Supłacz chce zarobić na Play

Drukuj

Według informacji dziennika Parkiet, kontrowersyjny analityk Jarosław Supłacz zaoferował pomoc P4 w zdobywaniu rynku. "Zignorować, nie odpowiadać na maile, nie dać się wciągnąć w wymianę korespondencji" – tak poradziła spółce P4, właścicielowi sieci Play, Anna Krajewska z firmy doradczej NBS. Poproszono ją o radę, gdy do operatora komórkowego wpłynęła oferta współpracy od znanej giełdowym firmom i inwestorom osoby – Jarosława Supłacza.

"Byliśmy zaskoczeni, że Jarosław Supłacz się nami zainteresował. Kojarzyliśmy to nazwisko z giełdą, a my przecież nie wybieramy się w najbliższym czasie na GPW" – mówi Marcin Gruszka, rzecznik P4. Debiut na warszawskim parkiecie to tylko jeden z możliwych scenariuszy, przewidzianych w strategii firmy m.in. dlatego, że wśród jej udziałowców jest fundusz private equity, Novator. NBS to firma doradzająca spółkom przy pierwotnych ofertach publicznych.

Jarosław Supłacz, podający się za analityka i znany z kontrowersyjnych publikacji na temat firm wchodzących na giełdę, zaproponował zarządowi P4 współpracę przy realizacji pewnego „projektu promocyjnego”. Jego zdaniem, dzięki temu „jednym ruchem” można zmienić układ sił na komórkowym rynku.

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0
Drukuj

Komentarze / 2

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    lolo pisze: 2009-09-14 14:06
    A kto to i co to ? ten Supłacz Pewnie jakis bezrobotny który chce polepszyc swój los w Play :)
    0
  • Users Avatars Mini
    Gutek pisze: 2009-09-14 17:12
    Wystarczy wpisać w google. Supłacz to oszust i naciągacz. Szantażowal wiele firm, żeby wyłudzić pieniądze. Nim to się powinna zainteresować w końcu prokuratura. Analityk... dobre sobie :)
    0