Polacy muszą zapłacić więcej za YouTube Premium.

YouTube Premium oferuje możliwość oglądania i pobierania filmów bez reklam, odtwarzanie w tle czy dostęp bez przerw do ponad 100 milionów utworów w aplikacji YouTube Music. Dzięki opcji dla rodzin z usługi może korzystać do 5 osób mieszkających pod tym samym adresem i to właśnie oni najbardziej odczują tę podwyżkę.

Oto nowe ceny subskrypcji YouTube Premium:

• YouTube Premium - subskrypcja Indywidualna - 25,99 zł/miesiąc (wcześniej 23,99 zł/miesiąc),
• YouTube Premium - subskrypcja Dla rodzin - 46,99 zł/miesiąc (wcześniej 35,99 zł/miesiąc),
• YouTube Premium - subskrypcja Studencka - 14,99 zł/miesiąc (wcześniej 13,99 zł/miesiąc).

Podrożał również YouTube Music Premium:

• YouTube Music Premium - subskrypcja Indywidualna - 21,99 zł/miesiąc (wcześniej 19,99 zł/miesiąc),
• YouTube Music Premium - subskrypcja Dla rodzin - 34,99 zł/miesiąc (wcześniej 29,99 zł/miesiąc),
• YouTube Music Premium - subskrypcja Studencka - 10,99 zł/miesiąc.

Nowi klienci muszą zapłacić wyższą cenę już teraz. Natomiast osoby, które już korzystają z YouTube Premium zapłacą drożej od następnego okresu rozliczeniowego, czyli w grudniu.

Polacy muszą zapłacić więcej za YouTube Premium.

YouTube Premium oferuje możliwość oglądania i pobierania filmów bez reklam, odtwarzanie w tle czy dostęp bez przerw do ponad 100 milionów utworów w aplikacji YouTube Music. Dzięki opcji dla rodzin z usługi może korzystać do 5 osób mieszkających pod tym samym adresem i to właśnie oni najbardziej odczują tę podwyżkę.

Oto nowe ceny subskrypcji YouTube Premium:

• YouTube Premium - subskrypcja Indywidualna - 25,99 zł/miesiąc (wcześniej 23,99 zł/miesiąc),
• YouTube Premium - subskrypcja Dla rodzin - 46,99 zł/miesiąc (wcześniej 35,99 zł/miesiąc),
• YouTube Premium - subskrypcja Studencka - 14,99 zł/miesiąc (wcześniej 13,99 zł/miesiąc).

Podrożał również YouTube Music Premium:

• YouTube Music Premium - subskrypcja Indywidualna - 21,99 zł/miesiąc (wcześniej 19,99 zł/miesiąc),
• YouTube Music Premium - subskrypcja Dla rodzin - 34,99 zł/miesiąc (wcześniej 29,99 zł/miesiąc),
• YouTube Music Premium - subskrypcja Studencka - 10,99 zł/miesiąc.

Nowi klienci muszą zapłacić wyższą cenę już teraz. Natomiast osoby, które już korzystają z YouTube Premium zapłacą drożej od następnego okresu rozliczeniowego, czyli w grudniu.

Co miesiąc, w pierwszą środę, Orange oferuje nowy prezent dla klientów korzystających z usługi Orange na kartę.

Teraz do odebrania jest 100 GB na 30 dni.

Wystarczy jednorazowo doładować konto online kwotą minimalną 10 zł.

Ten bonus zostanie przyznany automatycznie poprzez aplikację Mój Orange lub można go odebrać bezpośrednio na swoim koncie internetowym. Doładowania można dokonać również na specjalnej stronie: doladowania.orange.pl. 

Z tej promocji można skorzystać tylko raz i trwa ona do końca listopada.

Poniżej dostępny jest pełny regulamin promocji.

Co miesiąc, w pierwszą środę, Orange oferuje nowy prezent dla klientów korzystających z usługi Orange na kartę.

Teraz do odebrania jest 100 GB na 30 dni.

Wystarczy jednorazowo doładować konto online kwotą minimalną 10 zł.

Ten bonus zostanie przyznany automatycznie poprzez aplikację Mój Orange lub można go odebrać bezpośrednio na swoim koncie internetowym. Doładowania można dokonać również na specjalnej stronie: doladowania.orange.pl. 

Z tej promocji można skorzystać tylko raz i trwa ona do końca listopada.

Poniżej dostępny jest pełny regulamin promocji.

Co miesiąc, w pierwszą środę, Orange oferuje nowy prezent dla klientów korzystających z usługi Orange na kartę.

Teraz do odebrania jest 100 GB na 30 dni.

Wystarczy jednorazowo doładować konto online kwotą minimalną 10 zł.

Ten bonus zostanie przyznany automatycznie poprzez aplikację Mój Orange lub można go odebrać bezpośrednio na swoim koncie internetowym. Doładowania można dokonać również na specjalnej stronie: doladowania.orange.pl. 

Z tej promocji można skorzystać tylko raz i trwa ona do końca listopada.

Poniżej dostępny jest pełny regulamin promocji.

Jest nowa wersja mObywatela.

Centralny Ośrodek Informatyki zmienił sposób przechodzenia do trybu offline. Ta funkcja sprawiała bardzo duże problemy podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. Poprawiono ekran w przypadku problemów z siecią i konieczności przejścia w tryb offline.

W tej wersji pojawiła się także wspólna usługa z ZUS, co oznacza możliwość umówienia e-wizyty w ZUS z poziomu aplikacji. ZUS, po Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Finansów, jest trzecim partnerem instytucjonalnym z potencjałem na kolejne wspólne usługi.

Wersja 4.19 mObywatela jest już dostępna jako aktualizacja.

Clout MMA, czyli kolejna wersja polskich walk w klatkach, oskarża spółkę z grupy PLAY o złą realizację streamingu z gali walk, która odbyła się 28 października. Klienci mieli problemy z dostępem do opłaconego przez siebie streamingu.

Clout MMA twierdzi, że "miesiące ciężkiej pracy zostały zrujnowane przez podwykonawcę Redge Technologies". Organizatorzy gali twierdzą, że spotykali się z Redge co tydzień, by monitorować postępy prac. Współpracowali z niezależną firmą, która dokonywała audytów. Prowadzono testy. Zgodnie z ustaleniami, platforma PPV miała wytrzymać ruch miliona odbiorców (z dużym zapasem, ponieważ sprzedaż miała być niższa). Szacowany koszt współpracy z Redge wynosił od 600 000 złotych do 1,5 miliona złotych za jedno wydarzenie.

Clout MMA twierdzi, że wszystkie obietnice Redge Technologies nie zostały dotrzymane. Organizatorzy twierdzą, że wina za niedziałającą platformę PPV w 100% leży po stronie spółki z grupy PLAY. Firma zmieniła już dostawcę technologii na StreamOnline.

W sierpniu Clout MMA miał również problemy ze streamingiem. Wtedy tłumaczono to masowym atakiem hakerskim na platformę PPV. W lecie system CDN był przygotowany na obsługę ruchu o wolumenie 5 Tbit/s, czyli nie mniej niż 800 000 jednoczesnych odbiorców. Infrastruktura dostawcy (czyli zapewne też Redge Technologies) składała się z serwerów ulokowanych u różnych operatorów telekomunikacyjnych. Na potrzeby obsłużenia sytuacji awaryjnych zakontraktowano również zapasowy, zagraniczny system CDN. Przygotowana platforma została poddana testom wydajnościowym realizowanym przez niezależną firmę. Wynik testu był wtedy pozytywny i potwierdzał zdolność przyjęcia nie mniej niż 350 000 jednoczesnych użytkowników.

Prawdopodobnie Redge Technologies niedługo wyda swoje oświadczenie w tej sprawie. Firma odpowiada m.in. za platformę telewizyjną oferowaną przez sieć PLAY. Pracuje także dla TVN, TVP, Vectry, Canal+ i Wirtualnej Polski.

Clout MMA, czyli kolejna wersja polskich walk w klatkach, oskarża spółkę z grupy PLAY o złą realizację streamingu z gali walk, która odbyła się 28 października. Klienci mieli problemy z dostępem do opłaconego przez siebie streamingu.

Clout MMA twierdzi, że "miesiące ciężkiej pracy zostały zrujnowane przez podwykonawcę Redge Technologies". Organizatorzy gali twierdzą, że spotykali się z Redge co tydzień, by monitorować postępy prac. Współpracowali z niezależną firmą, która dokonywała audytów. Prowadzono testy. Zgodnie z ustaleniami, platforma PPV miała wytrzymać ruch miliona odbiorców (z dużym zapasem, ponieważ sprzedaż miała być niższa). Szacowany koszt współpracy z Redge wynosił od 600 000 złotych do 1,5 miliona złotych za jedno wydarzenie.

Clout MMA twierdzi, że wszystkie obietnice Redge Technologies nie zostały dotrzymane. Organizatorzy twierdzą, że wina za niedziałającą platformę PPV w 100% leży po stronie spółki z grupy PLAY. Firma zmieniła już dostawcę technologii na StreamOnline.

W sierpniu Clout MMA miał również problemy ze streamingiem. Wtedy tłumaczono to masowym atakiem hakerskim na platformę PPV. W lecie system CDN był przygotowany na obsługę ruchu o wolumenie 5 Tbit/s, czyli nie mniej niż 800 000 jednoczesnych odbiorców. Infrastruktura dostawcy (czyli zapewne też Redge Technologies) składała się z serwerów ulokowanych u różnych operatorów telekomunikacyjnych. Na potrzeby obsłużenia sytuacji awaryjnych zakontraktowano również zapasowy, zagraniczny system CDN. Przygotowana platforma została poddana testom wydajnościowym realizowanym przez niezależną firmę. Wynik testu był wtedy pozytywny i potwierdzał zdolność przyjęcia nie mniej niż 350 000 jednoczesnych użytkowników.

Prawdopodobnie Redge Technologies niedługo wyda swoje oświadczenie w tej sprawie. Firma odpowiada m.in. za platformę telewizyjną oferowaną przez sieć PLAY. Pracuje także dla TVN, TVP, Vectry, Canal+ i Wirtualnej Polski.

2 listopada 2023 r. światłowód Netii zyska opcję do 2 Gb/s.

Nowa taryfa to – w porównaniu do obecnej opcji do 1 Gb/s - podwójna prędkość pobierania (do 2000 Mb/s) i ponad trzykrotnie wyższa prędkość wysyłania danych (do 1000 Mb/s). Abonament będzie droższy o 20 zł.

Nową prędkość będzie oferowana w zasięgu własnej sieci światłowodowej (PON/FTTH).

W nowej ofercie (Nieziemska rozrywka) dla lokali w zabudowie wielorodzinnej – światłowód do 2 Gb/s kosztuje 100 zł miesięcznie, z Pakietem TV 4K od 105 zł miesięcznie.

Pierwsze 3 miesiące są gratis (od 25 miesiąca cena wzrasta o 10 zł).

W przypadku łączy w zabudowie jednorodzinnej miesięczny abonament za internet jest wyższy o 20 zł niż w zabudowie wielorodzinnej.

Częścią składową usługi dostępu do internetu w Netii są urządzenia tj. ONT (przełącznik światłowodowy) i router dostępowy z WiFi lub sprzęt typu combo (ONT i router w jednym).

Przyspieszenia łącza bez wymiany sprzętu mogą dokonać klienci, posiadający aktualnie urządzenia combo Huawei: HG8245Q, HG8245Q2 oraz HG8245X6-10.

2 listopada 2023 r. światłowód Netii zyska opcję do 2 Gb/s.

Nowa taryfa to – w porównaniu do obecnej opcji do 1 Gb/s - podwójna prędkość pobierania (do 2000 Mb/s) i ponad trzykrotnie wyższa prędkość wysyłania danych (do 1000 Mb/s). Abonament będzie droższy o 20 zł.

Nową prędkość będzie oferowana w zasięgu własnej sieci światłowodowej (PON/FTTH).

W nowej ofercie (Nieziemska rozrywka) dla lokali w zabudowie wielorodzinnej – światłowód do 2 Gb/s kosztuje 100 zł miesięcznie, z Pakietem TV 4K od 105 zł miesięcznie.

Pierwsze 3 miesiące są gratis (od 25 miesiąca cena wzrasta o 10 zł).

W przypadku łączy w zabudowie jednorodzinnej miesięczny abonament za internet jest wyższy o 20 zł niż w zabudowie wielorodzinnej.

Częścią składową usługi dostępu do internetu w Netii są urządzenia tj. ONT (przełącznik światłowodowy) i router dostępowy z WiFi lub sprzęt typu combo (ONT i router w jednym).

Przyspieszenia łącza bez wymiany sprzętu mogą dokonać klienci, posiadający aktualnie urządzenia combo Huawei: HG8245Q, HG8245Q2 oraz HG8245X6-10.

Samsung i O2 Telefónica w Niemczech wspólnie przetestują vRAN i Open RAN.

Firmy rozpoczną przeprowadzanie wstępnych testów technologii 4G i 5G vRAN i Open RAN w laboratorium w Monachium. Następnie przeprowadzą testy w komercyjnej sieci 5G w Landsberg am Lech.

"Samsung jest liderem w rozwoju vRAN i Open RAN dzięki sprawdzonemu doświadczeniu w sieciach komercyjnych na dużą skalę na wielu kontynentach" - powiedział Junehee Lee, wiceprezes wykonawczy, szef globalnej sprzedaży i marketingu, Networks Business w Samsung Electronics.

Rozwiązanie vRAN ma mieć pozytywny wpływ na automatyzację, dostępność, szybkość wdrażania usług i elastyczne sterowanie przepustowością.

Samsungowy Open RAN ma umożliwić O2 większą elastyczność i automatyzację w środowisku RAN. Zapewni również możliwość integracji wielu komponentów od różnych dostawców w jednej sieci.

W ramach współpracy Samsung dostarczy swoje oprogramowanie vRAN 4G i 5G oraz radia zgodne z Open RAN obsługujące niskie i średnie pasma, w tym radia Massive MIMO 3,5 GHz.

Do pilota ekosystemu vRAN i Open RAN dołączy także Dell Technologies (serwery Dell PowerEdge), Intel (Xeon Scalable Processor) i Wind River (platforma chmurowa).

W trakcie testów firmy będą również testować inteligentne rozwiązania do automatyzacji sieci, aby kontrolować zarządzanie cyklem życia - od wdrożenia i obsługi po konserwację - za pomocą jednego kliknięcia. Wykorzystując Service Management and Orchestration (SMO) Samsunga, które jest rozwiązaniem zgodnym z Open RAN, operatorzy komórkowi mogą przyspieszyć wdrażanie zmian w konfiguracji sieci i automatyzować wdrażanie ich w tysiącach lokalizacji sieciowych jednocześnie.

O2 Telefónica obsługuje ponad 44 miliony linii komórkowych (w tym M2M - stan na 31 grudnia 2022 r.). Spółka jest w większości własnością hiszpańskiej grupy telekomunikacyjnej Telefónica.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało w poniedziałek, że weszła w życie umowa, na mocy której Polska zyska własną konstelację satelitów obserwacyjnych.

Systemy rozpoczną działanie w 2027 r.

Koszt ich budowy to 85 mln euro.

W ramach umowy mają powstać co najmniej 4 satelity (3 optoelektroniczne i 1 radarowy).

Polska zyska dostęp do wysokorozdzielczych danych z obserwacji Ziemi, a rodzime firmy wiedzę z zakresu produkcji i integracji systemów satelitarnych.

Dane satelitarne są dzisiaj wykorzystywane m. in. w gospodarce przestrzennej, rolnictwie, zarządzaniu kryzysowym czy ochronie środowiska.

Dane uzyskane dzięki satelitom będą służyły m. in. rejestrowaniu, ocenie i monitorowaniu skutków zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska, a także do oceny bezpieczeństwa, czy np. do określenia wysokości wsparcia państwa dla rolników i przedsiębiorców. Obecnie Polska nie posiada własnych satelitów, a zapotrzebowanie na dane o wysokiej rozdzielczości jest bardzo duże.

W rolnictwie za pomocą teledetekcji można m.in. szacować powierzchnię upraw, identyfikować gatunki upraw i przewidywać plony, czy analizować i prognozować skutki suszy.

Na potrzeby infrastruktury drogowej za pomocą danych satelitarnych można prowadzić analizę zmian właściwości nawierzchni, czyli oceniać jej zużycie, przewidując potencjalne zagrożenia w postaci wystąpienia uszkodzeń.

W ramach gospodarki wodnej za pomocą danych satelitarnych ocenia się np. zagrożenie powodziowe i opracowuje działania antykryzysowe. Zaznaczono, że prowadzi się również monitoring wód śródlądowych, mórz i oceanów.

W zarządzaniu kryzysowym poza wyżej wymienionymi działaniami, dane satelitarne można wykorzystać do analizy skutków wystąpienia zdarzeń niebezpiecznych jak np. powodzi, pożarów, nawałnic czy do monitorowania bezpieczeństwa granic.

MRiT podkreśliło, że dane te są również podstawą działań w trakcie trwającej w Ukrainie wojny. Poza wsparciem w bieżących działaniach wojsk, służą też do szacowania strat gospodarczych, w tym przewidywania spadku plonów w związku z działaniami wojennymi.

Pod koniec sierpnia br. minister rozwoju i technologii Waldemar Buda oraz dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher podpisali trzy porozumienia związane z rozwojem polskiej branży kosmicznej. Dotyczyły one udziału drugiego w historii Polaka w misji kosmicznej, staży polskich absolwentów w ESA oraz rozwoju polskich technologii kosmicznych. 

Od 2012 r. Polska jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Aparatura dostarczona przez polskie firmy została wykorzystana w ponad 80 misjach kosmicznych ESA i NASA.

W ostatnich latach z udziałem polskich inżynierów i naukowców zostały zrealizowane europejskie misje m.in. CASSINI-HUYGENS, ROSSETTA, BEPICOLOMBO, czy SOLAR ORBITER. Kolejne zaplanowane to m.in.: PROBA-3, PROSPECT, TGO, Exo Mars, Comet Interceptor i Athena.

Polski sektor kosmiczny to obecnie ponad 400 podmiotów (firm i instytutów), głównie z sektora MŚP. Ponad 200 z nich na co dzień współpracuje z ESA.

Zatrudnienie w tym sektorze wynosi ok. 15 tys. osób.

Samsung przygotował promocję cashback na Galaxy A54. Dzięki niej odzyskamy 300 zł po zakupie tego modelu.

Obecnie za Galaxy A54 5G 8/128 GB trzeba zapłacić 1999 zł. Natomiast jego wersja z pamięcią 8/256 GB kosztuje 2249 zł. Teraz za te smartfony zapłacimy 300 zł mniej.

Z promocji można skorzystać do 12 listopada.

Jak to działa?

• Kup Galaxy A54 5G w dniach od 30.10.2023 r. do 12.11.2023 r. u partnera handlowego wskazanego w regulaminie promocji.
• Aktywuj swoje urządzenie do 19.11.2023r. W celu aktywacji telefonu, niezbędne jest uruchomienie urządzenia na terytorium Polski oraz posiadanie dostępu do sieci, a następnie akceptacja warunków EULA.
• Zaloguj się do aplikacji Samsung Members i kliknij w banner promocyjny. Wypełnij poprawnie formularz zgłoszeniowy w terminie od 30.10.2023 r. do 26.11.2023 r. Załącz dowód zakupu. Rejestracja w formularzu zgłoszeniowym możliwa jest wyłącznie na terenie Polski.
• Po pozytywnej weryfikacji zgłoszenia otrzymasz zwrot. Wypłata nastąpi do 21 dni kalendarzowych.

Gdzie obowiązuje promocja?

• RTV EURO AGD (EURO-net Sp. z o.o.)
• oleole.pl (EURO-net Sp. z o.o.)
• Media Expert (TERG S.A.)
• electro.pl (TERG S.A.)
• avans.pl (TERG S.A.)
• Media Markt (Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o.)
• NEONET S.A.
• NEO24.PL S.A.
• Komputronik S.A.
• Vobis (I-Terra Sp. z o.o.)
• Samsung Brandstores (Matrix Media Sp. z o.o.)
• Samsung Brandstores (I-Terra sp. z o.o.)
• matrixmedia.pl (Matrix Media Sp. z o.o.)
• Tele Magic Sp. z o.o.
• 4CV Mobile Sp. z o.o. SP. K (w tym serwis na ul. Postępu 14, Warszawa)
• Maxelektro.pl (GT GROUP TOMASZEK Sp. z o.o.)
• x-kom sp. z o.o.
• Sklep internetowy www.vitay.pl prowadzony przez Polski Koncern Naftowy ORLEN SA
• AUCHAN POLSKA SP. Z O.O.
• al.to sp. z o.o.
• Empik S.A.
• samsung.com/pl (Samsung Electronics Polska sp. z o.o.)

Poniżej dostępny jest pełny regulamin promocji.

Samsung przygotował promocję cashback na Galaxy A54. Dzięki niej odzyskamy 300 zł po zakupie tego modelu.

Obecnie za Galaxy A54 5G 8/128 GB trzeba zapłacić 1999 zł. Natomiast jego wersja z pamięcią 8/256 GB kosztuje 2249 zł. Teraz za te smartfony zapłacimy 300 zł mniej.

Z promocji można skorzystać do 12 listopada.

Jak to działa?

• Kup Galaxy A54 5G w dniach od 30.10.2023 r. do 12.11.2023 r. u partnera handlowego wskazanego w regulaminie promocji.
• Aktywuj swoje urządzenie do 19.11.2023r. W celu aktywacji telefonu, niezbędne jest uruchomienie urządzenia na terytorium Polski oraz posiadanie dostępu do sieci, a następnie akceptacja warunków EULA.
• Zaloguj się do aplikacji Samsung Members i kliknij w banner promocyjny. Wypełnij poprawnie formularz zgłoszeniowy w terminie od 30.10.2023 r. do 26.11.2023 r. Załącz dowód zakupu. Rejestracja w formularzu zgłoszeniowym możliwa jest wyłącznie na terenie Polski.
• Po pozytywnej weryfikacji zgłoszenia otrzymasz zwrot. Wypłata nastąpi do 21 dni kalendarzowych.

Gdzie obowiązuje promocja?

• RTV EURO AGD (EURO-net Sp. z o.o.)
• oleole.pl (EURO-net Sp. z o.o.)
• Media Expert (TERG S.A.)
• electro.pl (TERG S.A.)
• avans.pl (TERG S.A.)
• Media Markt (Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o.)
• NEONET S.A.
• NEO24.PL S.A.
• Komputronik S.A.
• Vobis (I-Terra Sp. z o.o.)
• Samsung Brandstores (Matrix Media Sp. z o.o.)
• Samsung Brandstores (I-Terra sp. z o.o.)
• matrixmedia.pl (Matrix Media Sp. z o.o.)
• Tele Magic Sp. z o.o.
• 4CV Mobile Sp. z o.o. SP. K (w tym serwis na ul. Postępu 14, Warszawa)
• Maxelektro.pl (GT GROUP TOMASZEK Sp. z o.o.)
• x-kom sp. z o.o.
• Sklep internetowy www.vitay.pl prowadzony przez Polski Koncern Naftowy ORLEN SA
• AUCHAN POLSKA SP. Z O.O.
• al.to sp. z o.o.
• Empik S.A.
• samsung.com/pl (Samsung Electronics Polska sp. z o.o.)

Poniżej dostępny jest pełny regulamin promocji.

Poniżej znajdziecie zestawienie smartfonów renomowanych producentów (tzw. A brands), które można kupić w Polsce do 1000 zł. Kolejne zestawienia z wyższych segmentów cenowych w najbliższych dniach.

Ceny smartfonów w zestawieniu pochodzą ze sklepów internetowych.

W tej kategorii wszystkie modele w zestawieniu mają wyświetlacze z odświeżaniem 90 Hz lub 120Hz. Największy wyświetlacz ma Xiaomi Redmi Note 12 - 6.67, za to najmniejszy to realme 10 (6.4 cala)

Kolejnym istotnym aspektem jest moc ładowania smartfonów. Moto G53 ładuje się najwolniej (10W), najwięcej mocy ma Oppo A78 (67W) . Wszystkie smartfony mają baterię o pojemności 5000 mAh.

Jeśli chodzi o aparaty, to większość telefonów mają aparat główny z tyłu o rozdzielczości 50 MP, ale wyróżnia się Redmi Note 11S z aparatem 108 MP. Jeśli mówimy o aparatach z przodu, to cztery telefony mają maksymalną rozdzielczością 16 MP, podczas gdy Xiaomi Poco M5 oferuje aparat o rozdzielczości 5 MP.

5G nie obsługują: Oppo A78, Redmi Note 11, Redmi Note 11S, Redmi Note 12, POCO M5, realme 11.

Poniżej znajdziecie zestawienie smartfonów renomowanych producentów (tzw. A brands), które można kupić w Polsce do 1000 zł. Kolejne zestawienia z wyższych segmentów cenowych w najbliższych dniach.

Ceny smartfonów w zestawieniu pochodzą ze sklepów internetowych.

W tej kategorii wszystkie modele w zestawieniu mają wyświetlacze z odświeżaniem 90 Hz lub 120Hz. Największy wyświetlacz ma Xiaomi Redmi Note 12 - 6.67, za to najmniejszy to realme 10 (6.4 cala)

Kolejnym istotnym aspektem jest moc ładowania smartfonów. Moto G53 ładuje się najwolniej (10W), najwięcej mocy ma Oppo A78 (67W) . Wszystkie smartfony mają baterię o pojemności 5000 mAh.

Jeśli chodzi o aparaty, to większość telefonów mają aparat główny z tyłu o rozdzielczości 50 MP, ale wyróżnia się Redmi Note 11S z aparatem 108 MP. Jeśli mówimy o aparatach z przodu, to cztery telefony mają maksymalną rozdzielczością 16 MP, podczas gdy Xiaomi Poco M5 oferuje aparat o rozdzielczości 5 MP.

5G nie obsługują: Oppo A78, Redmi Note 11, Redmi Note 11S, Redmi Note 12, POCO M5, realme 11.

PKO BP został partnerem międzynarodowego konsorcjum POTENTIAL odpowiadającego za stworzenie i pilotażowe wdrożenie portfeli tożsamości cyfrowych Unii Europejskiej.

W krajach Unii realizowany jest na szeroką skalę pilotaż, którego celem jest rozwój cyfrowego dowodu tożsamości oraz jego standaryzacja.

Obecnie jedynie około 60 proc. Mieszkańców UE w 14 państwach członkowskich może używać swojej krajowej identyfikacji elektronicznej za granicą.

Europejskiej tożsamości cyfrowej będą mogli używać obywatele, mieszkańcy i przedsiębiorstwa w Unii na potrzeby weryfikacji ich tożsamości lub potwierdzenia niektórych informacji osobowych. Europejską tożsamość cyfrową można wykorzystywać zarówno online, jak i offline, w publicznych i prywatnych usługach w całej UE.

Polski mObywatel ma podobno być zgodny z unijnymi rozwiązaniami.

PKO Bank Polski we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji, będzie brał udział w przygotowaniu i pilotażu użycia europejskiej tożsamości cyfrowej do zdalnego otwarcia konta bankowego.

Konsorcjum POTENTIAL jest największym z czterech projektów wspieranych przez Komisję Europejską mających na celu wdrożenie i rozwoju portfela cyfrowej tożsamości.

Bank dołączył do ponad 150 partnerów z 19 krajów Unii Europejskiej oraz Ukrainy, współpracujących na rzecz kształtowania bezpiecznych i wygodnych dla klientów rozwiązań cyfrowej tożsamości w Europie.

Komisja Europejska przeznaczyła 46 mln euro na cztery projekty pilotażowe wykorzystania europejskiej tożsamości cyfrowej w codziennym zastosowaniu. Jednym z nich jest współprowadzony przez Francję i Niemcy projekt POTENTIAL. Ma on na celu wspieranie innowacyjności, współpracę i rozwój tożsamości cyfrowej w sześciu sektorach (usługi rządowe, bankowość, telekomunikacja, prawo jazdy, podpis elektroniczny i zdrowie). W pilotażu ponad 150 partnerów w 19 krajach Unii oraz w Ukrainie, będzie współtworzyć i sprawdzać praktyczną użyteczność portfeli tożsamości cyfrowych podczas m.in. otwierania kont bankowych, wydawania prawa jazdy czy wynajmu samochodów. Pilotaż użycia cyfrowych tożsamości w UE potrwa do połowy 2025 roku.

Europejską tożsamość cyfrową można wykorzystywać na różne sposoby. Na przykład do:

• dostępu do usług publicznych, jak np. złożenie wniosku o wydanie aktu urodzenia lub zaświadczenia lekarskiego, zgłoszenie zmiany adresu
• otwarcia rachunku bankowego
• złożenia deklaracji podatkowej
• ubiegania się o przyjęcie na studia wyższe, w swoim kraju lub w innym państwie członkowskim
• przechowywania recept lekarskich, z których można korzystać w dowolnym miejscu w Europie
• przedstawienia dokumentu potwierdzającego wiek
• najmu samochodu za pomocą cyfrowego prawa jazdy
• zameldowania się w hotelu.

Szczegóły dotyczące europejskiego „dowodu osobistego” znajdziecie tutaj

PKO BP został partnerem międzynarodowego konsorcjum POTENTIAL odpowiadającego za stworzenie i pilotażowe wdrożenie portfeli tożsamości cyfrowych Unii Europejskiej.

W krajach Unii realizowany jest na szeroką skalę pilotaż, którego celem jest rozwój cyfrowego dowodu tożsamości oraz jego standaryzacja.

Obecnie jedynie około 60 proc. Mieszkańców UE w 14 państwach członkowskich może używać swojej krajowej identyfikacji elektronicznej za granicą.

Europejskiej tożsamości cyfrowej będą mogli używać obywatele, mieszkańcy i przedsiębiorstwa w Unii na potrzeby weryfikacji ich tożsamości lub potwierdzenia niektórych informacji osobowych. Europejską tożsamość cyfrową można wykorzystywać zarówno online, jak i offline, w publicznych i prywatnych usługach w całej UE.

Polski mObywatel ma podobno być zgodny z unijnymi rozwiązaniami.

PKO Bank Polski we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji, będzie brał udział w przygotowaniu i pilotażu użycia europejskiej tożsamości cyfrowej do zdalnego otwarcia konta bankowego.

Konsorcjum POTENTIAL jest największym z czterech projektów wspieranych przez Komisję Europejską mających na celu wdrożenie i rozwoju portfela cyfrowej tożsamości.

Bank dołączył do ponad 150 partnerów z 19 krajów Unii Europejskiej oraz Ukrainy, współpracujących na rzecz kształtowania bezpiecznych i wygodnych dla klientów rozwiązań cyfrowej tożsamości w Europie.

Komisja Europejska przeznaczyła 46 mln euro na cztery projekty pilotażowe wykorzystania europejskiej tożsamości cyfrowej w codziennym zastosowaniu. Jednym z nich jest współprowadzony przez Francję i Niemcy projekt POTENTIAL. Ma on na celu wspieranie innowacyjności, współpracę i rozwój tożsamości cyfrowej w sześciu sektorach (usługi rządowe, bankowość, telekomunikacja, prawo jazdy, podpis elektroniczny i zdrowie). W pilotażu ponad 150 partnerów w 19 krajach Unii oraz w Ukrainie, będzie współtworzyć i sprawdzać praktyczną użyteczność portfeli tożsamości cyfrowych podczas m.in. otwierania kont bankowych, wydawania prawa jazdy czy wynajmu samochodów. Pilotaż użycia cyfrowych tożsamości w UE potrwa do połowy 2025 roku.

Europejską tożsamość cyfrową można wykorzystywać na różne sposoby. Na przykład do:

• dostępu do usług publicznych, jak np. złożenie wniosku o wydanie aktu urodzenia lub zaświadczenia lekarskiego, zgłoszenie zmiany adresu
• otwarcia rachunku bankowego
• złożenia deklaracji podatkowej
• ubiegania się o przyjęcie na studia wyższe, w swoim kraju lub w innym państwie członkowskim
• przechowywania recept lekarskich, z których można korzystać w dowolnym miejscu w Europie
• przedstawienia dokumentu potwierdzającego wiek
• najmu samochodu za pomocą cyfrowego prawa jazdy
• zameldowania się w hotelu.

Szczegóły dotyczące europejskiego „dowodu osobistego” znajdziecie tutaj

Apple zaprezentował nową odsłonę swojego stacjonarnego komputera all-in-one.

Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie procesora M3 wykonanego w technologii 3nm. W przypadku komputerów iMac Apple pominęło generację M2. Nowy iMac jest oferowany wyłącznie z podstawową wersją M3, czyli M3 Pro i M3 Max nie będą dostępne, tak samo jak w przypadku poprzedniej generacji z procesorami M1. Procesor M3 ma być według Apple do dwóch razy wydajniejszy niż M1 w zastosowaniach graficznych, oferować o połowę więcej klatek w grach, a przypadku zastosowań biurowych i działania przeglądarki wydajność ma być większa o 30%. W porównaniu do komputerów stacjonarnych Apple z procesorami Intel nowy iMac ma być 2,5x szybszy od wersji 27 calowej i aż 4x szybszy od wersji 21,5 calowej. Apple wyraźnie sugeruje, że jeśli używamy iMaca z procesorem Intel to już najwyższy czas na przesiadkę.

M3 ma tyle samo rdzeni CPU, ale o dwa rdzenie więcej w przypadku GPU niż M1. Dodaje także nowe funkcje mesh shadingu z przyspieszeniem sprzętowym i sprzętowe przyspieszenie ray tracingu, które znacząco wpływają na jakość grafiki 3D. 

Nowe konfiguracje iMac dają możliwość wybrania do 24 GB RAM, podczas gdy pierwsza generacja miała maksymalnie 16 GB RAM. Apple zaktualizowało WiFi 6 do wersji 6E, a Bluetooth 5.0 do wersji 5.3.

Ceny

Ceny nowego iMaca zaczynają się od 7499 zł za wersję z 8 rdzeniowym GPU, 256 GB SSD i 8 GB RAM. Jeśli chcemy wersję z czterema gniazdami z tyłu obudowy oraz z 10 rdzeniowym GPU zapłacimy 8699 zł. Maksymalna konfiguracja z 24 GB RAM oraz 2 TB SSD kosztuje 15 899 zł.

Biorąc pod uwagę jak wydajne są procesory Apple – podstawowy model M3 jest w stanie montować i odtwarzać do 12 strumieni wideo 4K, czyli 3 razy więcej niż wcześniej – nawet podstawowa wersja iMaca będzie dla użytkowników domowych w zupełności wystarczająca.

Apple pokazał nowe komputery MacBook Pro z czipami z rodziny M3.

Ceny 14‑calowego MacBooka Pro z czipem M3 zaczynają się teraz od 8999 zł za wersję z M3, od 11499 zł za wersję z M3 Pro i od 18699 zł za wersję z M3 Max.

Cena 16‑calowego MacBooka Pro z czipem M3 wynosi od 13999 za wersję z M3 Pro i od 19999 zł za wersję z M3 Max.

Urządzenia będą dostępne od 7 listopada. Można je zamawiać już od dziś.

Modele MacBooka Pro z czipem M3 Pro i M3 Max są dostępne w nowym kolorze - gwiezdnej czerni. Modele M3 Pro i M3 Max są także dostępne w kolorze srebrnym, a 14‑calowy MacBook Pro z czipem M3 w kolorze srebrnym i gwiezdnej szarości.

Wszystkie nowe modele MacBooka Pro mają wyświetlacz Liquid Retina XDR, który wyświetla treści w standardzie SDR o 20 procent jaśniej, wbudowaną kamerę 1080p, system sześciu głośników generujący realistyczny dźwięk oraz bogaty zestaw portów. 

14‑calowy MacBook Pro z czipem M3 jest o 60 procent szybszy niż 13‑calowy MacBook Pro z czipem M1.

Na MacBooku Pro z czipem M3:

• Renderowanie obrazów w aplikacji Final Cut Pro jest nawet 7,4x szybsze w porównaniu do 13‑calowego MacBooka Pro z procesorem Core i73 i do 60 procent szybsze niż w 13‑calowym MacBooku Pro z czipem M12.
• Kompilacja kodu w aplikacji Xcode jest nawet 3,7x szybsza w porównaniu do 13‑calowego MacBooka Pro z procesorem Core i7 i do 40 procent szybsza niż w 13‑calowym MacBooku Pro z czipem M1.
• Działanie arkuszy w aplikacji Microsoft Excel jest nawet 3,5x szybsze w porównaniu do 13‑calowego MacBooka Pro z procesorem Core i7 i do 40 procent szybsze niż w 13‑calowym MacBooku Pro z czipem M1.

Na MacBooku Pro z czipem M3 Pro:

• Działanie filtrów i funkcji w aplikacji Adobe Photoshop jest nawet 3x szybsze w porównaniu do najszybszego MacBooka Pro z procesorem Intel i do 40 procent szybsze niż w 16‑calowym MacBooku Pro z czipem M1 Pro.
• Tłumaczenie chromatogramu na sekwencje DNA na urządzeniach Oxford Nanopore z systemem MinKNOW jest nawet 20x szybsze w porównaniu do najszybszego MacBooka Pro z procesorem Intel i do 36 procent szybsze niż w 16‑calowym MacBooku Pro z czipem M1 Pro.

Na MacBooku Pro z czipem M3 Max:

• Symulacje systemów dynamicznych w aplikacji MATLAB są nawet 5,5x szybsze w porównaniu do najszybszego MacBooka Pro z procesorem Intel i do 2x szybsze niż w przypadku 16‑calowego MacBooka Pro z czipem M1 Max.
• Renderowanie obrazów w aplikacji Maxon Redshift jest nawet 5,3x szybsze w porównaniu do najszybszego MacBooka Pro z procesorem Intel i do 2,5x szybsze niż w 16‑calowym MacBooku Pro z czipem M1 Max.
• Redukcja szumów w aplikacji Blackmagic DaVinci Resolve Studio jest nawet 2,7x szybsza w porównaniu do najszybszego MacBooka Pro z procesorem Intel i do 65 procent szybsza niż w 16‑calowym MacBooku Pro z czipem M1 Max.