Orange ma dla swoich klientów nową niespodziankę.

Od 6 czerwca do 8 lipca dostają oni bezpłatny dostęp do pięciu kanałów z Pakietu Multi+.

Prezent dostaną osoby, korzystające z Pakietu Optymalnego lub Orange Love Standard w technologii kablowej (IPTV).

Oto, co można obejrzeć na pięciu odkodowanych kanałach TV w czerwcu:

• CANAL+ Sport5 (pozycja 118) – Transmisje spotkań piłkarskich, żużlowych, koszykarskich oraz programy publicystyczne i analizy sportowe. W czerwcu zaplanowano m.in.: wybrane mecze Metalkas 2. Ekstraligi i Krajowej Ligi Żużlowej, magazyny żużlowe, finał żużlowych Indywidualnych Mistrzostw Polski (6 lipca), mecze barażowe w hiszpańskiej LaLiga HyperMotion, oraz finały koszykarskiej Ligi ACB.
• Ale kino+ (pozycja 231) – Filmy i seriale z całego świata, klasyka, produkcje niezależne oraz programy poświęcone kinematografii. W czerwcu w ramówce znajdują się nowości takie jak serial „Spokojnie, wszystko gra”, australijska czarna komedia, oraz filmy z Angeliną Jolie: „Dobry agent” i „Przerwana lekcja muzyki”.
• CANAL+ DOMO (pozycja 339) – Programy o wnętrzach, designie i ogrodach. W czerwcu będzie można zobaczyć program „Cztery pory roku w ogrodach Kew”, „Wakacyjne domy na wynajem” oraz „W mieście czy na wsi?”.
• CANAL+ KUCHNIA (pozycja 340) – Programy kulinarne dla pasjonatów gotowania. W czerwcu w ramówce znajdują się programy „Moje smaki wsi” z Juliuszem Robertsem, „Fabryka smaków Ainsleya” oraz „Wyjątkowe smaki miast”.
• teleTOON+ (pozycja 571) – Kanał dla dzieci z popularnymi serialami animowanymi i aktorskimi. W czerwcu na antenie kontynuacja serii „DODO”, opowiadająca o przygodach 12-letniego Joe.

Orange ma dla swoich klientów nową niespodziankę.

Od 6 czerwca do 8 lipca dostają oni bezpłatny dostęp do pięciu kanałów z Pakietu Multi+.

Prezent dostaną osoby, korzystające z Pakietu Optymalnego lub Orange Love Standard w technologii kablowej (IPTV).

Oto, co można obejrzeć na pięciu odkodowanych kanałach TV w czerwcu:

• CANAL+ Sport5 (pozycja 118) – Transmisje spotkań piłkarskich, żużlowych, koszykarskich oraz programy publicystyczne i analizy sportowe. W czerwcu zaplanowano m.in.: wybrane mecze Metalkas 2. Ekstraligi i Krajowej Ligi Żużlowej, magazyny żużlowe, finał żużlowych Indywidualnych Mistrzostw Polski (6 lipca), mecze barażowe w hiszpańskiej LaLiga HyperMotion, oraz finały koszykarskiej Ligi ACB.
• Ale kino+ (pozycja 231) – Filmy i seriale z całego świata, klasyka, produkcje niezależne oraz programy poświęcone kinematografii. W czerwcu w ramówce znajdują się nowości takie jak serial „Spokojnie, wszystko gra”, australijska czarna komedia, oraz filmy z Angeliną Jolie: „Dobry agent” i „Przerwana lekcja muzyki”.
• CANAL+ DOMO (pozycja 339) – Programy o wnętrzach, designie i ogrodach. W czerwcu będzie można zobaczyć program „Cztery pory roku w ogrodach Kew”, „Wakacyjne domy na wynajem” oraz „W mieście czy na wsi?”.
• CANAL+ KUCHNIA (pozycja 340) – Programy kulinarne dla pasjonatów gotowania. W czerwcu w ramówce znajdują się programy „Moje smaki wsi” z Juliuszem Robertsem, „Fabryka smaków Ainsleya” oraz „Wyjątkowe smaki miast”.
• teleTOON+ (pozycja 571) – Kanał dla dzieci z popularnymi serialami animowanymi i aktorskimi. W czerwcu na antenie kontynuacja serii „DODO”, opowiadająca o przygodach 12-letniego Joe.

Smartfony z systemem iOS cieszą się ogromną popularnością wśród użytkowników tego sprzętu na całym świecie. Firma badawcza Counterpoint Technology Market Research niedawno opublikowała ranking, z którego wynika, że w dziesiątce najlepiej sprzedających się smartfonów w 2023 r., pierwsze siedem pozycji zajęły iPhone’y. Liderem rankingu był iPhone’a 14.

Również w Polsce urządzenia mobilne Apple mają wielu fanów.

W badaniu opublikowanym jesienią ubiegłego roku przez firmę Komputronik 92 proc. użytkowników iOS i 91 proc. posiadaczy telefonu z Androidem zadeklarowało, że nie chce zmieniać smartfona na taki z innym systemem operacyjnym. Ale aż 8 proc. androidowców, którzy nie mieli nigdy iPhone'a planuje systemową zmianę. Odwrotnie, czyli przejść z iOS na Androida, jeśli nigdy się z niego nie korzystało, chce tylko 1 proc. uczestników badania.

Jak wynika z raportu Komputronika, posiadacze iPhone’ów kupowali swoje telefony z powodu jakości zdjęć, jakie robi ich aparat (62 proc.) i szybkości procesora w smartfonie (53 proc.). Mniej ważna była dla nich pojemność baterii (41 proc.), wielkość pamięci telefonu (34 proc.) czy jakość nagrywanych filmów (28 proc.).

Polacy telefony mobilne wymieniają najczęściej co 3 lata, a 77 proc. użytkowników iOS deklaruje, że zawsze kupuje nowy telefon przy zmianie (czasami lub zawsze używane urządzenia kupuje 14 proc. osób). Co dwa lata, robi to 25 do 27 proc. osób ankietowanych przez Komputronika. Część osób decyduje się poczekać z wymianą sprzętu trzy, a nie dwa lata z powodów finansowych.

Dlatego też dla wielu osób ciekawą opcją może być forma zakupu smartfonów Apple, jaką sieć Plus proponuje swym klientów w ramach programu Plus WYMIANA. Jest to program ratalny, w ramach którego można kupić iPhone w niskich ratach i co 2 lata wymieniać go na nowszy model. Klienci nie tylko mogą stać się posiadaczami iPhone’a spłacając go w niskich ratach, ale operator proponuje dodatkowo wymianę nabytego w ten sposób telefonu na nowszy model już po zapłaceniu 24 z 36 rat. Pozostałych 12 rat w takim przypadku zostaje anulowanych.

Aby skorzystać z oferty Plusa WYMIANA i stać się posiadaczem nowego modelu iPhone trzeba podpisać umowę abonamentową z Plusem (dowolny abonament) i wybrać model iPhone’a dla siebie, np.: iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro, iPhone 15 Pro Max. Jego zakup zostanie rozłożony na 36 rat.

Po dwóch latach (i zapłaceniu 24 rat) klient może zwrócić się do operatora o wymianę używanego telefonu na nowszy model, np. taki, który w międzyczasie został wprowadzony do sprzedaży. W ten sposób klient ma pewność, że zawsze będzie miał najnowszą wersję smartfona. Zastrzec tu trzeba, że zwracany iPhone powinien być sprawny i w dobrym stanie, ale może mieć standardowe oznaki użytkowania. Klient może jednak spłacić pozostałą kwotę w całości lub w 12 ratach i pozostawić sobie telefon na własność.

Przykładowo w przypadku iPhone’a 14 128 GB, w wariancie spłaty 24 rat, a następnie zwróceniu go i wybraniu nowego modelu, łączny koszt sprzętu wynosi 2699 złotych – 499 złotych na start i 24 raty po 91,66 zł/mies.

Inną ciekawą ofertą dla użytkowników sprzętu marki Apple w sieci Plus jest program Plus Odkup. W ten sposób klienci mogą sprzedać swojego używanego smartfona i z tych środków częściowo sfinansować zakup nowszego modelu. Lista modeli telefonów, które mogą być odkupione w Programie Plus ODKUP, znajduje się na stronie: https://plk.digitalcaregroup.com/lista-urzadzen.pdf

Wycena sprzętu dokonywana jest w salonie operatora – sprawdzany jest stan oddawanego urządzenia i na tej podstawie klient otrzymuje propozycję wyceny. Przykładowo wybierając iPhone 14 128 GB i odsprzedając np. iPhone’a 13 128 GB w bardzo dobrym stanie, można zyskać nawet 1024 złotych ze odsprzedaży. Zatem iPhone 14 128 GB można mieć już od 2475 złotych (kwota wynika z odliczenia kwoty z odsprzedaży iPhone 13 128 GB od standardowej ceny iPhone’a 14).

To bardzo wygodna opcja, bo nieużywany sprzęt nie zalega w szufladzie (ekologia), a kupno nowszego modelu można załatwić podczas jednej wizyty w salonie.

W sfinansowaniu zakupu nowego Iphone’a może też pomóc dostępne w Plusie udogodnienie - “Wakacje od rat”. Dzięki temu można odroczyć termin spłaty pierwszej raty za smartfon aż o 6 miesięcy. Same raty dostępne są na okres 12, 24 lub 36 miesięcy. Oferta ta skierowana jest zarówno do nowych, jak i obecnych klientów.

Warunkiem skorzystania z promocji przez nowego klienta jest zakup smartfona z umową abonamentową wraz z usługą Serwis Urządzenia Premium 24. Natomiast obecni klienci, którzy chcą skorzystać z takiej możliwości muszą kupić smartfon wraz z usługą Serwis Urządzenia Premium 24. Operator sprawdzi też czy regularnie płacili oni rachunki przez ostatnie sześć miesięcy.

Jak to wygląda w praktyce? Decydując się na zakup iPhone’a 14 128 GB w ramach oferty ”Wakacje od rat” opłata początkowa za sprzęt wynosić będzie 499 złotych, a po pół roku opłata miesięczna wynosić będzie 91,66 zł/mies. przez 36 miesięcy. W sumie więc klient zapłaci łącznie 3799 złotych.

Jak więc widać fani iPhone’ów, którzy chcą mieć możliwość korzystania z najnowszych modeli swej ulubionej marki smartfonów, w Plusie mogą łatwiej i w dobranych pod siebie warunkach zrealizować to marzenie.

To materiał sponsorowany - powstał na zlecenie firmy Plus.

ZTE wprowadza na polski rynek nowy router MF258 Pro.

Zestaw ten składa się z jednostki zewnętrznej (router ODU) oraz wewnętrznej (modem IDU).

Router wewnętrzny obsługuje Wi-Fi 6, umożliwiając transfer danych z prędkością do 2400 Mb/s. Dostęp do sieci zyskuje tu 128 użytkowników jednocześnie.

Urządzenie zostało też wyposażone w złącza Ethernet RJ45. Zestaw zawiera kabel LAN o długości 10 metrów. 

MF258 Pro obsługuje LTE kat. 15, co umożliwia osiągnięcie prędkości pobierania do 800 Mb/s i wysyłania do 150 Mb/s. 

Obudowa modemu zewnętrznego ma certyfikat IP67. To gwarancja odporności urządzenia na kurz i wodą. Dzięki temu możemy zainstalować je na zewnątrz budynku.

Zestaw ZTE MF258 Pro sprawdzi się na obszarach ze słabym pokryciem LTE oraz dla miejsc, gdzie infrastruktura światłowodowa nie jest jeszcze dostępna. 

Cena zestawu ZTE MF258 Pro to 999 zł.

Produkt będzie dostępny w sprzedaży w Play, T-Mobile, X-Kom, Media Expert, Komputronik, a także innych sklepach z elektroniką.

ZTE wprowadza na polski rynek nowy router MF258 Pro.

Zestaw ten składa się z jednostki zewnętrznej (router ODU) oraz wewnętrznej (modem IDU).

Router wewnętrzny obsługuje Wi-Fi 6, umożliwiając transfer danych z prędkością do 2400 Mb/s. Dostęp do sieci zyskuje tu 128 użytkowników jednocześnie.

Urządzenie zostało też wyposażone w złącza Ethernet RJ45. Zestaw zawiera kabel LAN o długości 10 metrów. 

MF258 Pro obsługuje LTE kat. 15, co umożliwia osiągnięcie prędkości pobierania do 800 Mb/s i wysyłania do 150 Mb/s. 

Obudowa modemu zewnętrznego ma certyfikat IP67. To gwarancja odporności urządzenia na kurz i wodą. Dzięki temu możemy zainstalować je na zewnątrz budynku.

Zestaw ZTE MF258 Pro sprawdzi się na obszarach ze słabym pokryciem LTE oraz dla miejsc, gdzie infrastruktura światłowodowa nie jest jeszcze dostępna. 

Cena zestawu ZTE MF258 Pro to 999 zł.

Produkt będzie dostępny w sprzedaży w Play, T-Mobile, X-Kom, Media Expert, Komputronik, a także innych sklepach z elektroniką.

ZTE wprowadza na polski rynek nowy router MF258 Pro.

Zestaw ten składa się z jednostki zewnętrznej (router ODU) oraz wewnętrznej (modem IDU).

Router wewnętrzny obsługuje Wi-Fi 6, umożliwiając transfer danych z prędkością do 2400 Mb/s. Dostęp do sieci zyskuje tu 128 użytkowników jednocześnie.

Urządzenie zostało też wyposażone w złącza Ethernet RJ45. Zestaw zawiera kabel LAN o długości 10 metrów. 

MF258 Pro obsługuje LTE kat. 15, co umożliwia osiągnięcie prędkości pobierania do 800 Mb/s i wysyłania do 150 Mb/s. 

Obudowa modemu zewnętrznego ma certyfikat IP67. To gwarancja odporności urządzenia na kurz i wodą. Dzięki temu możemy zainstalować je na zewnątrz budynku.

Zestaw ZTE MF258 Pro sprawdzi się na obszarach ze słabym pokryciem LTE oraz dla miejsc, gdzie infrastruktura światłowodowa nie jest jeszcze dostępna. 

Cena zestawu ZTE MF258 Pro to 999 zł.

Produkt będzie dostępny w sprzedaży w Play, T-Mobile, X-Kom, Media Expert, Komputronik, a także innych sklepach z elektroniką.

Trwa wyprzedaż smartfonu Xiaomi Redmi Note 11S.

Model z pamięcią 6GB+128GB można teraz nabyć tylko za 499 zł.

To o 950 zł mniej w porównaniu do standardowej ceny, która wynosi 1449 zł.

Smartfon napędzany jest przez MediaTek Helio G96 - ośmiordzeniowy CPU, osiągający prędkość do 2,05 GHz, wspierany przez procesor GPU ARM Mali-G57 MC2.

Zastosowana tu pamięć RAM to LPDDR4X, a pamięć masowa korzysta z technologii UFS2.2. Istnieje możliwość rozszerzenia pamięci masowej do 1 TB.

Smartfon ma kompaktowe wymiary: 159,87 mm x 73,87 mm x 8,09 mm i wagę wynoszącą 179 g.

Ekran AMOLED+ DotDisplay o przekątnej 6,43 cala ma częstotliwość odświeżania do 90 Hz i częstotliwości próbkowania dotyku do 180 Hz. Maksymalna jasność wyświetlacza sięga 1000 nitów, a współczynnik kontrastu wynosi 4 500 000:1. Rozdzielczość ekranu to 2400 × 1080 pikseli, a paleta barw to DCI-P3.

Aparat tylny składa się z kamery głównej 108 MP, aparatu szerokokątnego 8 MP, aparatu makro 2 MP oraz aparatu do pomiaru głębi 2 MP. Nagrywanie filmów odbywa się w rozdzielczości 1080p. Aparat przedni ma rozdzielczość 16 MP.

Bateria o pojemności 5000 mAh wspiera ładowanie 33 W, a ładowarka 33 W jest wliczona w cenę telefonu. Port ładowania to USB-C.

Bezpieczeństwo użytkowania zapewnia czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi oraz rozpoznawanie twarzy przy użyciu SI.

Smartfon obsługuje łączność 4G, Bluetooth 5.0 oraz Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac. Dostajemy też NFC i wykorzystanie dwóch kart SIM.

Dźwięk w smartfonie dostarczają dwa głośniki oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Smartfon ma certyfikat Hi-Res Audio.

System operacyjny to MIUI 13 oparty na Androidzie 11.

Z promocji można skorzystać tutaj.

Trwa wyprzedaż smartfonu Xiaomi Redmi Note 11S.

Model z pamięcią 6GB+128GB można teraz nabyć tylko za 499 zł.

To o 950 zł mniej w porównaniu do standardowej ceny, która wynosi 1449 zł.

Smartfon napędzany jest przez MediaTek Helio G96 - ośmiordzeniowy CPU, osiągający prędkość do 2,05 GHz, wspierany przez procesor GPU ARM Mali-G57 MC2.

Zastosowana tu pamięć RAM to LPDDR4X, a pamięć masowa korzysta z technologii UFS2.2. Istnieje możliwość rozszerzenia pamięci masowej do 1 TB.

Smartfon ma kompaktowe wymiary: 159,87 mm x 73,87 mm x 8,09 mm i wagę wynoszącą 179 g.

Ekran AMOLED+ DotDisplay o przekątnej 6,43 cala ma częstotliwość odświeżania do 90 Hz i częstotliwości próbkowania dotyku do 180 Hz. Maksymalna jasność wyświetlacza sięga 1000 nitów, a współczynnik kontrastu wynosi 4 500 000:1. Rozdzielczość ekranu to 2400 × 1080 pikseli, a paleta barw to DCI-P3.

Aparat tylny składa się z kamery głównej 108 MP, aparatu szerokokątnego 8 MP, aparatu makro 2 MP oraz aparatu do pomiaru głębi 2 MP. Nagrywanie filmów odbywa się w rozdzielczości 1080p. Aparat przedni ma rozdzielczość 16 MP.

Bateria o pojemności 5000 mAh wspiera ładowanie 33 W, a ładowarka 33 W jest wliczona w cenę telefonu. Port ładowania to USB-C.

Bezpieczeństwo użytkowania zapewnia czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi oraz rozpoznawanie twarzy przy użyciu SI.

Smartfon obsługuje łączność 4G, Bluetooth 5.0 oraz Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac. Dostajemy też NFC i wykorzystanie dwóch kart SIM.

Dźwięk w smartfonie dostarczają dwa głośniki oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Smartfon ma certyfikat Hi-Res Audio.

System operacyjny to MIUI 13 oparty na Androidzie 11.

Z promocji można skorzystać tutaj.

Trwa wyprzedaż smartfonu Xiaomi Redmi Note 11S.

Model z pamięcią 6GB+128GB można teraz nabyć tylko za 499 zł.

To o 950 zł mniej w porównaniu do standardowej ceny, która wynosi 1449 zł.

Smartfon napędzany jest przez MediaTek Helio G96 - ośmiordzeniowy CPU, osiągający prędkość do 2,05 GHz, wspierany przez procesor GPU ARM Mali-G57 MC2.

Zastosowana tu pamięć RAM to LPDDR4X, a pamięć masowa korzysta z technologii UFS2.2. Istnieje możliwość rozszerzenia pamięci masowej do 1 TB.

Smartfon ma kompaktowe wymiary: 159,87 mm x 73,87 mm x 8,09 mm i wagę wynoszącą 179 g.

Ekran AMOLED+ DotDisplay o przekątnej 6,43 cala ma częstotliwość odświeżania do 90 Hz i częstotliwości próbkowania dotyku do 180 Hz. Maksymalna jasność wyświetlacza sięga 1000 nitów, a współczynnik kontrastu wynosi 4 500 000:1. Rozdzielczość ekranu to 2400 × 1080 pikseli, a paleta barw to DCI-P3.

Aparat tylny składa się z kamery głównej 108 MP, aparatu szerokokątnego 8 MP, aparatu makro 2 MP oraz aparatu do pomiaru głębi 2 MP. Nagrywanie filmów odbywa się w rozdzielczości 1080p. Aparat przedni ma rozdzielczość 16 MP.

Bateria o pojemności 5000 mAh wspiera ładowanie 33 W, a ładowarka 33 W jest wliczona w cenę telefonu. Port ładowania to USB-C.

Bezpieczeństwo użytkowania zapewnia czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi oraz rozpoznawanie twarzy przy użyciu SI.

Smartfon obsługuje łączność 4G, Bluetooth 5.0 oraz Wi-Fi 802.11a/b/g/n/ac. Dostajemy też NFC i wykorzystanie dwóch kart SIM.

Dźwięk w smartfonie dostarczają dwa głośniki oraz gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Smartfon ma certyfikat Hi-Res Audio.

System operacyjny to MIUI 13 oparty na Androidzie 11.

Z promocji można skorzystać tutaj.

W ofercie Plusa są już dwa smartfony Xiaomi: Redmi 13 i Redmi 13C 5G.

Nowości dostępne są wraz z abonamentem operatora. Szczegółowe informacje o ofercie z trzema abonamentami w cenie jednego są tutaj.

W ofercie Plusa są już dwa smartfony Xiaomi: Redmi 13 i Redmi 13C 5G.

Nowości dostępne są wraz z abonamentem operatora. Szczegółowe informacje o ofercie z trzema abonamentami w cenie jednego są tutaj.

Klienci Play mogą już oglądać programy na nowym kanale Viasat True Crime.

Kanał dostępny jest w ofertach:

• Pakiet Optymalny w Telewizji Nowej Generacji,
• Telewizja MAX,
• Telewizja MAX Premium.

Viasat True Crime oferuje dokumenty o zbrodniach oraz kryminalne thrillery oparte na faktach. Programy prezentują dowody z dochodzeń policyjnych oraz zeznania świadków, ofiar i ich rodzin. 

Klienci Play mogą już oglądać programy na nowym kanale Viasat True Crime.

Kanał dostępny jest w ofertach:

• Pakiet Optymalny w Telewizji Nowej Generacji,
• Telewizja MAX,
• Telewizja MAX Premium.

Viasat True Crime oferuje dokumenty o zbrodniach oraz kryminalne thrillery oparte na faktach. Programy prezentują dowody z dochodzeń policyjnych oraz zeznania świadków, ofiar i ich rodzin. 

Do testów otrzymaliśmy zestaw Sonosa: soundbar plus subwoofer. Te urządzenia są już dostępne na rynku od dłuższego czasu, ale Sonos nie jest w Polsce nadal marką bardzo znaną, więc warto zapoznać się z tymi produktami.

Sonos Beam (Gen 2) oraz Sonos Sub Mini są sprzedawane osobno i nie trzeba się decydować na cały zestaw. Sam soundbar kosztuje 1900 zł, a subwoofer kosztuje około 2000-2100. Zakup subwoofera podraża więc cały projekt, a pamiętajmy, że, aby uzyskać dźwięk dookólny do tych dwóch urządzeń “powinno” się dokupić jeszcze dwa głośniki tylne – np. Sonos Era 100. Taka para to wydatek prawie 2000 zł. Całość kosztowałaby więc około 6000 zł.

Wydaje się więc, że najlepszym pomysłem przy ograniczonym budżecie będzie inwestycja w sam soundbar. Nie będzie to oczywiście idealne kino domowe, ale gdy zależy nam na jakości dźwięku podczas oglądania Netflixa lub HBO to i tak będziemy bardzo zadowoleni. Brak subwoofera docenią także nas sąsiedzi, bo Sonos Sub Mini choć nie jest największym subwooferem na świecie to i tak potrafi wygenerować naprawdę mocne niskie tony, szczególnie gry rozkręcimy dźwięk na około 75%.

Soundbar Sonos Beam (Gen 2)

Sonos Beam (Gen 2) to kompaktowy soundbar dostępny w kolorze czarnym i białym. Jego wymiary pozwalają na łatwe umieszczenie pod telewizorem, a matowe wykończenie sprawia, że pasuje do większości wnętrz. Nie polecamy na pewno zakupu białego urządzenia, bo już czarny Sonos kurzy się niesamowicie. Na szczęście Beam jest łatwy do odkurzania, szczególnie w porównaniu do jednego z modeli soundbarów Samsunga, który przez projektanta został pokryty tkaniną, a nie plastikiem.

Beam możemy postawić przy telewizorze, podwiesić pod telewizorem na specjalnym wieszaku lub powiesić sam soundbar na ścianie. Jego długość to niecałe 70 cm, a waga to tylko niecałe 3 kg.

Za generowanie dźwięku odpowiadają w nim cztery głośniki średniotonowe oraz jeden tweeter. Nie mamy w nim więc głośnika dedykowanego niskim tonom.

Jeśli chodzi o obsługę standardów dźwięku to zyskamy wsparcie dla:

• Stereo PCM
• Dolby Digital
• DTS
• Dolby Digital Plus
• Dolby Atmos (Dolby Digital Plus)
• Dolby Atmos
• Dolby TrueHD
• Dolby Atmos (True HD)
• Multichannel PCM
• Dolby Multichannel PCM

Czym różni się Beam (Gen 2) od Beam (Gen 1)?

Beam (Gen 2) otrzymał szybszy procesor i złącze HDMI eARC, które umożliwiają mu obsługę nowych formatów audio, w tym Dolby Atmos. W pierwszej generacji były w środku tylko trzy głośniki.

Beam (Gen 2) można podłączyć do telewizorów wyposażonych w wyjścia eARC, ARC lub optyczne. Zalecany jest jednak port eARC. eARC to akronim „enhanced Audio Return Channel”, co oznacza „ulepszony kanał zwrotny audio”. W przypadku podłączenia do telewizora poprzez port eARC obsługiwane formaty audio Dolby obejmują Dolby Atmos, TrueHD, MAT, Dolby Digital Plus i Dolby Digital. Połączenie optyczne nie obsługuje formatów Dolby Atmos, TrueHD, MAT ani Dolby Digital Plus. W przypadku zwykłego ARC wiele zależy od tego jaki mamy telewizor.

Subwoofer Sonos Sub Mini

Sonos Sub Mini to mały subwoofer o cylindrycznym kształcie, dostępny w kolorach czarnym i białym. Jest niewielki, bo jego wysokość to około 30 cm. Zmieści się więc nawet na wyższej półce pod telewizorem, a w małych pomieszczeniach takie szczegóły są bardzo ważne. Głośnik waży ponad 6 kg, a więc sporo więcej od soundbara.

Sub Mini oferuje bas, który uzupełnia dźwięk emitowany przez soundbar. Nie jest to bas dudniący, który wzbudza wibracje we wszystkich elementach naszego pomieszczenia. Niektórzy może spodziewają się nawet potężniejszego dźwięku niż oferowany, ale na pewno taki kompaktowy subwoofer będzie bardziej przydatny, niż głośnik, którego uruchomienie od razu wywoła wizytę naszych sąsiadów.

Sonos Sub Mini będzie świetnym dodatkiem do Beam (Gen 2), gdy często oglądamy filmy akcji lub koncerty. Gdy zwykle tego nie robimy to zakup subwoofera chyba możemy sobie odpuścić.

Aplikacja Sonos – nowa wersja

Cała konfiguracja głośników odbywa się z poziomu smartfonu w aplikacji Sonos. Jej poprzednia wersja działała nieco lepiej. Po aktualizacji do najnowszej wersji cały system dwóch głośników trzeba było dodawać i konfigurować od nowa. W naszym przypadku nagle przestała także działać opcja podłączenia ich kablem – zostało tylko WiFi. Trzeba mieć nadzieję, że Sonos planuje aktualizować i ulepszać nową wersję swojej flagowej apki, bo obecne opinie w internecie są miażdżące. Pamiętajmy także, że gdy konfiguracja w apce Sonosa w końcu się powiedzie, to muzykę możemy puszczać bezpośrednio z aplikacji Spotify. Sterować odtwarzaniem możemy także głosowo (autorskie rozwiązanie Sonosa) lub poprzez Alexę. Niestety głośników Sonos nie podłączymy w Polsce do aplikacji Google Home. Głośniki wspierają również popularny standard Apple AirPlay 2.

Gdy jesteśmy fanami apki Sonos to możemy podłączyć się do kont Spotify, Sonos Radio, Apple Music, TuneIn, Youtube Music, Deezer, SoundCloud i wielu, wielu innych.

Aplikacja Sonos wspiera także obsługę głośników dostępnych w Ikei, czyli serii Symfonisk.

W apce mamy dostęp do bardzo prostego equalizera, do opcji spatial audio, ale także do wyłączania diody na obudowie głośników i wyłączania sterowania głośnikami poprzez dotykowe przyciski na ich obudowie. Jest także funkcja tuningu dźwięku nazwana Truplay Po przeprowadzeniu całej procedury nie zauważyłem znacznych zmian w tym, jak słyszymy w pomieszczeniu dźwięk z soundbara. Niestety Truplay działa chyba tylko na iOS.

Nową wersję aplikacji na razie można ocenić na trójkę z nadzieją, że zacznie działać lepiej, czyli tak jak wcześniej. Komunikat, że coś poszło nie tak, pojawia się na pewno za często. Teraz podstawowe funkcje, taki jak zmiana utworu, zatrzymanie odtwarzania zwykle po prostu nie działają lub działają z ogromnym opóźnieniem. Często problemem jest także regulacja głośności i łączenie głośników w grupy.  Użytkownicy marudzą także, że nie ma już funkcji sleep, czyli wyłączania muzyki po naszym zaśnięciu.

Zalety testowego zestawu:

• Sterowanie głosowe: Amazon Alexa i Sonos
• Łatwa konfiguracja
• Współpraca systemu Sonos z głośnikami Ikei
• Bardzo ładny stonowany design głośników
• Niewielkie rozmiary systemu
• Skokowy wzrost jakości dźwięku w porównaniu do głośników wbudowanych w telewizor (TV 65 cali)
• Gotowość do integracji systemu z innymi pomieszczeniami i głośnikami
• Wygodne i przydatne przyciski do sterowania soundbarem
• Automatyczny tuning dźwięku Truplay (chyba działa tylko na iOS)

Wady testowego zestawu:

• Współpraca z Google Home nie działa w Polsce
• Spore koszty przy rozbudowie zestawu o kolejne elementy
• Konieczność kilku resetów urządzeń po instalacji najnowszej wersji aplikacji Sonos i konieczności instalacji całego zestawu od początku
• Niewielka moc zestawu – nie nadaje się do dużych pomieszczeń (ale do mniejszych nadaje się znakomicie)
• Przy nowej aplikacji problemy z podłączeniem głośników przez kabel sieciowy – działało tylko WiFi
• Brak efektu stereo i surround przy tak prostym zestawie jak testowany
• Brak obsługi standardu Bluetooth
• Niezrozumiałe sygnały nadawane przez diody urządzenia – na stronie internetowej jest obszerna instrukcja, która je tłumaczy – dużo lepszym rozwiązaniem byłby niewielki ekran w nowoczesnej technologii

Podsumowanie

Nasz testowy zestaw jest idealny dla miłośników kina domowego, którzy nie mają chęci lub warunków na obstawienie swojego całego salonu wieloma głośnikami. Zestaw jest prosty, niewielki i taki ma być. W każdej chwili możemy go rozbudować, ale należy pamiętać, że nie będzie to tanie.

Gdy chcemy rozbudować nasz zestaw o pełny surround to jako głośniki dźwięku przestrzennego można wykorzystać: Era 300, Era 100, Sonos One (także SL), Sonos Five, Play:1, Play:3 i Play:5 (Gen 2). Do systemu możemy podłączyć także głośniki SYMFONISK Ikei. To będzie ta tańsza opcja rozbudowy.

Sonos Beam (Gen 2) i Sub Mini spełnią oczekiwania większości fanów kina domowego. Jakość domowych seansów filmów zwiększy się o 100 procent, no chyba, że już teraz mamy telewizor z niesamowitymi głośnikami. Takie jednak zdarzają się bardzo rzadko. Jest to też świetny zestaw na domówki i na oglądanie koncertów. Zestaw nie ma może mocy, która zmiecie nas i naszych gości z planszy, ale podziękują nam za to sąsiedzi.  Gdy moc nas nie zadowala to zawsze możemy zdecydować się na model Arc z subwooferem Sub (Gen 3). Taki “set” to już jednak wydatek około 7 tysięcy złotych. Sonos teraz powinien skupić się na usunięciu błędów w oprogramowaniu urządzeń i w nowej aplikacji, bo nawet okresowa konieczność resetu sprzętu odbiera radość z jego korzystania. Jest to szczególnie uciążliwe dla osób, które nie ogarniają gadżetów, apek i technologii.

Alternatywą dla naszego Sonosa będzie soundbar np. Bose Smart Soundbar 600, który można kupić w podobnej cenie. Bose zbiera również bardzo dobre opinie.

Do testów otrzymaliśmy zestaw Sonosa: soundbar plus subwoofer. Te urządzenia są już dostępne na rynku od dłuższego czasu, ale Sonos nie jest w Polsce nadal marką bardzo znaną, więc warto zapoznać się z tymi produktami.

Sonos Beam (Gen 2) oraz Sonos Sub Mini są sprzedawane osobno i nie trzeba się decydować na cały zestaw. Sam soundbar kosztuje 1900 zł, a subwoofer kosztuje około 2000-2100. Zakup subwoofera podraża więc cały projekt, a pamiętajmy, że, aby uzyskać dźwięk dookólny do tych dwóch urządzeń “powinno” się dokupić jeszcze dwa głośniki tylne – np. Sonos Era 100. Taka para to wydatek prawie 2000 zł. Całość kosztowałaby więc około 6000 zł.

Wydaje się więc, że najlepszym pomysłem przy ograniczonym budżecie będzie inwestycja w sam soundbar. Nie będzie to oczywiście idealne kino domowe, ale gdy zależy nam na jakości dźwięku podczas oglądania Netflixa lub HBO to i tak będziemy bardzo zadowoleni. Brak subwoofera docenią także nas sąsiedzi, bo Sonos Sub Mini choć nie jest największym subwooferem na świecie to i tak potrafi wygenerować naprawdę mocne niskie tony, szczególnie gry rozkręcimy dźwięk na około 75%.

Soundbar Sonos Beam (Gen 2)

Sonos Beam (Gen 2) to kompaktowy soundbar dostępny w kolorze czarnym i białym. Jego wymiary pozwalają na łatwe umieszczenie pod telewizorem, a matowe wykończenie sprawia, że pasuje do większości wnętrz. Nie polecamy na pewno zakupu białego urządzenia, bo już czarny Sonos kurzy się niesamowicie. Na szczęście Beam jest łatwy do odkurzania, szczególnie w porównaniu do jednego z modeli soundbarów Samsunga, który przez projektanta został pokryty tkaniną, a nie plastikiem.

Beam możemy postawić przy telewizorze, podwiesić pod telewizorem na specjalnym wieszaku lub powiesić sam soundbar na ścianie. Jego długość to niecałe 70 cm, a waga to tylko niecałe 3 kg.

Za generowanie dźwięku odpowiadają w nim cztery głośniki średniotonowe oraz jeden tweeter. Nie mamy w nim więc głośnika dedykowanego niskim tonom.

Jeśli chodzi o obsługę standardów dźwięku to zyskamy wsparcie dla:

• Stereo PCM
• Dolby Digital
• DTS
• Dolby Digital Plus
• Dolby Atmos (Dolby Digital Plus)
• Dolby Atmos
• Dolby TrueHD
• Dolby Atmos (True HD)
• Multichannel PCM
• Dolby Multichannel PCM

Czym różni się Beam (Gen 2) od Beam (Gen 1)?

Beam (Gen 2) otrzymał szybszy procesor i złącze HDMI eARC, które umożliwiają mu obsługę nowych formatów audio, w tym Dolby Atmos. W pierwszej generacji były w środku tylko trzy głośniki.

Beam (Gen 2) można podłączyć do telewizorów wyposażonych w wyjścia eARC, ARC lub optyczne. Zalecany jest jednak port eARC. eARC to akronim „enhanced Audio Return Channel”, co oznacza „ulepszony kanał zwrotny audio”. W przypadku podłączenia do telewizora poprzez port eARC obsługiwane formaty audio Dolby obejmują Dolby Atmos, TrueHD, MAT, Dolby Digital Plus i Dolby Digital. Połączenie optyczne nie obsługuje formatów Dolby Atmos, TrueHD, MAT ani Dolby Digital Plus. W przypadku zwykłego ARC wiele zależy od tego jaki mamy telewizor.

Subwoofer Sonos Sub Mini

Sonos Sub Mini to mały subwoofer o cylindrycznym kształcie, dostępny w kolorach czarnym i białym. Jest niewielki, bo jego wysokość to około 30 cm. Zmieści się więc nawet na wyższej półce pod telewizorem, a w małych pomieszczeniach takie szczegóły są bardzo ważne. Głośnik waży ponad 6 kg, a więc sporo więcej od soundbara.

Sub Mini oferuje bas, który uzupełnia dźwięk emitowany przez soundbar. Nie jest to bas dudniący, który wzbudza wibracje we wszystkich elementach naszego pomieszczenia. Niektórzy może spodziewają się nawet potężniejszego dźwięku niż oferowany, ale na pewno taki kompaktowy subwoofer będzie bardziej przydatny, niż głośnik, którego uruchomienie od razu wywoła wizytę naszych sąsiadów.

Sonos Sub Mini będzie świetnym dodatkiem do Beam (Gen 2), gdy często oglądamy filmy akcji lub koncerty. Gdy zwykle tego nie robimy to zakup subwoofera chyba możemy sobie odpuścić.

Aplikacja Sonos – nowa wersja

Cała konfiguracja głośników odbywa się z poziomu smartfonu w aplikacji Sonos. Jej poprzednia wersja działała nieco lepiej. Po aktualizacji do najnowszej wersji cały system dwóch głośników trzeba było dodawać i konfigurować od nowa. W naszym przypadku nagle przestała także działać opcja podłączenia ich kablem – zostało tylko WiFi. Trzeba mieć nadzieję, że Sonos planuje aktualizować i ulepszać nową wersję swojej flagowej apki, bo obecne opinie w internecie są miażdżące. Pamiętajmy także, że gdy konfiguracja w apce Sonosa w końcu się powiedzie, to muzykę możemy puszczać bezpośrednio z aplikacji Spotify. Sterować odtwarzaniem możemy także głosowo (autorskie rozwiązanie Sonosa) lub poprzez Alexę. Niestety głośników Sonos nie podłączymy w Polsce do aplikacji Google Home. Głośniki wspierają również popularny standard Apple AirPlay 2.

Gdy jesteśmy fanami apki Sonos to możemy podłączyć się do kont Spotify, Sonos Radio, Apple Music, TuneIn, Youtube Music, Deezer, SoundCloud i wielu, wielu innych.

Aplikacja Sonos wspiera także obsługę głośników dostępnych w Ikei, czyli serii Symfonisk.

W apce mamy dostęp do bardzo prostego equalizera, do opcji spatial audio, ale także do wyłączania diody na obudowie głośników i wyłączania sterowania głośnikami poprzez dotykowe przyciski na ich obudowie. Jest także funkcja tuningu dźwięku nazwana Truplay Po przeprowadzeniu całej procedury nie zauważyłem znacznych zmian w tym, jak słyszymy w pomieszczeniu dźwięk z soundbara. Niestety Truplay działa chyba tylko na iOS.

Nową wersję aplikacji na razie można ocenić na trójkę z nadzieją, że zacznie działać lepiej, czyli tak jak wcześniej. Komunikat, że coś poszło nie tak, pojawia się na pewno za często. Teraz podstawowe funkcje, taki jak zmiana utworu, zatrzymanie odtwarzania zwykle po prostu nie działają lub działają z ogromnym opóźnieniem. Często problemem jest także regulacja głośności i łączenie głośników w grupy.  Użytkownicy marudzą także, że nie ma już funkcji sleep, czyli wyłączania muzyki po naszym zaśnięciu.

Zalety testowego zestawu:

• Sterowanie głosowe: Amazon Alexa i Sonos
• Łatwa konfiguracja
• Współpraca systemu Sonos z głośnikami Ikei
• Bardzo ładny stonowany design głośników
• Niewielkie rozmiary systemu
• Skokowy wzrost jakości dźwięku w porównaniu do głośników wbudowanych w telewizor (TV 65 cali)
• Gotowość do integracji systemu z innymi pomieszczeniami i głośnikami
• Wygodne i przydatne przyciski do sterowania soundbarem
• Automatyczny tuning dźwięku Truplay (chyba działa tylko na iOS)

Wady testowego zestawu:

• Współpraca z Google Home nie działa w Polsce
• Spore koszty przy rozbudowie zestawu o kolejne elementy
• Konieczność kilku resetów urządzeń po instalacji najnowszej wersji aplikacji Sonos i konieczności instalacji całego zestawu od początku
• Niewielka moc zestawu – nie nadaje się do dużych pomieszczeń (ale do mniejszych nadaje się znakomicie)
• Przy nowej aplikacji problemy z podłączeniem głośników przez kabel sieciowy – działało tylko WiFi
• Brak efektu stereo i surround przy tak prostym zestawie jak testowany
• Brak obsługi standardu Bluetooth
• Niezrozumiałe sygnały nadawane przez diody urządzenia – na stronie internetowej jest obszerna instrukcja, która je tłumaczy – dużo lepszym rozwiązaniem byłby niewielki ekran w nowoczesnej technologii

Podsumowanie

Nasz testowy zestaw jest idealny dla miłośników kina domowego, którzy nie mają chęci lub warunków na obstawienie swojego całego salonu wieloma głośnikami. Zestaw jest prosty, niewielki i taki ma być. W każdej chwili możemy go rozbudować, ale należy pamiętać, że nie będzie to tanie.

Gdy chcemy rozbudować nasz zestaw o pełny surround to jako głośniki dźwięku przestrzennego można wykorzystać: Era 300, Era 100, Sonos One (także SL), Sonos Five, Play:1, Play:3 i Play:5 (Gen 2). Do systemu możemy podłączyć także głośniki SYMFONISK Ikei. To będzie ta tańsza opcja rozbudowy.

Sonos Beam (Gen 2) i Sub Mini spełnią oczekiwania większości fanów kina domowego. Jakość domowych seansów filmów zwiększy się o 100 procent, no chyba, że już teraz mamy telewizor z niesamowitymi głośnikami. Takie jednak zdarzają się bardzo rzadko. Jest to też świetny zestaw na domówki i na oglądanie koncertów. Zestaw nie ma może mocy, która zmiecie nas i naszych gości z planszy, ale podziękują nam za to sąsiedzi.  Gdy moc nas nie zadowala to zawsze możemy zdecydować się na model Arc z subwooferem Sub (Gen 3). Taki “set” to już jednak wydatek około 7 tysięcy złotych. Sonos teraz powinien skupić się na usunięciu błędów w oprogramowaniu urządzeń i w nowej aplikacji, bo nawet okresowa konieczność resetu sprzętu odbiera radość z jego korzystania. Jest to szczególnie uciążliwe dla osób, które nie ogarniają gadżetów, apek i technologii.

Alternatywą dla naszego Sonosa będzie soundbar np. Bose Smart Soundbar 600, który można kupić w podobnej cenie. Bose zbiera również bardzo dobre opinie.

W x-kom dostaniemy teraz 650 zł zniżki na Motorolę edge 30 ultra z matrycą 200MP. 

Rabat można również otrzymać przy zakupie gamingowego smartfona Redmagic 9 Pro 5G (-800 zł) i Redmagic 7 5G (-486 zł).

Dodatkowo Nothing Phone (2) 5G jest tańszy o 150 zł, a ZTE Blade V50 Design o 200 zł.

Taniej kupimy też telefony i tablet OUKITEL oraz wybrane słuchawki bezprzewodowe.

Aby skorzystać z promocji, należy wpisać podczas zakupu promocyjny kod o treści "weekend".

Promocja obowiązuje wyłącznie w aplikacji mobilnej sklepu, dostępnej na App Store lub Google Play.

Oferta obowiązuje od 7 do 9 czerwca. 

W x-kom dostaniemy teraz 650 zł zniżki na Motorolę edge 30 ultra z matrycą 200MP. 

Rabat można również otrzymać przy zakupie gamingowego smartfona Redmagic 9 Pro 5G (-800 zł) i Redmagic 7 5G (-486 zł).

Dodatkowo Nothing Phone (2) 5G jest tańszy o 150 zł, a ZTE Blade V50 Design o 200 zł.

Taniej kupimy też telefony i tablet OUKITEL oraz wybrane słuchawki bezprzewodowe.

Aby skorzystać z promocji, należy wpisać podczas zakupu promocyjny kod o treści "weekend".

Promocja obowiązuje wyłącznie w aplikacji mobilnej sklepu, dostępnej na App Store lub Google Play.

Oferta obowiązuje od 7 do 9 czerwca. 

W x-kom dostaniemy teraz 650 zł zniżki na Motorolę edge 30 ultra z matrycą 200MP. 

Rabat można również otrzymać przy zakupie gamingowego smartfona Redmagic 9 Pro 5G (-800 zł) i Redmagic 7 5G (-486 zł).

Dodatkowo Nothing Phone (2) 5G jest tańszy o 150 zł, a ZTE Blade V50 Design o 200 zł.

Taniej kupimy też telefony i tablet OUKITEL oraz wybrane słuchawki bezprzewodowe.

Aby skorzystać z promocji, należy wpisać podczas zakupu promocyjny kod o treści "weekend".

Promocja obowiązuje wyłącznie w aplikacji mobilnej sklepu, dostępnej na App Store lub Google Play.

Oferta obowiązuje od 7 do 9 czerwca. 

W środę zespół CSIRT NASK, który zajmuje się m.in. administracją samorządową, sektorem przedsiębiorstw (z wyłączeniem infrastruktury krytycznej) oraz przyjmowaniem zgłoszeń od osób fizycznych, otrzymał 2303 zgłoszenia dotyczące zagrożeń cyberbezpieczeństwa.

Z tej liczby zidentyfikowano 329 nowych incydentów, które obecnie są obsługiwane przez CSIRT NASK.

Wśród zidentyfikowanych incydentów, 22 przypadki zostały sklasyfikowane jako incydenty w podmiotach publicznych. Oznacza to, że te incydenty mogą powodować obniżenie jakości lub przerwanie realizacji zadań publicznych przez podmioty publiczne.

Dodatkowo, CERT Polska wpisał 286 nowych domen na listę ostrzeżeń, jako oszukańcze strony internetowe, które głównie wyłudzają dane i pieniądze od Polaków. Więcej informacji na temat listy ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami można znaleźć na ich stronie.

Zgłoszenia dotyczące cyberbezpieczeństwa są wykorzystywane do rejestracji nowych zagrożeń lub incydentów, przypisywane do wcześniej zgłoszonych incydentów, lub rejestrowane do celów statystycznych jako niemające charakteru realnego zagrożenia.

Statystyki zgłoszeń obejmują liczbę zgłoszeń o zagrożeniach, z podziałem na rodzaje zagrożeń, liczbę incydentów utworzonych na podstawie zgłoszeń o zmaterializowanych zagrożeniach, oraz liczbę zgłoszeń nielegalnych treści, w tym dotyczących pornografii dziecięcej (CSAM) oraz innych nielegalnych treści. Informacje o podjętych działaniach wobec zgłoszeń o potencjalnie nielegalnych treściach również są rejestrowane.

Xiaomi wprowadza na rynek nowy telewizor Xiaomi TV Max 100, który wyróżnia się przede wszystkim ogromnym, 100-calowym ekranem o rozdzielczości 4K UHD (3,840 x 2,160). Ekran charakteryzuje się szerokim gamutem kolorów (DCI-P3 94%), głębią kolorów 1,07 miliarda oraz odświeżaniem na poziomie 120Hz, co gwarantuje płynność obrazu wspieraną przez technologię MEMC.

Telewizor obsługuje nowoczesne standardy HDR, takie jak Dolby Vision, HDR10+ i HLG, co zapewnia wysoką jakość obrazu i lepsze odwzorowanie szczegółów w jasnych i ciemnych scenach. Dzięki szerokim kątom widzenia (178° w poziomie i pionie), obraz jest dobrze widoczny z różnych miejsc w pomieszczeniu.

Xiaomi TV Max 100 wyposażony jest w system dźwiękowy o mocy 15 W + 15 W z obsługą Dolby Atmos i DTS, co zapewnia przestrzenny dźwięk. Telewizor działa na systemie operacyjnym Android TV 11, oferując wsparcie dla Chromecast oraz Miracast, a także pełniąc funkcję centrum sterowania inteligentnym domem.

W środku urządzenia pracuje czterordzeniowy procesor A73 wspierany przez grafikę Mali G52MC1. Telewizor ma konstrukcję bezramkową i metalową ramę. Stojak wykonany jest również z metalu.

Pod względem łączności, telewizor oferuje Bluetooth 5.0, Wi-Fi 6 oraz liczne porty, w tym HDMI 2.1 z obsługą CEC, dwa porty USB 2.0, wejście AV, gniazdo CI, Ethernet, wyjście optyczne audio oraz gniazdo słuchawkowe 3.5mm. Xiaomi TV Max 100 obsługuje systemy nadawania DVB-T2/C oraz DVB-S2.

Wymiary telewizora to 2235 x 103 x 1282.5 mm bez stojaka, a jego waga wynosi 63 kg. Urządzenie wymaga zasilania 550 W i działa w zakresie napięcia 220-240V, przy temperaturach operacyjnych od 0°C do 45°C i wilgotności od 20% do 80%.

Cena nie została ujawniona.