OPPO Reno 10x Zoom – nasze pierwsze wrażenia
Klasa smartfona S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Wstęp
OPPO w Szwajcarii zorganizowało europejską premierę swojej nowej serii Reno. Kilka tygodni wcześniej, pokazano już w tym kraju OPPO Reno 5G. Teraz zaprezentowano oficjalnie kolejne 2 telefony: OPPO Reno i OPPO Reno 10x Zoom. 10x w nazwie to określenie hybrydowego powiększenia, które oferuje nam nowy OPPO. Jest to rozwiązanie znane już z Huawei P30 Pro. Zestaw trzech obiektywów stabilizowanych optycznie zapewnia obsługę ogniskowych w zakresie 16-160 mm. Same matryce mają odpowiednio 48 (główna), 13 (tele z obiektywem peryskopowym) i 8 megapikseli (szeroki kąt). OPPO Reno 10x tym samym staje się teraz głównym konkurentem P30 Pro pod względem oferowanego przybliżenia. W nowym OPPO jest także tryb Ultra Night Mode 2.0, ogromny ekran 6.6 cala bez notch, szybkie ładowanie VOOC 3.0 oraz najnowszy i najszybszy Snapdragon 855. OPPO zastosowało także w swoim smartfonie specjalne mechaniczne rozwiązanie do ukrycia przedniej kamery i diody LED.
OPPO Reno 10x Zoom chce więc powalczyć o serca najbardziej wymagających i najbogatszych fanów smartfonów i mobilnej fotografii.
Główne wady i zalety smartfona OPPO Reno 10x Zoom
Zalety:
- Odważny, udany design
- Olbrzymi ekran 6.6 cala AMOLED (paleta DCI-P3) 2340 x 1080 pikseli, 387 ppi
- Peryskopowy obiektyw
- Hybrydowe powiększenie 10X
- Szeroki zakres ogniskowych 16-160 mm
- Obiektywy stabilizowane systemem Dual OIS
- Tryb Ultra Night Mode 2.0 (Multi-frame Noise Reduction Technology oraz HDR)
- Główna matryca to sensor Sony IMX 586 48 MP 1/2.0”
- Główny obiektyw ma jasność f/1.7 – ostrość ustawiana metodą PDAF
- Tryb AI Portrait
- 93.1% Screen to Body Ratio
- Szkło Corning Gorilla Glass 6
- Ukryta przednia kamera i tylna dioda LED – wysuwają się w 0.8s (testy do 200 tys. wysunięć – 20 selfie dziennie przez 27 lat lub 100 selfie dziennie przez 5 lat)
- System ochrony przedniej kamery w czasie upadku telefonu
- Czytnik linii papilarnych modnie ukryty w ekranie
- Najnowszy procesor Snapdragon 855
- RAM 8 GB (jest też wersja 6 GB)
- Pamięć 256 GB ROM UFS 2.1 (jest tez wersja 128 GB)
- Chłodzenie specjalnym żelem oraz rurkami miedzianymi
- GPS dwuzakresowy L1+L5
- Game Boost 2.0 (testowane AOV i PUBG)
- Bateria 4065 mAh
- Technologia ładowania VOOC 3.0
- Game Shock – dodatkowe wibracje w grach
- Obsługa dźwięku Dolby Atmos
- Najnowszy Android 9 z nakładką ColorOS 6
- Kamera selfie 16 MP F2.0
- NFC
- Bluetooth 5.0
- Hybrydowy Dual SIM
- Obsługa kart Micro SD
- Dostęp do backupu w chmurze
Wady:
- Na razie w Europie OPPO to słaba marka, podobno sprzedaje się dobrze tylko w Turcji
- Mechanizm wysuwania przedniej kamery może być bardziej awaryjny
- Tylko dwa kolory Ocean Green i Jet Black
- Spora waga 215 g
- Obiektyw z szerokim kątem ciemny F3.0
- Brak obiektywów TOF z przodu i z tyłu
- Wymagane będzie specjalnie zaprojektowane etui
- Brak ładowanie indukcyjnego i zwrotnego
- Brak ładowania Super VOOC
- Bardzo wysoka cena
- Obudowa nie jest uszczelniona
Design – ocena 4
Design serii Reno wyróżnia brak notcha oraz specjalny system wysuwania kamery selfie (i diody LED). Mechanizm ten jest podobno wzorowany na sposobie w jakim otwierają się drzwi w sportowych samochodach Lamborghini. Design tego mechanizmu przypomina jednak bardziej po prostu płetwę rekina. Mechanizm działa szybko i bezszelestnie. Jest chyba dosyć skomplikowany, bo np. gdy testowo upuszczamy telefon to kamera już w locie wraca do środka obudowy. Oczywiście na razie nie wiadomo jaka będzie jego rzeczywista trwałość i niezawodność.
OPPO Reno 10x Zoom jest ciężki – waży aż 215 gramów. W obudowie jest tylko jeden głośnik i nie ma gniazda słuchawkowego. Tył obudowy jest wykonany ze szkła Gorilla Glass w wersji 6. Obiektywy kamer nie wystają z obudowy, ale aby je chronić przez porysowaniem z obudowy wystaje specjalna mała kulka, więc telefon i tak nie leży stabilnie na płaskich powierzchniach.
Seria Reno będzie dostępna w Polsce dwóch kolorach: niebieskim i czarnym. Kolor niebieski jest matowy, a czarny to tzw. Piano Black.
Obudowa nie jest uszczelniona, co jest już standardem w innych flagowcach.
Wyświetlacz – ocena 5
OPPO Reno 10x Zoom ma ogromny wyświetlacz 6.6 cala wykonany w technologii AMOLED. Ekran ma w miarę niską rozdzielczość 2340 x 1080, co daje nam gęstość pikseli na poziomie 387 ppi. Zapewne wpłynie to dobrze na oszczędne gospodarowanie energią. Ekran nie ma notch, ramki są niewielkie, więc wskaźnik Screen to Body Ratio w 10x Zoom szybuje do 93.1%. Wyświetlacz ma proporcje 19.5:9.
W wyświetlaczu jest ukryty czytnik, ale szybkość jego działania sprawdzimy dopiero podczas pełnego testu.
Specyfikacja i system – ocena 5
OPPO wchodzi na rynek ze swoim flagowcem kilka miesięcy po innych dużych producentach smartfonów. Nie było więc miejsca na żadne eksperymenty i w OPPO Reno 10x Zoom pracuje najszybszy na rynku Snap 855 z Adreno 640. Do tego otrzymujemy RAM 8 GB i pamięć 256 GB. Będzie też wersja 6/128, ale raczej nie będzie dostępna w Polsce. Na testy w najpopularniejszych benchmarkach będziemy musieli poczekać, ale zapewne Zoom będzie należał do ścisłej czołówki.
System to najnowszy Android 9 wraz z nieco specyficzną pod względem kolorystycznym nakładką ColorOS 6.
Główne zmiany w ColorOS 6 to:
- Nowe kolory interfejsu
- Zmiany w layoucie UI
- Nowe ikony
- Nowe tapety
- Nowe animacje 3D
- Dodatkowe gesty powiększania zdjęć w galerii i tekstu
- Hyper Boost (System Boost, APP Boost oraz Gamer Boost)
- Game Assistant (nagrywanie gier, obsługa wiadomości w czasie grania)
- Game Space – personalizacja ustawień (wydajność, oszczędzanie energii itp.)
- Dostęp do chmury
- Tryb Riding Mode dla kierowców
- Ekran Smart Assistant
- Gesty nawigacyjne znane z Androida P
- System wyłączania aplikacji – System Smart Management
Kamera – ocena 5
OPPO swoim nowym smartfonem udowadnia, że jako jeden z największych producentów smartfonów na świecie, potrafi stworzyć także bardzo zaawansowane urządzenia, które nie odstają technologicznie do telefonów Huawei i Samsunga. W OPPO Reno 10x Zoom pracuje peryskopowy obiektyw, który w zestawie z dwoma kolejnymi obiektywami, zapewnia nam hybrydowe powiększenie obrazu do 10X. Obiektywy są stabilizowane optycznie i cyfrowo. W czasie naszych pierwszych testów, w dosyć trudnych warunkach oświetleniowych, zoom OPPO sprawdzał się dobrze (sample zdjęć poniżej i w osobnej galerii).
W OPPO Reno 10x Zoom jest także oczywiście tryb nocny – tutaj nazwany Ultra Night Mode 2.0. Jego efektywności jeszcze nie testowaliśmy.
Sam zestaw aparatów przedstawia się następująco:
- tył: 48MP F1.7 + 8MP F2.2 + 13MP F3.0
- front: 16MP F2.0
OPPO potrafi nagrywać wideo tylną kamerą w następujących trybach: 4K@60fps/30fps, 1080P@60fps/30fps, 720P@60fps/30fps.
Przykładowe zdjęcia:
Nasza większa galeria zdjęć z aparatów OPPO Reno 10x Zoom znajduje się tutaj
Przykładowe wideo:
Bateria – ocena 5
Baterii na prezentacji nie mogliśmy sprawdzić, ale OPPO słynie z tego, że to właśnie bateria i szybkie ładowanie jest dla tej firmy bardzo, bardzo ważne. W OPPO znajdziemy ogniowo 4065 mAh i powinna to być bateria całkowicie wystarczająca. Jej bardzo ważnym uzupełnieniem jest system szybkiego ładowania baterii VOOC 3.0. Bateria do 100% ma ładować się w około 75 min. Za oszczędzanie baterii ma odpowiadać system automatycznego zamykania aplikacji nazwany w OPPO AI Ice Box. W nowych Reno nie znajdziemy niestety najszybszego Super VOOC – powodem jest najprawdopodobniej obiektyw peryskopowy, który zajął sporo miejsca wewnątrz obudowy.
Podsumowanie
OPPO Reno 10x Zoom zapewne już w czerwcu trafi na polski rynek i nie będzie tam miał lekkiego życia. Jego cena będzie oscylować wokół 3500 zł. To dużo za telefon, którego marki prawie nikt w naszym kraju nie zna. W zamian otrzymamy jednak urządzenie, które jest tylko trochę słabsze od Huawei P30 Pro, czyli aktualnego króla Androida. OPPO ma podobny hybrydowy zoom oraz jest wyposażony w tryb Ultra Night Mode 2.0. Najszybszy procesor Snap 855 jest uzupełniony przez dużą pamięć, najnowszy system i szybkie ładowanie. Reno 10x Zoom to także ciekawy system wysuwania przedniej kamery, wielki ekran bez notch oraz bardzo udany design tyłu obudowy.
OPPO Reno 10x Zoom będzie walczyć z całych sił o serca najbogatszych fanów Androida, ale serca te mogą być jak z lodu. Bez ogromnych inwestycji w markę lub rozpętania wojny cenowej OPPO na razie pozostanie w Polsce i w Europie w głębokim cieniu wielkich brandów.
Dla kogo jest OPPO Reno 10x:
- Dla najbogatszych
- Dla zaawansowanych fanów mobilnej fotografii
- Dla fanów ciekawego i odważnego designu
- Dla fanów produktów niszowych marek
Dla kogo nie jest OPPO Reno 10x:
- Nie dla użytkowników iPhonów
- Nie dla użytkowników najnowszego Huawei P30 Pro i Samsunga Galaxy S10+
- Nie dla oszczędnych