Newsy

  • Test Google Pixel 8a - jest udanym średniakiem, ale teraz kosztuje o 1000 zł za dużo

    Pixel to marka smartfonów, o której słyszała garstka Polaków. Większość osób, które zobaczyły mojego testowego Pixela 8a tylko wzruszała ramionami i nie miała pojęcia, co to za telefon. Podobna sytuacja jest prawie na całym świecie. Pixele są popularne tylko w USA i Japonii. W Polsce mają swoich fanów, a teraz są już oficjalnie dostępne na naszym rynku. Kilka lat temu trzeba je było sprowadzać z Zachodu. Później były już dostępne w wybranych polskich sklepach z elektroniką.

    Pixel 8a jest dostępny w sklepie Google za 2449 zł. Jest to cena wersji 128 giga. W promocji otrzymamy voucher 650 zł na zakupy w Google Store. W Media Expert jest też promocja ze zwrotem podobnej kwoty przy oddaniu dowolnego starego telefonu. Prawie 2500 zł to segment cenowy, który w Polsce można określić jako wyższa średnia półka. Sama specyfikacja Pixela na to jednak niestety nie wskazuje. 2500 zł to cena iPhona 13, a za niewiele więcej możemy kupić flagowego Samsunga S23.

    Pixel 8a zostaje wprowadzony kilka miesięcy po premierze pierwszych dwóch modeli z serii 8. Modele 8 i 8 Pro zostały zaprezentowane w USA i w Europie Zachodniej w październiku zeszłego roku. 8a jest najtańszym, budżetowym telefonem z tej serii. W Polsce jest to jednak całkiem drogi smartfon. Dodatkowo jego droższy i lepszy brat kosztuje teraz w Komputroniku niecałe 2700 zł.

    Na koniec należy poruszyć jeszcze dwie kwestie. Na jesieni, czyli za zaledwie parę miesięcy odbędzie się premiera nowych Pixeli. W Pixelu 8a (choć to pełnoprawny Pixel) nie działa też na razie asystent Gemini, a takiego asystenta mogą już używać testowo użytkownicy starszych modeli Pixela i pierwsi użytkownicy flagowych Samsungów. Zakup modelu 8a jest więc teraz trochę poronionym pomysłem. Fani tej serii od razu powinni skupić się na modelu 8, a ci bardziej majętni i zaawansowani na wersji Pro.

    Pixel 8a byłby całkiem udanym smartfonem, gdyby był sprzedawany za około 1500-1800 zł, a nie 1000 zł drożej. Tak jak wspomniałem wcześniej, w praktyce da się taką cenę uzyskać oddając stary telefon i kupując 8a w MediaMarkt, ale wymaga to nieco więcej zachodu niż “normalny” zakup w “normalnej” cenie bez konieczności wyłożenia na ladę wyższej kwoty. Być może Google zmieni swoją politykę cenową i wówczas 8a będzie znacznie ciekawszą propozycją.

    Po tym przydługim wstępie omówmy bardziej szczegółowo, co w Pixelu 8a może się podobać (jest tego naprawdę sporo), a co sprawia, że jesteśmy nim trochę zawiedzeni.

    Wygląd zewnętrzny

    Pixel 8a jest zgrabnym, ale bardzo ciężkim jak na swoje rozmiary smartfonem. To dziwne, bo jest wykonany z tworzywa sztucznego. Sama ramka jest na szczęście aluminiowa. Jeśli ktoś szuka niewielkiego telefonu to Pixel 8a może mu się bardzo spodobać. Smartfon Google ma unikatowy design, co również jest jego kolejną zaletą. Nie przypomina żadnego innego telefonu konkurencji. Jego wyspa aparatów wygląda świetnie i równie świetnie prezentuje się, gdy telefon ukryjemy w etui. Oryginalne etui ma świetną jakość i całkowicie zmienia charakter telefonu. Sam biały Pixel 8a wygląda statecznie, elegancko, a zielonym etui prezentuje się świeżo, młodzieżowo. Etui trzeba sobie dokupić, ale jest teraz specjalna promocja obniżająca jego cenę. 8a świetnie trzyma się w dłoni, choć tak jak wspomnieliśmy powyżej – jest trochę za ciężki jak na swoje niewielkie rozmiary – waży prawie 190 g. Dla porównania Samsung S24 (równie zgrabny) waży niecałe 170 g. To zapewne efekt mniejszego doświadczenia Google w produkcji smartfonów. Obudowa spełnia normę IP67.

    Ekran

    Piksel ma ekran o wielkości 6.1 cala w szerokimi ramkami. Jest chroniony archaicznym szkłem Gorilla Glass 3. Jasność jest wysoka – od 1400 do 2000 nitów. Wszyscy recenzenci krytykują bardzo szerokie ramki wokół ekranu (dodatkowo niesymetryczne). Rzeczywiście ramki są potężne i na pewno nie pasują do smartfonu renomowanego producenta za 2500 zł. Sam ekran to bardzo dobry OLED z odświeżaniem 120 Hz i obsługą HDR. Telefon wspiera tryb Always on display. Kolory mogą być naturalne lub podkręcone (adaptacyjne).

    Specyfikacja i oprogramowanie

    Cała seria Pixel 8 korzysta z tego samego procesora Tensor G3. Jest to procesor drukowany w standardzie 4 nm i produkowany przez Samsunga. Jego wydajność pozwala mu osiągając w AnTuTu prawie 900 tys. punktów. Jest to wydajność wystarczająca do wszystkich zadań, ale 2-krotnie niższa niż wydajność flagowców. Pamiętajmy także, że w teorii telefon ten ma nam służyć przez nawet 7 lat, bo przez tak długi czas ma podobno otrzymywać aktualizacje. Pamięc RAM LPDDR5x ma 8 giga . Pamięć na multimedia (UFS 3.1) to w naszym przypadku tylko 128 GB. Jest także wersja 256 GB.

    Telefon działa niesamowicie płynnie i jest to w dużym stopniu zasługa optymalizacji oprogramowania. “Tani” Pixel działa tak jak iPhone. Wszystko uruchamia się szybko, bez żadnej zwłoki. Telefon nie grzeje się bardziej od średniej znanej z innych urządzeń.

    W komplecie mamy następujące czujniki:

    • Czujnik zbliżeniowy
    • Czujnik jasności otoczenia
    • Akcelerometr
    • Żyroskop
    • Magnetometr
    • Barometr

    Do dyspozycji mamy Wi-Fi 6E, choć platforma Tensor wspiera także WiFi 7. Bluetooth jest w wersji 5.3. Za lokalizację odpowiadają systemy GPS, GLONASS, Galileo, QZSS, BeiDou.

    Pixel to także eSIM i 5G wraz ze wsparciem najszybszej transmisji w paśmie mmWave

    Najnowszy Android ma być aktualizowany przez 7 lat. Niemiłą niespodzianką jest więc to, że na naszym Pixelu nadal był Asystent Google, a nowa platforma Gemini (asystent głosowy i tekstowy z dużym wsparciem AI) jest już dostępna na Samsungach i Xiaomi. Zapowiada się, że Pixele nie będą już traktowane przez Google priorytetowo i może okazać się, że partnerzy Google będą otrzymywać ciekawe funkcje wcześniej.

    Zdjęcia

    Google Pixel 8a to średniopółkowiec z bardzo prostą konfiguracją dwóch aparatów z tyłu. Jego główną przewagą jest to, co możemy robić ze zdjęciami po ich zrobieniu. Google chwali się, że AI w Pixelach oferuje najwięcej dodatkowych funkcji, ale pamiętajmy, że podobne usługi są już dostępne w Samsungach, które również korzystają z tej samej platformy sztucznej inteligencji.

    W Pixelu znajdziemy magiczną gumkę, magiczny edytor oraz bardzo rozbudowany “ręczny” edytor zdjęć. W 8a za 2500 zł nie znajdziemy natomiast teleobiektywu. Powiększenie 2X jest realizowane przez wycinanie obrazu z matrycy, co niestety generuje zdjęcia o niskiej jakości. Przy powiększeniu na komputerze widać już wyraźnie pojedyncze piksele.

    Zestaw aparatów obejmuje:

    Aparat szerokokątny Quad PD, 64 Mpix

    • Wielkość piksela: 0,8 μm
    • Przysłona: ƒ/1.89
    • Rozmiar czujnika obrazu: 1/1,73 cala
    • Pole widzenia: 80 stopni
    • Optyczna i elektroniczna stabilizacja obrazu (szeroki kąt)

    Aparat 13 MPix, ultraszeroki kąt

    • Wielkość piksela: 1,12 μm
    • Przysłona: ƒ/2.2
    • Pole widzenia: 120 stopni

    Selfie:

    • 13 Mpix
    • Szerokość piksela: 1,12 μm
    • Przysłona: ƒ/2.2
    • Stała ostrość
    • Pole widzenia: 96,5°

    Jest to dokładnie ten sam zestaw kamer, co w modelu 7a z zeszłego roku.

    Sama jakość zdjęć jest dobra, ale nie jest to poziom najdroższych flagowców. Zdjęcia z Pixela mają specyficzną, naturalną kolorystykę, która może się nie podobać fanom zdjęć z Samsungów lub Xiaomi. Pixel 8a potrafi zrobić bardzo ładne zdjęcie, ale takie zdjęcia głównym aparatem potrafi teraz zrobić większość smartonów. Także zdjęcia portretowe (domena Pixeli) raz mają naturalny bokeh, a raz postać ma niektóre elementy sztucznie rozmazane. Na pewno obiektyw i matryca radzą sobie znacznie słabiej, gdy jest mniej światła. Wówczas pojawiają się szumy i artefakty.

    Sporym zaskoczeniem na plus jest natomiast bardzo dobra jakość nagrań wideo i to także w jakości 4K 60 fps (działa wtedy tylko główny obiektyw). Obraz jest stabilny i na pewno Pixel 8a nada się do realizacji udanych, profesjonalnie wyglądających klipów na social media. Świetna jest funkcja nazwana bardzo dziwnie - Przesuwanie. Daje ona efekt bardzo stabilnego, spowolnionego obrazu wideo.

    Przykładowe zdjęcia z Pixela 8a znajdziecie tutaj

     

    Bateria i ładowanie

    Jeśli chodzi o baterię i ładowanie to nasz Pixel 8a nie zasługuje nawet na miano średniaka. Średniaki z Chin często ładują się z mocą od 60 do 120W. Tutaj mamy ładowanie 18W, co przebija nawet denne standardy Samsunga i Apple. W komplecie nie mamy ładowarki. Telefon do 100% ładuje się trochę poniżej 2h. Na otarcie łez mamy ładowanie bezprzewodowe znane głównie z flagowców, ale tutaj ma ono zawrotną moc 7.5W. Dodatkowo 8a ma mniejszą niż konkurenci baterię – to około 4500 mAh. Dobra optymalizacja pozwala jednak na bezproblemowe działanie telefonu przez 1-2 doby w zależności od obciążenia i to z włączonym (bo bardzo przydatnym) trybem Always on Display.

    Podsumowanie

    Pixel 8a to niemal klon modelu 7a z zeszłego roku. Ma taką samą baterię, taki sam zestaw kamer, tej samej wielkości ekran. Szkło z przodu również jest to samo. Taki sam jest design oraz oprogramowanie. Tylko, że Pixel 7a w Komputroniku kosztuje teraz niecałe 1700 zł. Wszyscy recenzenci na całym świecie podkreślają, że 8a jest za drogi. Google się tym chyba nie przejmuje. Dla amerykańskiego koncernu produkcja telefonów to margines całej działalności. Nawet w USA, gdzie Pixel nadal jest numerem 4 to jego rzeczywisty udział w rynku jest symboliczny. Dodatkowo według badań aż 57% amerykańskich użytkowników tych telefonów marzy już o migracji do innych marek. To bardzo zły wynik. Google miał spore problemy z przegrzewaniem się swoich procesorów. W USA był także spory problem z działaniem Pixeli w sieci komórkowej – na szczęście pojawiła się łatka.

    Google ewidentnie traktuje swoje Pixele po macoszemu. I tak przecież Android ma prawie 100% rynku smartfonów na świecie, więc Pixele są tylko niewielkim projektem koncernu, który teraz musi mierzyć się z dużo większymi wyzwaniami w postaci walki o prymat na rynku sztucznej inteligencji. Coraz częściej pojawiają się plotki, że projekt Pixel zostanie uśmiercony, a Google ma spore doświadczenie z kończeniem nierentowych projektów. Współpraca z Samsungiem jest coraz bliższa i to może być dowód na to, że w każdej plotce jest ziarno prawdy.

    Nie zmienia to jednak ogólnej opinii na temat Pixela 8a. To bardzo fajny, szybki smarfon, który możemy polecić każdemu, kto szuka udanego średniaka i ma uczulenie na iPhona. Jedynym poważnym problemem jest jego wygórowana cena, która powinna szybko spaść do poziomu 1500-1800 zł.

  • Test Google Pixel 8a - jest udanym średniakiem, ale teraz kosztuje o 1000 zł za dużo

    Pixel to marka smartfonów, o której słyszała garstka Polaków. Większość osób, które zobaczyły mojego testowego Pixela 8a tylko wzruszała ramionami i nie miała pojęcia, co to za telefon. Podobna sytuacja jest prawie na całym świecie. Pixele są popularne tylko w USA i Japonii. W Polsce mają swoich fanów, a teraz są już oficjalnie dostępne na naszym rynku. Kilka lat temu trzeba je było sprowadzać z Zachodu. Później były już dostępne w wybranych polskich sklepach z elektroniką.

    Pixel 8a jest dostępny w sklepie Google za 2449 zł. Jest to cena wersji 128 giga. W promocji otrzymamy voucher 650 zł na zakupy w Google Store. W Media Expert jest też promocja ze zwrotem podobnej kwoty przy oddaniu dowolnego starego telefonu. Prawie 2500 zł to segment cenowy, który w Polsce można określić jako wyższa średnia półka. Sama specyfikacja Pixela na to jednak niestety nie wskazuje. 2500 zł to cena iPhona 13, a za niewiele więcej możemy kupić flagowego Samsunga S23.

    Pixel 8a zostaje wprowadzony kilka miesięcy po premierze pierwszych dwóch modeli z serii 8. Modele 8 i 8 Pro zostały zaprezentowane w USA i w Europie Zachodniej w październiku zeszłego roku. 8a jest najtańszym, budżetowym telefonem z tej serii. W Polsce jest to jednak całkiem drogi smartfon. Dodatkowo jego droższy i lepszy brat kosztuje teraz w Komputroniku niecałe 2700 zł.

    Na koniec należy poruszyć jeszcze dwie kwestie. Na jesieni, czyli za zaledwie parę miesięcy odbędzie się premiera nowych Pixeli. W Pixelu 8a (choć to pełnoprawny Pixel) nie działa też na razie asystent Gemini, a takiego asystenta mogą już używać testowo użytkownicy starszych modeli Pixela i pierwsi użytkownicy flagowych Samsungów. Zakup modelu 8a jest więc teraz trochę poronionym pomysłem. Fani tej serii od razu powinni skupić się na modelu 8, a ci bardziej majętni i zaawansowani na wersji Pro.

    Pixel 8a byłby całkiem udanym smartfonem, gdyby był sprzedawany za około 1500-1800 zł, a nie 1000 zł drożej. Tak jak wspomniałem wcześniej, w praktyce da się taką cenę uzyskać oddając stary telefon i kupując 8a w MediaMarkt, ale wymaga to nieco więcej zachodu niż “normalny” zakup w “normalnej” cenie bez konieczności wyłożenia na ladę wyższej kwoty. Być może Google zmieni swoją politykę cenową i wówczas 8a będzie znacznie ciekawszą propozycją.

    Po tym przydługim wstępie omówmy bardziej szczegółowo, co w Pixelu 8a może się podobać (jest tego naprawdę sporo), a co sprawia, że jesteśmy nim trochę zawiedzeni.

    Wygląd zewnętrzny

    Pixel 8a jest zgrabnym, ale bardzo ciężkim jak na swoje rozmiary smartfonem. To dziwne, bo jest wykonany z tworzywa sztucznego. Sama ramka jest na szczęście aluminiowa. Jeśli ktoś szuka niewielkiego telefonu to Pixel 8a może mu się bardzo spodobać. Smartfon Google ma unikatowy design, co również jest jego kolejną zaletą. Nie przypomina żadnego innego telefonu konkurencji. Jego wyspa aparatów wygląda świetnie i równie świetnie prezentuje się, gdy telefon ukryjemy w etui. Oryginalne etui ma świetną jakość i całkowicie zmienia charakter telefonu. Sam biały Pixel 8a wygląda statecznie, elegancko, a zielonym etui prezentuje się świeżo, młodzieżowo. Etui trzeba sobie dokupić, ale jest teraz specjalna promocja obniżająca jego cenę. 8a świetnie trzyma się w dłoni, choć tak jak wspomnieliśmy powyżej – jest trochę za ciężki jak na swoje niewielkie rozmiary – waży prawie 190 g. Dla porównania Samsung S24 (równie zgrabny) waży niecałe 170 g. To zapewne efekt mniejszego doświadczenia Google w produkcji smartfonów. Obudowa spełnia normę IP67.

    Ekran

    Piksel ma ekran o wielkości 6.1 cala w szerokimi ramkami. Jest chroniony archaicznym szkłem Gorilla Glass 3. Jasność jest wysoka – od 1400 do 2000 nitów. Wszyscy recenzenci krytykują bardzo szerokie ramki wokół ekranu (dodatkowo niesymetryczne). Rzeczywiście ramki są potężne i na pewno nie pasują do smartfonu renomowanego producenta za 2500 zł. Sam ekran to bardzo dobry OLED z odświeżaniem 120 Hz i obsługą HDR. Telefon wspiera tryb Always on display. Kolory mogą być naturalne lub podkręcone (adaptacyjne).

    Specyfikacja i oprogramowanie

    Cała seria Pixel 8 korzysta z tego samego procesora Tensor G3. Jest to procesor drukowany w standardzie 4 nm i produkowany przez Samsunga. Jego wydajność pozwala mu osiągając w AnTuTu prawie 900 tys. punktów. Jest to wydajność wystarczająca do wszystkich zadań, ale 2-krotnie niższa niż wydajność flagowców. Pamiętajmy także, że w teorii telefon ten ma nam służyć przez nawet 7 lat, bo przez tak długi czas ma podobno otrzymywać aktualizacje. Pamięc RAM LPDDR5x ma 8 giga . Pamięć na multimedia (UFS 3.1) to w naszym przypadku tylko 128 GB. Jest także wersja 256 GB.

    Telefon działa niesamowicie płynnie i jest to w dużym stopniu zasługa optymalizacji oprogramowania. “Tani” Pixel działa tak jak iPhone. Wszystko uruchamia się szybko, bez żadnej zwłoki. Telefon nie grzeje się bardziej od średniej znanej z innych urządzeń.

    W komplecie mamy następujące czujniki:

    • Czujnik zbliżeniowy
    • Czujnik jasności otoczenia
    • Akcelerometr
    • Żyroskop
    • Magnetometr
    • Barometr

    Do dyspozycji mamy Wi-Fi 6E, choć platforma Tensor wspiera także WiFi 7. Bluetooth jest w wersji 5.3. Za lokalizację odpowiadają systemy GPS, GLONASS, Galileo, QZSS, BeiDou.

    Pixel to także eSIM i 5G wraz ze wsparciem najszybszej transmisji w paśmie mmWave

    Najnowszy Android ma być aktualizowany przez 7 lat. Niemiłą niespodzianką jest więc to, że na naszym Pixelu nadal był Asystent Google, a nowa platforma Gemini (asystent głosowy i tekstowy z dużym wsparciem AI) jest już dostępna na Samsungach i Xiaomi. Zapowiada się, że Pixele nie będą już traktowane przez Google priorytetowo i może okazać się, że partnerzy Google będą otrzymywać ciekawe funkcje wcześniej.

    Zdjęcia

    Google Pixel 8a to średniopółkowiec z bardzo prostą konfiguracją dwóch aparatów z tyłu. Jego główną przewagą jest to, co możemy robić ze zdjęciami po ich zrobieniu. Google chwali się, że AI w Pixelach oferuje najwięcej dodatkowych funkcji, ale pamiętajmy, że podobne usługi są już dostępne w Samsungach, które również korzystają z tej samej platformy sztucznej inteligencji.

    W Pixelu znajdziemy magiczną gumkę, magiczny edytor oraz bardzo rozbudowany “ręczny” edytor zdjęć. W 8a za 2500 zł nie znajdziemy natomiast teleobiektywu. Powiększenie 2X jest realizowane przez wycinanie obrazu z matrycy, co niestety generuje zdjęcia o niskiej jakości. Przy powiększeniu na komputerze widać już wyraźnie pojedyncze piksele.

    Zestaw aparatów obejmuje:

    Aparat szerokokątny Quad PD, 64 Mpix

    • Wielkość piksela: 0,8 μm
    • Przysłona: ƒ/1.89
    • Rozmiar czujnika obrazu: 1/1,73 cala
    • Pole widzenia: 80 stopni
    • Optyczna i elektroniczna stabilizacja obrazu (szeroki kąt)

    Aparat 13 MPix, ultraszeroki kąt

    • Wielkość piksela: 1,12 μm
    • Przysłona: ƒ/2.2
    • Pole widzenia: 120 stopni

    Selfie:

    • 13 Mpix
    • Szerokość piksela: 1,12 μm
    • Przysłona: ƒ/2.2
    • Stała ostrość
    • Pole widzenia: 96,5°

    Jest to dokładnie ten sam zestaw kamer, co w modelu 7a z zeszłego roku.

    Sama jakość zdjęć jest dobra, ale nie jest to poziom najdroższych flagowców. Zdjęcia z Pixela mają specyficzną, naturalną kolorystykę, która może się nie podobać fanom zdjęć z Samsungów lub Xiaomi. Pixel 8a potrafi zrobić bardzo ładne zdjęcie, ale takie zdjęcia głównym aparatem potrafi teraz zrobić większość smartonów. Także zdjęcia portretowe (domena Pixeli) raz mają naturalny bokeh, a raz postać ma niektóre elementy sztucznie rozmazane. Na pewno obiektyw i matryca radzą sobie znacznie słabiej, gdy jest mniej światła. Wówczas pojawiają się szumy i artefakty.

    Sporym zaskoczeniem na plus jest natomiast bardzo dobra jakość nagrań wideo i to także w jakości 4K 60 fps (działa wtedy tylko główny obiektyw). Obraz jest stabilny i na pewno Pixel 8a nada się do realizacji udanych, profesjonalnie wyglądających klipów na social media. Świetna jest funkcja nazwana bardzo dziwnie - Przesuwanie. Daje ona efekt bardzo stabilnego, spowolnionego obrazu wideo.

    Przykładowe zdjęcia z Pixela 8a znajdziecie tutaj

     

    Bateria i ładowanie

    Jeśli chodzi o baterię i ładowanie to nasz Pixel 8a nie zasługuje nawet na miano średniaka. Średniaki z Chin często ładują się z mocą od 60 do 120W. Tutaj mamy ładowanie 18W, co przebija nawet denne standardy Samsunga i Apple. W komplecie nie mamy ładowarki. Telefon do 100% ładuje się trochę poniżej 2h. Na otarcie łez mamy ładowanie bezprzewodowe znane głównie z flagowców, ale tutaj ma ono zawrotną moc 7.5W. Dodatkowo 8a ma mniejszą niż konkurenci baterię – to około 4500 mAh. Dobra optymalizacja pozwala jednak na bezproblemowe działanie telefonu przez 1-2 doby w zależności od obciążenia i to z włączonym (bo bardzo przydatnym) trybem Always on Display.

    Podsumowanie

    Pixel 8a to niemal klon modelu 7a z zeszłego roku. Ma taką samą baterię, taki sam zestaw kamer, tej samej wielkości ekran. Szkło z przodu również jest to samo. Taki sam jest design oraz oprogramowanie. Tylko, że Pixel 7a w Komputroniku kosztuje teraz niecałe 1700 zł. Wszyscy recenzenci na całym świecie podkreślają, że 8a jest za drogi. Google się tym chyba nie przejmuje. Dla amerykańskiego koncernu produkcja telefonów to margines całej działalności. Nawet w USA, gdzie Pixel nadal jest numerem 4 to jego rzeczywisty udział w rynku jest symboliczny. Dodatkowo według badań aż 57% amerykańskich użytkowników tych telefonów marzy już o migracji do innych marek. To bardzo zły wynik. Google miał spore problemy z przegrzewaniem się swoich procesorów. W USA był także spory problem z działaniem Pixeli w sieci komórkowej – na szczęście pojawiła się łatka.

    Google ewidentnie traktuje swoje Pixele po macoszemu. I tak przecież Android ma prawie 100% rynku smartfonów na świecie, więc Pixele są tylko niewielkim projektem koncernu, który teraz musi mierzyć się z dużo większymi wyzwaniami w postaci walki o prymat na rynku sztucznej inteligencji. Coraz częściej pojawiają się plotki, że projekt Pixel zostanie uśmiercony, a Google ma spore doświadczenie z kończeniem nierentowych projektów. Współpraca z Samsungiem jest coraz bliższa i to może być dowód na to, że w każdej plotce jest ziarno prawdy.

    Nie zmienia to jednak ogólnej opinii na temat Pixela 8a. To bardzo fajny, szybki smarfon, który możemy polecić każdemu, kto szuka udanego średniaka i ma uczulenie na iPhona. Jedynym poważnym problemem jest jego wygórowana cena, która powinna szybko spaść do poziomu 1500-1800 zł.

  • Plus gotowy na Maxa

    Plus gotowy na Maxa

    Od 11 czerwca 2024 roku platforma HBO Max zmienia nazwę na Max.

    Wraz z tą zmianą, dostawca serwisu (HBO Europe s.r.o.) wprowadza trzy nowe pakiety bazowe:

    • Podstawowy,
    • Standard,
    • Premium.

    Co się zmienia dla abonentów Plusa?

    • Dostęp do serwisu będzie nadal możliwy pod nową nazwą Max (w ramach Dostępu Max w Plus).
    • Cena usługi pozostaje bez zmian.
    • Dane logowania do platformy Max pozostają te same.

    Który z pakietów dostajemy?

    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max na czas oznaczony (np. umowy na 12 lub 24 miesiące) otrzymają dostęp do pakietu Premium do końca trwania umowy.
    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max lub nowi abonenci z usługą na czas nieoznaczony (aktywowaną po 12 lub 24 miesiącu umowy) lub usługą podstawową (usługa cykliczna na czas nieoznaczony), otrzymają dostęp do pakietu Standard, z możliwością korzystania z pakietu Premium do 31 stycznia 2025 roku w ramach promocji.

    Abonenci, którzy nie akceptują wprowadzanych zmian, mają prawo zrezygnować z Dostępu HBO Max w ciągu 30 dni od daty ich wejścia w życie (tj. od 11.06.2024) bez zachowania okresu wypowiedzenia.

  • Plus gotowy na Maxa

    Plus gotowy na Maxa

    Od 11 czerwca 2024 roku platforma HBO Max zmienia nazwę na Max.

    Wraz z tą zmianą, dostawca serwisu (HBO Europe s.r.o.) wprowadza trzy nowe pakiety bazowe:

    • Podstawowy,
    • Standard,
    • Premium.

    Co się zmienia dla abonentów Plusa?

    • Dostęp do serwisu będzie nadal możliwy pod nową nazwą Max (w ramach Dostępu Max w Plus).
    • Cena usługi pozostaje bez zmian.
    • Dane logowania do platformy Max pozostają te same.

    Który z pakietów dostajemy?

    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max na czas oznaczony (np. umowy na 12 lub 24 miesiące) otrzymają dostęp do pakietu Premium do końca trwania umowy.
    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max lub nowi abonenci z usługą na czas nieoznaczony (aktywowaną po 12 lub 24 miesiącu umowy) lub usługą podstawową (usługa cykliczna na czas nieoznaczony), otrzymają dostęp do pakietu Standard, z możliwością korzystania z pakietu Premium do 31 stycznia 2025 roku w ramach promocji.

    Abonenci, którzy nie akceptują wprowadzanych zmian, mają prawo zrezygnować z Dostępu HBO Max w ciągu 30 dni od daty ich wejścia w życie (tj. od 11.06.2024) bez zachowania okresu wypowiedzenia.

  • Plus gotowy na Maxa

    Plus gotowy na Maxa

    Od 11 czerwca 2024 roku platforma HBO Max zmienia nazwę na Max.

    Wraz z tą zmianą, dostawca serwisu (HBO Europe s.r.o.) wprowadza trzy nowe pakiety bazowe:

    • Podstawowy,
    • Standard,
    • Premium.

    Co się zmienia dla abonentów Plusa?

    • Dostęp do serwisu będzie nadal możliwy pod nową nazwą Max (w ramach Dostępu Max w Plus).
    • Cena usługi pozostaje bez zmian.
    • Dane logowania do platformy Max pozostają te same.

    Który z pakietów dostajemy?

    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max na czas oznaczony (np. umowy na 12 lub 24 miesiące) otrzymają dostęp do pakietu Premium do końca trwania umowy.
    • Abonenci posiadający usługę Dostępu HBO Max lub nowi abonenci z usługą na czas nieoznaczony (aktywowaną po 12 lub 24 miesiącu umowy) lub usługą podstawową (usługa cykliczna na czas nieoznaczony), otrzymają dostęp do pakietu Standard, z możliwością korzystania z pakietu Premium do 31 stycznia 2025 roku w ramach promocji.

    Abonenci, którzy nie akceptują wprowadzanych zmian, mają prawo zrezygnować z Dostępu HBO Max w ciągu 30 dni od daty ich wejścia w życie (tj. od 11.06.2024) bez zachowania okresu wypowiedzenia.

  • Orange ma nowości dla MVNO

    Orange ma nowości dla MVNO

    Orange chwali się, że ma coraz lepszą ofertę hurtową dla MVNO.

    W maju mijają 2 lata od wprowadzenia nowej propozycji współpracy dla operatorów wirtualnych (jako MVNE).

    Teraz wprowadzono następujące nowości:

    • IP Publiczne statyczne i dynamiczne – usługa, która umożliwia dostęp do internetu z publicznym adresem IP (zmiennym lub stałym) z puli będącej w dyspozycji Orange. Dzięki temu możliwy jest zdalny dostęp do urządzenia końcowego. Usługa dostępna jest w dwóch wariantach: z dynamicznym adresem IP w ramach połączeń z APN „vpn”; ze stałym adresem IP w ramach połączeń z APN „vpn.static.pl”.
    • APN Prywatny – na zamówienie MVNO, Orange tworzy dedykowany („prywatny”) APN (punktu dostępu), który umożliwia bezprzewodową transmisję danych pomiędzy urządzeniami z aktywną kartą SIM a siecią teleinformatyczną MVNO (klienta MVNO) poprzez port sieci transmisji danych Metro Ethernet Orange.
    • Dodatkowe pakiety transmisji danych – 500GB (w pakietowym modelu rozliczeń) do wykorzystania w ofercie internetowej oraz 100GB na doładowanie.

    Pod koniec ubiegłego roku wdrożono:

    • eSIM – możliwość zastąpienia karty SIM oprogramowaniem wgrywanym bezpośrednio do telefonu tzw. eSIM (wgranie odbywa się poprzez zeskanowanie kodu QR).
    • SPN (Service Provider Name) – funkcjonalność, która umożliwia zmianę wyświetlanej nazwy operatora na zalogowanej i aktywnej w sieci karcie SIM/eSIM.
    • Pobranie IMEI (International Mobile Equipment Identity) – pozwala na sprawdzenie modelu urządzenia końcowego swojego klienta, w którym to urządzeniu jest aktywna i zalogowana do sieci karta SIM/eSIM. Usługa przydatna m.in. przy rozpatrywaniu reklamacji.
    • Lokalizowanie SIM – umożliwia ustalenie położenia urządzenia z aktywną kartą SIM lub eSIM.

    Wszystkie usługi można samodzielnie włączyć na bezpłatnej platformie MVNE. Dostęp do niej możliwy jest z poziomu przeglądarki internetowej lub za pośrednictwem API, np. w CRM-ie operatora.

    MVNE pozwala na:

    • zarządzanie procesami operacyjnymi wirtualnej sieci,
    • prowadzenie obsługi klientów,
    • zarządzanie usługami dodatkowymi dla abonentów,
    • kontrolowanie bilingów klientów.

    W ramach naszej oferty MVNO Orange zapewnia:

    • całą infrastrukturę – sieć radiową i szkieletową (w standardzie także dostęp do sieci 5G),
    • platformę do zarządzania wirtualną siecią,
    • numery telefoniczne i nieoznakowane karty SIM.
  • Orange ma nowości dla MVNO

    Orange ma nowości dla MVNO

    Orange chwali się, że ma coraz lepszą ofertę hurtową dla MVNO.

    W maju mijają 2 lata od wprowadzenia nowej propozycji współpracy dla operatorów wirtualnych (jako MVNE).

    Teraz wprowadzono następujące nowości:

    • IP Publiczne statyczne i dynamiczne – usługa, która umożliwia dostęp do internetu z publicznym adresem IP (zmiennym lub stałym) z puli będącej w dyspozycji Orange. Dzięki temu możliwy jest zdalny dostęp do urządzenia końcowego. Usługa dostępna jest w dwóch wariantach: z dynamicznym adresem IP w ramach połączeń z APN „vpn”; ze stałym adresem IP w ramach połączeń z APN „vpn.static.pl”.
    • APN Prywatny – na zamówienie MVNO, Orange tworzy dedykowany („prywatny”) APN (punktu dostępu), który umożliwia bezprzewodową transmisję danych pomiędzy urządzeniami z aktywną kartą SIM a siecią teleinformatyczną MVNO (klienta MVNO) poprzez port sieci transmisji danych Metro Ethernet Orange.
    • Dodatkowe pakiety transmisji danych – 500GB (w pakietowym modelu rozliczeń) do wykorzystania w ofercie internetowej oraz 100GB na doładowanie.

    Pod koniec ubiegłego roku wdrożono:

    • eSIM – możliwość zastąpienia karty SIM oprogramowaniem wgrywanym bezpośrednio do telefonu tzw. eSIM (wgranie odbywa się poprzez zeskanowanie kodu QR).
    • SPN (Service Provider Name) – funkcjonalność, która umożliwia zmianę wyświetlanej nazwy operatora na zalogowanej i aktywnej w sieci karcie SIM/eSIM.
    • Pobranie IMEI (International Mobile Equipment Identity) – pozwala na sprawdzenie modelu urządzenia końcowego swojego klienta, w którym to urządzeniu jest aktywna i zalogowana do sieci karta SIM/eSIM. Usługa przydatna m.in. przy rozpatrywaniu reklamacji.
    • Lokalizowanie SIM – umożliwia ustalenie położenia urządzenia z aktywną kartą SIM lub eSIM.

    Wszystkie usługi można samodzielnie włączyć na bezpłatnej platformie MVNE. Dostęp do niej możliwy jest z poziomu przeglądarki internetowej lub za pośrednictwem API, np. w CRM-ie operatora.

    MVNE pozwala na:

    • zarządzanie procesami operacyjnymi wirtualnej sieci,
    • prowadzenie obsługi klientów,
    • zarządzanie usługami dodatkowymi dla abonentów,
    • kontrolowanie bilingów klientów.

    W ramach naszej oferty MVNO Orange zapewnia:

    • całą infrastrukturę – sieć radiową i szkieletową (w standardzie także dostęp do sieci 5G),
    • platformę do zarządzania wirtualną siecią,
    • numery telefoniczne i nieoznakowane karty SIM.
  • T-Mobile ma nowy prezent dla swoich klientów

    Klienci MagentaTV dostali dostęp do wszystkich kanałów adresowanych do najmłodszych widzów.

    To 16 kanałów, w tym Disney Channel, Disney Junior, Disney XD, NickToons, Teenick, MiniMini+, teletoon+, Cbeebies, DuckTV, Cartoon Network, Cartoonito czy DaVinci.

    Każdy z nich można oglądać bez dodatkowych opłat, niezależnie od posiadanego pakietu 

    Z akcji można skorzystać od 27 maja do 10 czerwca.

    T-Mobile przygotował ten prezent z okazji nadchodzącego Dnia Dziecka.

  • T-Mobile ma nowy prezent dla swoich klientów

    Klienci MagentaTV dostali dostęp do wszystkich kanałów adresowanych do najmłodszych widzów.

    To 16 kanałów, w tym Disney Channel, Disney Junior, Disney XD, NickToons, Teenick, MiniMini+, teletoon+, Cbeebies, DuckTV, Cartoon Network, Cartoonito czy DaVinci.

    Każdy z nich można oglądać bez dodatkowych opłat, niezależnie od posiadanego pakietu 

    Z akcji można skorzystać od 27 maja do 10 czerwca.

    T-Mobile przygotował ten prezent z okazji nadchodzącego Dnia Dziecka.

  • T-Mobile ma nowy prezent dla swoich klientów

    Klienci MagentaTV dostali dostęp do wszystkich kanałów adresowanych do najmłodszych widzów.

    To 16 kanałów, w tym Disney Channel, Disney Junior, Disney XD, NickToons, Teenick, MiniMini+, teletoon+, Cbeebies, DuckTV, Cartoon Network, Cartoonito czy DaVinci.

    Każdy z nich można oglądać bez dodatkowych opłat, niezależnie od posiadanego pakietu 

    Z akcji można skorzystać od 27 maja do 10 czerwca.

    T-Mobile przygotował ten prezent z okazji nadchodzącego Dnia Dziecka.

  • Gamingowe słuchawki z rabatem

    Słuchawki Nubia RedMagic Cyberpods kupimy tylko dziś za 149 zł.

    Oferta dostępna jest w sklepie ZTE Shop w godzinach od 09:00 do 22:00.

    Poza promocją cena tego modelu to 179 zł. Zyskujemy więc 30 zł.

    RedMagic Cyberpods to najnowsze słuchawki gamingowe TWS z niskim opóźnieniem dźwięku równym 39ms. 

    Dane techniczne:

    • Kolor Czarny
    • Wymiar Etui: 154 x 117 x 43.5mm
    • Waga Etui z słuchawkami: 58 g
    • Port USB-C
    • Komunikacja Bezprzewodowa, Bluetooth 5.0
    • Impedancja głośników 16 Ω
    • Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
    • Zasięg działania do 10 m
    • Przetwornik 8 mm
    • Czas ładowania Około 4 godzin
    • Czas pracy Do 16 godzin
    • Bateria Etui: 500 mAh
    • Słuchawki: 60 mAh
    • Wbudowany mikrfon
    • Zawartość opakowania Etui, komplet słuchawek, kabel ładujący, komplet zapasowych silikonowych nakładek, karta gwarancyjna, instrukcja obsługi
  • Gamingowe słuchawki z rabatem

    Słuchawki Nubia RedMagic Cyberpods kupimy tylko dziś za 149 zł.

    Oferta dostępna jest w sklepie ZTE Shop w godzinach od 09:00 do 22:00.

    Poza promocją cena tego modelu to 179 zł. Zyskujemy więc 30 zł.

    RedMagic Cyberpods to najnowsze słuchawki gamingowe TWS z niskim opóźnieniem dźwięku równym 39ms. 

    Dane techniczne:

    • Kolor Czarny
    • Wymiar Etui: 154 x 117 x 43.5mm
    • Waga Etui z słuchawkami: 58 g
    • Port USB-C
    • Komunikacja Bezprzewodowa, Bluetooth 5.0
    • Impedancja głośników 16 Ω
    • Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
    • Zasięg działania do 10 m
    • Przetwornik 8 mm
    • Czas ładowania Około 4 godzin
    • Czas pracy Do 16 godzin
    • Bateria Etui: 500 mAh
    • Słuchawki: 60 mAh
    • Wbudowany mikrfon
    • Zawartość opakowania Etui, komplet słuchawek, kabel ładujący, komplet zapasowych silikonowych nakładek, karta gwarancyjna, instrukcja obsługi
  • Stacje 5G w paśmie C sieci T-Mobile – są nowe adresy

    Oto najnowsza lista wszystkich pozwoleń radiowych dla pasma 5G 3600 sieci T-Mobile. Jest to stan na 25.05.

    T-Mobile ma przyznanych 1850 pozwoleń (w tym 115 nowych).

    Operator deklaruje, że klienci jego sieci mogą korzystać obecnie z 2388 stacji 5G w paśmie C.

    Lista pozwoleń radiowych na uruchomienie nadajników 5G w paśmie C - T-Mobile:

    (nowe stacje zaznaczone czerwonym kolorem)

  • Stacje 5G w paśmie C sieci T-Mobile – są nowe adresy

    Oto najnowsza lista wszystkich pozwoleń radiowych dla pasma 5G 3600 sieci T-Mobile. Jest to stan na 25.05.

    T-Mobile ma przyznanych 1850 pozwoleń (w tym 115 nowych).

    Operator deklaruje, że klienci jego sieci mogą korzystać obecnie z 2388 stacji 5G w paśmie C.

    Lista pozwoleń radiowych na uruchomienie nadajników 5G w paśmie C - T-Mobile:

    (nowe stacje zaznaczone czerwonym kolorem)

  • Polsat też stawia na Android TV - jest nowy dekoder soundbox 4K

    Cyfrowy Polsat wprowadza do sprzedaży nowy dekoder soundbox 4K.

    Jest to pierwszy dekoder Polsatu z Android TV. Został stworzony we współpracy z firmami SagemcomBang&Olufsen oraz Dolby.

    Najważniejsze cechy dekodera:

    • wbudowane głośniki – dźwięk przestrzenny Dolby Atmos
    • Android TV
    • sklep Google Play – dostęp do aplikacji, w tym: Disney+, HBO Max, YouTube, Tidal itp. (obecnie nie jest możliwe pobranie aplikacji Netflix na dekoder, trwają prace w tym zakresie)
    • wbudowany Chromecast – możliwość przesyłania filmów, zdjęć i muzyki za pomocą smartfona
    • funkcjonalność DUO
    • wyszukiwanie głosowe z dedykowanym pilotem Bluetooth
    • wbudowany odbiornik Wi-Fi
    • CatchUP, TimeShift, restart, nPVR
    • aplikacja Polsat Box Go
    • aplikacja Sklep umożliwiająca zamawianie pakietów przez dekoder.

    Dekoder wymaga podłączenia do internetu oraz posiadania konta Gmail.

    Dekoder dostępny będzie w ofercie pozyskaniowej i zatrzymaniowej:

    • z każdą ofertą na 24 miesiące
    • z pakietami S/M/M Sport/L
    • z opłatą 1 zł + 30 zł/mies. (w ofertach pracowniczych – 1zł + 15 zł/mies.)
  • Polsat też stawia na Android TV - jest nowy dekoder soundbox 4K

    Cyfrowy Polsat wprowadza do sprzedaży nowy dekoder soundbox 4K.

    Jest to pierwszy dekoder Polsatu z Android TV. Został stworzony we współpracy z firmami SagemcomBang&Olufsen oraz Dolby.

    Najważniejsze cechy dekodera:

    • wbudowane głośniki – dźwięk przestrzenny Dolby Atmos
    • Android TV
    • sklep Google Play – dostęp do aplikacji, w tym: Disney+, HBO Max, YouTube, Tidal itp. (obecnie nie jest możliwe pobranie aplikacji Netflix na dekoder, trwają prace w tym zakresie)
    • wbudowany Chromecast – możliwość przesyłania filmów, zdjęć i muzyki za pomocą smartfona
    • funkcjonalność DUO
    • wyszukiwanie głosowe z dedykowanym pilotem Bluetooth
    • wbudowany odbiornik Wi-Fi
    • CatchUP, TimeShift, restart, nPVR
    • aplikacja Polsat Box Go
    • aplikacja Sklep umożliwiająca zamawianie pakietów przez dekoder.

    Dekoder wymaga podłączenia do internetu oraz posiadania konta Gmail.

    Dekoder dostępny będzie w ofercie pozyskaniowej i zatrzymaniowej:

    • z każdą ofertą na 24 miesiące
    • z pakietami S/M/M Sport/L
    • z opłatą 1 zł + 30 zł/mies. (w ofertach pracowniczych – 1zł + 15 zł/mies.)
  • Polsat też stawia na Android TV - jest nowy dekoder soundbox 4K

    Cyfrowy Polsat wprowadza do sprzedaży nowy dekoder soundbox 4K.

    Jest to pierwszy dekoder Polsatu z Android TV. Został stworzony we współpracy z firmami SagemcomBang&Olufsen oraz Dolby.

    Najważniejsze cechy dekodera:

    • wbudowane głośniki – dźwięk przestrzenny Dolby Atmos
    • Android TV
    • sklep Google Play – dostęp do aplikacji, w tym: Disney+, HBO Max, YouTube, Tidal itp. (obecnie nie jest możliwe pobranie aplikacji Netflix na dekoder, trwają prace w tym zakresie)
    • wbudowany Chromecast – możliwość przesyłania filmów, zdjęć i muzyki za pomocą smartfona
    • funkcjonalność DUO
    • wyszukiwanie głosowe z dedykowanym pilotem Bluetooth
    • wbudowany odbiornik Wi-Fi
    • CatchUP, TimeShift, restart, nPVR
    • aplikacja Polsat Box Go
    • aplikacja Sklep umożliwiająca zamawianie pakietów przez dekoder.

    Dekoder wymaga podłączenia do internetu oraz posiadania konta Gmail.

    Dekoder dostępny będzie w ofercie pozyskaniowej i zatrzymaniowej:

    • z każdą ofertą na 24 miesiące
    • z pakietami S/M/M Sport/L
    • z opłatą 1 zł + 30 zł/mies. (w ofertach pracowniczych – 1zł + 15 zł/mies.)
  • Konkurenci PLAY mogą łatwiej sprzedawać kablówkę UPC - jest BSA

    Polski Światłowód Otwarty zakończył wdrażanie modelu Bitstream Access (BSA) na swojej sieci HFC (sieć kablowa UPC/PLAY).

    Operatorzy detaliczni współpracujący z PŚO będą mogli łączyć się z siecią HFC w taki sam sposób oraz za pomocą tych samych urządzeń, jak z siecią FTTH.

    Zastosowanie modelu BSA ujednolica sposób, w jaki operatorzy zyskują dostęp do obu sieci - HFC i FTTH, co powoduje, że integracja techniczna z PŚO jest szybsza i tańsza.

    Jego przewagą nad dotychczas stosowanym dostępem „white label” jest również możliwość wykorzystywania przez operatorów detalicznych własnej adresacji IP do świadczenia usług na sieci PŚO.

    Dzięki temu mogą oferować swoim klientom telewizję IPTV oraz VoIP bez ograniczeń kontentowych, występujących w poprzednim modelu.

    Prace nad wdrożeniem modelu BSA na sieci HFC rozpoczęliśmy prawie rok temu. Największym wyzwaniem było opracowanie sposobu sprawnej obsługi łączy konsumenckich w specyficznym dla sieci HFC standardzie. Oznaczało to nie tylko przygotowanie rozwiązania sieciowego, ale również odpowiednich narzędzi IT, które automatyzują dostarczanie i utrzymanie tego rodzaju usług. Przeprowadzone przez nas testy pokazały, że rozwiązanie działa bez zarzutu i jest wysokiej jakości. Wkrótce zaczną z niego korzystać współpracujący z nami operatorzy – mówi Krzysztof Sidor, Chief Technical Officer, Polski Światłowód Otwarty.

    Chcemy, aby nasi partnerzy nie odczuwali różnicy pomiędzy korzystaniem z technologii HFC i FTTH. Uruchomienie BSA upraszcza dostęp i świadczenie usług na sieci PŚO. Dzięki temu operator korzysta z jednego API i tych samych punktów styku dla obydwu technologii. Składanie i obsługa zamówień również wyglądają identycznie, a więc operator nie musi się nawet zastanawiać, czy aktywuje usługę na sieci FTTH czy HFC – mówi Michał Banasiuk, Chief Commercial Officer, Polski Światłowód Otwarty i dodaje – Jednocześnie intensywnie modernizujemy naszą infrastrukturę HFC do standardu FTTH. Obecnie niewielu abonentów faktycznie potrzebuje dostępu do internetu o szybkości do 5 Gb/s, ale jesteśmy świadomi, że w przyszłości to się zmieni. Będziemy na tę przyszłość gotowi.

    Obecnie zdecydowana większość łączy w sieci HFC Polskiego Światłowodu Otwartego pozwala abonentom osiągnąć prędkość do 1Gb/s.

    Operator modernizuje swoją sieć HFC do standardu FTTH oraz rozbudowuje sieć FTTH.

    Sieć PŚO obejmuje ponad 3,8 mln gospodarstw domowych, z czego 3,4 mln znajduje się w zasięgu sieci HFC, a ponad 400 tys. w zasięgu sieci FTTH.

  • Konkurenci PLAY mogą łatwiej sprzedawać kablówkę UPC - jest BSA

    Polski Światłowód Otwarty zakończył wdrażanie modelu Bitstream Access (BSA) na swojej sieci HFC (sieć kablowa UPC/PLAY).

    Operatorzy detaliczni współpracujący z PŚO będą mogli łączyć się z siecią HFC w taki sam sposób oraz za pomocą tych samych urządzeń, jak z siecią FTTH.

    Zastosowanie modelu BSA ujednolica sposób, w jaki operatorzy zyskują dostęp do obu sieci - HFC i FTTH, co powoduje, że integracja techniczna z PŚO jest szybsza i tańsza.

    Jego przewagą nad dotychczas stosowanym dostępem „white label” jest również możliwość wykorzystywania przez operatorów detalicznych własnej adresacji IP do świadczenia usług na sieci PŚO.

    Dzięki temu mogą oferować swoim klientom telewizję IPTV oraz VoIP bez ograniczeń kontentowych, występujących w poprzednim modelu.

    Prace nad wdrożeniem modelu BSA na sieci HFC rozpoczęliśmy prawie rok temu. Największym wyzwaniem było opracowanie sposobu sprawnej obsługi łączy konsumenckich w specyficznym dla sieci HFC standardzie. Oznaczało to nie tylko przygotowanie rozwiązania sieciowego, ale również odpowiednich narzędzi IT, które automatyzują dostarczanie i utrzymanie tego rodzaju usług. Przeprowadzone przez nas testy pokazały, że rozwiązanie działa bez zarzutu i jest wysokiej jakości. Wkrótce zaczną z niego korzystać współpracujący z nami operatorzy – mówi Krzysztof Sidor, Chief Technical Officer, Polski Światłowód Otwarty.

    Chcemy, aby nasi partnerzy nie odczuwali różnicy pomiędzy korzystaniem z technologii HFC i FTTH. Uruchomienie BSA upraszcza dostęp i świadczenie usług na sieci PŚO. Dzięki temu operator korzysta z jednego API i tych samych punktów styku dla obydwu technologii. Składanie i obsługa zamówień również wyglądają identycznie, a więc operator nie musi się nawet zastanawiać, czy aktywuje usługę na sieci FTTH czy HFC – mówi Michał Banasiuk, Chief Commercial Officer, Polski Światłowód Otwarty i dodaje – Jednocześnie intensywnie modernizujemy naszą infrastrukturę HFC do standardu FTTH. Obecnie niewielu abonentów faktycznie potrzebuje dostępu do internetu o szybkości do 5 Gb/s, ale jesteśmy świadomi, że w przyszłości to się zmieni. Będziemy na tę przyszłość gotowi.

    Obecnie zdecydowana większość łączy w sieci HFC Polskiego Światłowodu Otwartego pozwala abonentom osiągnąć prędkość do 1Gb/s.

    Operator modernizuje swoją sieć HFC do standardu FTTH oraz rozbudowuje sieć FTTH.

    Sieć PŚO obejmuje ponad 3,8 mln gospodarstw domowych, z czego 3,4 mln znajduje się w zasięgu sieci HFC, a ponad 400 tys. w zasięgu sieci FTTH.

  • To tutaj będą działać stacje 5G w paśmie C sieci PLAY - lista adresów

    Oto aktualna lista wszystkich pozwoleń radiowych pasma 5G 3600 dla sieci PLAY.

    Jest to stan na 25.05.

    Play ma przyznanych 1398 pozwoleń (w tym 482 nowych).

    Operator nie podaje aktualnych danych dotyczących liczby uruchomionych stacji 5G. Deklaruje tylko, że jego sieć 5G obejmuje 25% populacji.

    Lista pozwoleń radiowych 5G pasmo C - Play:

    (nowe stacje zaznaczone czerwonym kolorem)