Huawei Mate 10 Lite wielkim hitem Huawei w Polsce - firma szybko zwiększa swoje udziały

Drukuj
Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający HUAWEI CBG Polska i Dorota Natalia Haller, dyrektor marketingu i komunikacji w Huawei CBG Polska
Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający HUAWEI CBG Polska i Dorota Natalia Haller, dyrektor marketingu i komunikacji w Huawei CBG Polska

Jefferson Zhang, dyrektor zarządzający HUAWEI CBG Polska, poinformował dziś dziennikarzy w Warszawie, że na koniec stycznia 2018 r. jego firma uzyskała 27,1% ilościowego udziału w polskim rynku smartfonów.

Ambicje są duże i Huawei chce zostać numerem jeden w naszym kraju.

W październiku zeszłego roku udział chińskiego producenta był sporo mniejszy i wynosił 23.3%. Dynamiczny wzrost Huawei zawdzięcza świetnej sprzedaż jednego modelu - taniego Huawei Mate 10 lite. Dzięki niemu, w segmencie 300-400 euro udział Huawei urósł aż do 53,6% z 8,9% rok wcześniej.

Huawei Mate 10 lite był najczęściej kupowanym smartfonem w styczniu tego roku w Polsce.

W ciągu pierwszych 14 tygodni sprzedaży sprzedawał się 2 razy lepiej od popularnego smartfona P10 lite.

Dzięki udanej premierze modelu Huawei Mate 10 Pro udział Huawei w segmencie >600 euro również wzrósł do 4,8% z 1,2% rok wcześniej.

Wartościowo udział HUAWEI CBG Polska w polskim rynku jest tylko nieznacznie mniejszy i wynosi około 25%.

W kwietniu na polskim rynku pojawią się kolejne modele smartfonów Huawei. Zapewne spory sukces w Polsce odniesie Huawei P20 lite, który ma być tani i designem będzie nawiązywał do iPhone X.

Huawei podał także, że aktualnie jest numerem jeden w Polsce w segmencie tabletów (29% całego tortu).

Firma ma też 10% udziałów w rynku najdroższych laptopów i zamierza ten udział powiększyć po wprowadzeniu kolejnej edycji komputerów zaprezentowanych w Barcelonie.

Prezentacja:

Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0
Drukuj

Komentarze / 16

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Greg pisze: 2018-03-02 19:56
    Jeżeli jest tak dobrze z Huawei w Polsce to dlaczego tyle musimy czekać na aktualizacje oprogramowania w smartfonach. Zawsze na końcu.
    6
  • Users Avatars Mini
    ReVoLTE pisze: 2018-03-02 20:52
    Za aktualizacje często odpowiadają operatorzy i np w T-Mobile zawsze oktualizacje są na końcu. W Play i w Plusie są najszybciej
    1
  • Users Avatars Mini
    troip pisze: 2018-03-02 21:17
    Nie powiedziałbym, że play szybko aktualizuje urządzenia. Ja mam ostatnią aktualizację z lutego 2017 roku. Od tego czasu producent wypuścił 5 aktualizacji i łatek zabezpieczeń.
    1
  • Users Avatars Mini
    red pisze: 2018-03-02 22:27
    Kilku znajomych mam, w tygodniu mam kontakt też ze sporą liczbą ludzi i od 2 miesięcy nie spotkałem nikogo kto używałby smartfona huawei :)
    0
  • Users Avatars Mini
    Badziewie Typowo Chińskie pisze: 2018-03-03 04:11
    Kopiują rozwiązania innych firm A i tak te sprzęty to porażka. Wieszają się i serwis często,ot cały Huaej.
    0
  • Users Avatars Mini
    gość pisze: 2018-03-03 05:59
    Ja nie mam wielu znajomych ale z tego co widzę na ulicach, w internetach i w tv, to Huawei i xiaomi są bardzo popularne. Bardzo dużo pozytywnych opinii jest o nich więc myślę, że to jest prawda i to jest dobry sprzęt.
    -1
  • Users Avatars Mini
    Luk pisze: 2018-03-03 08:58
    Kupują akurat ten model bo jest tani i nic więcej za nim nie przemawia. A wszystkie modele z dopiskiem lite to są beznadziejne.
    1
  • Users Avatars Mini
    troip pisze: 2018-03-03 09:20
    Huawei sprzedaje tak dużo, ponieważ u operatorów to głównie jest właśnie Huawei. Ale jeśli popatrzeć obiektywnie to robią wykastrowane urządzenia z niskiej i średniej półki. Żeby telefon który kosztuje 1400 zł w dniu premiery nie posiadał szybkiego ładowania? Wygląd mate 10 lite czy honor 7x mają nowoczesny, ale są robione po najmniejszej lini oporu. Jednozakresowe wifi, tylko 2,4 GHz). Ten smartfon nie wykrywa sieci 5 GHz. To zupełnie nie pasuje do nowoczesnego smartfona. Zaczynają powoli sępić jak Samsung w niższych modelach. Obecnie w mało którym telefonie ze średniej półki uświadczysz NFC czy żyroskop. Dla porównania żyroskop mam w starej motoroli moto G, która kosztowała niewiele ponad 500 zł
    1
  • Users Avatars Mini
    vaii8 pisze: 2018-03-03 14:14
    zalew taniego badziewa ciag dalszy liczy sie sprzedaz a nie jakość dziwne ze po roku nikt juz niepamięta modelu z numerem 8 bo wartosc takiego telefonu jest jakims cudem niższa niz iphoma z przed 6 lat a sprzedaz takiego telefonu w sensownej cenie graniczy z cudem
    2
  • Users Avatars Mini
    big pisze: 2018-03-03 16:34
    Są w miarę tanie i to tajemnica.
    2
  • Users Avatars Mini
    HRT pisze: 2018-03-03 18:58
    jestem w szoku! kto chce płacić tyle za chiński badziew?! Huawei - wywiad zewnętrzny, ZTE - wywiad wewnętrzny, albo odwrotnie, ciekawe jakie dane jedni i drudzy ściągają z tych androidów :-) ? Miłego użytkowania :-), najlepiej najnowszy model kupujcie, pewnie ma jeszcze więcej funkcji, które jeszcze więcej śledzą co robicie, brać garściami, bardzo dobra cena ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Qsqs pisze: 2018-03-03 19:35
    Mam P9 drugi rok. Każdy dureń piszący, że to chiński badziew, niech go weźmie do ręki. Zdjęcia rewelka, wykonanie rewelka. Zero zawieszeń, poprzednie u mnie, flagowce Samsunga i Sony po roku wymagały hardresetu bo nie dało się z nich korzystać. Tak się wieszały. Jedynie wodoodporności mi brakuje bo tamte miały.
    0
  • Users Avatars Mini
    vai88 pisze: 2018-03-03 20:09
    najlepszym przykładem jest dramatycznie szybka utrata wartości takich telefonów /
    2
  • Users Avatars Mini
    ziutasek pisze: 2018-03-04 17:49
    Schodzi to co wciskają operatorzy , a wciskają bo mają większą marże niż na samsungu, lg czy sony ... czemu urządzenia moto czy asusa są tak mało popularne ?
    0
  • Users Avatars Mini
    nick pisze: 2018-03-05 20:30
    Słuzby USA przestrzegają przed tą marką jako bardzo niebezpieczna. Coś w tym jest.
    1
  • Users Avatars Mini
    Tasak pisze: 2018-03-07 13:30
    Telefon jest naprawdę spoko 4/64, poprawny procesor, duży ekran, małe ramki, poprawny wygląd. Problem polega na tym że brakuje mu baaaardzo dużo różnych drobiazgów, bez których niby można żyć, ale jak dla mnie to jest tych braków zbyt dużo. Do pełnej kastracji zabrakło jeszcze usunięcia czytnika linii papilarnych. Bo nie jest kluczowy.
    0