Testy smartfonów:

  • Samsung Galaxy A80 jest smartfonem z cechami, których zabrakło nawet w najnowszych flagowcach Samsunga. Ma wyświetlacz większy niż S10+, a ekran nie ma żadnego otworu i notch. A80 ma obrotowy aparat, a do tego oferuje szybsze ładowanie 25W niż seria S10, która poprzestała na 15W. Z drugiej jednak strony nie ma flagowego procesora, głośników stereo, gniazda słuchawkowego, nie wspiera kart pamięci i nie jest uszczelniany. W hierarchii Samsunga, A80 jest aktualnie najmocniejszym przedstawicielem średniej półki. Plotki jednak mówią, że już za chwilę na rynku pojawi się model A90. Sprawdźmy zatem co dokładnie oferuje najnowszy Samsung Galaxy A80, którego komercyjna premiera odbyła się 1 lipca, czyli dokładnie wczoraj.

  • Testowanie smartfonu 5G w komercyjnej sieci 5G to teraz jedno z ciekawszych zajęć, jakie recenzent mobilnych gadżetów może sobie wymarzyć. Ja miałem okazję „pobawić się” najnowszym Galaxy S10 5G w Seulu. Wcześniej Samsung pokazywał go nam w Londynie, ale z telefonu nie można było korzystać. W Seulu otrzymaliśmy go na 3 doby i mogliśmy bez limitów uruchamiać ulubione speedtesty. Okazało się, że w sieci 5G taka zabawa w testy prędkości pożera ogromne ilości danych. Aplikacja Ookla zjadła nam prawie 6 GB danych. Oznacza to, że komercyjne oferty w sieci 5G muszą diametralnie różnić się od tych, które znamy, albo z zabawy ze speedtestem nici :)

  • Oto nasze pierwsze przykładowe zdjęcia wykonane smartfonem Samsung Galaxy S10 5G.

  • Sony Xperia 1

    Test Sony Xperia 1

    Sony po Xperii XZ Premium oraz modelu XZ1 miało romans ze zmienioną, bardziej obłą stylistyką. Xperia XZ2 i XZ3 miały wypukłe, zaokrąglone obudowy oraz czytniki z tyłu obudowy. Moim zdaniem nie była to zmiana na lepsze. Czytnik mylił się z obiektywem aparatu, a telefon zbyt łatwo zasuwał się z powierzchni. Teraz Sony połączyło dział mobilny z głównym oddziałem Sony Consumer Electronics, a linia smartfonów Xperia została „zresetowana” i zaczyna się od numeru 1. Design powrócił do prostokątnych, symetrycznych korzeni.Pojawiło się sporo nowości zarówno jeśli chodzi o ekran jak i wyświetlacz. 

    Śmiało można powiedzieć, że to najlepsza Xperia od czasu XZ Premium, a może nawet najlepsza Xperia w ogóle. Sony dogoniło konkurentów, ale zrobiło to za późno. Telefon jest także za drogi.

  • Rozpakowaliśmy pudełko ze smartfonem Samsung Galaxy A20e.

  • Test Asus Zenfone 6

    Asus nie jest mocną marką w świecie smartfonów. Znałem i ceniłem markę od dawna jeśli chodzi o podzespoły komputerowe, ale w telefonach wypadał dla mnie najwyżej przeciętnie. Pojawiały się ciekawe pomysły, ale w ogólnym rozrachunku było dla mnie zbyt dużo kompromisów. Jest więc dla mnie dużym zaskoczeniem, że najnowszy Zenfone 6 całkowicie mnie do siebie przekonał. Wybierając urządzenie z mocną specyfikacją, ale nie przekraczające znacząco 2 tysięcy złotych postawiłbym właśnie na Asusa. Jest on drugim najtańszym smartfonem ze Snapdragonem 855 dostępnym na polskim rynku. Jego rywalem będzie bardzo popularny Xiaomi Mi 9Sprawdźmy zatem co mnie do Asusa przekonało, a jakie kompromisy wciąż pozostały.

  • Test Oppo Reno

    Oppo oficjalnie weszło do Polski parę miesięcy temu. Na początku wprowadzono do sprzedaży smartfony wcześniej dostępne na innych rynkach. Nie były to telefony zaprojektowane na rynek europejski i nawet w najdroższym modelu Oppo Find X za 4 tysiące brakowało modułu NFC. Tegoroczne premiery, Oppo Reno i Oppo Reno x10 Zoom, są już dostosowane do naszego rynku i jednego nie można im z pewnością odmówić – wizualnie prezentują się świetnie. Mają też charakterystyczne i unikalne rozwiązania, co już samo w sobie jest rzadkością wśród smartfonów. Przyglądając się bliżej specyfikacji okaże się, że Oppo Reno dziedziczy wiele z modelu Oppo RX17 Pro. Przyjrzyjmy się bliżej tańszemu modelowi Reno, pozbawionego x10 powiększenia.

  • Sony Xperia 1

    Porównaliśmy jakoś materiałów wideo nagranych smartfonami Sony Xperia 1 i Huawei P30 Pro.

    Jakość zdjęć z tych smartfonów porównaliśmy tutaj

  • Sony Xperia 1

    Najnowszy flagowiec Sony w końcu trafił na rynek. Xperia 1 wnosi sporo nowego – po raz pierwszy w smartfonie Sony znalazła się optyczna stabilizacja obrazu OIS, po raz pierwszy otrzymaliśmy potrójny zestaw aparatów z obiektywem szerokokątnym i dwukrotnym powiększeniem. Za aparat odpowiedzialny jest podobno człowiek, który wcześniej zajmował się legendarnym aparatem kompaktowym Sony RX100. Aby przekonać się, co z tego wszystkiego wyszło, porównaliśmy zdjęcia z Xperii 1 z obecnym królem fotografii mobilnej – Huawei P30 Pro. Czy Sony zdoła się obronić?

  • Honor 20 Lite (najtańszy z nowej serii Honor 20) ma wiele elementów wspólnych z takimi modelami jak Honor P10 Lite czy Huawei P Smart 2019, po których dziedziczy procesor i wyświetlacz, ale został wzbogacony o większą pamięć i szerokokątny aparat. Honor 20 Lite ma też sporo wspólnego z Huawei P30 Lite, od którego jest tańszy, ma o połowę niższą rozdzielczość głównego aparatu, ale identyczny aparat szerokokątny. Innymi słowy Huawei chce aby jego portfolio jak najdokładniej pokrywało potrzeby i przedział cenowy średniej półki. Sprawdźmy dokładnie co się zmieniło i jak wypada w porównaniu z konkurencją.

  • W Londynie trwa teraz premiera nowej serii Honor 20. My już od 3 dni testujemy smartfony Honor 20 i Honor 20 lite. Topowa wersja 20 Pro będzie nieco opóźniona i wejdzie do sprzedaży dopiero w lipcu.  Do tej pory Honor wprowadzał na rynek jednego flagowca z danej serii – tym razem zdecydował się na skopiowanie rozwiązania znanego z serii Huawei P i Mate. Klienci będą mieli większy wybór, ale też wybór ten będzie dużo bardziej skomplikowany. Oczywiście wersja lite różni się znacząco od droższych smartfonów z serii H20, ale wersja Pro i „bez pro” ma wiele cech wspólnych. Wersje te mają po 4 kamery, ale sama konfiguracja tych kamer jest już inna. Wersja Pro ma więcej pamięci, większą baterię, ale wygląda identycznie, ma ten sam system i ten sam procesor Kirin 980. Wersja lite ma Kirina 710.

  • Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Honor 20.

  • Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Honor 20 Lite.

  • ASUS ZenFone 6

    Asus prezentuje teraz swojego najnowszego flagowca Zenfone 6 w hiszpańskiej Walencji. Mogliśmy wypróbować ten telefon już kilkadziesiąt godzin przed oficjalną premierą. Nowy Zenfone 6 jest wyjątkowo oryginalny i otrzymał najlepszą specyfikację. Ceny też są atrakcyjne. Ma więc szansę powalczyć na rynku nawet z takimi rywalami jak Xiaomi Mi 9 czy Huawei P30. Problemem może okazać się mniej znana marka na rynku smartfonów, bo do tej pory Asus nie promował w naszym kraju swoich telefonów.

  • ASUS ZenFone 6

    Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem ASUS ZenFone 6.

  • Motorola One Vision

    Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Motorola One Vision.

  • Motorola One Vision

    Motorola specjalizuje się w oferowaniu smartfonów o korzystnym stosunku jakości do ceny. Decydując się na telefon Moto zwykle otrzymamy urządzenie, które działa bezproblemowo. Cechą szczególną będzie czysty Android, który wcale nie jest taki popularny wśród producentów. Pod tym względem konkurencją jest wskrzeszona na nowo Nokia. Tym razem jednak Motorola ma więcej cech szczególnych niż zwykle – proporcje ekranu 21:9 oraz wycięcie ekranu w postaci okrągłego otworu. Co prawda widzieliśmy te cechy odpowiednio w smartfonach Sony i Samsung, ale po pierwsze nigdy nie występowały razem w jednym telefonie, po drugie pojawiły się dopiero w jednej generacji urządzeń i po trzecie są faktycznie nowością w urządzeniu za 1299 zł – na tyle została wyceniona Motorola One Vision. Oto poszerzone pierwsze wrażenia z użytkowania tego telefonu.

  • Rozpakowaliśmy pudełko z najnowszym smartfonem Oppo Reno.

  • Test Samsung Galaxy A50

    Samsung Galaxy A50 to smartfon ze średniej półki. Jest wyceniony dokładnie tak samo jak Huawei P30 Lite – kosztuje 1599 zł. Teraz przyszedł czas na dokładnie przyjrzenie się nowej propozycji Samsunga. Już na wstępie wiadomo, że pod względem wyświetlacza jest w swojej cenie niemal bezkonkurencyjny. To nie jest jedyna jego zaleta, ale istotne kompromisy również trochę doskwierają.

  • Dekoder EVOBOX IP Cyfrowego Polsatu to naprawdę spora niespodzianka dla osób, które nie wierzyły, że da się zaoferować klientom profesjonalną usługę telewizyjną na łączu internetowym bez dedykowanego pasma (tak jak jest w przypadku IPTV Orange). Próby PLAY i nc+ nie są zbyt udane – te dekodery wolno działają, wolno przełączają kanały i na razie mają bardzo ograniczoną ofertę programową. Dekoder EVOBOX IP to autorski projekt Grupy CP, który korzysta z wieloletniego doświadczenia przy produkcji dekoderów satelitarnych. Ktoś z działu strategii CP dostrzegł powolne przenoszenie się telewizji do internetu. Grupa CP jest na to gotowa - EVOBOX IP to naprawdę świetny dekoder. Oczywiście na razie ma on swojego wady, ograniczenia, ale jak na pierwszy romans z IPTV to można powiedzieć, że jest to urządzenie niemal doskonałe. Grupa CP zdecydowała się na własne, zamknięte oprogramowanie, a nie na Android TV i chyba jest to dobry, choć ryzykowny krok. Jeśli zależy nam na pełnej ofercie programowej w dobrej jakości to wybierzemy EVOBOX IP. Jeśli chcemy mieć telewizję nieco partyzancką, ale opcję instalowania na dekoderze aplikacji znanych nam z naszych smartfonów to powinniśmy decydować się na Androida.