaca brac 120 zeta za 60 MB. śmiech na sali panie i panowie. pozdr.0
-
mardall pisze: 2004-06-16 19:36ciekawe, ciekawe...0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 20:20No i jak to sie ma do naszej telefonii? Niby za niska penetracja???? Oni maja 1.3mln a nie 5 czy 6... tak jak sie nasi reklamuja...0
-
rafcyk pisze: 2004-06-16 20:32Eh... czemu my w Polsce żyjemy ;( U nas o takich promocjach to pomarzyc tylko i nic wiecej, i to zapewne przez dluuuugi dlugi czas!!0
-
wlo pisze: 2004-06-16 20:44Bart_22 - słuchaj... Szwecja ma bodaj niecałe 9 milionów obywateli... tak więc udział Vodafone w tym rynku to ok. 15%. Gdyby przeliczyć w liczbach to co mają nasi operatorzy, musiałaby się podwoić licznba Szwdów, żeby każdy miał co najwyżej jeden telefon komórkowy :-) Tak więc nie porównuj liczb - nie ma to żadnego odniesienia. Tam prawdopodobnie te 1,4 milona aktywacji jest "wydarte" z rynku... U nas do "wydzierania" sobie klientów jeszcze daleko ;-) rafcyk - ja tam cały czas mówię - dopóki nie będzie nasycenia rynku, dopóki to ciągle terminal - aparat telefoniczny komórkowy będzie tym czego ludzie potrzebują, nie będziemy mieli tanich usług... Osiem lat mija a u nas ciągle najważniejsze są telefony - nie ważne, że kupuje się je do oglądania i pokazywania a nie do wykorzystywania ich możliwości (vide: możliwości Heyah), ważne się się ma...0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-06-16 20:59Bez względu na to czy w Szwcji mieszka 9 czy 100 milionów ludzi można wysnuć wniosek, że jest to wystarczająca liczba aby mieć niskie ceny oraz zasięga na ogromnym obszarze. A u nas penetracja (świetne określenie:-) rynku wcale nie jest za wysoka jak na średnią europejską i dla czwartego opa te półtora miliona spokojnie znalazłoby się (jak pokazała heyah można to zrobić w miesiąc) a nasze opy już lamentują, że przecież nie ma miejsca na czwartego, a oni są tacy biedni, mają tak mało abonentów, a w ogóle Polska jest taka wielka i BTSów tyle stawiać trzeba, i przecież milionowe dochody wcale nie świadczą o tym, że im się to opłaca :-P0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-06-16 21:01"...mieć zasięga..." polszczyzna na poziomie... heyah...0
-
darek pisze: 2004-06-16 21:06polskie sieci nadal w tyle0
-
fynf pisze: 2004-06-16 21:09To się nazywa promocja - gadasz ile komórka wytrzyma za jedyne 0,5 SEK!!0
-
wlo pisze: 2004-06-16 21:10ojciec.dyrektor - z Tobą też się nie zgodzę... To, że obszar jest duży znaczy, że jest tak słodko... Nie zapominaj o strukturze zamieszkania ludności - tam prawie wszyscy mieszkają w gęsto zaludnionych miastach!!! A nie usr..ch po kraju wioskach po 10 chałup jak u nas :-) A drogi? Zobacz, jak łatwo u nich zrobić "pole" wszędzie ;-) Wracając do penetracji - jeśli Telia ma połowę ludności Szwecji (nie wiem dokładnie, ale gdzieś czytałem, że mają prawie 50% spośród ogółu ludności), Vodafone 15% i Tele2 też coś koło tego, to okazuje się, że tylko niemowlęta u nich nie mają własnego telefonu... Tak więc nasycenie jest :-) No i przy takim nasyceniu można mówić o walce o klienta, u nas jest walka o klienta z ulicy - który nie ma telefonu. Czym sięc go skusić? No oczywiście, że telefonem... Nie żebym bronił naszych operatorów... Ale jednak mamy różnice i to spore - nie mówię już o OBYWATELACH - to inna klasa obywateli jest :-)0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 21:20wlo - w pewnych kwestiach sie z Toba zgadzam, a w pewnych nie... mnie chodzilo o to, ze (niewazne jaki maja procentowy udzial w rynku) wystarczy im 1,3 mln abonentow aby utrzymac siec (konserwacje + inwestycje) oraz zaoferowac ciekawa oferte i jeszcze na tym zarobic. Nasi opowie maja po powiedzmy 6 mln abonentow i twierdza (bo tak to wszystko odbieram), ze pieniedzy starcza jedynie na utrzymanie sieci... Nie myslisz, ze cos tu "smierdzi"? :) W dodatku wyplaty itp sa w Polsce nizsze, nie wiem jak ze wspolczynnikami zarobku na abonentach (nie pamietam jak one sie tam nazywaly) ale mysle ze sa porownywalne, lub do pominiecia przy takim przebiciu ilosciowym?0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 21:27co do aparatow, to one po 1 sa jedynie srodkiem do celu (bo kupuje aparat by dzwonic a nie dzwonie by miec aparat), a po 2 sa zdecydowanie za drogie. otwieralem kilka telefonow - poza wibra, mikrofonem, brzeczykiem itp jest jedna plyta glowna z ok 5 ukladami scalonymi. Przeciez to nie moze kosztowac u producenta ok 2,3tys. z vat (mowa o moim t68)?? Ja rozumiem ze procesor moze tyle kosztowac, ale nie taki, ze to nazwe "kawalek elektroniki"... choc z drugiej strony - procesory sa tansze :D (wiem ze nie wszystkie)0
-
wlo pisze: 2004-06-16 21:34Bart_22 - nic nie śmierdzi - nie dorośli do tego, że można radykalnie obniżyć koszty (przenoszone na klientów) budowania i działania sieci. Roaming. Po co to wymyślono? Przecież co ma za znaczenie, czy BTS sieci GSM znajduje się poza granicą kraju czy w granicy? Mam Ci wysłać dziesiątki zdjęć z chorymi rozwiązaniami, gdzie w promieniu 50-100 m na terenie jednego gieesu (to przykład) stoją trzy wieże? A co mieszkańcy na to? Ile trzeba wydać pieniędzy na wszelkiego typu raporty, analizy w postępowaniach lokalizacyjnych? A nie lepiej dogadać się z operatorem posiadającym już wieżę w tak dogodnym miejscu (a musi być dogodne jeśli stoją bezpośrednio obok siebie trzy) i zamontować u nich swoje anteny? W większości przypadków da się to zrobić... A i ludzie by nawet nie zwrócili uwagi na to co się dzieje na wieży (oczywiście nie mówię o kombinatorstwie - procedura to procedura).0
-
wlo pisze: 2004-06-16 21:40Nie lepiej by sobie wzajemnie płacili opłaty roamingowe? Taki przepływ pieniędzy jest zdrowszy niż ich wyciąganie tylko z kieszeni klientów. Aparaty... Ty tak, ja też... Ale zdecydowana większość nie :-) Więc nie mówmy przy tego typu okazjach o nas tylko o nas jako o ogóle użytkowników :-) Wiesz... układ zawierający 10 bramek w obudowie wielkości 0,x1,5 cm do montażu przewlekanego na pewno kosztyje parę groszy. Ale już zaawansowany procesor (nawet taki do komórki) w specjalnym wykonaniu... No nawet nie mów. Nie wiemy dokłądnie ile to kosztuje - nie podają jak np. Intel ceny telefonów przy min. zakupie 1000 szt. :-) Tak więc ceny są jakie są. A jeśli pozyskanie klienta (rozumiem, że wraz z kosztami reklamy itp) to na dzisiaj 700-800 złotych... Nie mów, że ktoś, kto płaci 35 zł netto zarobi na to i w pełni pokryje rzeczywiste koszty operetora w okresie kontraktu...0
-
sebastiank pisze: 2004-06-16 21:41mogliby u nas dac taka promocje, juz dawno nie bylo zadnej ciekawej (bynajmniej dla mnie) :)0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-06-16 21:55***wlo - kiepski przykład! Zakladam, że dres kupił komórke za 1,22 PLN (ale dresy takich nie kupują bo są za mało wypasione!) i wsadził karte do szuflady telefon nosi tylko do szpanu. Nie zadzwonił nigdzie przez całe dwa lata. Ale regularnie placił abonament. Jak napisałes jest to 35 PLN na miesiąc, koszt pozyskania dresa wyniósł 800 PLN. A więc 35 PLN razy 24 miesiące = 840 PLN operator zarobił 40 PLN, splacil aparat i koszty sieci, reklamy itp. Każda minuta rozmowy dresa (zarówno otrzymana jak i wykonana) to dla sieci czysty zysk! :-D0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 21:56wlo: No widzisz, dochodzimy do kompromisowego wniosku ze cos DA sie zrobic, tyle ze ci ktorzy zarzadzaja zachowuja sie jak dzieci lub posiadaja...hmmm powiem to delikatnie - niskie IQ. Oni sie pewnie kapna po czasie jak bedzie juz na to za pozno, chyba ze wykupywanie przez zagranice przejdzie "bezbolesnie". wtedy zrobia z tym porzadek w ten lub inny sposob, bo moge sie zalozyc ze beda chcieli max. oblizyc wydatki. Co do telefonow - nie zapominaj ze sa produkowane masowo co obniza ich cene. Rozumiem ze high-endowe rozwiazania moga swoje kosztowac, ale wydaje mi sie ze producentom obecnie odpowiadaja pulapy cenowe i poki sie nie musza tym przejmowac to sie nic nie zmieni. Jak myslisz dlaczego nie wiemy ile moga kosztowac takie procki? :) Bo wtedy nie ma pytan "to dlaczego caly aparat tyle kosztuje?"0
-
Alexander25 pisze: 2004-06-16 21:56Żeby u nas było....piękne marzenie...0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 22:00a jesli juz mowisz o tych telefonach, to ja place wyzsze rachunki od reszty znajomych, moj telefon sie operatoroki kilkukrotnie zwrocil (ok 7 krotnie) i jakos nie odczuwam roznicy w traktowaniu, ofertach itp. - w moich oczach do powaznej obslugi klienta nie dorosli. Aha - za 1zl raczej sa najtansze aparaty, a 800zl to nie sa te najubozsze modele... za 1zl sprzedaja resztki jakie zostaly w magazynie :)0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 22:07powracajac do watku (moze przesadzilem ze 7 krotnie, ale 4 krotnie na bank), dlaczego taki klient jak ja, nie dostaje lepszego sprzetu na przedluzanie umowy? Proponowali mi warunki gorsze anizeli maja nowi abonenci. Zobaczymy za 2 lata, moze sie zmieni ;) A fotki z tymi masztami.. jasne mozesz mi poslac, to sie posmieje :) moj mejl to sosnek@interia.pl (na mojej stronce jest przestarzaly i nie da sie zmienic a admin nie reaguje). Skoro juz jestesmy przy operatorach - czy ktos ma ostatnio gorszy zasieg z idei? Bo mialem zawsze ok 4 kreski na 5 a ostatnio najczesciej nie ma sieci :(0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-06-16 22:18***Bart_22 - u mnie idealni mają zasięg świetny (Wrocław) :-)0
-
wlo pisze: 2004-06-16 22:22Bart_22 - dobrze powiedziane - "nie musza tym przejmowac". Pewnie, że nie muszą, skoro mają jeleni, którzy kupują te telefony nie zważając na ceny usług w najtańszych taryfach. Rynek polega właśnie na szukaniu jelenia ;-) Ale jakby jelenie przestali kupować aktywacje w promocjach z telefonami a zaczęli kupować usługi i aktywacje bez telefonów (BTW - dlaczego telefony mamy w wolnej sprzedaży tak samo drogie jak wszędzie, czy to zmowa producentów komórek znowu? a może po prostu rynek?) to i by się zmieniło. Albo chociaż gdybyśmy mieli organizacje konsumenckie jak TAM mają... Tyle, że tworzymy je (vide: spółdzielnie mieszkaniowe) a na zebrania przychodzą tylko ci, któym zależy na dodatkach mieszkaniowych a nie na tym, żeby w ogóle było lepiej ;-)))0
-
wlo pisze: 2004-06-16 22:27Co do zwrotu ceny za dotowany telefon... Mówię ogólnie! Mi też oferują przy stosunkowo niskich rachunkach nowy telefonik w, jak dla mnie, rozsądnej cenie - 649 zł netto za Nokię 6230... Ktoś inny powie, że to rozbój w biały dzień... Ja nie - bo nawet jeśli sprzedam swoją 6310i za minimalną kwotę 400 zł (tyle płacą w komisach), którą dostałem ZA DARMO dwa lata temu (ktoś powie, że nie za darmo tylko za rachunki comiesięczne - niech będzie - tylko dlaczego nie rozliczają ceny wydanej na aparat na 2 lata tylko jednorazowo przy rachunkach miesięcznych niejednokrotnie wyższych niż cena telefonu?) to i tak mogę powiedzeć, że za śmieszne pieniądze mi go oferują... Że gorsze niż nowi? Nie dziwię się - w końcu nadal jest sporo jeleni do zgarnięcia, a jak ich zgarnąć jeśli nie na tanie gadżety? W końcu jeśli ktoś raz spróbuje korzystać z komórki, raczej już nigdy z tego nie zrezygnuje :-)0
-
wlo pisze: 2004-06-16 22:30Bart_22 - że masz problemy z Ideą nie dziwię się - moja siostra ze szwgraem zdecydowali się na Ideę kilka lat temu - po trosze ze względu na ceny a w zasadzie z namowy przyjaciól mających firmowe aktywacje w Idei i mieszkających w okolicy. Po roku z pola wszędzie pole zostało tylko na podwórku albo na werandzie a i to od południowej strony domu :-) Do dzisiaj (a już minęły prawie dwa lata okąd korzystają z Plusa) tamci ich znajomi zostawiają swoje telefony na parapetach okien od południowej strony domu, kiedy przychodzą do nich na imprezę :-)))0
-
Boncio pisze: 2004-06-16 22:34Wiecie co tak czytam i muszę się aż wypowiedzieć :-) Nie wiem czy pamiętacie, ale nasze opki już od paru lat kończą lata finansowe zyskami (jedynie Idea najdłużej miałą strate, ale to oczywiste, bo budowali). Ale os paru lat wszyscy wychodzą powyżej zera. Przykład to wypłaty dywidendy Plusa. A warte podkreślenia jest to, że to jest rachunek kosztów i zysków. Kosztów też w budowe sieci i inna infrastrukturę. Więc skoro aż tak dobrze im się wiedzie, to można obniżyć koszty. Chciałbym jeszcze zauważyć istotny fakt, że jakieś 2 lata temu było prawie o połowę mniej abonentów, a już mieli zyski. Więc teraz będą jeszcze większe. Do filantropów to napewno nie należą...0
-
Boncio pisze: 2004-06-16 22:35A co do zasięgu Idei, to od paru lat mam zawsze ten sam. A u mnie na działce poza łodzią jest świetny zasięg Plusa i Idei, a Erki zupełnie brak... A co ciekawe Plus z Ideą korzystają z tego samego chyba masztu, bo innego nie ma w okolicy. Tylko on działa na zasadzie repeatera tylko, Lokalizacja jest podana inna. Ciekawe i dziwne zarazem. Pozdro. p.s. Czemu komentarz może mieć tylko 1000 znaków? :-)0
-
Boncio pisze: 2004-06-16 22:46@WLO napisz jakie mialeś +/- rachunki i jaka sieć ci to zaoferowała? Bo chce zamienić 6610 na 6230. Z ostatniego roku rachunki mi się wahały od 120 do 530 (przez kobietę :-) ), czyli średnia powyżej 200. A macie może doświadczenia jak to jest jak sieć złamie regulamin? Bo ja w takiej sytuacji jestem właśnie i czekam na odpowiedź zarządu. Na odpowiedź reklamacyjną czekałem prawie 90 dni. Po prostu zapomnieli o mnie hehe. Czy według was złamanie regulaminu jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy? Konkretnie w moim przypadku aneksu na jeszcze rok?0
-
wlo pisze: 2004-06-16 23:19Boncio - zgadza się, ale też prowadzenie interesów nie polega na tym co działalność filantropijna :-) A gadaniem, że już mają dość, że wystarczająco dużo zarobili to tylko bicie piany. Nikt z nas po pięciu latach zarabiania we własnej firmie nie oddałby za darmo zysku w latach następnych, może nie prawda? 145 netto stałego abonamenu w Plusie. Ostatnio coraz mniej korzystam z transmisji danych z racji tego, że częściej pracuję za biurkiem niż w terenie :-)0
-
markus pisze: 2004-06-16 23:23darek* w tyle jak w tyle w vodafone UK masz np 2,1 zlotego do innych sieci w taryfach dla biznesu i 56gr w ramach VODAFONE ale do tego np. bezplatne polaczenie w ramach "system plus" i GPRS 4 razy drozszy niz u nas . Dla indywidualnych masz wariant z bezplatnymi weekendami ale ceny nie powalaja. Nadal sa na etapie pakietow minut w abonamencie a nie pakietow kwotowych ktore osobiscie uwazam za duzo wygodniejsze.0
-
Boncio pisze: 2004-06-16 23:27No też o to mi chodzi. Nie chce, żeby rozdawali kase, ale żeby było taniej. Jak każdy tutaj :-) No zobaczymy co i kiedy mnie zaproponują. Ostatnio kupiłem telefon o połowe taniej niż dla nowego abonenta. No chyba, żebym wybrał najwyższą traryfę. No i miałem upust na abo przez rok. W sumie 120 zł, czyli tyle ile zapłaciłem za telefon. Tyle że zapłaciłem punktami :-) I niech mi ktoś powie, że nowi mają lepiej. Zależy w jakiej sieci jednak.0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 23:32Czuje sie tak jakby mnie odbierali ze strasznie na idee narzekam. Nie o to mi chodzi. Tzn wprawdzie nie jestem zadowolony z jakosci pewnych uslug, ale chodzilo mi o sam zasieg. Bo w pokoju mialem zawsze dobry a ostatnio sie spieprzyl (nie Wroclaw, nie Lodz, a Slask :) ) i zastanawiam sie czy to wina ich BTS czy mojego telefonu (choc w to watpie).0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-16 23:36Widzisz wlo - wg mnie miales dobre warunki, ja mialem 175 brutto, co mi wyszlo jako srednia z 2 lat, wiec wcale nie jest niska. I o 6310i za taka "cene" moglem pomarzyc, tak samo o 6610 (200zl), s55 (600zl) itp... to bylo jakos pazdziernikiem na oko. Kolejnym razem poczekam az do mnie zadzwonia z oferta i najwyzej odmowie. Stoje po kolana w G... kwestia czy pakowac sie dalej ;)0
-
rgumkowski1 pisze: 2004-06-17 00:02Nie wiem czy ktoś zauważył, ale zegar na golu się spieszy o 10 minut. :)0
-
wlo pisze: 2004-06-17 00:16Bart_22 - no to masz chyba pecha... Do mnie zadzwonili dwa miesiące (prawie) przed upływem terminu bieżącego kontraktu - mija mi jakoś na początku lipca, a już na początku maja miałem telefon od pani Kasi [...} że mają dla mnie propozycję. Powiedziałem, że na razie mi się nie pali i zapytałem o konkretny model telefonu... Obiecała, że kiedy się pijawi da znać - i rzeczywiście - zadzwoniła z informacją, że już mają dla mnie w ofercie 6230... Mogę Ci podesłać dokładną listę telefonów i usług jakie mi zaproponowali - już trzeci w tym krótkim okresie :-) Gumek - to wiadomo od dawna, że zegar na GOL chodzi inaczej niż u wszystkich :-)0
-
vision pisze: 2004-06-17 00:50Shock! Biorac pod uwage ich zarobki, to mozna powiedziec, ze gadaja sobie za darmo...0
-
vision pisze: 2004-06-17 00:50***Gumek: wedlug mojego zegara, to nawet o 12 minut :-))0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-17 00:59wlo: Tak juz chyba zostanie, ja mam pecha do sieci komorkowych :) W erze mi pod koniec umowy (rowniez nie mialem niskich rachunkow) ze wzgledu na slaby zasieg zaproponowali zewnetrzna antene do telefonu w promocyjnej cenie... az sie usmialem :) mmm w idei pani Kasia niestety nie pracuje :) Nie wiem czy tak w innych sieciach jest, ale jak mi konsultant w idei kiedys glupoty opowiadal i dostal maly opr to sie rozlaczyl...0
-
Bart_22 pisze: 2004-06-17 01:01a o liste tych tel. jak najbardziej Cie poprosze bo ojciec wciaz zwleka z wymiana (juz od 2 miesiecy) a ma jeszcze wyzsze rachunki w biznesie, wiec sobie spojrzy co i za ile (oczywiscie orientacyjnie)... z gory dzieki - mejla podalem wyzej.0
-
ICEWIND pisze: 2004-06-17 01:59jeszcze 3 miesiace/07,08,09/ do konca umowy ciekawe co mi zaproponuja ??? ps czy usługe Plus Toibie mam aktywowac sobie sam czy robia to automatycznie -- 21 czerwca 65+15 minut ;-)))0
-
wms pisze: 2004-06-17 02:50ICEWIND- w nowych taryfach PLUS musisz zadzwonic i porosic o włączenie plus tobie,nawet po 36 mies też0
-
ojciec.dyr log out pisze: 2004-06-17 10:56***wms - nie wiem jak jest obecnie ale kiedyś szwagier mój regularnie co miesiąc dostawał sms, że plus dodał mu minuty w plus tobie! Wyglądało to żenująco - plus jedną ręką dawał minuty i jednocześnie drugą wystawiał do całowania w podziece za jego wielkoduszny gest :-P0
-
nobody pisze: 2004-06-17 13:29Może mogliby tez wprowadzic cos takiego w duńskiej sieci ORANGE,wtedy rozgadam sie na ... :-)0
-
dawid.kulik pisze: 2004-06-17 14:15kurcze... kiedy u nas tak bedzie,ze bede mial darmowe minuty i sam bede decydował czy chce z nich korzystac czy np. z usługi sami swoi i dzwonic za grsze, nie tracac darmowych minut oczywiscie.0