Numery stacjonarne będą dłuższe
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało informację dotyczącą wprowadzenia zamkniętego planu numeracji krajowej. Po jego wprowadzeniu (najpóźniej 1 stycznia 2006 r.) 7-cyfrowe numery stacjonarne wydłużą się o 2 cyfry (o dotychczasowy numer kierunkowy).
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie planu numeracji krajowej dla publicznych sieci telefonicznych podtrzymuje termin wprowadzenia zamkniętego planu numeracji wyznaczony na dzień 1 stycznia 2006 r. już trzy lata temu rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 5 września 2002 r. w sprawie planu numeracji krajowej dla publicznych sieci telefonicznych. Termin ten był także utrzymany w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 15 kwietnia 2004 r. W procesie konsultacyjnym tych rozporządzeń brały udział m. in. izby gospodarcze zrzeszające przedsiębiorców telekomunikacyjnych, w tym Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, które zgodziły się na takie rozwiązanie.
Plan numeracji zamknięty charakteryzuje się występowaniem w publicznej sieci telefonicznej jednego poziomu numeracji – numeracji krajowej. Oznacza to przejście na system numeracji polegający na stosowaniu numeru krajowego dla wszystkich rodzajów połączeń telefonicznych na terenie kraju, niezależnie czy będą to połączenia lokalne, czy międzystrefowe oraz czy dokonywane będą w obrębie miasta, gminy, powiatu, województwa, czy pomiędzy nimi, podobnie jak to ma miejsce w przypadku sieci telefonii komórkowej.
W krajowej sieci telefonicznej (stacjonarna telefoniczna sieć użytku publicznego w Polsce podzielona jest na 49 stref numeracyjnych), w połączeniach międzystrefowych stosowana jest obecnie numeracja geograficzna obejmująca dwa poziomy numeracji abonentów: poziom 7-cyfrowej numeracji strefowej oraz poziom numeracji krajowej osiągany po wybraniu przez abonentów prefiksu krajowego „0”, wskaźnika strefy numeracyjnej popularnie zwanego „numerem kierunkowym” i numeru strefowego (tzw. numeru abonenta), np. 0221234567, gdzie 0 - prefiks, 22 – wskaźnik strefy numeracyjnej (numer kierunkowy dawnego województwa warszawskiego), 1234567 – numer abonenta.
Najpóźniej od 1 stycznia 2006 r. używane aktualnie „numery kierunkowe” zostaną dodane przed 7-cyfrowy numer abonenta (tworząc 9 cyfrowy numer krajowy) i przestaną funkcjonować w obecnym rozumieniu, tzn. jako wskaźniki stref numeracyjnych zwane potocznie „numerami kierunkowymi”.
Abonent będzie posługiwał się numerem 9-cyfrowym we wszystkiego rodzaju połączeniach krajowych, przy czym istnieje konieczność wybierania przed tym numerem cyfry „0” jako prefiksu krajowego. Dla przykładu numer abonenta „1234567” w Gdańsku, gdzie „numerem kierunkowym” jest „58”, przyjmie postać „581234567”, zaś aby uzyskać połączenie z tym numerem będziemy musieli wybrać następujące cyfry: 0-581234567 niezależnie od miejsca z którego wykonujemy połączenie.
Użycie prefiksu krajowego „0” dla wykonania połączenia z abonentem w Polsce odróżnia takie połączenie krajowe od połączenia międzynarodowego, w którym używany jest prefiks międzynarodowy „00” umożliwiający realizację połączenia z abonentem w innym kraju.
Wybieranie we własnej strefie numeru krajowego poprzedzonego prefiksem „0” jest konieczne, gdyż bez „0”, po wybraniu numerów rozpoczynających się cyframi 91 (Szczecin), 94 (Koszalin), 95 (Gorzów Wlkp.), abonenci uzyskiwaliby połączenia z numerami AUS (radio-taxi, monitorowanie alarmów, serwisy informacyjne, itp.) z początkowymi cyframi jw.
W większości central w kraju abonenci już mogą wybierać w połączeniach wewnątrzstrefowych numer krajowy poprzedzony prefiksem „0”. Abonentom wywoływanym na wyświetlaczu aparatu prezentowany jest numer 0 + wskaźnik strefy + 7 cyfr. Abonenci mogą wtedy skorzystać z funkcji aparatu „oddzwoń”. Również w pamięci aparatu zapisywane mogą być numery krajowe abonentów.
Nie jest prawdą, że dla dokonania wyboru operatora należy zawsze wybierać jego czterocyfrowy numer dostępu (NDS) np. 1033. Może to być dokonane poprzez tzw. zlecenie preselekcji. NDS jest wtedy zapisywany na stałe do systemu centrali i abonent go nie wybiera (tak się dzieje obecnie). W danym połączeniu abonent może jednak wybrać NDS i traktowane jest to jako jego dodatkowe uprawnienie. Nie działa wtedy zlecenie preselekcji.
W przypadku, gdy abonent nie wybierze NDS, lub nie dokona zlecenia preselekcji połączenie będzie kierowane przez sieć operatora, z którym abonent ma podpisaną umowę.
Wprowadzenie zamkniętego planu numeracji wpłynie na:
-
powiększenie zasobów (rezerw) numeracyjnych (obecnie w dużych aglomeracjach posiadane rezerwy są bliskie wyczerpania),
-
ujednolicenie formatów numerów w sieci krajowej,
-
wprowadzenie w sieci stacjonarnej formatów numerów takich jakie funkcjonują w sieciach komórkowych,
-
identyfikację abonenta przez jego numer krajowy i w związku z tym brak konieczności zapamiętywania w jakiej strefie numeracyjnej ten numer się znajduje,
-
rozszerzenie w przyszłości możliwości funkcjonalnych sieci w celu realizacji uprawnień abonentów do zachowania dotychczasowego numeru, a także kształtowania nowych planów taryfikacji.
Wprowadzanie zamkniętego planu numeracji jest zgodne z zaleceniem E.164 Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego. Kraje Unii Europejskiej rozpoczęły wprowadzanie zamkniętych planów numeracji począwszy od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku (np. Francja, Norwegia, Portugalia, Dania i inne) i jest to proces ciągły (np. Włochy).
Komentarze / 89
Dodaj komentarz-
nautilius pisze: 2005-08-13 11:50hmm w sumie i tak trzeba było pamietac 9 cyferek wiec nic sie nie zmiania0
-
quest pisze: 2005-08-13 11:58lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie 8 - cyfrowego numeru bez zera np 1246700XX .0
-
sebastiank pisze: 2005-08-13 11:58Numery będą trochę dłuższe, ale nie będzie trzeba pamiętać oddzielnie kierunkowych :p0
-
sebastiank pisze: 2005-08-13 11:59Ale 0 jest wyróżnikiem, że ten numer znajduje się w Polsce0
-
zawiasa pisze: 2005-08-13 12:12Wreszcie będzie porządek. Na przykład często w ogłoszeniach trafiałem na numer telefonu ze strefy znanej tylko ogłoszeniodawcy.0
-
brown pisze: 2005-08-13 12:23I bedzie porzadek wreszcie.0
-
KORPORACJA pisze: 2005-08-13 12:29ciekawe co z konkurencja w dziedzinie preselekcji??? jaka walka cenowa zacznie sie na rynku???0
-
asd pisze: 2005-08-13 12:34ciekaw jestem ktobedzie z tego korzystal, jak wszyscy przechodza na voip'a. Ja sam korzystam ze Skype'a i Voipbustera0
-
wlo pisze: 2005-08-13 12:36zawiasa - dokłądnie... KORPORACJA - no a co to ma współnego? Każdy ma swój cennik i każdy knsument może wybierać operatora i ustawiać preselekcję. Co do akapitu że nie trzeba wybierać prefiksu operatora po zleceniu preselekscji... No nie całkiem. Bo jest tak, że preselekcję można ustawić na międzynarodowe i na krajowe połączenia - można mieć dwa prefiksy różne w preselekcji. Natomiast w przypadku rajowych połączeń mam tak, że są to połączenia na komórki, międzystrefowe i lokalne. Większość operatorów świadczy tylko usługi międzystrefowe i na komórki, nie łączą lokalnie. Jełśi więc konsument korzysta z usług takiego operatora, który nie łączy lokalnie, ustawienie preselekcji na krajowe powoduje, że nie zrealizuje się lokalnego bez prefoksu innego operatora z którym ma się umowę na lokalne (bez preselekcji). Nawet operator "macierzysty" tego nie zrealizuje - trzeba każdorazowo wybrać prefiks operatora w takim przypadku.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 12:37asd - miliony ludzi będzą MUSIELI z "tego" korzystać ;-)0
-
_pioter_ pisze: 2005-08-13 12:39ja będę0
-
mardall pisze: 2005-08-13 12:41może to faktycznie bedzie ułatwienie, ze stacjonarnego nie korzystam już od 3 lat...0
-
karwia pisze: 2005-08-13 12:50Do wszystkiego sie przyzwyczaimy. Poza tym bedzie porzadek.0
-
pajorro pisze: 2005-08-13 13:07To znaczy, że już nie będzie rozmów międzystrefowych? Jak będę dzwonił do kogoś na drugi koniec Polski to zapłace jak za lokalne połączenie?0
-
_pioter_ pisze: 2005-08-13 13:08raczej jak będziesz gzwonił do sąsiada to zapłacisz jak za międzymiastową:)0
-
Pozer pisze: 2005-08-13 13:09i po co, przeciez bylo dobrze, to po co zmieniac ??0
-
wlo pisze: 2005-08-13 13:10pajorro - bądź poważny...0
-
cro pisze: 2005-08-13 13:32pozer - wlasnie ze bylo srednio a bedzie dobrze :)0
-
wlo pisze: 2005-08-13 13:35cro - no nie do końca będzie dobrze... Będzie bardzo kłopotliwie dla ludzi mających preselekcję na międzystrefowe bez usługi lokalnych... oni będą musieli klepać 4 cyferki więcej - 1033 ;-)))0
-
Sybilla pisze: 2005-08-13 13:43wszystko było by fajnie, tylko po co te 0-, nie mogliby Panowie z Minixterstwa zmienic Szczecinowi Koszalinowi i Gorzowowi numeru kierunkowego na taki który by sie nie pokrywał z numerami informacyjnymi?Przecież byłoby prościej.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 13:48Sybilla - naprawdę prościej?0
-
wlo pisze: 2005-08-13 13:49A na jaki kierunkowy mieliby zmienić?0
-
norb pisze: 2005-08-13 13:51Popieram powyższy głos.0
-
Sybilla pisze: 2005-08-13 14:04wlo - na wolny... są jeszcze wolne numery kierunkowenie wykorzystane i przydzielone0
-
rcicho pisze: 2005-08-13 14:27Wiem ze wielu starszych ludzi nie da sobie z tym rady i nie będą dzwonic albo będą to czynić znacznie rzadziej.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 14:38No są... Faktycznie - 11 (numeracja w regionie Krakowa i na południowym zachodzie), 35-35 (to znowu region Katowic...), albo 72 - Wrocław, Opole i yamte miejsca? A może zapytasz się setek tysięcy użytkowników prefiksów 91, 94 i 95 czy to dla nich jest prostsze?0
-
lennox pisze: 2005-08-13 14:51ale kretynizm, po co to komu, pytam ???? w europie piszą że takie coś jest, ale w niemczech są troszeczke większe aglomeracje (Berlin, Hamburg) po kilka milionów mieszkańców i tam nie ma czegoś takiego i jakoś im się numeracja nie wyczerpała !!! Chociaż.... czy ja dobrze zrozumiałem ??? że będę mógł teraz mając podpisaną umowę TYLKO z TP wybierać sobie prefix np. 1044 i dzwonić przez NOM, czy przez tego operatora który ma w danej chwili, czy o danej godzinie najtaniej, BEZ PODPISYWANIA UMOWY ?????? Czy dobrze zrozumiałem, wie ktoś ?0
-
lennox pisze: 2005-08-13 14:56dodam jeszcze że jeśli to dobrze zrrozumiałem, to staje się najzagorzalszym zwolennikiem tego rozwiązania :)))0
-
robbie.w pisze: 2005-08-13 15:04zamiast robic takie zabiegi kosmetyczne powinni zmiejszyc ilosc stref z 49 do 15-19....no ale to by za bardzo udezylo ich po kieszeni...fajnie jak ktos mieszka w miejscowosci oddalonej od innej o 3 km a miedzy nimi przebiega strefa numeracyja i placa miedzymiastowa ......takie znam przypadki.pozdrawiam0
-
Sybilla pisze: 2005-08-13 15:35wlo a czy prostsze bedzie jesli teraz wszyscy bedą musieli jeszcze wybiwrać dodatkowao O ??? Czylepiej zrobić dobrze dla kilkudziesieciu milonów abonebtów czy dzla kilkuset tysiecy ze stref 91 94 i 95???0
-
wlo pisze: 2005-08-13 15:37lennox źle zrozumiałeś... Musisz mieć umowę by korzystać z usług konkretnego operatora - nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy, ze bez umowy można? robbie.w - kogo? kto ma zmniejszyć? Dla mnie żaden problem -mna teledon z duża pamięcią iróżnymi możliwościami wybierania numerów - w tym także bazę danych o operatorach i ich prefikasach ;-)0
-
wlo pisze: 2005-08-13 15:38A poza tym, kto dzisiaj korzysta ze stacjonarnego? Przecież są tańsze kommórki, jest Skype... Ja w ogóle nie rozumem, że ktokolwiek jaeszcze korzysta ze stacjonarnego i widzi problem w zybieraniu dodatkowo przy połączeniach lokalnych trzech cyferek?0
-
wlo pisze: 2005-08-13 15:41robbie.w - takich przypadków jest pełno i to od kilkudziesięciu lat - do tej pory to nie był problem a dziaij jest? Czy uważasz, że zmniejszenie do 17 ilości stref spowoduje że ludzie dwoniąc do sąsiada mieskajaćego 2 km dalej bozbędą się tego problemu? Granice stref będą dłuższe i po prostu w innym miejscu będzie to dotyczyć dokłądnie podobnej ilości użytkowników!! Co więcej, jeśliby zgodnie z istnejącymi granicami województw wyznaczać nowe stregy większość becnymch i tak się znajdzie w dokłądnie tej samej sytuacji...0
-
Sybilla pisze: 2005-08-13 15:42wlo jesteś bucem co kogo obchodzi jaki ty masz telefon??jakie ma (suer funkcje)?? nie liczysz sie ze zdaniem i opiniami innych mysle że jesteś zafajdanym bachorem nadzianych starych ....0
-
wlo pisze: 2005-08-13 16:08Sybilla - moi Starzy od ładnych kilku lat nie żyją, nie byli nadziani, ja jakoś szczególnie też nie jestem... Moi synowie (zapewne w Twoim wieku) też nie mogą się pochwalić szczególne nadzianymi Starymi ;-) Ty pieprzysz jak potłuczona, że lepiej zmienić setkom tysięcy abonentom prefiksy niż Ty masz kręcić dodatkowo zero... Zmień - poproś Starych - może są wpływowi - niech tepsa zmieni prefiksy... Kto jest bucem? Znasz zasady numeracji, że tak łatwo Ci przychodzi twierdzić, że zmana prefiksu jest prostsza? Dlaczego atakujesz? Może trochę bardziej merytorycznie byśmy porozmawiali?0
-
wlo pisze: 2005-08-13 16:10A mój telefon to Siemens Gigaset 4010 ze słuchawkami Comfort 4000 - 3-letni. A może 4-letni? Już nie pamiętam kiedy go kupowałem.0
-
glodek pisze: 2005-08-13 16:36*wlo Sybilla to mezczyzna tylko taki nick kobiecy:D0
-
wlo pisze: 2005-08-13 16:45glodek - nie dociekam ;-) na forachużywam nicków, nie bardzo mnie interesuje kto ma dwa mercedesy, albo rodziców z trzema fabrykami chrupek kukurydziabych, gąbek, czy dwunastowma ochroniarzami ;-) Albo czy ktoś ma 15 lat czy 80 ;-)0
-
simson pisze: 2005-08-13 17:05no to gonicie ameryke,brawo!! wiecej takich pomyslow a napewno w polsce bedzie coraz lepiej i dostatniej ...0
-
KORPORACJA pisze: 2005-08-13 17:15***WLO z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy o preselekcji... Zmiana numerów i ujednolicenie doprowadzi do ujednolicenia rynku czyli znikają nam podziały i strefowe wchodza w preselekcje innych opów. Bioroc to pod analizę wniosek jest prosty. TP bedzie przytrzymywac abonentów a NETIA, ENERGIS, DIALOG, TELE2, NOM i inni będą na bazie jednej krajowej numeracji szalec!0
-
Grzegorz Z.-1 pisze: 2005-08-13 17:36jak zobaczyłem tytuł tego newsza, to przez sekundę widziałem zamiast "dłuższe" - "droższe" :)0
-
RAFALS pisze: 2005-08-13 17:39robbie.w: Zmniejszenie ilości stref jest problematyczne. No bo co zrobić jak np. w 2 sąsiednich strefach ktoś ma taki sam numer a tylko kierunkowy inny? Teraz jest ok, ale po scaleniu stref trzeba by części ludzi zmienić numery. Wlo: Jak mam teraz fajnie w domu. Jak dzwonię "po staremu" bez kierunkowego na lokalne to łączy mnie przez TPSA, a jak dzwonię "po nowemu" z kierunkowym to przez NOM. TPSA poczywiście nie powinna tego tak robić, po wyborze bez prefiksu powinien być komunikat jak mam dzwonić. Już nawet przegrali o to w sądzie z Tele2. Tylko co ich to obchodzi. Jak zapomnę prefiksu to zarabiają.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 17:42KORPORACJA - no przecież nie mówię, że nie... Tyle, że nie każdy świadczy usługi połączeń lokalnych... i tutaj zaczyna się problem ;-)0
-
wlo pisze: 2005-08-13 17:45RAFALS - bo NOM świadczy usługę połączeń lokalnych... Ale zwróć uwagę, że to co nazywasz "fane" jest zaskarżone, jak "niefajne" przez Tele2 - jako odbierające im kasę!! I m.in. jest przyczynkiem do zmiany systemu tych połączeń. Przy fakturach za sierpniowy abonament dostaniemy (przynajmniej część abonentów tepsy) informację o tych zmianach... No włąsnie - traz skończyłem Twój komentarz ;-)0
-
tompoloz pisze: 2005-08-13 17:46W wielu krajach to normalne, więc i u nas tak może być. Czasami naprawdę jest problemem zadzwonienie na jakiś lokalny numer w mieście, bo jest gdzieś reklama, oferta, ale bez kierunkowego, a jak ktoś przyjezdny to nie wie. W Niemczech zamiast nazw miejscowości są kierunkowe w Vodafone na wyświetlaczu :D Najlepsze jest jednak to, że mój wujek w O2 w Niemczech ma dwa numery, a wszystko obsługuje komórka. W domu komórka działa mu jak stacjonarny i dzwoni się na stacjonarny, a 5 km od domu już jako telefon mobilny. Jak siedzi w domu, to można do niego tanio się dodzwonić i nie potrzebuje drugiego telefonu. Wszystko w jednym abonamencie, jednym telefonie, bez zbędnych opłat i formalności i wszyscy są zadowoleni.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 17:49Tomek_19 - nie tylko O2 to oferuje - także DT coś podobnego już dawno oferował. To jest po prostu wykorzystanie Home Zone... Można to też zrobić samemu bardzo fajnie posiadając system Siemensa (telefony komórkowe i dect-y stacjonarne...).0
-
wlo pisze: 2005-08-13 17:50Home Zone - "w drugą stronę" ;-)0
-
tompoloz pisze: 2005-08-13 18:12***wlo*** w Vodafone to Vodafone Zuhause :D Fajnie mają, bo z ich zarobkami naprawdę tanio. Za 12,50 euro 1000 minut wieczorami i 1000 minut w weekendy w sieci i na stacjonarne również w prepaidzie. Dla nich to niewiele. Dodatkowo właśnie opcje Home Zone/Zuhause i wiele wiele innych, coraz większy zasięg 3G. My musimy jeszcze na takie oferty poczekać. Za niemieckie ceny nie byłoby nas stać, poza tym Vodafone i DT mają po 25-27 milionów klientów komórkowych. To dopiero sieci. Problemów z zasięgiem w pociągach też nie ma. U nas wystarczy tylko wsiąść, ruszyć i czekać do następnej stacji, żeby normalnie pogadać, bo zrywa niestety.0
-
wlo pisze: 2005-08-13 18:16Tomek_19 - wiem - mój szwagier używa D2 i tych wszystkich opcjonalnych usług, w których jak zauważyłem sam się nie orientuje... Ma doradcę firmowego i mu doradza. Co do zasięgu to nie bardzo jest jak mówisz. Nie raz zdarzyło się, że nam zrywało połączenie ponieważ to on tracił zasięg. Czy w Niemczech cze we Francji, gdzie codziennie bywa (mieszka niemal na granicy). Chociaż to może być także problem szybkości przemieszczania się - zawsze dzieje się to kiedy jedzie samochodem... A jeździ szybko ;-)0
-
Alexander25 pisze: 2005-08-13 23:15W sumie tego się wielu spodziewało.0
-
Krzyżak pisze: 2005-08-14 01:13Co do zmniejszenia liczby stref jestem za, bo jestem w sytuacji przeniesionego z bylego elblaskiego do pomorskiego. Moja strefa lezy teraz w 3 wojewodztwach. Nie zmieni sie to chocby dlatego ze jest to niezla kasa, ludzie musza dzwonic i nie do sasiada a do roznych urzedow itp. Ujednolicenie stref wymaga tylko checi decydenta czyli urtip, wystarczy dokladnie przeanalizowac krajowe plany numeracyjne, sytuacja pokrycia sie numerow w polaczeniu sasiednich stref jest wykluczona nawet z uwzglednieniem wielu opow. Stad wlasnie sa te wolne numery ktore powstana bo jak do numerka dolozy sie te dwie cyferki to zwolnia sie te numery pokrywajace sie z sasiadami. Na koniec zagadka 050 teraz to Idea a kiedyś???...... Elblag0
-
lennox pisze: 2005-08-14 01:14*wlo - no bez przesady, przyszło mi to do głowy bo w każdym normalnym kraju tak jest, u nas też przez jakiś czas tak było, więc nie jest to chyba takie nadzwyczajne, obecna sytuacja jest całkowicie nienormalna pod względem konieczności zawierania umów żeby dzwonić przez innego operatora, a jak komuś może przeszkadzać wybieranie trzech dodatkowych cyferek ? poprostu nie widzę w tym sensu, więc po co takie rozwiązanie0
-
wlo pisze: 2005-08-14 02:07lennox - jak jest? że bez umowy można wybierać dowolnego operatora? Gdzie tak jest?0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 03:29My tu sobie gadu gadu, a kolejna marka pojawia się na niemieckim rynku. Tym razem debitel-light. W tym roku namnożyło się ich wiele. Najlepsze jest Simply, bo można sobie wybrać sieć Vodafone albo T-Mobile :D Tego jeszcze nigdzie chyba nie było. Do tego Tchibo, uboot, base, xtra click&go, debitel-light, simyo. Walka o klienta trwa, ceny spadły na łeb na szyję do 13 centów za smsa i 18-19 centów za minutę rozmowy. Na takt 1/1 jeszcze trochę trzeba będzie poczekać. Nawet poczta głosowa się darmowa zrobiła.0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 03:38Debitel-light pojawi się 22 sierpnia. Niepocieszające jest jedynie to, że w starych taryfach nic nie zmieniają, tworzą nowe marki i trzeba karty i numery zmienić, żeby taniej dzwonić, ale ważne, że się coś zmieniło. W domu mam kartki z taryfami Vodafone Callya z datą Dezember 2002 i ceny są takie same jak teraz, więc powinniśmy się cieszyć, że nasi opowie dużo szybciej zmieniają cenniki i wprowadzają promocje.0
-
reboot pisze: 2005-08-14 05:55Czy ktos moze mi wytlumaczyc "Wprowadzenie zamkniętego planu numeracji wpłynie na powiększenie zasobów (rezerw) numeracyjnych (obecnie w dużych aglomeracjach posiadane rezerwy są bliskie wyczerpania)." - przeciez nic sie nie zmieni ?? Tyle samo jest numerow 7-cyfrowych we wroclawskiej strefie 0-71, co numerow 9-cyfrowych zaczynajacych sie od 71. Czegos tu nie kapuje ??0
-
reboot pisze: 2005-08-14 05:59A tak na rozluznienie - uwaga hit tygodnia - jakl bedzie sie nazywac w idea-orange plan taryfowy (dawna jedna idea?) - jedna bamboocha :-)0
-
reboot pisze: 2005-08-14 06:08A tak w ogole OffTopic :) Mam lacze okolo 450kbps :) i nawet na takim laczu udaje mi sie spokojnie sciagac filmy... Gdybym mial nowe Neo 6mbit, to bym ten limit przekroczyl w kilka dni... Wlasnie sciagam Statek widmo i Mrowki w gaciach - sciaga sie 3h i 7m :) i jak do tej pory sciagnelo sie 660 MB :) A teraz ide spac i wlacze z powrotem jutro rano :) Jak dobrze miec lacze bez limitow i pisac takie OT na GOLu :)0
-
bcs pisze: 2005-08-14 07:43Tomek_19*** dla przykladu w USA za jakies 40$ (co na ich warunki jest groszowa sprawa) masz jakies 500 min w abo w ciagniu dnia + nielimitowane rozmowy wewnatrz sieci + nielimitowane rozmowy do wszytkich sieci w nocy i w weekendy. Czyli w zasadzie nie patrzysz ile dzwonisz ;)0
-
pajorro pisze: 2005-08-14 11:01reboot- no i Bamboocha dla firm ;-)0
-
xor pisze: 2005-08-14 11:55dobrze, ze nie bedziemy musieli przy kazdym polaczeniu wybierac jeszcze prefixu kraju :) w USA i Kanadzie zdaje sie ze tak musza robic, no ale tam maja kierunkowy 1, wiec przy kazdym polaczeniu moga sie utwierdzic przekonaniu ze sa najlepsi na swiecie :D a my co? :]0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 12:32***bcs*** szkoda tylko, że płaci się za przychodzące i nie ma smsów, bo nawet z przyzwyczajenia chciałbym wysyłać. Jakby każdy z użyszkodników wydawał minimum 40 dolców na komórkę i za nią płacił 200 dolców, to też mielibiśmy takie oferty, ale jak na razie komórki są za złotówki, a wysokość arpu pozostawia wiele do życzenia0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 12:42***bcs*** poza tym komórki w USA jeszcze nie są popularne i wielu Amerykanom nie zależy, żeby mieć jakąkolwiek, bo wystarcza im stacjonarny w domu z sekretarką. Najwięcej telefonów jest chyba na wschodnim i zachodnim wybrzeżu, a np. w takiej Nebrasce to większość na pewno jeszcze nie ma.0
-
wlo pisze: 2005-08-14 12:52Bo w takiej Nebrasce to zasięg pewnie tylko wzdłóż autostrady międzystanowej jest :-) A i to w roamingu tylko ;-DD0
-
reboot pisze: 2005-08-14 14:02***wlo: wzdłÓż ?? ***Tomek_19: ale dla nich 40 dolcow to tyle, co nic...0
-
reboot pisze: 2005-08-14 14:03No moze nie NIC, ale nie jest to duzo :-)0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 15:13***reboot*** u nich na 40 się nie kończy, bo jeszcze dochodzą opłaty roamingowe i wiele innych, a nie oszczędzają na używaniu komórki. U nas takie oferty też by się pojawiły, gdybyśmy płacili za przychodzące i wydawali na komórki tyle, co oni i rynek był tak nienasycony. Poza tym prepaidów tam prawie nikt nie używa, bo są za drogie. Najczęściej biorą od razu kilka abonamentów z jakimś Family Plan albo cuś i dopiero wtedy jest super. Jeszcze jak dorzucimy do tego różnego rodzaju calling area i tysiące darmowych minut w weekendy, wieczorami, w sieci, to pozostaje tylko się cieszyć i dzwonić. Poza tym telefon kosztuje tam minimum 100 dolców, czyli jakieś 300 zł, a u nas są za 1 zł i trzeba jakoś to sobie odbić i pokryć koszty świadczonych usług.0
-
tompoloz pisze: 2005-08-14 15:16Sam nie wiem, czy chciałbym mieć takie taryfy i plany, bo nie uśmiechałoby mi się płacić za przychodzące albo za generowanie ruchu w sieci i płacenie po naciśnięciu słuchawki, ale z drugiej strony większość darmowych połączeń, ale problem z zasięgiem, bo wyjedziesz z miasta, pojedziesz boczną drogą i możesz telefon wyrzucić, bo posłuży tylko za zegarek. Są jednak takie plany, że zasięg jest już prawie wszędzie, ale są droższe i nie tak atrakcyjne jak te lokalne. Przed zakupem komórki w USA trzeba się mocno zastanowić.0
-
wlo pisze: 2005-08-14 15:21reboot - no wzdłuż... Boże...0
-
kolo pisze: 2005-08-14 17:52asd: Jak mi powiesz jak przez Skypea wyslac faks to odrazu na niego przechodze. Acha i czy mozna dostac fakture VAT na rozmowy.0
-
lennox pisze: 2005-08-14 19:35*wlo - np w Niemczech, ale i w wielu innych krajach... kurcze, to naprawde dla Ciebie takie dziwne ? bo dla mnie to jest normalne, natomiast nie jest normalna sytuacja u nas, moja siostra (mieszka w Niemczech) jak do mnie dzwoni to często najpierw sprawdza przez który prefix jest najtaniej (czasami sa promoje np. po 19:00 za 2centy za minutę czyli 8 groszy do Polski) na lokalne też można sobie dzwonić przez dowolny prefix bez żadnych umów, poco tu komu umowy, przecież fakturę w imieniu tych firm przez które się dzwoni wystawia DT, BO MUSI, można też bez prefixu dzwonić, wtedy standardowo przez DT się dzwoni, tylko że NIemcy są zorganizowanym narodem, a u nas zawsze wszystko na około idzie :/0
-
lennox pisze: 2005-08-14 19:40*Tomek19 - wydaje mi się że płacenie za przychodzące nie jest konieczne, wystarczyło by żeby przeciętny, statystyczny użytkownik który bierze abonament na np. 60zł, płacił średio 100zł, albo nawet więcej, wtedy oferty by były zdecydowanie lepsze, we w miarę niskich abo nawet, i nie jest prawdą że telefon w usa kosztuje minimum 100 $ bo jak się wejdzie na stronę dowolnego amerykańskiego opa od zatrzęsienia jest ofert telefonów za "free" także nawet nie za złotówkę :)0
-
wlo pisze: 2005-08-14 20:35lennox - to znaczy, że mają inaczej niż my skonstruowane przepisy ;-) Nie jest to dziwne, tylko po prostu nie wiedziałem. Dziwne są różne przepisy w niektórych krajach, ale ten jak najbardziej "normalnie" wygląda. Nie pytałem z niedowierzaniem, pytałem, żeby wiedzieć ;-))0
-
olek_01 pisze: 2005-08-15 13:59no,to oznacza,że do swojego stacjonarnego numeru będę musiał dodać 071 , a niech sobie będzie:) mi to ne vadi:))0
-
wlo pisze: 2005-08-15 14:17olek_01 - no przecież i tak podajesz... Nie wszystkim, ale podajesz. Nawet podawanie numeru z domyślnym kierunkowym - jeśli odbiorca wie gdzie mieszkasz - to nic innego jak podawanie z 071... To nic nadzwyczajnego, kwestia przyzwyczajenia.0
-
lennox pisze: 2005-08-15 14:21*wlo - "Dziwne są różne przepisy w niektórych krajach" to fakt, czasem nawet bardzo dziwne :) "ten jak najbardziej "normalnie" wygląda" no i właśnie w tym punkcie się nie mogę zgodzić, nazwał bym ten przepis "hamulcem ręcznym rozwoju konkurencji" najpierw przez niecały rok działało to tak jak teraz jest w Niemczech, potem TPsa powiedziała że nie będzie za kogoś faktur wystawiać i... oczywiście miała racje, bo prawo w naszym kraju piszą głąby albo kryminaliści, którzy celowo w dany sposób piszą prawo, żeby zadowolić tego kto dał łapówkę (tak zapewne było w tym przypadku) ale przez rok działania "liberalnych" przepisów konkurencja rozkwitła, potem oczywiście została zdławiona i od tamtego czasu jest tak jak z wszystkim u nas - konkurencja raczkuje, a nie galopuje, dodam jeszcze tylko że w Niemczech po liberalizacji rynku ceny międzymiastowych i międzynarodowych pospadały w ROK o 30-50%, teraz są oczywiście jeszcze o wiele niższe...0
-
wlo pisze: 2005-08-15 14:29lennox - t nie tepsa powiedziała... przepisy prawa telekomunikacyjnego mórią (i w starym też), że operatorm może świadczyć usługi tylko na podstawie umowy z abonentem... Nie było i nie ma przepisów mówiących o, nazwijmy to, świadczeniem usług przez pośredników. W zakresie sieci tak, ale papierkowo trzeba mieć umową z konkretnym operatorem. Poza tym, zwróć uwagę, że niektórzy pobierają abonament... Jak sobie wyobrażasz korzystanie z usług takiego operatora poprzez Tepsę? Na abonement już bezwzględnie trzeba mieć umowę.0
-
Pozer pisze: 2005-08-15 15:13i po co sie pytam, po co. teraz jest zle ??0
-
marcinb pisze: 2005-08-15 16:04zmiany zmiany zmiany...0
-
BOSSNOKIA pisze: 2005-08-15 22:51Zmiany moze nie na lepsze,ale skoro tak musi byc to co my mozemy...0
-
delong pisze: 2005-08-15 23:40no patrzcie to dopiero nowinka ....jakieś 7 czy 8 lat temu jak firma Netia podłączyła cenralkę w firmie to właśnie tak działało, że mogłem wybierać numer z kierunkowym i dodzwaniałem się do abonenta. Niestety po pewnym czasie z tego zrezygnowali bardzo mętnie to tłumacząc. Być może jakieś odgórne zarządzenia które o dziwo się zmieniły. Przecież to jest ogromne ułatwienie skąd np. jakiś obcokrajowiec ma wiedzieć dzwoniąc z jakiegoś publicznego telefonu czy dany numer to inna strefa??? Fakt że teraz są komórki ale.............0
-
delong pisze: 2005-08-15 23:42numer z kierunkowym ...oczywiście chodzi o połączenie lokalne i wybranie kierunkowego :)0
-
tkubon pisze: 2005-08-16 00:39****wlo: Na abonament tak, ale wiekszosc ma standardowy i chce taniej dzwonic. Abo Niemczech jest tez z umowa, ale jesli chce zadzdownic to moge to zrobic przez dowolnego operatora. Tak samo z ADSLem. Dlaczego wlo nigdy nie podajesz takich przykladow jakie ´mamy u naszych zachodnich sasiadow0
-
wlo pisze: 2005-08-16 00:57tkubon - z prostej przyczyny... nie wiedziałem, że takie mają "zwyczaje" ;-)0
-
reboot pisze: 2005-08-16 01:16No i w koncu ktos mi wytlumaczy w jaki sposob zwiekszy sie ta pula numerow ?? "powiększenie zasobów (rezerw) numeracyjnych (obecnie w dużych aglomeracjach posiadane rezerwy są bliskie wyczerpania),"0
-
Eryk pisze: 2005-08-16 11:08reboot - bo pwewnie wiele osob zrezygnuje z tel stacjonarnego :)0
-
adzik pisze: 2005-08-16 16:30Mi to aż tka bardzo nie będzie przeszkadzało, no bo kto dzisiaj używa stacjonara? buehe :D0
-
lennox pisze: 2005-08-17 16:41*wlo - no tak, takie są przepisy, dlatego wyżej napisałem że prawo u nas tworzą gamonie i/lub kryminaliści, w tym przypadku kryminaliści (bo korupcja to niewątpliwie kryminał) co do abonamentu to w pełni się zgadzam że na tego typu usługę trzeba mieć umowę, ale w przypadku prefixów (bez abonamentu) jest to ewidentny hamulec dla konkurencji i poto to prawo jest tak skonstruowane, a przepis ten pochodzi z czasów kiedy jeszcze mieliśmy narodowego operatora, a teraz to ma francuz i wszyscy mają tp najdelikatniej mówiąc w d... łącznie z politykami... ale kretyńskie przepisy zostały :/0
-
pisze: 2006-05-08 16:36jaki jest numer kierunkowy na komorke do francji(orange) prosze wyminic0