Jednolity system billingowy
W ciągu dwóch lat TP SA zamierza wprowadzić jednolity system billingowy. Według nieoficjalnych informacji, wybór padł na aplikację SERAT 2, stworzoną przez katowicką firmę Spin. Taką opcję forsuje podobno dyrekcja pionu informatyki. Jeżeli dojdzie do wymiany funkcjonujących obecnie systemów, kontrakty z telekomem mogą stracić trzej pozostali gracze - Altar, Wasko oraz Comarch. |
Komentarze / 5
Dodaj komentarz-
Guma pisze: 2001-03-13 13:55Najlepiej by zrobili, gdyby ogłosili upadłość.0
-
Szymon pisze: 2001-03-13 16:04A niby na czym miała by polegać zmiana systemu bilingowego? Bo powyżej opisana jest polityka... Czy wówczas będzie możliwe taryfikowanie czasowo (np. co 5 sekund określona stawka), a nie impulsowo, jak jest do tej pory?0
-
Jolanta Smignela pisze: 2001-03-13 19:21Ale po co? Przecież taryfikacja co 35 groszy jest korzystniejsza dla klienta niż np. co 3 minuty (szczególnie w przypadku rozmów międzynarodowych i na komórki). Wydaje mi się też, że taryfikacja co 35 groszy wynika z tego, że ciągle jeszcze działają automaty na żetony i na kartach do automatów też są jednostki 35 groszowe.0
-
Daffy pisze: 2001-03-14 12:45DIALOG ma swoje aparaty telefoniczne w których połączenie lokalne kosztuje 30gr za nie całe 3 minuty. Zrobiono to wlasnie po to, aby zaokraglic do 10 koszt impulsu w automatach telefonicznych.0
-
Szymon pisze: 2001-03-14 14:02Owszem - taryfikacja co 35 groszy jest korzystniejsza od taryfikacji co 3 minuty, ale już np. od taryfikacji co 30 sekund do końca tak nie jest. Gdyby TPSA taryfikowała co 30 sekund, wówczas pomyłka, czy krótka rozmowa lokalna by kosztowała ok. 6 groszy a nie złodzijskie 35 groszy... natomiast taka sama rozmowa na komórke w szczycie była by niestety droższa (86 gr), ale już po 22 43 gr... Tylko że w obecnej sytuacji ja praktycznie nie telefonuję z telefonu stacjonarnego na komórki, ponieważ taniej mam z komórki na komórkę... A ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, żeby rozmowy taryfikować co 15, 10, 5 sekund, a nawet co sekundę. Ale oczywiście wiadomo, że im częstsza taryfikacja, tym mniejsze zyski dla operatora (z tytułu naliczania opłat za czas połączenia, którecgo nie było, gdyż trwało krócej niż to sobie operator naliczył).0