Newsy

  • Promocje na ferie w Orange

    Orange uruchomił akcję promocyjną z okazji zbliżających się ferii zimowych. Oferuje w niej możliwość zdobycia kodów zniżkowych na różne akcesoria i gadżety.

    Akcja podzielona jest na cztery tury, z których każda trwa trzy dni – od środy do piątku:

    • 10-12 stycznia,
    • 17-19 stycznia,
    • 24-26 stycznia,
    • 31 stycznia – 2 lutego.

    Kody zniżkowe będą dostępne w wyznaczonych okresach, umożliwiając klientom uzyskanie obniżonych cen na akcesoria, takie jak słuchawki, powerbanki, ładowarki, smartwatche czy plecaki. Każdy bonus będzie ważny tylko przez jeden dzień, po czym zostanie zastąpiony nowym kodem.

    Z promocji można skorzystać za pośrednictwem aplikacji Mój Orange lub na stronie operatora

    Pierwszym urządzeniem, które kupimy w ramach tej oferty jest latarka czołowa WG2 LED 600 Lumen IPX4

    Cena latarki czołowej WG2 LED 600 Lumen IPX4 po rabacie:

    • Razem za urządzenie: 55,00 zł
    • Kod rabatowy obniży cenę tego produktu o 21%
    • Cena początkowa: 69,90 zł
    • Najniższa cena w okresie 30 dni, przed obniżką: 69,90 zł
  • Promocje na ferie w Orange

    Orange uruchomił akcję promocyjną z okazji zbliżających się ferii zimowych. Oferuje w niej możliwość zdobycia kodów zniżkowych na różne akcesoria i gadżety.

    Akcja podzielona jest na cztery tury, z których każda trwa trzy dni – od środy do piątku:

    • 10-12 stycznia,
    • 17-19 stycznia,
    • 24-26 stycznia,
    • 31 stycznia – 2 lutego.

    Kody zniżkowe będą dostępne w wyznaczonych okresach, umożliwiając klientom uzyskanie obniżonych cen na akcesoria, takie jak słuchawki, powerbanki, ładowarki, smartwatche czy plecaki. Każdy bonus będzie ważny tylko przez jeden dzień, po czym zostanie zastąpiony nowym kodem.

    Z promocji można skorzystać za pośrednictwem aplikacji Mój Orange lub na stronie operatora

    Pierwszym urządzeniem, które kupimy w ramach tej oferty jest latarka czołowa WG2 LED 600 Lumen IPX4

    Cena latarki czołowej WG2 LED 600 Lumen IPX4 po rabacie:

    • Razem za urządzenie: 55,00 zł
    • Kod rabatowy obniży cenę tego produktu o 21%
    • Cena początkowa: 69,90 zł
    • Najniższa cena w okresie 30 dni, przed obniżką: 69,90 zł
  • AirDrop na Androidzie będzie teraz nazywał się Quick Share

    Google poinformował, że w Androidzie zmieni nazwę funkcji, która jest odpowiednikiem popularnej usługi AirDrop.

    Do tej pory Google używał nazwy Nearby Share. Ten brand został wprowadzony w 2020 r.

    Samsung wykorzystywał własną markę Quick Share.

    Teraz Google dogadał się z Samsungiem i razem wprowadzą usługę dzielenia się plikami między urządzeniami pod marką Quick Share.

    Google prowadzi już rozmowy z innymi producentami smartfonów i komputerów, aby ich urządzenia także wspierały nowy „standard”.

    Aktualizacja zmieniająca Nearby Share w Quick Share ma być dostępna już od lutego, ale nie wiadomo na razie na jakich urządzeniach. Być może będą to na razie tylko Pixele.

  • Jabra zmieni oprogramowanie Elite 8 Active i Elite 10

    Jabra zapowiedziała pakiet aktualizacji zwiększających komfort użytkowania swoich flagowych słuchawek dousznych Elite 8 Active i Elite 10.

    Pierwsze aktualizacje, które zostaną udostępnione w styczniu, będą obejmować dostępny w aplikacji Sound+ łatwy w użyciu suwak „włącz/wyłącz” adaptacyjnej aktywnej redukcji hałasu (ANC), funkcji HearThrough i Sidetone, a także nowe komunikaty głosowe. Umożliwi to lepszą obsługę i pozwoli użytkownikom dostosować słuchawki do własnych, indywidualnych preferencji. Ponadto będzie też możliwość spersonalizowania nazwy swoich słuchawek.

    W marcu użytkownicy mogą spodziewać się aktualizacji Elite 10, która poprawi jakość rozmów w głośnych lokalizacjach, takich jak biura, restauracje i tętniące życiem ulice.

    Wprowadzone przez Jabra zmiany w adaptacyjnej funkcji redukcji hałasu (ANC) w Elite 8 Active w połączeniu z HearThrough sprawią, że słuchawki będą jeszcze skuteczniejsze w warunkach silnego wiatru.

    Aktualizacje te będą udostępnione bezpłatnie w aplikacji Sound+ wszystkim obecnym i nowym użytkownikom w dwóch etapach, pierwsza w styczniu, a druga w marcu 2024 roku.

  • Znowu ogromna kara UOKiK - tym razem ponad 37 mln zł

    Jeden z chińskich producentów sprzętu do elektronicznego monitoringu - Dahua Technology Poland zawarł zmowę ograniczającą konkurencję ze swoimi dystrybutorami.

    Przedsiębiorcy ustalali ceny oraz podzielili między sobą rynek.

    UOKiK nałożył kary na firmy i siedem osób, które bezpośrednio odpowiadały za niedozwolone porozumienie, łącznie ponad 37 mln zł.

    Kary nałożone na spółki:

    • Dahua Technology Poland - 22 191 472,31 zł
    • Alkam Security z Jabłonnej- 1 750 168,85 zł
    • „Alpol” z  Katowic - 1 880 340,62 zł
    • Eltrox z Częstochowy - 6 716 275,63 zł
    •  Delta - Opti Monika Matysiak z Poznania  - 2 746 100,63 zł
    •  TECHGLOBAL Marcin Gradzewicz (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska - 496 066,96 zł
    • TECHGLOBAL Michał Gałęzowski (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska - 496 066,97 zł

    Ukarane osoby fizyczne:

    • Artur Prusinowski  - 245 000,00 zł
    • Andrzej Jarzyna  - 75 000 zł
    • Dariusz Kondraciuk - 100 000 zł
    • Piotr Bąchorek - 85 000 zł
    • Paweł Zemła - 42 500 zł
    • Zbigniew Dąbrowski - 148 750 zł
    • Mateusz Kurowski - 42 875 zł.

    ​Dahua Technology Poland (Dahua) to wyłączny importer i dystrybutor hurtowy marki Dahua - znanego producenta sprzętu do elektronicznego monitoringu (m.in. kamer IP i HDCVI, rejestratorów, wideodomofonów czy stacji bramowych i portierskich).

    Spółka sprzedaje te produkty do swoich dystrybutorów, którzy zajmują się dalszą odsprzedażą hurtową lub detaliczną w sklepach stacjonarnych oraz w internecie.

    Przeprowadzone postępowanie wykazało, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencję z dystrybutorami swoich produktów.

    UOKiK nałożyło kary na sześciu z nich: Alpol, Alkam Security, Eltrox (dawniej: E-commerce Partners), Delta - Opti oraz Techglobal.

    Za niedozwolone ustalenia bezpośrednio odpowiedzialnych było siedmiu menadżerów (dwóch z Dahua Technology Poland, Alpol i Eltrox oraz jeden z Alkam Security), którzy dopuścili do naruszenia przepisów.

    Postępowanie wykazało, że od początku swojej działalności, czyli od 2016 r. Dahua Technology Poland wpływała na politykę cenową dystrybutorów. Spółka ustalała ceny minimalne wysyłając swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać produktów, a także przekazując im informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, jakie mogą stosować. Ponadto, narzucała dystrybutorom sztywne ceny, ustalając wysokości stawek w ramach organizowanych przez siebie promocji. Ustalanie cen mogło mieć miejsce również na niższym szczeblu systemu dystrybucji. Dahua zwracała się do dystrybutorów o stosowanie przez ich partnerów handlowych ustalonych cen odsprzedaży. Ponadto importer monitorował przestrzeganie ustaleń. Sami dystrybutorzy również zwracali się do spółki z prośbą o interwencję, jeśli któryś z nich nie stosował się do ustalonych cen, w ten sposób wzajemnie dyscyplinując się w zakresie przestrzegania warunków zmowy.

    Drugą praktyką ograniczającą konkurencję był podział rynku. W przypadku transakcji na dużą kwotę dotyczącą instalacji produktów, Dahua przyznawała pierwszemu dystrybutorowi, który zgłosił taką transakcję, wyższy rabat, a także tzw. ochronę projektową. Inny dystrybutor nie mógł wówczas zaoferować temu samemu klientowi, w zakresie tej samej transakcji, tożsamej oferty w konkurencyjnej cenie. Pracownicy Dahua podejmowali także działania mające na celu zniechęcanie dystrybutorów do konkurowania o ten sam projekt.

    Tym samym klient  mógł skorzystać z usług tylko tego dystrybutora Dahua, który przedstawił mu ofertę jako pierwszy, nawet jeśli inny chciał i mógł zaoferować korzystniejszą propozycję.

    Wydana decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

  • Znowu ogromna kara UOKiK - tym razem ponad 37 mln zł

    Jeden z chińskich producentów sprzętu do elektronicznego monitoringu - Dahua Technology Poland zawarł zmowę ograniczającą konkurencję ze swoimi dystrybutorami.

    Przedsiębiorcy ustalali ceny oraz podzielili między sobą rynek.

    UOKiK nałożył kary na firmy i siedem osób, które bezpośrednio odpowiadały za niedozwolone porozumienie, łącznie ponad 37 mln zł.

    Kary nałożone na spółki:

    • Dahua Technology Poland - 22 191 472,31 zł
    • Alkam Security z Jabłonnej- 1 750 168,85 zł
    • „Alpol” z  Katowic - 1 880 340,62 zł
    • Eltrox z Częstochowy - 6 716 275,63 zł
    •  Delta - Opti Monika Matysiak z Poznania  - 2 746 100,63 zł
    •  TECHGLOBAL Marcin Gradzewicz (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska - 496 066,96 zł
    • TECHGLOBAL Michał Gałęzowski (wspólnik spółki cywilnej) z Gdańska - 496 066,97 zł

    Ukarane osoby fizyczne:

    • Artur Prusinowski  - 245 000,00 zł
    • Andrzej Jarzyna  - 75 000 zł
    • Dariusz Kondraciuk - 100 000 zł
    • Piotr Bąchorek - 85 000 zł
    • Paweł Zemła - 42 500 zł
    • Zbigniew Dąbrowski - 148 750 zł
    • Mateusz Kurowski - 42 875 zł.

    ​Dahua Technology Poland (Dahua) to wyłączny importer i dystrybutor hurtowy marki Dahua - znanego producenta sprzętu do elektronicznego monitoringu (m.in. kamer IP i HDCVI, rejestratorów, wideodomofonów czy stacji bramowych i portierskich).

    Spółka sprzedaje te produkty do swoich dystrybutorów, którzy zajmują się dalszą odsprzedażą hurtową lub detaliczną w sklepach stacjonarnych oraz w internecie.

    Przeprowadzone postępowanie wykazało, że Dahua Technology Poland zawarła porozumienie ograniczające konkurencję z dystrybutorami swoich produktów.

    UOKiK nałożyło kary na sześciu z nich: Alpol, Alkam Security, Eltrox (dawniej: E-commerce Partners), Delta - Opti oraz Techglobal.

    Za niedozwolone ustalenia bezpośrednio odpowiedzialnych było siedmiu menadżerów (dwóch z Dahua Technology Poland, Alpol i Eltrox oraz jeden z Alkam Security), którzy dopuścili do naruszenia przepisów.

    Postępowanie wykazało, że od początku swojej działalności, czyli od 2016 r. Dahua Technology Poland wpływała na politykę cenową dystrybutorów. Spółka ustalała ceny minimalne wysyłając swoim kontrahentom cenniki, poniżej których nie mogli sprzedawać produktów, a także przekazując im informacje o maksymalnych wysokościach rabatów, jakie mogą stosować. Ponadto, narzucała dystrybutorom sztywne ceny, ustalając wysokości stawek w ramach organizowanych przez siebie promocji. Ustalanie cen mogło mieć miejsce również na niższym szczeblu systemu dystrybucji. Dahua zwracała się do dystrybutorów o stosowanie przez ich partnerów handlowych ustalonych cen odsprzedaży. Ponadto importer monitorował przestrzeganie ustaleń. Sami dystrybutorzy również zwracali się do spółki z prośbą o interwencję, jeśli któryś z nich nie stosował się do ustalonych cen, w ten sposób wzajemnie dyscyplinując się w zakresie przestrzegania warunków zmowy.

    Drugą praktyką ograniczającą konkurencję był podział rynku. W przypadku transakcji na dużą kwotę dotyczącą instalacji produktów, Dahua przyznawała pierwszemu dystrybutorowi, który zgłosił taką transakcję, wyższy rabat, a także tzw. ochronę projektową. Inny dystrybutor nie mógł wówczas zaoferować temu samemu klientowi, w zakresie tej samej transakcji, tożsamej oferty w konkurencyjnej cenie. Pracownicy Dahua podejmowali także działania mające na celu zniechęcanie dystrybutorów do konkurowania o ten sam projekt.

    Tym samym klient  mógł skorzystać z usług tylko tego dystrybutora Dahua, który przedstawił mu ofertę jako pierwszy, nawet jeśli inny chciał i mógł zaoferować korzystniejszą propozycję.

    Wydana decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

  • Garmin tym razem ma coś specjalnie dla kobiet

    Garmin zaprezentował dwa produkty zaprojektowane specjalnie dla kobiet - czujnik tętna HRM-Fit oraz serię zegarków Lily 2.

    HRM-Fit to  pierwszy w swoim rodzaju czujnik tętna, który można przypiąć do sportowych topów różnych marek.

    Urządzenie ma specjalne zatrzaski, którymi przypina się do stanika sportowego o średnim lub wysokim poziomie wsparcia. To rozwiązanie zwiększa wygodę podczas korzystania z czujnika tętna bez kompromisów w zakresie doskonałego pomiaru pracy serca i danych treningowych. HRM-Fit dostosowany jest do zróżnicowanych aktywności takich jak bieganie, jazda na rowerze (na zewnątrz i w pomieszczeniach), trening siłowy, HIIT i wiele więcej.

    Wśród marek, które produkują sportowe topy kompatybilne z HRM-Fit znajdują między innymi: adidas, Athleta, NOBULL i Under Armour.

    • Dynamika biegu: Rejestruje dynamikę biegu, taką jak oscylacja pionowa, czas kontaktu z podłożem, długość kroku, odchylenie w pionie i inne, aby pomóc w pracy nad techniką biegową (wymaga kompatybilnego urządzenia Garmin).

    HRM-Fit działa nawet rok bez potrzeby wymiany baterii i jest dostępny od dziś za 159.99 euro. 

    Lista funkcji:

    • Łączność: Dane transmitowane przez czujnik tętna HRM-Fit są wyświetlane w czasie rzeczywistym na kompatybilnych smartwatchach Garmin, komputerach rowerowych Edge, kompatybilnych urządzeniach fitness oraz przez aplikacje, w tym Tacx Training
    • Różnorodne aktywności: Wygodny pas tętna zapewnia dokładne monitorowanie dla różnych aktywności, w tym biegania, jazdy na rowerze w pomieszczeniach i na świeżym powietrzu, treningu siłowego, HIIT, zajęć fitness i innych. W przypadku aktywności wykonywanych poza zasięgiem kompatybilnego smartwatcha1 dane zostaną zapisane w urządzeniu oraz zsynchronizowane po połączeniu z zegarkiem.
    • Bieganie w pomieszczeniach: Umożliwia pomiar tempa i dystansu pokonywanego w hali lub na bieżni mechanicznej.
    • Pomiar aktywności: HRM-Fit może także zarejestrować całodzienną aktywność wtedy, gdy użytkowniczka nie ma na sobie smartwatcha. Zapisze kroki, spalone kalore, minuty intensywnej aktywności i tętno. Dane zostaną zaktualizowane w urządzeniu po synchronizacji z aplikacją  Garmin Connect™ na telefonie.
    •  

    Nowe smartwatche dla kobiet dostępne są w dwóch wariantach – Lily 2 i Lily 2 Classic – a każda z czterech wersji kolorystycznych ma inny ozdobny motyw na tarczy. Dzięki baterii, która działa do 5 dni w trybie smartwatcha, użytkowniczki mogą bez ograniczeń korzystać z nowych funkcji, takich jak ocena jakości snu, monitorowanie zajęć tanecznych i płatności zbliżeniowe Garmin Pay.

    Seria Lily 2 została zaprezentowana podczas targów CES 2024. Sugerowana cena Lily 2 wynosi 279,99 euro oraz 349,99 euro w wersji Lily 2 Classic.

    Funkcje:

    • Body Battery: Monitoruje poziom energii w ciągu dnia, aby pomóc znaleźć najlepszy czas na aktywność i odpoczynek.
    • Ocena jakości snu: ułatwia utrzymanie zdrowego stylu życia. Parametr wykorzystuje dane o czasie trwania poszczególnych faz snu, tętna, stresu, saturacji i oddechu.
    • Monitorowanie kondycji: rejestruje m.in kroki, spalone kalorie, minuty intensywnej aktywności.
    • Aplikacje sportowe: dostosowane do różnorodnych aktywności, takich jak kardio, joga, treningu siłowy i nie tylko. Wśród nowości są profile dedykowane zajęciom łączących fitness z tańcem – w tym Zumba, Afrobeat, Bollywood, EDM i hip-hop.
    • Połączony GPS: Po połączeniu ze smartfonem, smartwatch korzysta z danych GPS do dokładniejszego monitorowania biegania, spacerów i jazdy na rowerze.
    • Alerty ruchu: Przypomnienia o potrzebnym rozruchu wraz z sugestiami ćwiczeń takimi jak skręty szyi, skłony boczne, przysiady i inne.
    • Garmin Pay: płatności zbliżeniowe dostępne dla klientów większości banków (wyłącznie w wersji Lily 2 Classic).

    Smartwatche z serii Lily 2 na bieżąco monitorują parametry kluczowe do właściwej oceny zdrowia i umożliwiają całodobowe rejestrowanie tętna, oddechu, saturacji oraz poziomu stresu. Po przebudzeniu funkcja porannego raportu prezentuje pigułkę informacji, która uwzględnia ocenę jakości snu, zdarzenia zaplanowane w kalendarzu, prognozę pogody i inne, możliwe do samodzielnego zdefiniowania informacje. W stresujących momentach przydadzą się aplikacje do medytacji oraz ćwiczeń oddechowych, która poprowadzą użytkownika przez praktyki, które pomogą zredukować napięcie oraz poprawić koncentrację. Lily 2 ma także funkcje dedykowane kobietom, umożliwiające rejestrowanie śledzenie cyklu miesiączkowego i ciąży, uzupełnione o dodatkowe, dostosowane do aktualnej sytuacji informacje na temat ćwiczeń oraz odżywiania.

  • Amazfit pokazał Helio Ring - pierścień do monitorowania zdrowia

    Jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi technologii konsumenckiej są urządzenia do monitorowania zdrowia. Najmniej zagospodarowaną jej podkategorią są pierścienie do monitorowania zdrowia. Najbardziej znany jest Oura Ring, są jeszcze inne produkty mniej znanych producentów. Żaden z dużych graczy jak Samsung, Apple, Huawei czy Xiaomi nie mają jeszcze takiego urządzenia w swojej ofercie. Pierwszy w tym wyścigu znanych marek okazał się Amazfit, który właśnie zaprezentował na targach CES Helio Ring.

    Amazfit Helio Ring jest wykonany ze stopu tytanu, waży zaledwie 4 gramy i ma normę wodoszczelności 10 ATM. Te imponujące dane oznaczają jedno – pierścienia nie trzeba zdejmować w żadnej sytuacji. Można go mieć na sobie podczas pływania, nurkowania, a nawet w saunie.
    Pierścień Amazfit Helio Ring może działać zarówno w tandemie z zegarkiem Amazfit (wówczas aplikacja na smartfonie będzie gromadziła dane z obu urządzeń) i zupełnie samodzielnie.

    Helio Ring monitoruje te same parametry co zegarki i opaski sportowe – tętno, natlenienie krwi, stres i sen. Może być dobrą propozycją do monitorowania snu dla osób, które nie lubią spać w zegarku. Zwłaszcza, że w połączeniu z płatną subskrypcją Zepp Aura AI aplikacja na smartfonie odtwarza relaksujące dźwięki poprawiające nasz wypoczynek w oparciu o analizę, jak reaguje na dźwięki nasz organizm. 

    Helio Ring ma być oferowany na początku w rozmiarach 10 i 12 i trafić na rynek wiosną tego roku. Dwie największe niewiadome to cena oraz czas pracy na baterii. Aby pierścień spełnią swoją funkcję monitorowania danych przez całą dobę musi działać odpowiednio długo, przynajmniej kilka dni.

  • 400 zł zwrotu po zakupie Samsung Galaxy S23 FE

    Wystartowała kolejna styczniowa promocja cashback Samsunga. Tym razem dostaniemy zwrot pieniędzy po zakupie Galaxy S23 FE.

    Oferta obowiązuje od 10.01.2024 do 31.01.2024 r. Aby skorzystać z promocji, użytkownicy muszą aktywować swoje urządzenie i wypełnić formularz promocyjny.

    Osoby biorące udział w promocji otrzymają kod promocyjny, który należy wpisać w aplikacji Samsung Zwrot na Kartę do dnia 18.02.2024 r. (do godziny 23:59). Zgłoszenia będą poddane weryfikacji, wymagając pozytywnego przejścia procesu weryfikacji oraz zawarcia umowy o kartę z Planet Pay w aplikacji Samsung Zwrot na Kartę.

    Nagrodą w ramach tej promocji jest zwrot na kartę w wysokości 400 PLN po zakupie Samsung Galaxy S23 FE 5G.

    Jednakże, środki na karcie nie mogą być wypłacone z bankomatu. Karta zostanie zasilona jednorazowo i będzie ważna przez rok - ponowne zasilanie nie będzie możliwe. Szczegółowe informacje można znaleźć w regulaminie promocji zamieszczonym poniżej.

    Nasze wrażenia z korzystania z modelu Galaxy S23 FE są tutaj

  • 400 zł zwrotu po zakupie Samsung Galaxy S23 FE

    Wystartowała kolejna styczniowa promocja cashback Samsunga. Tym razem dostaniemy zwrot pieniędzy po zakupie Galaxy S23 FE.

    Oferta obowiązuje od 10.01.2024 do 31.01.2024 r. Aby skorzystać z promocji, użytkownicy muszą aktywować swoje urządzenie i wypełnić formularz promocyjny.

    Osoby biorące udział w promocji otrzymają kod promocyjny, który należy wpisać w aplikacji Samsung Zwrot na Kartę do dnia 18.02.2024 r. (do godziny 23:59). Zgłoszenia będą poddane weryfikacji, wymagając pozytywnego przejścia procesu weryfikacji oraz zawarcia umowy o kartę z Planet Pay w aplikacji Samsung Zwrot na Kartę.

    Nagrodą w ramach tej promocji jest zwrot na kartę w wysokości 400 PLN po zakupie Samsung Galaxy S23 FE 5G.

    Jednakże, środki na karcie nie mogą być wypłacone z bankomatu. Karta zostanie zasilona jednorazowo i będzie ważna przez rok - ponowne zasilanie nie będzie możliwe. Szczegółowe informacje można znaleźć w regulaminie promocji zamieszczonym poniżej.

    Nasze wrażenia z korzystania z modelu Galaxy S23 FE są tutaj

  • moto g34 5G w Plusie

    moto g34 5G w Plusie

    W ofercie Plusa dostępny jest już nowy smartfon Motorola Moto G34 5G w wersji 4/128GB.

    Urządzenie działa na najnowszym systemie operacyjnym Android 14.

    Smartfon wyposażony jest w 6,5-calowy ekran HD+ LCD o częstotliwości odświeżania 120 Hz.

    Zastosowano procesor Snapdragon 695 5G. Wspomaga go 4 GB RAM, które możemy rozszerzyć do 8 GB.

    Na przechowywanie zdjęć i filmów mamy 128 GB, a przestrzeń tę możemy powiększyć o 1 TB za pomocą karty microSD.

    Z tyłu znajduje się aparat główny o rozdzielczości 50 Mpx oraz dodatkowa matryca 2 Mpx. Z przodu zaś znajdziemy aparat do selfie 16 Mpx.

    Moto G34 obsługuje technologię 5G. Dodatkowo, smartfon obsługuje Wi-Fi, Bluetooth 5.1, NFC oraz GPS. Mamy też możliwość korzystania z dwóch kart SIM.

    Za dźwięk w Moto G34 odpowiadają głośniki stereo z technologią Dolby Atmos. Złącze słuchawkowe 3,5 mm pozwala na podłączenie słuchawek.

    Baterię o pojemności 5000 mAh możemy naładować z mocą 18 W.

    Ceny moto g34 5G w ofercie abonamentowej:

    Plan cenowy PLUS S PLUS M

    PLUS L

    PLUS XL

    Model ratalny 13 rat
    (opłata początkowa + 12 rat miesięcznych)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 66,50 zł 66,50 zł 66,50 zł
    Całkowita cena za sprzęt 799,00 zł 799,00 zł 799,00 zł
    Model ratalny 25 rat
    (opłata początkowa + 24 raty miesięczne)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 36,58 zł 36,58 zł 36,58 zł
    Całkowita cena za sprzęt 878,92 zł 878,92 zł 878,92 zł
    Model ratalny 37 rat
    (opłata początkowa + 36 rat miesięczne)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 25,22 zł 25,22 zł 25,22 zł
    Całkowita cena za sprzęt 908,92 zł 908,92 zł 908,92 zł

    Ceny brutto.

    Specyfikacja techniczna moto g34 5G jest tutaj 

  • moto g34 5G w Plusie

    moto g34 5G w Plusie

    W ofercie Plusa dostępny jest już nowy smartfon Motorola Moto G34 5G w wersji 4/128GB.

    Urządzenie działa na najnowszym systemie operacyjnym Android 14.

    Smartfon wyposażony jest w 6,5-calowy ekran HD+ LCD o częstotliwości odświeżania 120 Hz.

    Zastosowano procesor Snapdragon 695 5G. Wspomaga go 4 GB RAM, które możemy rozszerzyć do 8 GB.

    Na przechowywanie zdjęć i filmów mamy 128 GB, a przestrzeń tę możemy powiększyć o 1 TB za pomocą karty microSD.

    Z tyłu znajduje się aparat główny o rozdzielczości 50 Mpx oraz dodatkowa matryca 2 Mpx. Z przodu zaś znajdziemy aparat do selfie 16 Mpx.

    Moto G34 obsługuje technologię 5G. Dodatkowo, smartfon obsługuje Wi-Fi, Bluetooth 5.1, NFC oraz GPS. Mamy też możliwość korzystania z dwóch kart SIM.

    Za dźwięk w Moto G34 odpowiadają głośniki stereo z technologią Dolby Atmos. Złącze słuchawkowe 3,5 mm pozwala na podłączenie słuchawek.

    Baterię o pojemności 5000 mAh możemy naładować z mocą 18 W.

    Ceny moto g34 5G w ofercie abonamentowej:

    Plan cenowy PLUS S PLUS M

    PLUS L

    PLUS XL

    Model ratalny 13 rat
    (opłata początkowa + 12 rat miesięcznych)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 66,50 zł 66,50 zł 66,50 zł
    Całkowita cena za sprzęt 799,00 zł 799,00 zł 799,00 zł
    Model ratalny 25 rat
    (opłata początkowa + 24 raty miesięczne)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 36,58 zł 36,58 zł 36,58 zł
    Całkowita cena za sprzęt 878,92 zł 878,92 zł 878,92 zł
    Model ratalny 37 rat
    (opłata początkowa + 36 rat miesięczne)
    Opłata początkowa 1,00 zł 1,00 zł 1,00 zł
    Rata 25,22 zł 25,22 zł 25,22 zł
    Całkowita cena za sprzęt 908,92 zł 908,92 zł 908,92 zł

    Ceny brutto.

    Specyfikacja techniczna moto g34 5G jest tutaj 

  • Zmiana opłaty w ofercie Plush na kartę

    9 lutego zostanie zmieniona opłata za aktywację promocji Plush ważny rok.

    Od tej daty będzie wynosić ona 10 zł.

    Do tej pory aktywacja przedłużenia ważności konta kosztowała 5 zł.

  • Zmiana opłaty w ofercie Plush na kartę

    9 lutego zostanie zmieniona opłata za aktywację promocji Plush ważny rok.

    Od tej daty będzie wynosić ona 10 zł.

    Do tej pory aktywacja przedłużenia ważności konta kosztowała 5 zł.

  • Zmiana opłaty w ofercie Plush na kartę

    9 lutego zostanie zmieniona opłata za aktywację promocji Plush ważny rok.

    Od tej daty będzie wynosić ona 10 zł.

    Do tej pory aktywacja przedłużenia ważności konta kosztowała 5 zł.

  • Plus wyłącza kilkadziesiąt usług dodanych

    9 lutego Plus wyłączy poniższe usługi i promocje w ofercie na kartę oraz MIX. 

    Abonenci, którzy z nich korzystają będą mogli to robić do końca aktualnego okresu ważności, ale nie będzie możliwe ponowne ich włączenie.

    Usługi zamknięte z dniem 09.02.2024

    • Wybrany numer w sieci Plus
    • Wybrany numer 90% taniej
    • Wybrany numer
    • Friends and Family SMS
    • Friends and Family MMS
    • Konto Rodzinne
    • Friends and Family - for PW Voice
    • Friends and Family - for PW SMS
    • Darmowy Numer MIX ANZ
    • Wybrany numer w Plusie
    • Darmowy Numer MIX ANZ Contract
    • Taniej za granicę
    • Na dzień gadka szmatka
    • Na miesiąc gadka szmatka
    • Tańsze numery
    • Swobodny numer
    • Wybrany numer do wszystkich sieci
    • Paczka Gadaczka
    • Kontakt Plus
    • Piątka z Plusem
    • Tania Piątka
    • Darmowy numer
    • Rok bezpłatnych rozmów z wybranym numerem w Plusie
    • Profil Bliskie Numery
    • Bezlik do 5ciu
    • Wybrane numery w Plus i na stacjonarne
    • Wybrane numery w Plus
    • Wybrane numery w innych sieciach
    • Wybrane numery w Plusie
    • Wybrane numery w Plusie i na stacjonarne
    • Rok darmowych rozmów w Plusie
    • Rok darmowych rozmów do wszystkich

    Promocje zamknięte z dniem 09.02.2024

    • Darmowe 240 minut w Plusie
    • Ja+ Zawsze bez limitu w Plus
    • Nielimitowane rozmowy w Plusie
    • Ja+ Zawsze bez limitu w sieci
  • Plus wyłącza kilkadziesiąt usług dodanych

    9 lutego Plus wyłączy poniższe usługi i promocje w ofercie na kartę oraz MIX. 

    Abonenci, którzy z nich korzystają będą mogli to robić do końca aktualnego okresu ważności, ale nie będzie możliwe ponowne ich włączenie.

    Usługi zamknięte z dniem 09.02.2024

    • Wybrany numer w sieci Plus
    • Wybrany numer 90% taniej
    • Wybrany numer
    • Friends and Family SMS
    • Friends and Family MMS
    • Konto Rodzinne
    • Friends and Family - for PW Voice
    • Friends and Family - for PW SMS
    • Darmowy Numer MIX ANZ
    • Wybrany numer w Plusie
    • Darmowy Numer MIX ANZ Contract
    • Taniej za granicę
    • Na dzień gadka szmatka
    • Na miesiąc gadka szmatka
    • Tańsze numery
    • Swobodny numer
    • Wybrany numer do wszystkich sieci
    • Paczka Gadaczka
    • Kontakt Plus
    • Piątka z Plusem
    • Tania Piątka
    • Darmowy numer
    • Rok bezpłatnych rozmów z wybranym numerem w Plusie
    • Profil Bliskie Numery
    • Bezlik do 5ciu
    • Wybrane numery w Plus i na stacjonarne
    • Wybrane numery w Plus
    • Wybrane numery w innych sieciach
    • Wybrane numery w Plusie
    • Wybrane numery w Plusie i na stacjonarne
    • Rok darmowych rozmów w Plusie
    • Rok darmowych rozmów do wszystkich

    Promocje zamknięte z dniem 09.02.2024

    • Darmowe 240 minut w Plusie
    • Ja+ Zawsze bez limitu w Plus
    • Nielimitowane rozmowy w Plusie
    • Ja+ Zawsze bez limitu w sieci
  • To najlepsze smartfony fotograficzne - wybrane 20 milionami głosów

    Marques Brownlee, prowadzący jeden z największych kanałów technologicznych, po raz kolejny przygotował materiał o najlepszych smartfonach fotograficznych na rynku. Zamiast samemu zdecydować, które zdjęcia uważa za najlepsze zapytał o to swoich widzów, którzy ocenili trzy kadry i oddali ponad 20 milionów głosów. Test był ślepy, a użytkownicy oceniali sam wygląd kadrów, bez wiedzy, które zdjęcie zrobił który smartfon. Duża liczba głosów oraz algorytm rankingu szachowego Elo pozwoliło w możliwie obiektywny sposób ocenić 20 smartfonów wytypowanych do testu.

    Aby uprościć przebieg testu każdorazowo zdjęcia były robione automatycznie przez telefon, nawet bez dotykania ekranu w celu ustawienia punktu ostrości. Do oceny widzów MKBHD trafiły trzy kadry:

    • Zdjęcie dzienne – osoba siedząca na tle dużego okna
    • Zdjęcie nocne – osoba stojąca na tle oświetlonego w tle miasta
    • Zdjęcie w trybie portretowym

    Najlepsze smartfony do zdjęć dziennych

    Numerem jeden zdjęć dziennych pokazał się Pixel 7A, drugie miejsce zajął Pixel Fold, a trzecie OnePlus Open. Osobistym faworytem Marquesa był smartfon, który zajął czwartą pozycję – OnePlus 11.

    W tym zestawieniu najciekawsze są smartfony, które według widzów okazały się najgorsze. Ostatnie miejsce z najniższym wynikiem Elo zajął iPhone 15 Pro, a przedostatnie Samsung Galaxy S23 Ultra. Są to dwa smartfony powszechnie uważane za jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze na rynku. Na porównaniu faktycznie wypadły słabo, co widać na zestawieniu wszystkich zdjęć z tej kategorii.

    Najlepsze smartfony do zdjęć nocnych

    Tutaj sytuacja się odwróciła. Pierwsze miejsce zajął iPhone 15 ProPixel 8 Pro zajął drugą pozycję, a ostatnie miejsce na podium przypadło Pixelowi 7A.

    Marques zwraca uwagę, że począwszy od 5 miejsca wszystkie smartfony zrobiły zdjęcia z mocnym efektem HDR, który sprawiał wrażenie wyciętej postaci i nałożonej na nocne zdjęcie. Z tego właśnie powodu ostatnie miejsce zajął OPPO Find X6 Pro, który najmocniej rozjaśnił postać na pierwszym planie.

    Najlepsze smartfony z trybem portretowym

    Tryb portretowy działa trochę inaczej w każdym smartfonie, np. korzysta domyślnie z innego stopnia powiększenia. Tutaj także MKBHD trzymał się domyślnych ustawień, dopasowując kadr, aby wyglądał najbardziej podobnie. Pierwsze miejsce zajął Pixel 8 Pro, drugie Samsung Galaxy Z Fold 5, a trzecie miejsce należy do iPhone’a 15 Pro.

    Najgorsze zdjęcie portretowe zrobił telefon Sony Xperia 1 V, który faktycznie wypadł w teście wyjątkowo słabo. Marques pokazał nawet więcej zdjęć z tej serii, aby upewnić siebie i widzów, że nie był to wyjątkowo pechowy wypadek przy pracy, a reguła.

    Trzy najlepsze fotograficzne smartfony

    Brownlee chciał również sprawdzić, które smartfony okażą się najlepsze, gdy zsumujemy wszystkie kategorie. Wynik powinien wskazać zwycięzcę z największymi szansami na zrobienie możliwie dobrego zdjęcia w różnych sytuacjach. Okazuje się, że wszystkie miejsca na podium zajęły Pixele. Na pierwszym miejscu jest Pixel 7A, na drugim Pixel 8 Pro, a na trzecim Pixel Fold.

    Na kolejnych pozycjach znalazły się OnePlus Open i Samsung Galaxy S23 Ultra. Największym przegranym wszystkich kategorii okazał się smartfon Sony Xperia 1 V.

    Najlepszy stosunek jakości do ceny

    Podzielenie wyniku rankingu Elo przez ceny smartfonów pozwoliło określić jakie modele dają najwięcej punktów za każdą wydaną na nie złotówkę. Nie będzie zaskoczeniem, że pierwsze miejsce zajął Pixel 7A – często pojawiał się jako zwycięzca w innych kategoriach i z założenia jest telefonem ze średniej półki cenowej.  Drugie miejsce przypadło zaskakująco Nothing Phone 2, a trzecie OnePlus 11.

    Najsłabiej wypadł Samsung Galaxy Z Fold 5, który jest jednym z najdroższych smartfonów na rynku i nie jest do końca pozycjonowany jako smartfon specjalizujący się w fotografii.

    Podsumowanie i wnioski

    Z roku na rok wielki test fotograficzny staje się coraz mniej emocjonujący. Sam autor wspomina, że nie był nawet pewien, czy w tym roku zrobi materiał na ten temat. W większości przypadków jakość zdjęć jest coraz bardziej wyrównana. Po raz kolejny przekonujemy się jak duże znaczenie mają algorytmy w fotografii mobilnej. Pixele, które zajęły wszystkie pozycje na podium w finale mają zupełnie różne aparaty i są z różnych przedziałów cenowych, ale mają to samo oprogramowanie.

    Co ciekawe ani razu na podium nie trafił smartfon z największą matrycą typu calowego. W ogólnym rankingu najwyżej pozycjonowana calowa matryca zajęła dopiero 8 pozycję. Zdjęcia nocne pokazały również, że choć łatwo zrobić technicznie imponujące zdjęcie, algorytmy często mogą przedobrzyć. To co może być atrakcyjne z punktu widzenia neonów, nie musi sprawdzić się, gdy na zdjęciu jest człowiek.

    Cały czas trzeba pamiętać, że możliwości dzisiejszych smartfonów są tak wszechstronne, że wyniki w największym stopniu zależą od wyboru kategorii i kryteriów oceny. Zestawienie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby ocenić jakość nagrywanego wideo, zdjęcia makro czy możliwości teleobiektywów. Ostatecznie największe znacznie ma też to co się nam po prostu podoba albo czego lubimy używać.

    Po raz kolejny zaskakuje, że Sony, lider aparatów fotograficznych dla profesjonalistów i producent matryc do większości smartfonów na rynku konsekwentnie zajmuje ostatnią pozycję zarówno w niektórych kategoriach jak i w ogólnym rankingu. Najwyraźniej nie sprzęt a właśnie fotografia obliczeniowa i automatyka stanową dla Sony największy problem, którego nie potrafią pokonać.

  • To najlepsze smartfony fotograficzne - wybrane 20 milionami głosów

    Marques Brownlee, prowadzący jeden z największych kanałów technologicznych, po raz kolejny przygotował materiał o najlepszych smartfonach fotograficznych na rynku. Zamiast samemu zdecydować, które zdjęcia uważa za najlepsze zapytał o to swoich widzów, którzy ocenili trzy kadry i oddali ponad 20 milionów głosów. Test był ślepy, a użytkownicy oceniali sam wygląd kadrów, bez wiedzy, które zdjęcie zrobił który smartfon. Duża liczba głosów oraz algorytm rankingu szachowego Elo pozwoliło w możliwie obiektywny sposób ocenić 20 smartfonów wytypowanych do testu.

    Aby uprościć przebieg testu każdorazowo zdjęcia były robione automatycznie przez telefon, nawet bez dotykania ekranu w celu ustawienia punktu ostrości. Do oceny widzów MKBHD trafiły trzy kadry:

    • Zdjęcie dzienne – osoba siedząca na tle dużego okna
    • Zdjęcie nocne – osoba stojąca na tle oświetlonego w tle miasta
    • Zdjęcie w trybie portretowym

    Najlepsze smartfony do zdjęć dziennych

    Numerem jeden zdjęć dziennych pokazał się Pixel 7A, drugie miejsce zajął Pixel Fold, a trzecie OnePlus Open. Osobistym faworytem Marquesa był smartfon, który zajął czwartą pozycję – OnePlus 11.

    W tym zestawieniu najciekawsze są smartfony, które według widzów okazały się najgorsze. Ostatnie miejsce z najniższym wynikiem Elo zajął iPhone 15 Pro, a przedostatnie Samsung Galaxy S23 Ultra. Są to dwa smartfony powszechnie uważane za jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze na rynku. Na porównaniu faktycznie wypadły słabo, co widać na zestawieniu wszystkich zdjęć z tej kategorii.

    Najlepsze smartfony do zdjęć nocnych

    Tutaj sytuacja się odwróciła. Pierwsze miejsce zajął iPhone 15 ProPixel 8 Pro zajął drugą pozycję, a ostatnie miejsce na podium przypadło Pixelowi 7A.

    Marques zwraca uwagę, że począwszy od 5 miejsca wszystkie smartfony zrobiły zdjęcia z mocnym efektem HDR, który sprawiał wrażenie wyciętej postaci i nałożonej na nocne zdjęcie. Z tego właśnie powodu ostatnie miejsce zajął OPPO Find X6 Pro, który najmocniej rozjaśnił postać na pierwszym planie.

    Najlepsze smartfony z trybem portretowym

    Tryb portretowy działa trochę inaczej w każdym smartfonie, np. korzysta domyślnie z innego stopnia powiększenia. Tutaj także MKBHD trzymał się domyślnych ustawień, dopasowując kadr, aby wyglądał najbardziej podobnie. Pierwsze miejsce zajął Pixel 8 Pro, drugie Samsung Galaxy Z Fold 5, a trzecie miejsce należy do iPhone’a 15 Pro.

    Najgorsze zdjęcie portretowe zrobił telefon Sony Xperia 1 V, który faktycznie wypadł w teście wyjątkowo słabo. Marques pokazał nawet więcej zdjęć z tej serii, aby upewnić siebie i widzów, że nie był to wyjątkowo pechowy wypadek przy pracy, a reguła.

    Trzy najlepsze fotograficzne smartfony

    Brownlee chciał również sprawdzić, które smartfony okażą się najlepsze, gdy zsumujemy wszystkie kategorie. Wynik powinien wskazać zwycięzcę z największymi szansami na zrobienie możliwie dobrego zdjęcia w różnych sytuacjach. Okazuje się, że wszystkie miejsca na podium zajęły Pixele. Na pierwszym miejscu jest Pixel 7A, na drugim Pixel 8 Pro, a na trzecim Pixel Fold.

    Na kolejnych pozycjach znalazły się OnePlus Open i Samsung Galaxy S23 Ultra. Największym przegranym wszystkich kategorii okazał się smartfon Sony Xperia 1 V.

    Najlepszy stosunek jakości do ceny

    Podzielenie wyniku rankingu Elo przez ceny smartfonów pozwoliło określić jakie modele dają najwięcej punktów za każdą wydaną na nie złotówkę. Nie będzie zaskoczeniem, że pierwsze miejsce zajął Pixel 7A – często pojawiał się jako zwycięzca w innych kategoriach i z założenia jest telefonem ze średniej półki cenowej.  Drugie miejsce przypadło zaskakująco Nothing Phone 2, a trzecie OnePlus 11.

    Najsłabiej wypadł Samsung Galaxy Z Fold 5, który jest jednym z najdroższych smartfonów na rynku i nie jest do końca pozycjonowany jako smartfon specjalizujący się w fotografii.

    Podsumowanie i wnioski

    Z roku na rok wielki test fotograficzny staje się coraz mniej emocjonujący. Sam autor wspomina, że nie był nawet pewien, czy w tym roku zrobi materiał na ten temat. W większości przypadków jakość zdjęć jest coraz bardziej wyrównana. Po raz kolejny przekonujemy się jak duże znaczenie mają algorytmy w fotografii mobilnej. Pixele, które zajęły wszystkie pozycje na podium w finale mają zupełnie różne aparaty i są z różnych przedziałów cenowych, ale mają to samo oprogramowanie.

    Co ciekawe ani razu na podium nie trafił smartfon z największą matrycą typu calowego. W ogólnym rankingu najwyżej pozycjonowana calowa matryca zajęła dopiero 8 pozycję. Zdjęcia nocne pokazały również, że choć łatwo zrobić technicznie imponujące zdjęcie, algorytmy często mogą przedobrzyć. To co może być atrakcyjne z punktu widzenia neonów, nie musi sprawdzić się, gdy na zdjęciu jest człowiek.

    Cały czas trzeba pamiętać, że możliwości dzisiejszych smartfonów są tak wszechstronne, że wyniki w największym stopniu zależą od wyboru kategorii i kryteriów oceny. Zestawienie wyglądałoby zupełnie inaczej, gdyby ocenić jakość nagrywanego wideo, zdjęcia makro czy możliwości teleobiektywów. Ostatecznie największe znacznie ma też to co się nam po prostu podoba albo czego lubimy używać.

    Po raz kolejny zaskakuje, że Sony, lider aparatów fotograficznych dla profesjonalistów i producent matryc do większości smartfonów na rynku konsekwentnie zajmuje ostatnią pozycję zarówno w niektórych kategoriach jak i w ogólnym rankingu. Najwyraźniej nie sprzęt a właśnie fotografia obliczeniowa i automatyka stanową dla Sony największy problem, którego nie potrafią pokonać.

  • PLAY na koniec roku miał prawie 12 tysięcy stacji bazowych

    W grudniu PLAY uruchomił 219 stacji bazowych. 

    Oznacza to, że w całym zeszłym roku operator uruchomił 1050 nowych nadajników. Rok wcześniej PLAY uruchomił „tylko” 804 nowe stacje.

    W listopadzie PLAY podał, że ma 11400 nadajników. Na koniec roku miał ich więc 11619.

    Grudzień był tradycyjnie najlepszym miesiącem w roku pod kątem nowo uruchomionych stacji. Był też o wiele lepszy od grudnia 2022 roku, w którym to oddano do użytku 153 maszty.

    Sporo obiektów uruchomiono w dużych miastach – m.in. Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu, Krakowie i Opolu.

    Aktualnie w zasięgu LTE znajduje się 3437 miejscowości powyżej 1 tys. mieszkańców, w tym 403 miast powyżej 10 tys. mieszkańców.