Prognozy sprzedaży do 2005 roku
Według Deutsche Bank sprzedaż telefonów komórkowych w 2001 osiągnie 399 milionów sztuk. Liczba ta obejmuje 180 milionów telefonów zastępujących stare modele. Wcześniejsze prognozy mówiły o 525-575 milionach (w tym 249 milionów telefonów zastępujących dotychczas używane). Spadek przypisywany jest głównie wydłużającemu się czasowi pomiędzy wymianą aparatów. Rynek ten ma ponownie rozkwitnąć dopiero w 2002 roku w związku z szerszą ofertą telefonów 2.5G (głównie GPRS), tańszym przesyłem danych i ogólnemu polepszeniu warunków ekonomicznych.
|
Komentarze / 5
Dodaj komentarz-
wojtas18 pisze: 2001-08-12 03:05to ile ma wyniesc ogolna sprzedaz w Japonii w 2005? 253?0
-
rami pisze: 2001-08-12 12:29Wojtas18: niekoniecznie - przeciez Japonia jest bardzo nasyconym rynkiem, sadze, ze analitycy uznali, ze w tym 2005 praktycznie nie bedzie mial juz kto kupowac komorek... a jesli bedzie, to a) wymieniac stare (to to 50) lub b) Ci, co wczesniej nie mogli miec bo np. byli za mlodzi - a takich jest (czy raczej bedzie) wszak niewielu. Zdrowka0
-
wojtas18 pisze: 2001-08-13 02:04rami: Japonia jest bardzo nasyconym rynkiem, lecz jednoczesnie jest bodaj rynkiem najbardziej wrazliwym na mode. tak mniej wiecej co pol roku duza czesc Japonczykow wyrzuca na smietnik swoj stary sprzet elektroniczny i kupuje sobie najnowsze modele. czyli im wieksze nasycenie w roku poprzednim tym wiecej nowych sluchawek powinno byc kupionych w nastepnym.0
-
rami pisze: 2001-08-13 14:28No i by sie zgadzalo: to owo 50 z z tabelki jest ta wartoscia, o ktorej wspominasz... Pamietaj, ze Japonczykow nie ma znowu tak straszliwie duzo ;) zdrowka0
-
wojtas18 pisze: 2001-08-13 14:56nie zgdadza sie, bo jesli w 2003 sprzedano 150 mln telefonow to do 2005 wlasciciele tych telefonow powinni rozgladac sie za czyms nowym + pojawia sie nowi klienci. czyli powinno byc wiecej nic 150 mln telefonow, a z jakiegos powodu jest 50.0