Garmin zaprezentował nowy, hybrydowy zegarek vívomove Trend.

vívomove Trend został wyposażony w fizyczne wskazówki i ukryty wyświetlacz, który pojawia się tylko wtedy, gdy chcemy go użyć.

vívomove Trend jest dostępny za 329,99 euro.

Serwis screenlovers.pl przeanalizował rynek polskich serwisów BVOD (broadcaster VOD). Według tego portalu, za wyjątkiem Playera, który plasuje się w mocnej drugiej lidze (pierwszą ‘jednoosobowo’ tworzy Netflix), serwisy należące do tradycyjnych nadawców telewizyjnych nie wypadają okazale na tle streamingowej konkurencji. Rodzime BVOD-y w większości kluczowych wskaźników wyprzedził już także Disney+.

Pełna treść artykułu jest tutaj.

W Wielkiej Brytanii serwisy nadawców już w 2021 r. osiągały 5 proc. udział w całościowym czasie oglądania wideo – mowa tu o 15 minutach z 5 godzin i 16 minut dziennie.

W Polsce ATV serwisów nadawców zamyka się dziś w ok. 1 minucie dziennie.

Także w ujęciu przychodów z reklam, serwisy VOD polskich nadawców nie wypadają szczególnie okazale na tle statystyk z innych rynków. Jeśli spojrzeć na udział tzw. digital extensions w przychodach z reklam samej telewizji, okaże się, że w Polsce kontrolują ok. 5 proc. tego tortu. Przy przychodach polskich telewizji wartych blisko 4,5 mld zł przekłada się na nieco ponad 200 mln zł przychodów serwisów BVOD (bo ‘digital extensions’ telewizji to w znakomitej większości właśnie ich serwisy wideo).

Powyższe dane to wyliczenia GroupM, która jednocześnie widzi, że w USA udział ‘digital extensions’ telewizji sięga 24 proc. proc., a w UK – 22 proc.

Polska plasuje się niemal na poziomie Hiszpanii czy Włoch, a wyprzedza np. rynki regionu CEE.

Analizując potencjał biznesowego serwisów BVOD należy oczywiście pamiętać o ich drugim, obok reklam, źródle przychodów, czyli subskrypcjach. Player TVN w swoim najtańszym pakiecie uwzględnia reklamy, w TVP VOD można wykupić abonamentowy dostęp do ekskluzywnych treści (przedpremierowych, a i pierwszych ‘originalsów’, jak Erynie), w Polsacie zaś rozdzielono byt reklamowy (serwis Polsat Box) od subskrypcyjnego (Polsat Box Go).

Dokładnej liczby sprzedanych przez te serwisy abonamentów nie znamy. Nieoficjalne informacje z lokalnych źródeł mówiły o ok. 1,5 mln sprzedanych abonamentów w Playerze, co plasowałoby go zdecydowanie na czele subskrypcyjnego rankingu SVOD-ów. Cyfry globalnych analityków są jednak zupełnie inne – Ampere Analysis np. wylicza, że to Polsat Box Go dzierży ponad 1,4 mln abonamentów (sprzedanych pewnie głównie w ramach szerszego pakietu usług Polsatu), podczas gdy Player wyceniany jest przez tę agencje na niespełna 0,5 mln sprzedanych subskrypcji. Ampere Analysis lwią część rynku subskrypcji VOD (70 proc.) przypisuje zaś globalnym streamerom. To dane podsumowujące pierwszą połowę ub.r.

T-Mobile ma już w swojej ofercie flagowe nowości Samsunga. Smartfony z serii Galaxy S23 dostępne są w przedsprzedażowej promocji, w której dostaniemy 2 razy więcej pamięci. Oznacza to możliwość zakupu smartfonu Galaxy S23 z pamięcią 256 GB z rabatem 200 zł lub Galaxy S23+ z pamięcią 256 GB z rabatem 500 zł lub Ultra z pamięcią 512 GB z rabatem 700 zł, których wysokość odpowiada szacunkowej różnicy w cenie między modelami z pamięcią odpowiednio 128 GB a 256 GB oraz 256 GB a 512 GB. Do tego, w ramach usługi Samsung Care+, producent zobowiązuje się do naprawienia szkód powstałych wskutek nieszczęśliwych wypadków. W ciągu roku możemy zgłosić 2 takie usterki. Dodatkowo dostaniemy do 3600 zł zwrotu za używany dotychczas smartfon. Promocja trwa do 16 lutego. 

Smartfony Samsung Galaxy S23 klienci indywidualni mogą kupić przez stronę t-mobile.pl już od 1 lutego, a w salonach operatora od 3 lutego, w wybranych taryfach abonamentowych w 24 lub 36 ratach. 

Ceny w ofercie dla klientów indywidualnych:

Samsung Galaxy S23 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 4599 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/512GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 12/512GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Poniżej dostępny jest promocyjny cennik smartfonów.

Ceny w ofercie dla klientów biznesowych:

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Wszystko o nowej ofercie abonamentowej T-Mobile znajdziecie tutaj

T-Mobile ma już w swojej ofercie flagowe nowości Samsunga. Smartfony z serii Galaxy S23 dostępne są w przedsprzedażowej promocji, w której dostaniemy 2 razy więcej pamięci. Oznacza to możliwość zakupu smartfonu Galaxy S23 z pamięcią 256 GB z rabatem 200 zł lub Galaxy S23+ z pamięcią 256 GB z rabatem 500 zł lub Ultra z pamięcią 512 GB z rabatem 700 zł, których wysokość odpowiada szacunkowej różnicy w cenie między modelami z pamięcią odpowiednio 128 GB a 256 GB oraz 256 GB a 512 GB. Do tego, w ramach usługi Samsung Care+, producent zobowiązuje się do naprawienia szkód powstałych wskutek nieszczęśliwych wypadków. W ciągu roku możemy zgłosić 2 takie usterki. Dodatkowo dostaniemy do 3600 zł zwrotu za używany dotychczas smartfon. Promocja trwa do 16 lutego. 

Smartfony Samsung Galaxy S23 klienci indywidualni mogą kupić przez stronę t-mobile.pl już od 1 lutego, a w salonach operatora od 3 lutego, w wybranych taryfach abonamentowych w 24 lub 36 ratach. 

Ceny w ofercie dla klientów indywidualnych:

Samsung Galaxy S23 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 4599 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/512GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 12/512GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Poniżej dostępny jest promocyjny cennik smartfonów.

Ceny w ofercie dla klientów biznesowych:

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Wszystko o nowej ofercie abonamentowej T-Mobile znajdziecie tutaj

T-Mobile ma już w swojej ofercie flagowe nowości Samsunga. Smartfony z serii Galaxy S23 dostępne są w przedsprzedażowej promocji, w której dostaniemy 2 razy więcej pamięci. Oznacza to możliwość zakupu smartfonu Galaxy S23 z pamięcią 256 GB z rabatem 200 zł lub Galaxy S23+ z pamięcią 256 GB z rabatem 500 zł lub Ultra z pamięcią 512 GB z rabatem 700 zł, których wysokość odpowiada szacunkowej różnicy w cenie między modelami z pamięcią odpowiednio 128 GB a 256 GB oraz 256 GB a 512 GB. Do tego, w ramach usługi Samsung Care+, producent zobowiązuje się do naprawienia szkód powstałych wskutek nieszczęśliwych wypadków. W ciągu roku możemy zgłosić 2 takie usterki. Dodatkowo dostaniemy do 3600 zł zwrotu za używany dotychczas smartfon. Promocja trwa do 16 lutego. 

Smartfony Samsung Galaxy S23 klienci indywidualni mogą kupić przez stronę t-mobile.pl już od 1 lutego, a w salonach operatora od 3 lutego, w wybranych taryfach abonamentowych w 24 lub 36 ratach. 

Ceny w ofercie dla klientów indywidualnych:

Samsung Galaxy S23 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 4599 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23+ 5G 8/512GB

Cena urządzenia: 5799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 8/256GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 12/512GB

Cena urządzenia: 6799 zł

Ceny w systemie ratalnym:

Ceny brutto.

Poniżej dostępny jest promocyjny cennik smartfonów.

Ceny w ofercie dla klientów biznesowych:

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Wszystko o nowej ofercie abonamentowej T-Mobile znajdziecie tutaj

Jak wynika z danych PKO Banku Polskiego podczas zimowych wyjazdów zagranicznych klienci banku płacą kartami głównie bezgotówkowo w terminalach POS.

Są jednak interesujące różnice między płatnościami dokonywanymi w różnych krajach. Takie wnioski płyną z analizy transakcji wykonywanych kartami płatniczymi największego polskiego banku (debetowymi i kredytowymi) w poprzednim sezonie zimowym (styczeń-marzec 2022 roku). Analizowane były transakcje w terminalach POS oraz wypłaty z bankomatów (bez płatności dokonywanych online).

W ofercie Plusa pojawiła się seria smartfonów Samsung Galaxy S23.

Ceny Samsung Galaxy S23 128GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

W ofercie Plusa pojawiła się seria smartfonów Samsung Galaxy S23.

Ceny Samsung Galaxy S23 128GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Pod koniec ubiegłego roku w zasięgu sieci Nexery znalazło się 500 000 gospodarstw domowych w 4 000 miejscowości, zlokalizowanych w czterech Regionach Polski – Świętokrzyskim, Łódzkim, Regionie Kujaw z Pomorzem i Mazowszem oraz w Regionie Warmii i Mazur.

W 2021 r. sieć Nexery obejmowała 280 000 gospodarstw domowych w 2 500 wsi i miasteczek.

W 2022 roku wzrosła średnia prędkość oferowanych usług (download z 380 do 416 Mbps), a także liczba operatorów świadczących usługi na sieci Nexery – z 38 do 54.

Z internetu światłowodowego Nexery korzystali internauci w ponad 110 tys. gospodarstw domowych.

Do końca 2022 r. operator zbudował sieci światłowodowe za 1,5 mld zł.

Pod koniec ubiegłego roku w zasięgu sieci Nexery znalazło się 500 000 gospodarstw domowych w 4 000 miejscowości, zlokalizowanych w czterech Regionach Polski – Świętokrzyskim, Łódzkim, Regionie Kujaw z Pomorzem i Mazowszem oraz w Regionie Warmii i Mazur.

W 2021 r. sieć Nexery obejmowała 280 000 gospodarstw domowych w 2 500 wsi i miasteczek.

W 2022 roku wzrosła średnia prędkość oferowanych usług (download z 380 do 416 Mbps), a także liczba operatorów świadczących usługi na sieci Nexery – z 38 do 54.

Z internetu światłowodowego Nexery korzystali internauci w ponad 110 tys. gospodarstw domowych.

Do końca 2022 r. operator zbudował sieci światłowodowe za 1,5 mld zł.

Acer wprowadza do sprzedaży cztery modele Chromebooków dla uczniów. Komputery spełniają normę militarną MIL-STD-810H.

Acer Chromebook Vero 712 (CV872/T) będzie dostępny w regionie EMEA w marcu w cenie od 399 EUR.

Acer Chromebook Spin 512 (R856T/TN) będzie dostępny w regionie EMEA w kwietniu od 429 EUR.

Acer Chromebook Spin 511 (R756T/TN) będzie dostępny w regionie EMEA w kwietniu w cenie od 399 EUR.

Acer Chromebook 511 (C736/T) będzie dostępny w regionie EMEA w kwietniu w cenie od 349 EUR.

Nowe Chromebooki wyposażono we wzmocnione narożniki i amortyzowane zderzaki, dzięki czemu są chronione przed upadkiem z wysokości nawet 122 cm i mogą wytrzymać nacisk 60 kg. Ponadto porty zostały wzmocnione metalicznym poszyciem.

Klawiatura jest odporna na zalanie i wyposażona w unikalny system odprowadzania wody, który pomaga chronić wewnętrzne podzespoły przed wylaniem nawet 330 ml wody. Wszystkie cztery Chromebooki od Acer są także wyposażone w odporny na wilgoć touchpad OceanGlass, wykonany z tworzyw sztucznych pochodzących z oceanów. Pozwala to ograniczyć ilość odpadów, a jednocześnie zapewnia elegancką, przypominającą szkło fakturę oraz wrażenia dotykowe.

W notebookach Acer Chromebook 511, Acer Chromebook Spin 511 oraz Acer Chromebook Spin 512 zastosowano także nową, serwisowaną klawiaturę, którą można całkowicie wyjąć i wymienić po odkręceniu tylko dwóch śrub.

Wszystkie cztery nowe Chromebooki Acer uzyskały certyfikaty zgodności z dwoma wiodącymi normami bezpieczeństwa zabawek, co oznacza, że można je bezpiecznie udostępniać także młodszym dzieciom.

W Orange ruszyła przedsprzedaż najnowszych flagowców Samsunga. Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra dostępne są z 36 miesięcznym czasem spłaty. Kupując go teraz dostaniemy model z większą pamięcią w cenie telefonu z mniejszą liczbą gigabajtów. Z promocji skorzystamy do 16 lutego - tutaj.

Ceny Samsung Galaxy S23 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 5G 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Pełne cenniki telefonów znajdują się w załączeniu poniżej.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Wszystko o nowej ofercie abonamentowej Orange znajdziecie tutaj

W Orange ruszyła przedsprzedaż najnowszych flagowców Samsunga. Galaxy S23, Galaxy S23+ i Galaxy S23 Ultra dostępne są z 36 miesięcznym czasem spłaty. Kupując go teraz dostaniemy model z większą pamięcią w cenie telefonu z mniejszą liczbą gigabajtów. Z promocji skorzystamy do 16 lutego - tutaj.

Ceny Samsung Galaxy S23 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23+ 5G 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 256GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Ceny Samsung Galaxy S23 Ultra 5G 512GB w ofercie abonamentowej:

Ceny brutto.

Pełne cenniki telefonów znajdują się w załączeniu poniżej.

Nasze pierwsze wrażenia z korzystania z nowej serii s23 są tutaj.

Przykładowe zdjęcia z Samsunga Galaxy S23 Ultra są tutaj

Wszystko o nowej ofercie abonamentowej Orange znajdziecie tutaj

Jedną z kluczowych nowości, która pojawiła się przy okazji premiery serii S23 jest nowa matryca 200 megapikseli Samsung ISOCELL HP2. Mieliśmy już wcześniej w naszych rękach trzy telefony z matrycami o rozdzielczości 200 megapikseli, jednak tym razem sytuacja jest inna. Po pierwsze Samsung stworzył matrycę tylko dla siebie – przynajmniej czasowo. Po drugie pierwszy raz matryca 200 megapikseli trafia do telefonu bezkompromisowo z najwyższej półki, gdy wymagania wobec jakości są największe.

Prebriefing (czyli "tajna" prezentacja dla prasy jeszcze przed premierą) daje ograniczone możliwości testowania aparatu – niewiele czasu, jedno pomieszczenie i brak możliwości wyniesienia telefonu na zewnątrz. Pewne rzeczy udało się jednak sprawdzić od razu. Wiemy, że nagrywanie 8K zyskało zupełnie nową jakość dzięki 30 klatkom na sekundę i skutecznej stabilizacji. Bardzo dobry jest także tryb makro w S23 Ultra. Wiemy również, że pomimo wysokiej rozdzielczości aparat reaguje równie szybko co wcześniej, co dla komfortu użytkowania jest bardzo istotne.

Zdajemy sobie sprawę, że wielu możliwości aparatu nie udało się sprawdzić. Jest jeszcze sporo znaków zapytania, takich jak zdjęcia nocne, zdjęcia gwiazd oraz możliwości jakie daje aplikacja Expert RAW, która nie była zainstalowana na egzemplarzach premierowych. Za szersze testy zabierzemy się jak tylko telefon trafi w nasze ręce - a ma trafić jeszcze w tym tygodniu.

Jedną z kluczowych nowości, która pojawiła się przy okazji premiery serii S23 jest nowa matryca 200 megapikseli Samsung ISOCELL HP2. Mieliśmy już wcześniej w naszych rękach trzy telefony z matrycami o rozdzielczości 200 megapikseli, jednak tym razem sytuacja jest inna. Po pierwsze Samsung stworzył matrycę tylko dla siebie – przynajmniej czasowo. Po drugie pierwszy raz matryca 200 megapikseli trafia do telefonu bezkompromisowo z najwyższej półki, gdy wymagania wobec jakości są największe.

Prebriefing (czyli "tajna" prezentacja dla prasy jeszcze przed premierą) daje ograniczone możliwości testowania aparatu – niewiele czasu, jedno pomieszczenie i brak możliwości wyniesienia telefonu na zewnątrz. Pewne rzeczy udało się jednak sprawdzić od razu. Wiemy, że nagrywanie 8K zyskało zupełnie nową jakość dzięki 30 klatkom na sekundę i skutecznej stabilizacji. Bardzo dobry jest także tryb makro w S23 Ultra. Wiemy również, że pomimo wysokiej rozdzielczości aparat reaguje równie szybko co wcześniej, co dla komfortu użytkowania jest bardzo istotne.

Zdajemy sobie sprawę, że wielu możliwości aparatu nie udało się sprawdzić. Jest jeszcze sporo znaków zapytania, takich jak zdjęcia nocne, zdjęcia gwiazd oraz możliwości jakie daje aplikacja Expert RAW, która nie była zainstalowana na egzemplarzach premierowych. Za szersze testy zabierzemy się jak tylko telefon trafi w nasze ręce - a ma trafić jeszcze w tym tygodniu.

Samsung zaprezentował dziś najnowszą odsłonę swojej flagowej serii smartfonów Galaxy S. Większość przecieków się potwierdziła, a my mieliśmy już okazję przedpremierowo spędzić trochę czasu z modelami S23, S23+ oraz S23 Ultra. Telefon w ręku zawsze pozwala na nieco lepszą ocenę niż lektura samej specyfikacji. Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że Samsung oferuje jedne z najlepszych smartfonów z Androidem na rynku. Musiałoby pójść coś bardzo nie tak, aby sytuacja ta w tym roku nagle się zmieniła. Za to zmian w porównaniu do S22 jest niewiele. Koreańska strategia bardzo upodobniła się do tego, co przez ostatnie lata oferuje Apple – drobne zmiany, raczej dopieszczanie i na wielką rewolucję nie ma co liczyć.

Samsung zaprezentował dziś najnowszą odsłonę swojej flagowej serii smartfonów Galaxy S. Większość przecieków się potwierdziła, a my mieliśmy już okazję przedpremierowo spędzić trochę czasu z modelami S23, S23+ oraz S23 Ultra. Telefon w ręku zawsze pozwala na nieco lepszą ocenę niż lektura samej specyfikacji. Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że Samsung oferuje jedne z najlepszych smartfonów z Androidem na rynku. Musiałoby pójść coś bardzo nie tak, aby sytuacja ta w tym roku nagle się zmieniła. Za to zmian w porównaniu do S22 jest niewiele. Koreańska strategia bardzo upodobniła się do tego, co przez ostatnie lata oferuje Apple – drobne zmiany, raczej dopieszczanie i na wielką rewolucję nie ma co liczyć.

Samsung zaprezentował dziś najnowszą odsłonę swojej flagowej serii smartfonów Galaxy S. Większość przecieków się potwierdziła, a my mieliśmy już okazję przedpremierowo spędzić trochę czasu z modelami S23, S23+ oraz S23 Ultra. Telefon w ręku zawsze pozwala na nieco lepszą ocenę niż lektura samej specyfikacji. Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że Samsung oferuje jedne z najlepszych smartfonów z Androidem na rynku. Musiałoby pójść coś bardzo nie tak, aby sytuacja ta w tym roku nagle się zmieniła. Za to zmian w porównaniu do S22 jest niewiele. Koreańska strategia bardzo upodobniła się do tego, co przez ostatnie lata oferuje Apple – drobne zmiany, raczej dopieszczanie i na wielką rewolucję nie ma co liczyć.

Ceny serii S23 wzbudzały w tym roku większe emocje niż sama nowa seria flagowców z Korei. Specyfikacja tych telefonów była znana już od kilku tygodniu, więc najbardziej gorące ostatnie plotki dotyczyły już tylko cen. Już w zeszłym roku smartfony S22 były drogie, więc teraz nikt się nie spodziewał obniżek cen.

Okazuje się jednak, że jest jeszcze trochę drożej. W procentach poszczególne wersje kosztują więcej od około 6 do prawie 14%. Jest to więc dużo, ale zauważalnie mniej od poziomu realnej inflacji i wzrostu kursów walut w stosunku do naszej osłabionej złotówki. Można więc ocenić, że nowe S23 są dostępne w mniej więcej takich samym cenach, jak rok wcześniej.

Gdy ktoś jest zdecydowany na zakup flagowca z Androidem, a wydawanie ponad 6 tysięcy na S23 Ultra to dla niego tzw. „przegięcie” to powinien wstrzymać konie i poczekać na premierę Xiaomi 13 i OnePlus 11. Te dwa smartfony zaraz będą w Polsce i być może będą dostępne w bardziej atrakcyjnych cenach niż renomowane Samsungi. Szczególnie OnePlus może zrobić miłą cenową niespodziankę. Szansa, że Xiaomi 13 będzie sporo tańsze od Samsunga są niestety dużo mniejsze.

Inną strategią zakupową będzie decyzja o kupnie S22 z zeszłego roku lub też poczekanie na pierwsze sławne promocje cashback, dzięki którym część gotówki z zakupu S23 trafi z powrotem na nasze konta.

Wysokie ceny flagowych Samsungów na pewno ucieszą polski oddział Apple. W segmencie ultrapremium to nadal iPhony dominują, więc im wyższe ceny Samsungów tym sprzedaż iPhonów pozostaje niezagrożona lub rośnie. W naszym porównaniu widać, że ceny flagowców obu firm są już niemal identyczne. Samsung będzie więc musiał dosyć szybko zacząć walczyć ceną, aby w najbardziej lukratywnej części rynku nie stracić kilku procent swoich fanów. Ich odzyskanie z rąk Apple w kolejnych latach raczej nie będzie należało do prostych zadań.

Ceny serii S23 wzbudzały w tym roku większe emocje niż sama nowa seria flagowców z Korei. Specyfikacja tych telefonów była znana już od kilku tygodniu, więc najbardziej gorące ostatnie plotki dotyczyły już tylko cen. Już w zeszłym roku smartfony S22 były drogie, więc teraz nikt się nie spodziewał obniżek cen.

Okazuje się jednak, że jest jeszcze trochę drożej. W procentach poszczególne wersje kosztują więcej od około 6 do prawie 14%. Jest to więc dużo, ale zauważalnie mniej od poziomu realnej inflacji i wzrostu kursów walut w stosunku do naszej osłabionej złotówki. Można więc ocenić, że nowe S23 są dostępne w mniej więcej takich samym cenach, jak rok wcześniej.

Gdy ktoś jest zdecydowany na zakup flagowca z Androidem, a wydawanie ponad 6 tysięcy na S23 Ultra to dla niego tzw. „przegięcie” to powinien wstrzymać konie i poczekać na premierę Xiaomi 13 i OnePlus 11. Te dwa smartfony zaraz będą w Polsce i być może będą dostępne w bardziej atrakcyjnych cenach niż renomowane Samsungi. Szczególnie OnePlus może zrobić miłą cenową niespodziankę. Szansa, że Xiaomi 13 będzie sporo tańsze od Samsunga są niestety dużo mniejsze.

Inną strategią zakupową będzie decyzja o kupnie S22 z zeszłego roku lub też poczekanie na pierwsze sławne promocje cashback, dzięki którym część gotówki z zakupu S23 trafi z powrotem na nasze konta.

Wysokie ceny flagowych Samsungów na pewno ucieszą polski oddział Apple. W segmencie ultrapremium to nadal iPhony dominują, więc im wyższe ceny Samsungów tym sprzedaż iPhonów pozostaje niezagrożona lub rośnie. W naszym porównaniu widać, że ceny flagowców obu firm są już niemal identyczne. Samsung będzie więc musiał dosyć szybko zacząć walczyć ceną, aby w najbardziej lukratywnej części rynku nie stracić kilku procent swoich fanów. Ich odzyskanie z rąk Apple w kolejnych latach raczej nie będzie należało do prostych zadań.