Były szef Ery w ITI
ITI Holdings poinformował, że z dniem 1 maja 2005 roku, decyzją Rady Dyrektorów Spółki, Bogusław Kułakowski został powołany na stanowisko Wiceprezesa Zarządu odpowiedzialnego za badania, technologię i rozwój (Vice President, Research, Technology, Development). Kułakowski zostanie też powołany do grona członków Rady Dyrektorów Grupy ITI.
Bogusław Kułakowski (ur. 1964) ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, uzyskał tytuł Master of Business Administration na Le Moyne College w Syracuse N.Y. (USA) oraz tytuł Master of Business Telecommunication na Technical University Delft (Holandia). Od września 1999 r. do marca 2005 r. pełnił funkcję Prezesa Zarządu i Dyrektora Generalnego Polskiej Telefonii Cyfrowej. Z PTC związany był od 1996 roku, czyli od początku jej działalności i zajmował stanowiska Dyrektora Departamentu Obsługi Klienta, a następnie Dyrektora Departamentu Strategii i Rozwoju. Dołączając do PTC na początku działalności firmy, Bogusław Kułakowski był odpowiedzialny za rozwój PTC do pozycji czołowego operatora telefonii komórkowej w Polsce, który obsługuje ponad 9 milionów klientów, a w 2004 roku odnotował przychody w wysokości 6,4 miliarda zł oraz EBITDA na poziomie 2,8 miliarda zł. Przed rozpoczęciem pracy w PTC, Bogusław Kułakowski pracował na stanowisku Dyrektora Marketingu w SAP Polska, a wcześniej jako konsultant w Dziale Marketingu Coca-Cola New York (USA). Jego hobby to literatura. Czas wolny najchętniej spędza z rodziną.
Komentarze / 14
Dodaj komentarz-
kevin pisze: 2005-05-04 21:30Ma się układy ma się robote. Chociaż ja nie wiem jaki ten szef ery był. Niech dobrze prowadzi ITI. Pozdrawiam !! ;-) !!0
-
poleski pisze: 2005-05-04 21:43Gratuluję awansu.0
-
sss pisze: 2005-05-04 21:53A tam od razu układy. Jest na tyle znany, że nie potrzebuje układów.0
-
hubi pisze: 2005-05-04 22:25i kaska znowu poleci0
-
issa pisze: 2005-05-04 23:17O , już ponad 9 milionów klientów... Wracając do tematu , w Polsce nazywa się to "karuzelą stanowisk". Koneser whisky i cygar Pan Pachowski , też chyba nie ma się o co martwić;-)0
-
issa pisze: 2005-05-04 23:19Hobby to chyba hamburgery ;-)) Moje też. Ale sojowe :-D0
-
zedit pisze: 2005-05-04 23:24no proszę0
-
issa pisze: 2005-05-04 23:25Ale że ani słowa w jakże chwalebnym życiorysie o barykadowaniu sie w gabinecie , to zastanawiające.. ;-))0
-
Major Bień pisze: 2005-05-05 00:11Czemu oni zawsze spadają na 4 łapy. Dyrektor tu, prezes tam. Dzisiaj minister, jutro prezes. Dzisiaj premier, jutro wykładowca w USA. Tylko Pęczak wczoraj poseł, dzisiaj aresztant. Pewnie jest mu przykro jak patrzy na kolegów ;)0
-
jurek pisze: 2005-05-05 01:09awansik to raczej nie jest - z prezesa firmy w pierwszej 10-tce na wicedyrektora firmy mieszczacej sie w pierwszej 50-tce, ale coz robic jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi...a na chlebek dla dzieci zawsze kaska styknie;-)))0
-
eranet pisze: 2005-05-05 01:38powodzenia!0
-
spiro pisze: 2005-05-05 02:32nic w przyrodzie nie ginie ;)0
-
magic pisze: 2005-05-05 11:49mój mąż jest z zawodu dyrektorem...0
-
mardall pisze: 2005-05-05 15:14tacy nigdy nie mają problemu z pracą...0