Newsy

  • Darmowe 10 GB za wspaniały mecz polskiej reprezentacji

    Orange daje swoim klientom darmowe 10 GB internetu w ramach akcji Giga za gole.

    Aby skorzystać z bonusu należy wysłać SMS o treści DNIESTR pod numer 233.

    Użytkownik Flexa powinien wpisać DNIESTR w aplikacji, w zakładce Kody promocyjne.

    Na jednym numerze można aktywować tylko jeden dodatkowy pakiet GB za gole.

    Aktywacji można dokonać do wieczora 21 czerwca.

    Promocyjne GB są ważne 7 dni od daty aktywacji i obowiązują tylko w kraju.

  • Darmowe 10 GB za wspaniały mecz polskiej reprezentacji

    Orange daje swoim klientom darmowe 10 GB internetu w ramach akcji Giga za gole.

    Aby skorzystać z bonusu należy wysłać SMS o treści DNIESTR pod numer 233.

    Użytkownik Flexa powinien wpisać DNIESTR w aplikacji, w zakładce Kody promocyjne.

    Na jednym numerze można aktywować tylko jeden dodatkowy pakiet GB za gole.

    Aktywacji można dokonać do wieczora 21 czerwca.

    Promocyjne GB są ważne 7 dni od daty aktywacji i obowiązują tylko w kraju.

  • Darmowe 10 GB za wspaniały mecz polskiej reprezentacji

    Orange daje swoim klientom darmowe 10 GB internetu w ramach akcji Giga za gole.

    Aby skorzystać z bonusu należy wysłać SMS o treści DNIESTR pod numer 233.

    Użytkownik Flexa powinien wpisać DNIESTR w aplikacji, w zakładce Kody promocyjne.

    Na jednym numerze można aktywować tylko jeden dodatkowy pakiet GB za gole.

    Aktywacji można dokonać do wieczora 21 czerwca.

    Promocyjne GB są ważne 7 dni od daty aktywacji i obowiązują tylko w kraju.

  • Pierwsze testy 5G Ultra w Plusie

    Pierwsze testy 5G Ultra w Plusie wskazują, że nowa konfiguracja sieci w porównaniu ze “standardowym” 5G tego operatora jest szybsza o 20-30%.

    W bardzo dobrych warunkach radiowych możliwe jest osiąganie prędkości pobierania powyżej 600 Mb/s.

    Speedtest.pl prognozuje, że średnie przepływności będą na poziomie 160-200 Mb/s. 

    5G Ultra to uruchomienie agregacji trzech pasm, w tym dwóch pasm 5G (2600 MHz i 2100 MHz) oraz jednego pasma LTE na częstotliwości 1800 MHz.

    W pierwszym etapie wdrożenia uruchomiono 356 stacji w 98 miejscowościach.

    Przygotowując się do analizy osiągów i potencjału 5G Ultra, testerzy ze SpeedTest.pl wstępnie sprawdzili jakość i konfigurację sieci pod jednym z nadajników obsługiwanych przez 5G Ultra w miejscowości Oborniki Śląskie.

    Testy zostały wykonane w piątek 16.06 w porze przedpołudniowej (godz. 10:00-11:00) oraz w sobotę 17.06 w porze wieczornej (godz. 18:00-19:00) w celu sprawdzenia wpływu obciążenia sieci na wyniki.

    Testowano za pomocą smartfona wspierającego 5G Ultra (Samsung Galaxy A54 5G) jak i obsługującego “tylko zwykłą sieć” 5G (Samsung Galaxy S23), aby ocenić wpływ “Ultra” na przyspieszenie dotychczasowej sieci 5G.

    Testy wykonywano w aplikacji Speed Test Light.

    Nadajnik był w bliskiej odległości od testującego, w linii widoczności optycznej i w otwartej przestrzeni (outdoor), a więc w bardzo dobrych warunkach radiowych, co w praktyce nie jest sytuacją zbyt częstą podczas korzystania z internetu w smartfonie.

    W bardzo dobrych warunkach radiowych w sieci 5G Ultra w wybranej lokalizacji możliwe jest uzyskanie powtarzalnych prędkości powyżej 500 Mb/s w przypadku pobierania danych. Najwyższy osiągnięty wynik to 604,7 Mb/s. W porównaniu z “tradycyjną” siecią 5G Plusa (w zależności od dnia oraz jego pory, a co za tym idzie obciążenia sieci) prędkości uzyskiwane w 5G Ultra były wyższe o ok. 20-30% w badanej lokalizacji. Jest to spójne ze zwiększeniem zasobów radiowych 5G o 25% (z dotychczasowych 40 MHz na 50 MHz) dzięki agregacji z pasmem 2100 MHz, a do tego dochodzą jeszcze zasoby LTE na 1800 MHz.

    W przypadku prędkości wysyłania (upload) i opóźnień (latency), w zasadzie nie ma większych różnic w zależności od rodzaju sieci czy pory dnia. Średnie wysyłanie dla wszystkich scenariuszy wyniosło 53-56 Mb/s, a opóźnienia ok. 32 ms.

    Z archiwalnych danych SpeedTest.pl wynika, że średnia prędkość pobierania w sieci 5G Plusa dla testowanego nadajnika w ostatnich miesiącach wyniosła 145 Mb/s, czyli prawie tyle co średnia dla sieci 5G Plusa w całej Polsce (139,9 Mb/s). Jeśli potwierdzi się uzysk 20-30% dzięki nowej konfiguracji, to można przypuszczać, że średnie prędkości osiągane w praktyce w sieci 5G Ultra będą na poziomie 160-200 Mb/s.

  • Pierwsze testy 5G Ultra w Plusie

    Pierwsze testy 5G Ultra w Plusie wskazują, że nowa konfiguracja sieci w porównaniu ze “standardowym” 5G tego operatora jest szybsza o 20-30%.

    W bardzo dobrych warunkach radiowych możliwe jest osiąganie prędkości pobierania powyżej 600 Mb/s.

    Speedtest.pl prognozuje, że średnie przepływności będą na poziomie 160-200 Mb/s. 

    5G Ultra to uruchomienie agregacji trzech pasm, w tym dwóch pasm 5G (2600 MHz i 2100 MHz) oraz jednego pasma LTE na częstotliwości 1800 MHz.

    W pierwszym etapie wdrożenia uruchomiono 356 stacji w 98 miejscowościach.

    Przygotowując się do analizy osiągów i potencjału 5G Ultra, testerzy ze SpeedTest.pl wstępnie sprawdzili jakość i konfigurację sieci pod jednym z nadajników obsługiwanych przez 5G Ultra w miejscowości Oborniki Śląskie.

    Testy zostały wykonane w piątek 16.06 w porze przedpołudniowej (godz. 10:00-11:00) oraz w sobotę 17.06 w porze wieczornej (godz. 18:00-19:00) w celu sprawdzenia wpływu obciążenia sieci na wyniki.

    Testowano za pomocą smartfona wspierającego 5G Ultra (Samsung Galaxy A54 5G) jak i obsługującego “tylko zwykłą sieć” 5G (Samsung Galaxy S23), aby ocenić wpływ “Ultra” na przyspieszenie dotychczasowej sieci 5G.

    Testy wykonywano w aplikacji Speed Test Light.

    Nadajnik był w bliskiej odległości od testującego, w linii widoczności optycznej i w otwartej przestrzeni (outdoor), a więc w bardzo dobrych warunkach radiowych, co w praktyce nie jest sytuacją zbyt częstą podczas korzystania z internetu w smartfonie.

    W bardzo dobrych warunkach radiowych w sieci 5G Ultra w wybranej lokalizacji możliwe jest uzyskanie powtarzalnych prędkości powyżej 500 Mb/s w przypadku pobierania danych. Najwyższy osiągnięty wynik to 604,7 Mb/s. W porównaniu z “tradycyjną” siecią 5G Plusa (w zależności od dnia oraz jego pory, a co za tym idzie obciążenia sieci) prędkości uzyskiwane w 5G Ultra były wyższe o ok. 20-30% w badanej lokalizacji. Jest to spójne ze zwiększeniem zasobów radiowych 5G o 25% (z dotychczasowych 40 MHz na 50 MHz) dzięki agregacji z pasmem 2100 MHz, a do tego dochodzą jeszcze zasoby LTE na 1800 MHz.

    W przypadku prędkości wysyłania (upload) i opóźnień (latency), w zasadzie nie ma większych różnic w zależności od rodzaju sieci czy pory dnia. Średnie wysyłanie dla wszystkich scenariuszy wyniosło 53-56 Mb/s, a opóźnienia ok. 32 ms.

    Z archiwalnych danych SpeedTest.pl wynika, że średnia prędkość pobierania w sieci 5G Plusa dla testowanego nadajnika w ostatnich miesiącach wyniosła 145 Mb/s, czyli prawie tyle co średnia dla sieci 5G Plusa w całej Polsce (139,9 Mb/s). Jeśli potwierdzi się uzysk 20-30% dzięki nowej konfiguracji, to można przypuszczać, że średnie prędkości osiągane w praktyce w sieci 5G Ultra będą na poziomie 160-200 Mb/s.

  • Startuje aukcja 5G!

    Startuje aukcja 5G!

    UKE rozpoczyna aukcję na 5G.

    W najbliższy czwartek ma odbyć się specjalna konferencja prezesa UKE Jacka Oko dotyczącą rozpoczęcia aukcji na pasmo C (3400-3800 MHz).

    Gościem konferencji będzie Minister Cyfryzacji Janusz Cieszyński.

    Wcześniejszy orientacyjny harmonogram aukcji:

    20 grudnia – ogłoszenie konsultacji dokumentacji aukcyjnej.
    Do 31 stycznia (+43 dni) – termin na składanie stanowisk (termin wynika z Prawa telekomunikacyjnego, art. 16 ust. 2). Minimum to 30 dni, jednak ze względu na nowe podejście dotyczące zobowiązań i okres świąt, UKE chce dać chętnym do wzięcia udziału w aukcji więcej czasu do analiz.
    +14 dni – analiza stanowisk, które wpłyną do UKE. To termin płynny, wynikający z praktyki.
    Opcjonalnie kolejne 45 dni, czyli powtórzenie konsultacji i analiz, jeżeli po pierwszej turze UKE stwierdzi, że należy zmienić w istotnych punktach założenia aukcji. Wszystko zależy od merytorycznej wagi nadesłanych stanowisk i dobrego ich uargumentowania.
    +1 dzień – ogłoszenie aukcji.
    +45 dni – składanie ofert wstępnych (minimalny termin wynikający z Rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w sprawie przetargu, aukcji oraz konkursu na rezerwację częstotliwości lub zasobów orbitalnych, par. 5 pkt. 2 lit. C).
    +21 dni – I etap, ocena formalna (termin płynny, wynika z naszych przewidywań i doświadczeń)
    +24 dni – aukcje próbne (termin płynny, wynikający z dokumentacji, kryje się za nim szereg czynności takich, jak potwierdzenie przez uczestników odbioru dokumentacji aukcyjnej, szkolenie, testy połączeń, sama aukcja próbna itd.).
    +15 dni – II etap, właściwa licytacja (termin płynny, wynika z szacunków możliwości trwania aukcji i założenia przynajmniej jednokrotnej potrzeby wpłaty depozytu)
    +30 dni – postępowanie rezerwacyjne (termin płynny, wynika z naszych przewidywań).
    Całość powinna potrwać około od około 190 do 240 dni.

    Po cyklu pierwszych konsultacji UKE przychyliło się do stanowisk operatorów i rozszerzyło cztery bloki z 80 do 100 MHz, sieci prywatne z bloku „0”  przesuwając do innego zakresu. Nie zmieniła się cena wywoławcza za blok i cały czas wynosi 450 mln zł.

    Drugą, istotną zmianą jest modyfikacja zobowiązań dotyczących pokrycia terytorium kraju.

    UKE przyznało, że wybudowanie sieci pokrywającej ponad 90% obszaru przy naszej północnej i wschodniej granicy lądowej jest problematyczne ze względu na sytuację geopolityczną utrudniającą współpracę przy koordynacji międzynarodowej. Z tego względu powstała lista gmin z pasa granicznego na północy i wschodzie kraju, stanowiących obszar około 5% Polski, które nie zostały objęte zobowiązaniem terytorialnym. Zobowiązania dotyczące gospodarstw domowych i szlaków komunikacyjnych pozostają w mocy w tych gminach. Zapewnienie zasięgu poza drogami i gospodarstwami domowymi na tym terenie będzie wynikało jednak z decyzji biznesowych operatorów, z możliwym wsparcie za pomocą m.in. umowy inwestycyjnej.

    Trzecim obszarem, którego dotknęły zmiany, są kwestie związane z cyberbezpieczeństwem.

    Z 7 do 5 lat skrócono okres, w którym operator będzie musiał usunąć ze swojej sieci sprzęt od producenta uznanego za dostawcę wysokiego ryzyka. Operator będzie musiał to robić proporcjonalnie z upływem czasu, a z krytycznych elementów sieci będzie musiał zrobić to już w pierwszym roku. Do tego zapisy, celem wykluczenia wszelkich niejasności, jeszcze mocniej opierają się na unijnych regulacjach.

  • Startuje aukcja 5G!

    Startuje aukcja 5G!

    UKE rozpoczyna aukcję na 5G.

    W najbliższy czwartek ma odbyć się specjalna konferencja prezesa UKE Jacka Oko dotyczącą rozpoczęcia aukcji na pasmo C (3400-3800 MHz).

    Gościem konferencji będzie Minister Cyfryzacji Janusz Cieszyński.

    Wcześniejszy orientacyjny harmonogram aukcji:

    20 grudnia – ogłoszenie konsultacji dokumentacji aukcyjnej.
    Do 31 stycznia (+43 dni) – termin na składanie stanowisk (termin wynika z Prawa telekomunikacyjnego, art. 16 ust. 2). Minimum to 30 dni, jednak ze względu na nowe podejście dotyczące zobowiązań i okres świąt, UKE chce dać chętnym do wzięcia udziału w aukcji więcej czasu do analiz.
    +14 dni – analiza stanowisk, które wpłyną do UKE. To termin płynny, wynikający z praktyki.
    Opcjonalnie kolejne 45 dni, czyli powtórzenie konsultacji i analiz, jeżeli po pierwszej turze UKE stwierdzi, że należy zmienić w istotnych punktach założenia aukcji. Wszystko zależy od merytorycznej wagi nadesłanych stanowisk i dobrego ich uargumentowania.
    +1 dzień – ogłoszenie aukcji.
    +45 dni – składanie ofert wstępnych (minimalny termin wynikający z Rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w sprawie przetargu, aukcji oraz konkursu na rezerwację częstotliwości lub zasobów orbitalnych, par. 5 pkt. 2 lit. C).
    +21 dni – I etap, ocena formalna (termin płynny, wynika z naszych przewidywań i doświadczeń)
    +24 dni – aukcje próbne (termin płynny, wynikający z dokumentacji, kryje się za nim szereg czynności takich, jak potwierdzenie przez uczestników odbioru dokumentacji aukcyjnej, szkolenie, testy połączeń, sama aukcja próbna itd.).
    +15 dni – II etap, właściwa licytacja (termin płynny, wynika z szacunków możliwości trwania aukcji i założenia przynajmniej jednokrotnej potrzeby wpłaty depozytu)
    +30 dni – postępowanie rezerwacyjne (termin płynny, wynika z naszych przewidywań).
    Całość powinna potrwać około od około 190 do 240 dni.

    Po cyklu pierwszych konsultacji UKE przychyliło się do stanowisk operatorów i rozszerzyło cztery bloki z 80 do 100 MHz, sieci prywatne z bloku „0”  przesuwając do innego zakresu. Nie zmieniła się cena wywoławcza za blok i cały czas wynosi 450 mln zł.

    Drugą, istotną zmianą jest modyfikacja zobowiązań dotyczących pokrycia terytorium kraju.

    UKE przyznało, że wybudowanie sieci pokrywającej ponad 90% obszaru przy naszej północnej i wschodniej granicy lądowej jest problematyczne ze względu na sytuację geopolityczną utrudniającą współpracę przy koordynacji międzynarodowej. Z tego względu powstała lista gmin z pasa granicznego na północy i wschodzie kraju, stanowiących obszar około 5% Polski, które nie zostały objęte zobowiązaniem terytorialnym. Zobowiązania dotyczące gospodarstw domowych i szlaków komunikacyjnych pozostają w mocy w tych gminach. Zapewnienie zasięgu poza drogami i gospodarstwami domowymi na tym terenie będzie wynikało jednak z decyzji biznesowych operatorów, z możliwym wsparcie za pomocą m.in. umowy inwestycyjnej.

    Trzecim obszarem, którego dotknęły zmiany, są kwestie związane z cyberbezpieczeństwem.

    Z 7 do 5 lat skrócono okres, w którym operator będzie musiał usunąć ze swojej sieci sprzęt od producenta uznanego za dostawcę wysokiego ryzyka. Operator będzie musiał to robić proporcjonalnie z upływem czasu, a z krytycznych elementów sieci będzie musiał zrobić to już w pierwszym roku. Do tego zapisy, celem wykluczenia wszelkich niejasności, jeszcze mocniej opierają się na unijnych regulacjach.

  • Orange Polska celuje w niski jednocyfrowy wzrost EBITDAaL grupy w 2023 roku (wywiad)

    Jacek Kunicki, członek zarządu ds. Finansów Orange Polska, udzielił wywiadu agencji PAP.

    Kunicki podał w nim, że w ramach klauzul inflacyjnych, spółka od połowy lipca wprowadzi 4 proc. podwyżki cen usług dla kilku tys. klientów stacjonarnego internetu z umowami na czas nieokreślony.

    Kunicki ocenia, że II kwartał upływa pozytywnie dla rynku i grupy.

    "Drugi kwartał br. kolejny raz potwierdza, że usługi telekomunikacyjne są niezbędne dla klientów, a nasz silnik komercyjny dobrze działa i skupia się na budowaniu wartości dla akcjonariuszy. Dlatego nie gonimy za wszelką cenę wolumenów, zaspokajając popyt na usługi Orange Polska za godziwe rynkowo stawki. Mamy przy tym większe wyzwania związane z wpływem inflacji niż ze spowolnieniem gospodarczym. Rynek mobilny jest bardziej przewidywalny. Klienci cenią sobie prostotę usług i chcą mieć większe pakiety danych oraz dobry sprzęt. Było to widać w I kwartale 2023. Nasze przychody ze sprzedaży smartfonów wzrosły o 40 proc. Dobry popyt na sprzęt się utrzymuje, ale nie mogę obiecać, że to będzie ponownie 40 proc. w II kwartale, bo I kwartał był pod tym względem spektakularny" - dodał.

    "Rynek internetu stacjonarnego jest inny. Mocno uaktywnili się na nim operatorzy, którzy dopiero go zdobywają. Mamy też dużo graczy, którzy udostępniają swoją infrastrukturę wszystkim chętnym. Jednym z nich jest Światłowód Inwestycje, którego jesteśmy współudziałowcem - obecnie ma w zasięgu ponad 1,3 mln gospodarstw domowych a docelowo planuje łącznie 2,4 mln. To perspektywiczny i duży kawałek rynku, stąd nowi gracze, którzy mają agresywne cenowo oferty. Obserwujemy przy tym niezaspokojony popyt na światłowody. Cały czas są miejsca w Polsce, gdzie stacjonarny internet jeszcze nie dociera" – tłumaczył Kunicki.

    Zdaniem członka zarządu Orange Polska, wysoka inflacja nadal pozostaje wyzwaniem dla branży.

    Od połowy 2022 roku Orange Polska wprowadził klauzule w umowach z klientami, które dają możliwość poniesienia cen w oparciu o wskaźnik inflacji.

    Członek zarządu ds. finansów zapowiedział wzrost cen usług o 4 proc. od połowy lipca tylko dla kilku tys. klientów stacjonarnego internetu z umowami na czas nieokreślony.

    „Klauzule inflacyjne nigdy nie były dla nas istotnym wątkiem na 2023 rok. To nie ma być sposób na nadmierne wzbogacenie się, tylko zabezpieczenie się na wypadek utrzymującej się przez dłuższy czas wysokiej inflacji. Można powiedzieć, że to nasza polisa ubezpieczeniowa. W tym roku uruchamiamy klauzule inflacyjne dla klientów, którzy mają umowy na dostęp do stacjonarnego internetu i pakietów na czas nieokreślony. W praktyce będzie dotyczyć to kilku tysięcy klientów, którzy podpisali umowę na czas nieokreślony po maju 2022 roku, gdy te klauzule pojawiły się w naszych nowych umowach. W tym roku uruchomienie klauzul nie będzie dotyczyło klientów innych naszych usług" - powiedział.

    "Podwyżka będzie od połowy lipca i wyniesie 4 proc. choć GUS ogłosił, że średnioroczna inflacja wyniosła 14,4 proc. Przy naszej wielomilionowej bazie klientów, tegoroczny wpływ uruchomienia klauzul na ARPU będzie nieistotny" - dodał.

    Zdaniem Kunickiego, to, ile klientów będzie podlegać klauzulom w przyszłości, będzie zależało od tego, kiedy klientom się kończą kontrakty i czy zdecydują się ten kontrakt odnowić, czy pozostać bez „lojalki”. Wówczas taki kontrakt Orange Polska może raz do roku waloryzować, by utrzymać powiązanie cen z realiami rynkowymi.

    Pełna treść wywiadu znajduje się tutaj.

  • Orange Polska celuje w niski jednocyfrowy wzrost EBITDAaL grupy w 2023 roku (wywiad)

    Jacek Kunicki, członek zarządu ds. Finansów Orange Polska, udzielił wywiadu agencji PAP.

    Kunicki podał w nim, że w ramach klauzul inflacyjnych, spółka od połowy lipca wprowadzi 4 proc. podwyżki cen usług dla kilku tys. klientów stacjonarnego internetu z umowami na czas nieokreślony.

    Kunicki ocenia, że II kwartał upływa pozytywnie dla rynku i grupy.

    "Drugi kwartał br. kolejny raz potwierdza, że usługi telekomunikacyjne są niezbędne dla klientów, a nasz silnik komercyjny dobrze działa i skupia się na budowaniu wartości dla akcjonariuszy. Dlatego nie gonimy za wszelką cenę wolumenów, zaspokajając popyt na usługi Orange Polska za godziwe rynkowo stawki. Mamy przy tym większe wyzwania związane z wpływem inflacji niż ze spowolnieniem gospodarczym. Rynek mobilny jest bardziej przewidywalny. Klienci cenią sobie prostotę usług i chcą mieć większe pakiety danych oraz dobry sprzęt. Było to widać w I kwartale 2023. Nasze przychody ze sprzedaży smartfonów wzrosły o 40 proc. Dobry popyt na sprzęt się utrzymuje, ale nie mogę obiecać, że to będzie ponownie 40 proc. w II kwartale, bo I kwartał był pod tym względem spektakularny" - dodał.

    "Rynek internetu stacjonarnego jest inny. Mocno uaktywnili się na nim operatorzy, którzy dopiero go zdobywają. Mamy też dużo graczy, którzy udostępniają swoją infrastrukturę wszystkim chętnym. Jednym z nich jest Światłowód Inwestycje, którego jesteśmy współudziałowcem - obecnie ma w zasięgu ponad 1,3 mln gospodarstw domowych a docelowo planuje łącznie 2,4 mln. To perspektywiczny i duży kawałek rynku, stąd nowi gracze, którzy mają agresywne cenowo oferty. Obserwujemy przy tym niezaspokojony popyt na światłowody. Cały czas są miejsca w Polsce, gdzie stacjonarny internet jeszcze nie dociera" – tłumaczył Kunicki.

    Zdaniem członka zarządu Orange Polska, wysoka inflacja nadal pozostaje wyzwaniem dla branży.

    Od połowy 2022 roku Orange Polska wprowadził klauzule w umowach z klientami, które dają możliwość poniesienia cen w oparciu o wskaźnik inflacji.

    Członek zarządu ds. finansów zapowiedział wzrost cen usług o 4 proc. od połowy lipca tylko dla kilku tys. klientów stacjonarnego internetu z umowami na czas nieokreślony.

    „Klauzule inflacyjne nigdy nie były dla nas istotnym wątkiem na 2023 rok. To nie ma być sposób na nadmierne wzbogacenie się, tylko zabezpieczenie się na wypadek utrzymującej się przez dłuższy czas wysokiej inflacji. Można powiedzieć, że to nasza polisa ubezpieczeniowa. W tym roku uruchamiamy klauzule inflacyjne dla klientów, którzy mają umowy na dostęp do stacjonarnego internetu i pakietów na czas nieokreślony. W praktyce będzie dotyczyć to kilku tysięcy klientów, którzy podpisali umowę na czas nieokreślony po maju 2022 roku, gdy te klauzule pojawiły się w naszych nowych umowach. W tym roku uruchomienie klauzul nie będzie dotyczyło klientów innych naszych usług" - powiedział.

    "Podwyżka będzie od połowy lipca i wyniesie 4 proc. choć GUS ogłosił, że średnioroczna inflacja wyniosła 14,4 proc. Przy naszej wielomilionowej bazie klientów, tegoroczny wpływ uruchomienia klauzul na ARPU będzie nieistotny" - dodał.

    Zdaniem Kunickiego, to, ile klientów będzie podlegać klauzulom w przyszłości, będzie zależało od tego, kiedy klientom się kończą kontrakty i czy zdecydują się ten kontrakt odnowić, czy pozostać bez „lojalki”. Wówczas taki kontrakt Orange Polska może raz do roku waloryzować, by utrzymać powiązanie cen z realiami rynkowymi.

    Pełna treść wywiadu znajduje się tutaj.

  • ZTE znowu myśli mocniej o polskim rynku - jest nowa - stara agencja PR

    ZTE podpisało nową umowę z agencją PR - 4 Publicity - na długookresową współpracę na rynku polskim.

    ZTE współpracowało z tą małą agencją już 10 lat temu.

    4 Publicity odpowiadać będzie za budowanie wizerunku marki na polskim rynku, w tym: tworzenie strategii komunikacji, kontakty z mediami, testy produktów oraz influencer marketing.

    W ramach umowy 4 Publicity zajmuje się również prowadzeniem profili marki na Facebooku i Instagramie.

    Za smartfonowe działania ZTE na polskim rynku nadal odpowiada Jacek Koba, dyrektor sprzedaży i marketingu ZTE Polska.

    Na ofertę ZTE w Polsce składają się routery oraz smartfony wszystkich 4 marek: Axon, Blade, Nubia i Redmagic.

    Klienta obsługują: Dominika Łabędź oraz Magdalena Cieślak.

  • Cyfrowy detoks od smartfonu – weekend tylko z zegarkiem Huawei Watch 4 Pro

    Technologia, chociaż coraz bardziej zaawansowana, wymaga od nas coraz więcej uwagi. Częściej ładujemy nasze elektroniczne urządzenia. Coraz bardziej obawiamy się co się stanie, gdy się rozładują. Musimy uważać, aby upadek nie spowodował uszkodzenia sprzętu. Dosłownie zasypują nas wszelkiego rodzaju powiadomienia, alarmy i notyfikacje. Wystarczy porównać dzisiejsze smartfony i dawne zwykłe komórki. Huawei chce zaproponować inny układ, w którym to sprzęt wspomaga nas i nasz wypoczynek, a nie my troszczymy się o działanie gadżetów. Z taką myślą powstał zegarek Huawei Watch 4 Pro. Producent zadbał o to, aby był wytrzymały, działał odpowiednio długo na baterii i był samowystarczalny. Dzięki temu Watch 4 Pro „zatroszczy się” o nas, nawet gdy zostawimy nasz telefon przypadkowo lub celowo w domu. M.in. dzięki obsłudze standardu eSIM możliwy jest detoks od zajmującego nieustannie naszą uwagę smartfonu.

  • Infinix dodaje do telefonów ładowarkę, a nawet dwie - są ceny serii NOTE 30

    Infinix podał wczoraj ceny swojej odświeżonej serii Note 30.

    Wszystkie Smartfony z serii NOTE 30 sprzedawane są w zestawie z etui, folią ochronną na ekran, słuchawkami, ładowarką i kablem USB, a NOTE 30 VIP również z ładowarką bezprzewodową 15 W.

    Smartfony są dostępne w autoryzowanym sklepie Infinix oraz w największych na polskim rynku sieciach handlowych: Media Expert, RTV Euro AGD, Media Markt oraz X-kom czy na allegro.pl.

    Sugerowane ceny poszczególnych modeli to:

    • NOTE 30 VIP - 1899 zł,
    • NOTE 30 Pro - 1399 zł,
    • NOTE 30 5G - 1399 zł,
    • NOTE 30 - 1099 zł.

    Do 16 lipca NOTE 30 Pro dostępny jest w promocyjnej ofercie z ładowarką bezprzewodową 15 W za 1 zł.

    Infinix w Polsce ma teraz w swojej ofercie 8 modeli. Celuje w najniższą i średnią półkę.

    Infinix należy do chińskiego koncernu Transsion.

    Do Transsion należą marki Infinix, Itel i Tecno.

    W zeszłym tygodniu ma polskim rynku zadebiutowała druga marka tego koncernu, czyli Tecno.

    Polskim oddziałem Infinix zarządza Ryszard Lindner, który wprowadzał też do Polski markę Xiaomi.

  • Seria realme 11 Pro oficjalnie w Polsce (ceny)

    Dziś odbyła się polska premiera nowości realme. Już teraz możemy kupić smartfony realme 11 Pro i 11 Pro+. Wkrótce też pojawią się na polskim rynku telefon realme C53 i słuchawki realme Buds Air 5 Pro.

    Oto ceny smartfonów z serii realme 11:: 

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - cena regularna - 2399 zł,
    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - cena regularna - 1999 zł.

    Ich regularne ceny dostępne będą od 3 lipca, ale już od dziś dostaniemy je z rabatem 200 zł:

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - promocja na start - 2199 zł,

    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - promocja na start - 1799 zł.

    Promocyjne ceny obowiązują od dziś do 2 lipca.

    Zniżką objęte są smartfony kupione w sklepach Media Expert, RTV euro AGD, x-kom, Media Markt, Max Elektro, Komputronik, neonet oraz realmeshop.pl, realme.pl.

    Osoby, które zdecydują się na zakup nowych realme u operatora również będą mogły skorzystać ze specjalnej promocji na start. W tym przypadku po zakupie telefonu dostaniemy zwrot na kartę w wysokości 200 zł:

    PLAY

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 18 lipca)
    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 4 lipca)

    T-Mobile

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 18 lipca)

    Ceny tych modeli w ofercie PLAY i T-Mobile.

    Specyfikacje techniczne smartfonów z serii 11 są tutaj

    Poza nowościami z serii 11 realme zapowiedziało też wprowadzenie do Polski telefonu realme C53.

    C53 pojawi się w polskich sklepach 23 czerwca i będzie kosztował 799 zł.

    Najważniejsze cech realme C53:

    • ładowanie SUPERVOOC 33W
    • do 12 GB dynamicznego RAM + 128 GB ROM
    • aparat AI 50 MP
    • grubość 7,49 mm

    Kolejną nowinka są słuchawki realme Buds Air 5 Pro. Na razie nie poznaliśmy ich ceny a producent ujawnił tylko ich datę wprowadzenia do Polski - lipiec 2023. 

    Oto ich najważniejsze funkcje:

    • podwójne sterowniki realboost
    • aktywna redukcja szumów 50 dB
    • bezprzewodowa transmisja HD LDAC
    • efekt dźwięku przestrzennego 360 stopni
  • Seria realme 11 Pro oficjalnie w Polsce (ceny)

    Dziś odbyła się polska premiera nowości realme. Już teraz możemy kupić smartfony realme 11 Pro i 11 Pro+. Wkrótce też pojawią się na polskim rynku telefon realme C53 i słuchawki realme Buds Air 5 Pro.

    Oto ceny smartfonów z serii realme 11:: 

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - cena regularna - 2399 zł,
    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - cena regularna - 1999 zł.

    Ich regularne ceny dostępne będą od 3 lipca, ale już od dziś dostaniemy je z rabatem 200 zł:

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - promocja na start - 2199 zł,

    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - promocja na start - 1799 zł.

    Promocyjne ceny obowiązują od dziś do 2 lipca.

    Zniżką objęte są smartfony kupione w sklepach Media Expert, RTV euro AGD, x-kom, Media Markt, Max Elektro, Komputronik, neonet oraz realmeshop.pl, realme.pl.

    Osoby, które zdecydują się na zakup nowych realme u operatora również będą mogły skorzystać ze specjalnej promocji na start. W tym przypadku po zakupie telefonu dostaniemy zwrot na kartę w wysokości 200 zł:

    PLAY

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 18 lipca)
    • realme 11 Pro 5G 8 GB + 256 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 4 lipca)

    T-Mobile

    • realme 11 Pro+ 5G 12 GB + 512 GB - zwrot 200 zł na konto (promocja trwa do 18 lipca)

    Ceny tych modeli w ofercie PLAY i T-Mobile.

    Specyfikacje techniczne smartfonów z serii 11 są tutaj

    Poza nowościami z serii 11 realme zapowiedziało też wprowadzenie do Polski telefonu realme C53.

    C53 pojawi się w polskich sklepach 23 czerwca i będzie kosztował 799 zł.

    Najważniejsze cech realme C53:

    • ładowanie SUPERVOOC 33W
    • do 12 GB dynamicznego RAM + 128 GB ROM
    • aparat AI 50 MP
    • grubość 7,49 mm

    Kolejną nowinka są słuchawki realme Buds Air 5 Pro. Na razie nie poznaliśmy ich ceny a producent ujawnił tylko ich datę wprowadzenia do Polski - lipiec 2023. 

    Oto ich najważniejsze funkcje:

    • podwójne sterowniki realboost
    • aktywna redukcja szumów 50 dB
    • bezprzewodowa transmisja HD LDAC
    • efekt dźwięku przestrzennego 360 stopni
  • Więcej GB od Plusha

    Jeszcze więcej GB od Plusha

    Plush dorzuca gigabajty dla użytkowników oferty na kartę.

    Za włączenie pakietu Bez Limitu w aplikacji iPlus można zgarnąć dodatkowe 10 GB.

    Wybierając teraz pakiet Bez Limitu otrzymujesz nielimitowane rozmowy, SMS-y/MMS-y oraz:

    • 60 GB (bonusowe 10 GB + 35GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 40 złotych, 
    • 50 GB (bonusowe 10 GB + 25 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 35 złotych,
    • 40 GB (bonusowe 10 GB + 15 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 30 złotych,
    • 20 GB (bonusowe 10 GB + 10 GB z doładowania) za 25 złotych. 

    Promocja obowiązuje do 30 września

    Bezpłatną aplikację iPlus można pobrać ze sklepu Google Play dla smartfonów z systemem Android oraz z App Store w przypadku urządzeń Apple. W apce można doładować konto, włączyć pakiety, ale także sprawdzić środki do wykorzystania – stan konta czy pakiet GB. 

    Nadal dostępna jest też promocja z darmowymi gigabajtami na lata. Aktywując pakiet Bez Limitu za 40 złotych w Plushu do odebrania jest 2000 dodatkowych GB do wykorzystania przez lata. Natomiast wybierając pakiet za 30 zł zgarniesz 1500 GB, też na lata. Szczegóły tej promocji są tutaj.

    Użytkownicy Plusha mają dostęp do 5G Ultra, zapewniającego maksymalną prędkość pobierania do 1 Gb/s.

  • Więcej GB od Plusha

    Jeszcze więcej GB od Plusha

    Plush dorzuca gigabajty dla użytkowników oferty na kartę.

    Za włączenie pakietu Bez Limitu w aplikacji iPlus można zgarnąć dodatkowe 10 GB.

    Wybierając teraz pakiet Bez Limitu otrzymujesz nielimitowane rozmowy, SMS-y/MMS-y oraz:

    • 60 GB (bonusowe 10 GB + 35GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 40 złotych, 
    • 50 GB (bonusowe 10 GB + 25 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 35 złotych,
    • 40 GB (bonusowe 10 GB + 15 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 30 złotych,
    • 20 GB (bonusowe 10 GB + 10 GB z doładowania) za 25 złotych. 

    Promocja obowiązuje do 30 września

    Bezpłatną aplikację iPlus można pobrać ze sklepu Google Play dla smartfonów z systemem Android oraz z App Store w przypadku urządzeń Apple. W apce można doładować konto, włączyć pakiety, ale także sprawdzić środki do wykorzystania – stan konta czy pakiet GB. 

    Nadal dostępna jest też promocja z darmowymi gigabajtami na lata. Aktywując pakiet Bez Limitu za 40 złotych w Plushu do odebrania jest 2000 dodatkowych GB do wykorzystania przez lata. Natomiast wybierając pakiet za 30 zł zgarniesz 1500 GB, też na lata. Szczegóły tej promocji są tutaj.

    Użytkownicy Plusha mają dostęp do 5G Ultra, zapewniającego maksymalną prędkość pobierania do 1 Gb/s.

  • Więcej GB od Plusha

    Jeszcze więcej GB od Plusha

    Plush dorzuca gigabajty dla użytkowników oferty na kartę.

    Za włączenie pakietu Bez Limitu w aplikacji iPlus można zgarnąć dodatkowe 10 GB.

    Wybierając teraz pakiet Bez Limitu otrzymujesz nielimitowane rozmowy, SMS-y/MMS-y oraz:

    • 60 GB (bonusowe 10 GB + 35GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 40 złotych, 
    • 50 GB (bonusowe 10 GB + 25 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 35 złotych,
    • 40 GB (bonusowe 10 GB + 15 GB z pakietu + 15 GB z doładowania) za 30 złotych,
    • 20 GB (bonusowe 10 GB + 10 GB z doładowania) za 25 złotych. 

    Promocja obowiązuje do 30 września

    Bezpłatną aplikację iPlus można pobrać ze sklepu Google Play dla smartfonów z systemem Android oraz z App Store w przypadku urządzeń Apple. W apce można doładować konto, włączyć pakiety, ale także sprawdzić środki do wykorzystania – stan konta czy pakiet GB. 

    Nadal dostępna jest też promocja z darmowymi gigabajtami na lata. Aktywując pakiet Bez Limitu za 40 złotych w Plushu do odebrania jest 2000 dodatkowych GB do wykorzystania przez lata. Natomiast wybierając pakiet za 30 zł zgarniesz 1500 GB, też na lata. Szczegóły tej promocji są tutaj.

    Użytkownicy Plusha mają dostęp do 5G Ultra, zapewniającego maksymalną prędkość pobierania do 1 Gb/s.

  • realme 11 Pro+ w T-Mobile (ceny)

    T-Mobile podał swoje ceny realme 11 Pro+ 5G , którego polska premiera odbędzie się już za chwilę.

    Cena całkowita dla taryf XS i S to 2399 zł. Natomiast z taryfami nielimitowanymi M i L wynosi ona 1899 zł.

    Wartość tę możemy rozłożyć na 12 lub 24 raty.

    Oto wysokość rat dla taryf XS i S:

    Pierwsza rata Suma rat na 12 i 24 miesiące
    359 zł 2040 zł
    719 zł 1680 zł
    959 zł 1440 zł
    1199 zł 1200 zł
    1439 zł 960 zł
    1679 zł 720 zł
    1919 zł 480 zł
    2159 zł 240 zł
    2279 zł 120 zł

    Ceny brutto.

    Oto wysokość rat dla taryf M i L:

    Pierwsza rata Suma rat na 12 i 24 miesiące
    219 zł 1680 zł
    459 zł 1440 zł
    699 zł 1200 zł
    939 zł 960 zł
    1179 zł 720 zł
    1419 zł 480 zł
    1659 zł 240 zł
    1779 zł 120 zł

    Ceny brutto.

    Pełny cennik urządzeń zamieszczony jest poniżej.

    Wszystko o nowej ofercie abonamentowej T-Mobile jest tutaj.

    Specyfikacje techniczne obu nowych smartfonów są tutaj

  • realme 11 Pro+ w T-Mobile (ceny)

    T-Mobile podał swoje ceny realme 11 Pro+ 5G , którego polska premiera odbędzie się już za chwilę.

    Cena całkowita dla taryf XS i S to 2399 zł. Natomiast z taryfami nielimitowanymi M i L wynosi ona 1899 zł.

    Wartość tę możemy rozłożyć na 12 lub 24 raty.

    Oto wysokość rat dla taryf XS i S:

    Pierwsza rata Suma rat na 12 i 24 miesiące
    359 zł 2040 zł
    719 zł 1680 zł
    959 zł 1440 zł
    1199 zł 1200 zł
    1439 zł 960 zł
    1679 zł 720 zł
    1919 zł 480 zł
    2159 zł 240 zł
    2279 zł 120 zł

    Ceny brutto.

    Oto wysokość rat dla taryf M i L:

    Pierwsza rata Suma rat na 12 i 24 miesiące
    219 zł 1680 zł
    459 zł 1440 zł
    699 zł 1200 zł
    939 zł 960 zł
    1179 zł 720 zł
    1419 zł 480 zł
    1659 zł 240 zł
    1779 zł 120 zł

    Ceny brutto.

    Pełny cennik urządzeń zamieszczony jest poniżej.

    Wszystko o nowej ofercie abonamentowej T-Mobile jest tutaj.

    Specyfikacje techniczne obu nowych smartfonów są tutaj

  • Kampania Plus na Kartę: Maciek jest klientem osiedlowego sklepiku, w którym sprzedawczynią jest Marianka

    Plus zaprezentował nową platformę komunikacji marketingowej dla marki Plus na Kartę.

    W pierwszym spocie występuje Marianna Zydek i Maciej Musiałowski.

    Nowa platforma nawiązuje do rozwiązań, które sprawdziły się w komunikacji głównej linii abonamentowej. Całość jest realizowana w charakterystycznym formacie mokumentu.

    Historie oparte zostały na codziennych sytuacjach z jakimi spotykają się klienci ofert na kartę.

    W nowym formacie poznajemy dwie postacie: Mariannę (Marianna Zydek) i Maćka (Maciek Musiałowski) – charakterystyczne osobowości, które staną się bohaterami opowieści o marce.

    Maciek jest stałym klientem niewielkiego osiedlowego sklepiku, w którym sprzedawczynią jest Marianka.

    Za stworzenie koncepcji kreatywnej platformy i najnowszą kampanię odpowiada agencja Freundschaft.

    Niebawem zobaczymy kolejne odsłony nowego formatu reklamowego.

    Metryczka kampanii:
    Klient: Polkomtel Sp. z o.o.
    Zarządzający projektem po stronie klienta: Karina Jakóbiak-Kapusta, Małgorzata Lenarczyk,
    Małgorzata Dzięgielewska-Sojka, Rafał Kawecki
    Dom produkcyjny: TFP
    Agencja: Freundschaft
    Reżyser: Maciek Bochniak
    Postprodukcja: Televisor
    Media: TV, Online, Radio, CLP, BTL