Były pracownik PTK chce 80 mln zł za prawa do nazwy Idea
Grupa TP nadal informuje w swoich raportach finansowych o roszczeniach byłego pracownika PTK Centertel w sprawie marki Idea. We wrześniu 2003 roku jeden z byłych pracowników tej firmy zwrócił się z żądaniem zapłaty 80 milionów złotych w związku z roszczeniem dotyczącym praw do nazwy "Idea". Według zarządu PTK Centertel prawdopodobieństwo poniesienia przez PTK-Centertel opłat z tym związanych jest znikome, w związku z czym nie utworzono rezerwy z tego tytułu. Bliższe szczegóły sprawy nie są znane.
Komentarze / 66
Dodaj komentarz-
jedrzej pisze: 2004-05-16 01:3680 mln za prawa do Idei? To teraz sie obudzili jak marka wypromowana? Ciekawe czy ktos dal prawnego "babola" czy..niezle, jeszcze to trawie hihi ale numer0
-
Grzechu pisze: 2004-05-16 01:45Moze to taka zmyla, aby miec "powazny powod", by zmienic nazwe na Orange hehe...0
-
orange pisze: 2004-05-16 02:03przeciez 1 kwietnia juz dawno minal ??!!0
-
spacetur pisze: 2004-05-16 02:51Calkiem dobra idea ktora moze dac spora wyplate tworcy;-)0
-
Gregory pisze: 2004-05-16 03:05lukash-lah tak człowieczek skubnie Idee, a Idea skubnie nas... :(0
-
iorel9 pisze: 2004-05-16 03:15Heh... no jest tylko jedno wyjscie :) - wyrzucamy Idee i strajk! Ciekawe ile by wytrzymali bez abonentow? :D0
-
afik pisze: 2004-05-16 03:59Bo nazwa Idea to jest taka oryginalna ż epo prostu nic tylko ją zastrzegać.... też mi nazwa, jakby to było np. Idetel czy inne jakieś nieistniejące w języku polskim to jescze ale Idea??? Bzdura:( Ale widać też, że w Idei ludzi w trąbkę robią, zwołali jakąś burzę mozgów koleś wymyślił, a oni zamiast mu się odpłacić to go wykiwali zapewne, no to się kolo zdenerwowwał i teraz ich skarży sami sobie są zapewne winni. Idea to złodzijska sieć tak jak i TPSA jej poleczniczka więc wszystko jest tam możliwe. A jak kolo wygra co jest IMHO nieprawdopodobne to zapłacą abonenci. A jak nie abonenci Idei to innych sieci, bo jak tu wyczytałem w którymś z komentarzy nasi opi będą płacić tpsie część swoich dochodów....0
-
vision pisze: 2004-05-16 04:10To mi troche przypomina jak sie jakis niemiec sadzil z Mercedesem o nazwe "E - klasse". Cos tak czuje, ze gosciu ma raczej marne szanse, aby wyciagnac kase od ideii. Ale kto wie, wyroki polskich sadow bywaja dziwaczne, a mozliwe ze gosciu zastrzegl sobie po cichu nazwe i logo :)0
-
_CISCO_ pisze: 2004-05-16 10:19***vision*** a wiesz ile facio wykroił od mercedesa kasiory za "E - klasse"0
-
Gonzales pisze: 2004-05-16 11:46Jeżeli gość był pomysłodawcą marki - bo o to chyba taj naprawdę chodzi w tej całej sprawie - to roszczenia mogą być jak najbardziej zasadne. Aczkolwiek zasadność roszczenia zależy od wielu czynników - między innymi treści umowy.0
-
markus pisze: 2004-05-16 11:49Gnzales* masz racje , przeciez on to pewnie robil w ramach obowiazkow sluzbowych , wiec raczej nie ma szans.0
-
olek_01 pisze: 2004-05-16 11:57Ale jakaś działka,z tytułu udziału by się należała dla tego gościa:-)))))0
-
adzik pisze: 2004-05-16 12:03ejjj to dlaczego ten many chce kase, czy on wymyślił nazwę Idea?? A jeśli tak to nie musiał odchodzić z pracy, jego strata!0
-
profek412 pisze: 2004-05-16 12:34Skoro on tam racowal to moze ich cmoknac bo zgodnie z prawem to co zrobi w ramach swoich obowiazkow jest wlasnoscia pracodawcy0
-
pajorro pisze: 2004-05-16 12:44Poprostu gościu wpadł na pomysł, że może zarobić dużo pieniędzy, ale moim zdaniem nie ma szans- raz, że jak napisał ***profekt412, że ten jego pomysł jest własnością pracodawcy, a dwa, że Idea ma cały sztab prawników, którzy już zadbają o interesy firmy :-)0
-
SPECKOM pisze: 2004-05-16 13:34bez problemu!idea zmieni nazwe na Orange i gites!ale abonenci wszyscy musza stopniowo sie przyzwyczaic do zmiany nazwy!i na telefonie zobacze niedlugo pewnie Orange PL0
-
jedrzej pisze: 2004-05-16 13:35hehe na razie to wiekszych szans u niego na to nei widze -to nie amerykacki film ale tak mi tak przyszlo do glowy ile mozna na prawnikow wydac; hipotetycznie wiec (oczywiscie zakladajac ze gdyby mial!)- ow czlowiek wydaje na prawnikow 79milionow(chyba starczy na dobrych?)-wszak i tak zostalby mu jeden (-mi by wystarczyl) albi firma wolalaby zaplacic a nie wydawac rowniez tyle na prawnikow hmm..chyba za bardzo sie rozpedzilem -jednak te amerykanckie filmy :-)0
-
eranet pisze: 2004-05-16 13:42ale faktem jest że taka firma powinna mieć podstawową sparwę, jaką jest prawo do marki juz dawno uporządkowaną, a nie procesować się o nia z byłem pracownikiem...nie świadczy to dobrze o nich, i pewnie wizerunek marki tez na tym ucierpi skoro używają czegos do czego nie wiadomo czy maja prawo... Troche to smieszne...0
-
promedia pisze: 2004-05-16 14:08Jesli wspomniany 'byly pracownik, w sposob wiarugodny i nie budzacy watpliwosci, bedzie w stanie udowodnic, ze to wlasnie on jest 'ojcem' nazwy, to sad zapewne uzna jego pozew za zasadny. Mimo, iz sam wyraz 'IDEA' jest powszechny, ktos 'musial' wpasc na to, by taka, a nie inna nazwa ochrzcic siec.0
-
2973 pisze: 2004-05-16 14:0880 mln starych czy nowych ??? ;-)0
-
bysr pisze: 2004-05-16 14:57paranoja, moze nie długo odezwia sie pomysłodawcy ERY I PLUSA0
-
promedia pisze: 2004-05-16 15:25***888 - tak stanowi prawo o ochrone wlasnosci intelektualnej... moze w umowie 'bylego pracownika' nie zamieszczono regulacji / odniesienia do zakresu OWI?0
-
issa pisze: 2004-05-16 15:35"... Według zarządu PTK Centertel prawdopodobieństwo poniesienia przez PTK-Centertel opłat z tym związanych jest znikome, w związku z czym nie utworzono rezerwy z tego tytułu" - sprawa jest już przesądzona. Nie wiem , czy pamiętacie , ale dawno temu w Gazecie Wyborczej było dokładnie opisane na jakiej zasadzie odbył się wybór nazwy Idea. Otóż ostatecznego wyboru dokonała szeroka grupa osób z kilku nazw , ta zaś zdobyła najwyższą ocenę i kojarzyła się najlepiej. Oczywiście nie wiem jaki był pozostały wybór i kto podsuwał tych kilka ostetcznych nazw , ale sama ta sprawa jest beznadziejna i żałośna i przypomina mi babcię z amerykańskiego McDonalda , która podała ich do sądu , bo poparzyła się przy piciu herbatą. Jakby nie wiedziała w tym wieku jak pić herbatę i że może być gorąca...0
-
issa pisze: 2004-05-16 15:40... i analogicznie jestem pewny , że ten typek działa z równie wątpliwych pobudek i chce wyciągnąć kasę. Wstrętne. Nagle , we wrześniu 2003 roku , sobie przypomniał , że to on wymyślił nazwę Idea , ciekawe... Co za syf. Burzy się we mnie jak czytam o takich "dochodzących sprawiedliwości". Choć nie chciałbym nikogo urazić i tym bardziej tego "sprawiedliwego" , ale mam nadzieję , że Idea pokaże mu zaciśniętą czerwoną łapę z wystawionym środkowym palcem. Ciekawe , kto go podpuścił do wysunięcia takich roszczeń , bo nagłe "olśnienie" jest bardzo dziwne.0
-
bysr pisze: 2004-05-16 15:44a czy ktos wie jakie były jeszcze inne zaproponowane nazwy do wyboru na nazwe tej że sieci ... ??0
-
jedrzej pisze: 2004-05-16 15:54heh *issa zaraz od Ciebie wyciagne kaske za owe "issa" ;oczywiscie jest tak jak mowisz,nagle sie komus cos przypomnialo,nagle sie jakiejs panience przypomnialo ze kilkanascie lat temu...i juz kaska leci,albo ze ten fragment kodu to wlasciwie nalezy do.. ech chyba musze siegnac pamiecia wstecz,moze i mi sie cos przypomni? pozdr;0
-
Biały_ pisze: 2004-05-16 15:58***Issa zgadzam sie z Tobą w 100%0
-
windu pisze: 2004-05-16 16:20**issa - W Ameryce by wygrał,bo tam jak sam podałeś mozna wygrać nawet jak poparzysz się herbatą.Każdy może pozwac każdego za byle co.No ale to ponoć jest demokracja,każdy ma prawo :) A swoją drogą z tego co pamiętam,to ta kobita,co pić nie umiała,wcale nie była taką babcią.0
-
SVT pisze: 2004-05-16 17:06No Chłopaki-Popaki, o sekundowym naliczaniu do wszystkich możecie już zapomnieć :/0
-
rgumkowski1 pisze: 2004-05-16 17:11A może ten pracownik wymyślił słowo i kampanie IDEA, i mu sie należy. ;)0
-
mardall pisze: 2004-05-16 17:21Byc może gościu liczy na polubowne dogadanie się z ideą i porozumienie za znacznie mniejszą kasę...0
-
Alexander25 pisze: 2004-05-16 17:42Idea też ma problemy.......0
-
kjarzyna pisze: 2004-05-16 18:09No Panowie i Panie nie uzywajcie teraz tak często słowa na I.. bo moga was czekać precesy śadowe wytoczone przez byłego pracownika :))0
-
Allan pisze: 2004-05-16 18:41Dziwne... O ile mi wiadomo marke Idea wraz z jej logotypem, identyfikacją wizualną i tzw. corporate identity wykreowała wynajęta przez PTK Centertel zewnętrzna agencja reklamowa, o ile się nie mylę Ad Fabrika (późniejsza Ad Fabrika FCB), za co, zresztą słusznie, została obsypana nagrodami na licznych branżowych konkursach (o ile się znów nie mylę - dostali za to w 1998 roku Złote Orły), nie rozumiem więc zupełnie roszczeń tego pana0
-
Gonzales pisze: 2004-05-16 19:15Złożyć sprawę do sądu może - to jego konstytucyjne prawo i nie widzę powodu dla którego nie mógłby tego zrobić, jeżeli oczywiście istnieją jakiekolwiek przesłanki uzasadniające taki krok; w innym wypadku to pieniactwo. ***Issa: a może dopóki miał etat nie chciał robic dymu, bo mu się dobrze pracowało? Różnie bywa w życiu. A tak z ciekawości, chciałbym zobaczyć jak żyjesz, skoro dla Ciebie obrzydliwe jest dochodzenie należnych pieniędzy ;). ***Windu: pomijając absurdalne wypadki, mam wrażenie, że w USA po prostu wcielili w życie słowo odpowiedzialność, które u nas pozostaje na papierze. Pozdrawiam obu :).0
-
issa pisze: 2004-05-16 20:17***windu - o ile pamiętam była to starsza osoba , ale mogłem się pomylić. Dziecko to nie było z pewnością. :-) ***gonzales - trudno uogólniać sytuację w Stanach Zjednoczonych , ale pamiętasz sprawę O.J. Simpsona ? Czytałeś może w Gazecie (dodatek sportowy) sprawę kaszykarza Jasona Wiliamsa i jej zakończenie ? Zobaczymy także jak zakończy się sprawa Bryanta. Wydaje mi się , że tam właśnie "absurdalne wpadki" to normalność , bo sprawiedliwość tam , równa się grube pieniądze. A podanie do sądu fastfoodów w USA za spowodowanie otyłości osób korzystających z ich usług ? A sprawy podawania do sądu firm tytoniowych ? Od zawsze wiadomo , że palenie szkodzi , ale dopoki ktoś nie zachoruje , to mu to nie przeszkadza. To w zasadzie miałem na myśli...0
-
issa pisze: 2004-05-16 20:24A konstytucyjna formułka ".. and justice for all", powinna zostać zmieniona na "...justice for rich". Trochę się zastanawiałem nad tym człowiekiem i jedno jest pewne. Dooki tam pracował było O.K. Przestał pracować i zaczęły się problemy , czyli wygląda to na ewidentną zemstę. Nie wiem na jakich zasadach odbyło się rozstanie , może popadł w konlikt ze zwierzchnikiem , może to było nie z jego winy , kto wie... Ale w takich okolicznościach wygląda to na chęć rewanżu , bo podkreślę jeszcze raz to " jeden z byłych pracowników tej firmy". I po raz kolejny powiem - Nie wierzę , że w uczciwość motywów , które nim kierują.0
-
issa pisze: 2004-05-16 20:39Ach ***gonzales - jak będziesz przypadkiem na wypoczynku w okolicy , to daj znać , zobaczysz jak to jest u mnie. :-)0
-
Gonzales pisze: 2004-05-16 20:43A ja będę nadal polemizował. Trudno oceniać sytuację w USA sugerując się doniesieniami mediów, które prezentują selektywną informację. Sprawa fast foodów czy firm tytoniowych ma akurat całkiem inny wymiar - chodziło o to, że firmy tytoniowe czy tfast foody wiedziały o szkodliwości jedzenia/palenia i nie uprzedzały o negatywnych skutkach. Co więcej, fast foody reklamowały się jako restauracje ze zdrową żywnością. Zatem opieranie się na doniesieniach - selektywnych - mediów nie jest najlepszym rozwiązaniem. Poza tym, obróćmy sprawę. Zapewne kojarzysz sprawę chłopaków z Kamiennej Góry, poparzonych przez niedbalstwo Z. Energetycznego. W USA nie mieliby problemów z niczym, u nas mieli problem z wywalczeniem renty.0
-
Gonzales pisze: 2004-05-16 20:49Natomiast nie szafowałbym formułką "od zawsze wiadomo" - sęk w tym, że nie zawsze. Na przykład amfetamina była w latach 40. XX wieku środkiem odchudzającym ;). Natomiast co do pracy tego człowieczka: facet hronił miejsce pracy, nie chciał zaczynac wojny, dopóki robił co do niego należy i mu za to płacili - osobiście nie widzę w tym nic dziwnego i trudno traktować to w kategoriach zemsty - mimo wszystko. Podobnie jest w prawie pracy - weź pod uwagę, że Kodeks Pracy daje możliwość wystąpienie z roszczeniami przeciwko pracodawcy po - bodajże - trzch latach od zakończenia umowy. A dlaczego - dlatego właśnie, żeby chronić miejsce pracy i źródło utrzymania pracownika. A za zaproszenie dziękuję :).0
-
issa pisze: 2004-05-16 20:56Co do osób , które stały się inwalidami ,przez niedbalstow ZE , to nie ma nawet o czym mówić , współczuję im , masz rację. Pewnie , że media selektywnie przekazyją informacje , bo na czołówki gazet nie trafi biedaczyna z Waszyngtony , tylko taki bogacz. I właśnie tym bardziej i czytając doniesienia niektórych mediów o sądownictwie w USA , wydaje mi się , że ten biedneijszy będzie jeszcze bardziej pomiatany. Ostatnio była sprawa Meksykanów , którym odmówiono opieki konsularnej. Nie mam wątpliwości , że USA stawiają się ponad prawem i mają swoiste pojęcie o nim. Jedzenie , nawet fast foodów z pewnością nie szkodzi , jeśli robi się to z umiarem. Osoby skarżące , pokazywane w telewizji na takie bynajmniej nie wyglądały. A o szkodliwości palenia , nie trzeba się uczyć z nadruków na papierosowych paczkach. To naprawdę odwracanie przez nich kota ogonem i nie w porządku. Ale ogólnie już się poddaję , bo nam zeszła dyskusja na boczne tory ;-)0
-
issa pisze: 2004-05-16 21:00Mam jeszcze pytanie. Na jakiej zasadzie zażyczy sobie 80 milionów ? Dlaczego nie 180 , 580 , albo 800 ? Chodzi tu o odszkodowanie proporcjonalne do wartości nazwy ? Droga ta jego? jedna myśl troszkę... Czy odszkodowanie ewentualne będzie proporcjonalne do wartości w momencie kiedy je wymyślił , czy teraz ? ;-)0
-
jedrzej pisze: 2004-05-16 21:14*issa gdzies kiedys slyszalem ze najczesciej jest to od 0,5% do 25% wartosci a taka srednia to 10% nawet jesli zasadziliby 1% to juz na godziwe conieco wystarcza i jak napisalem wczesniej hipotetycznie w amerykanckim filmie-ile trzeba miec by wygrac (ale nadal najbardziej bawi mnie to przypominanie sobie po latach) pozdr;0
-
Gonzales pisze: 2004-05-16 22:28***Jędrzej - a może spójrzmy na to z nieco innej strony - gość po prostu poczekał, aż marka nabierze wartości, a PTK będzie miała z czego zapłacić ;). W końcu zyski wykazują od niedawna :). ***Issa - ja kończąc dyskusję, powiem tak: kraj, który posługuje się frazesami o wolności, wcielił wizję z Orwella ;).0
-
synek45 pisze: 2004-05-16 22:34SIĘ CHŁOPAK MACHNĄŁ0
-
issa pisze: 2004-05-16 22:52*** gonzales - doskonałe podsumowanie :-)0
-
BOSSNOKIA pisze: 2004-05-16 23:13No to ladnie se policzyl...gratuluje fantazji !0
-
jedrzej pisze: 2004-05-16 23:31***Gonzales,nie calkiem,mowiac wprost taka firma zawsze ma pieniadze tylko nie zawsze je wykazuje (ale to juz ekonomiczne szczegoly) faktem natomiast jest ze im cos bardziej znane tym wiecej warte, nie pamietam coca czy pepsi to ponad 500mlnusd (-zaraz zaraz czy moj dziadek tego nie wymyslil?hmm..)0
-
PLUS + pisze: 2004-05-16 23:59Sprawa nie do wygrania dla tego kolesia - choć szkoda, ponieważ mam uczulenie na Grupę TP0
-
Michał pisze: 2004-05-17 00:19Hm, albo gość jest zwyklym pieniaczem, albo ma jakiesmoicne fakty i papiery. Ma jakiekolwiek szanse w jednym z przypadków a) był konkurs wewnętrzny w firmie -zwykle są jakieś nagrody - gość rzucił propozycje nazwe wybrano nagrody -choćby to bylo 100 impulsów -nie dosał *** b) mial to w zakresie obowiazków ale nie wypłacono mu wynagrodzenia. c) jeżeli nawet NIE MIAŁ tego w obowiazkach a był pracownikiem IDEI -bez szans..... co do ew świadków -o ile wiem, sąd w takich sprawach ma wręcz wskazanie, ze ich zeznania nie moga roztrzygać o sprawie.. powiedzenie "łże jak świadek naoczny" skadś sie wzieło..0
-
kfysiek pisze: 2004-05-17 00:24Dla mnie ten gosc jest j..niety, pewnie go wywalili to chce sie odegrac.Zawsze tak jest0
-
adamde pisze: 2004-05-17 00:30to jest troche śmieszne.. biedny sędzia co będzie musiał temu człowiekowi powiedzieć prosto w twarz, że nie dostanie ani złamanego grosza i zostanie obarczony kosztami procesu :(0
-
iorel9 pisze: 2004-05-17 03:54Jasne ze tak... w tym kraju niestety nawe jesli to co mowi byloby prawda i tak g*wno z tego bedzie mial... BARDZO jestem ciekaw na co on liczy....0
-
simon pisze: 2004-05-17 10:26niech placa jak UOKiK naklada na idee kary to sa smieszne, a tu przynajmniej pracownik bedzie sie cieszyl :-)0
-
wlo pisze: 2004-05-17 12:07Gonzales - co innego dochodzenie należnych pieniędzy a co innego wyłydzanie pieniędzy, które zdaniem wyłudzającego są "należne" :-)Pozostawmy to sądowi, czy są one należne czy nie, OK? 80 milionów... nieźle... Ciekawe jak to policzył? BTW - jeśli każdy jest takim super specem od wymyślania haseł, marek dla firm itd. to nie widzę problemu - wystarczy się zarejestrować - ZUS nie bierze dużo jak na to co można zarobić - bo cóż to jest te 700 zł miesięcznie? Inwestycji praktycznie żadnych... I zbijać kasę Panowie ;-) A przy okazji - moja koleżanka kiedyś wymyśliła imię dla jekiejś małpy czy innego stworzenia w jakimś zoo, którym miała się opiekować jakaś firma komputerowa (chyba komputerowa). Wygrała i dostała bardzo dobry, markowy komputer - Compaq. Uczciwie grała i uczciwie została wynagrodzona.0
-
wlo pisze: 2004-05-17 12:08Jeśli ktoś np. pracuje w instytucie naukowym, gdzie na etacie ma wymyślać wynalazki, to czy oprócz ew. profitów, które ma zapisane w umowie o pracę ma prawo żądać coś więcej? A jeśli nic nie ma o profitach w umowie? Jeśli się nie podoba, trzeba było negocjować umowę, albo zmienić robotę... to proste.0
-
www.fazafm.com pisze: 2004-05-17 12:17zmienia nazwe na orange i bedzie po klopocie chodz nie wiem czy gosc nie bedzie chcial kasy za okres przez ktory byla uzywana nazwa ... ale pojawia sie pytanie dlaczego odrazu nie bylo stosownych umow ???0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-05-17 12:24A ja uważam, że bardziej odpowiednią ilością milionów byłoby czterdzieści i cztery ;-)0
-
ojciec.dyrektor pisze: 2004-05-17 12:25I właśnie tyle zażądam za wymyślenie nazwy ORANGE PL ;-DDD0
-
kgk pisze: 2004-05-17 14:42Skoro niejaki W. Zborowski zbiera bonusy za hasło Teraz Polska, to dlaczego kto inny nie mógłby wziąść za jakąś tam Idee0
-
DeeM pisze: 2004-05-17 14:47ee dadzą kolesiowi 1 melona i sie odpiepszy bo wie ze i tak za wiele nie zdziała...0
-
Gonzales pisze: 2004-05-17 16:35***Wlo, żeby sąd uznał pieniądze za nalezne lub nienależne, ktoś musi przedtem uznać, że mu się należą i nie rozumiem dlaczego ten facet ma być wyjątkiem. dlatego, że zdaniem kilku forumowiczów one mu się nie należą? A co do naukowców - może spytaj znajomego prawnika ;).0
-
wlo pisze: 2004-05-17 18:59Gonzales - dlatego poczekajmy na szczegóły...0
-
nieważne pisze: 2004-05-18 12:37Czy można olewać prawa jednostki tylko dlatego, że jest się dużą korporacją? Mam nadzieję, że ten przypadek pokaże, że tak nie jest.0
-
Cosmic pisze: 2004-05-21 17:00zapewne to wielka zmyla i bedzie pretekst do zmiany na orange....0
-
pablo84 pisze: 2005-03-04 20:16a tu niccccccccccccc0