Polscy operatorzy analizują swoją gotowość na duże kryzysy – także wojenne
Orange, po zeszłorocznym wybuchu kolejnego etapu wojny na Ukrainie, zaczął prowadzić dodatkowe analizy dotyczące odporności swojej sieci na różnego typu zagrożenia, w tym wybuch konfliktu zbrojnego. Zapewne podobne działania prowadzili też pozostali operatorzy.
W Polsce są aktualnie 3 odrębne sieci nadajników: Orange/T-Mobile, Play i Plus, co sprawia, że komunikacja mobilna ma znacznie większe szanse na działanie nawet w momencie uszkodzenia kluczowych elementów infrastruktury.
W przypadku uszkodzeń sieci w Polsce planowane są różne scenariusze:
- Wymiana uszkodzonych elementów – taka wymiana staje się problematyczna przy przerwaniu dostaw części zamiennych
- Redundancja kluczowych elementów sieci – sporo ważnych części składowych w sieci jest dublowana w różnych lokalizacjach geograficznych – dotyczy to tzw. core oraz kontrolerów dla sieci 3G i 2G
- Roaming krajowy – sieć, która działa może przejąć część ruchu uszkodzonej sieci – tu problemem jest pojemność sieci „goszczącej”.
- Sieć komórkowa ma charakter rozproszony, czyli część uszkodzona nie wpływa znacząco na obszary, które działają poprawnie
- W ekstremalnych przypadkach sieć komórkowa danego kraju może skorzystać z kontrolerów 2G i 3G w sieci zagranicznej – taka procedura była rozpatrywana w czasie wojny na Ukrainie. Warunkiem jest dostępność mocy obliczeniowej kontrolera oraz ten sam jego producent.
- Kontroler w kraju może przejąć klaster sieci uszkodzonego kontrolera, po przeprowadzeniu jego rekonfiguracji
W przypadku wprowadzania scenariuszy kryzysowych kluczowy jest czas. Przy dużych uszkodzeniach przywrócenie działania sieci może trwać nawet kilka dni lub dłużej.
Realne testowanie scenariuszy kryzysowych było w mniejszym zakresie (na szczęście) realizowane w w marcu 2022 r. Dużym wyzwaniem dla operatora było szybkie zapewnienie łączności przy przejściach granicznych. Sieć na tych obszarach nie była w żaden sposób gotowa na tak znaczy wzrost ruchu. W parę dni dostawiano nowe stacje mobilne lub zmieniano konfiguracje obecnych na tym obszarze stałych stacji. Podobne scenariusze były realizowane wcześniej przy dużych szpitalach covidowych.