Alcatel to francuska firma zajmująca się technologiami sieciowymi. Produkuje telefony komórkowe systemu GSM 900/1800, bardzo popularne w Polsce. Do niedawna telefony Alcatel były dostępne tylko w sieci EraGSM, obecnie można kupić Alcatela z kartą pre-paid w sieci IDEA. Plus GSM nadal nie oferuje Alcateli. Tematem tego testu będzie Alcatel One Touch Max. Służy mi on wiernie od ponad dwóch lat.

Skąd wzięła się nazwa One Touch? Po prostu za pomocą jednego klawisza wchodzimy do MENU, spisu telefonów, SMS, za pomocą jednego, krótkiego lub długiego przyciśnięcia uruchamiamy najróżniejsze funkcje telefonu. Alcatel One Touch Max produkowany jest od 1998 roku.

Model Max jest bliźniaczo podobny do modeli Easy i Club. Posiada jednak kilka dodatkowych funkcji. Błędem w porównaniu z modelem Club jest zrezygnowanie z czerwonego wskaźnika wyładowanej baterii (w Clubie, gdy bateria jest bardzo rozładowana dioda zaczyna migać na czerwono, w Easy i Maxie cały czas miga na zielono).

Wszystkie trzy modele posiadają jednakową instrukcję obsługi. Instrukcja obsługi to dość obszerna książka formatu A5. Zawiera ona instrukcję w językach angielskim, polskim oraz węgierskim. Większość akcesoriów pasujących do Maxa pasuje też do Easy i Cluba, jak choćby skórzany futerał (za oryginalny futerał Alcatela w salonie Ery w Bielsku-Białej płaci się ok. 30 zł).

Wygląd

One Touch Max dostępny był w trzech kolorach: Papou (szary - taki właśnie posiadam), Inuit (niebieski) i Masai (pomarańczowy). Nie jest on specjalnie wyszukany stylistycznie, ale łatwo zauważyć, że zaprojektowano go we Francji. Wygląd aparatu trochę szpeci wysuwana antenka. Telefon jest dość duży, ale dobrze leży w dłoni. Nie nadaje się do noszenia w kieszeni dżinsów. Telefon jest dośc lekki (przynajmniej jak na swój wiek) - 160g.

Wyświetlacz

Graficzny, jedna linia ikon, dwie linie tekstu. W MENU możemy ustawić kontrast i intensywność podświetlania. W pasku ikon znajdziemy: wskaźnik naładowania baterii (dwie kreski, podczas ładowania migają na przemian), ikonkę monitora (wyświetlana podczas podłączenia do PC), ikonke wyłączonego dzwonka, słuchawkę oznaczającą nie odebraną rozmowę, kasetę, która informuje o informacji w poczcie głosowej, kopertę (sam zarys - nowa wiadomość, koperta wypełniona - lista wiadomości jest pełna), ikonka aktywnego przekierowania połączeń, zegar - przypomina o zaprogramowanym spotkaniu oraz zasięg sieci - 5 kresek. Jeżeli telefon jest wyłączony to podczas ładowania na ekranie ukaże się duża bateria, której dwie części będą na przemian migać. Zaletą telefonów Alcatel jest stałe wyświetlanie aktualnej daty i godziny. Format daty i godziny możemy wybrać w MENU spośród dd/mm/rr lub mm/dd/rr. Pod datą i godziną wyświetlany jest kod kraju oraz operatora (u mnie: PL Era GSM). Po włączeniu telefonu ukazuje się nam powitanie ("Alcatel - Witamy!"), które sami możemy zaprogramować. Po wyłączeniu telefonu zobaczymy napis "Alcatel - Do widzenia". W przeciwieństwie do powitania, pożegnania nie można zmienić.

Klawiatura

Razem z bocznymi klawiszy jest 20. A więc mamy tu: [NO] służące do odrzucania rozmów przychodzących, przechodzenia w MENU o jeden poziom wyżej, a długie wciśnięcie uruchamia blokadę klawiatury, którą można wyłączyć naciskając [1][5][9], [OK] służy do odbierania połączeń, potwierdzania wybrorów, wchodzenia do niższych poziomów MENU, [buźka] - natychmiastowy powrót do ekranu wyjściowego [koperta] - obsługa SMS, wszyskie nie usunięte wiadomości, po długim wciśnięciu piszemy nową wiadomość. [MENU] - wejście do MENU [książka] - skorowidz telefonów na karcie SIM. Niestety telefon nie posiada własnego skorowidza. Długie przyciśnięcie powoduje utworzenie nowego rekordu w spisie. klawisze numeryczne - do wybierania numeru, pod klawisze 1 - 9 można zaprogramować numery, z którymi łączyć się będziemy po długim przyciśnięciu klawisza.
Dwoma bocznymi klawiszami podczas rozmowy regulujemy głośność rozmowy, poruszamy się w MENU, regulujemy głośność dzwonka, kontrast, podświetlanie wyświetlacza itp.
Długie przyciśnięcie OK włącza lub wyłącza aparat. Długie przyciśnięcie klawisza * powoduje wyświetlenie naszego numeru telefonu, o ile został on zaprogramowany w MENU. Układ klawiszy jest moim zdaniem wzorowy. Lepszy jest tylko w Nokiach serii 61xx, 81xx i 88xx (dwa NaviKey - OK i wyjdź). Dźwięk klawiatury można wyłączyć.

MENU

Bardzo przejrzyste, podobnie jak w Nokiach. Ma ono 9 sekcji: Ustawienia, Spotkanie, Faktura, Skierowanie, Blokada, Wiadomości, Zabezpieczenia, Usługi, Pamięć Rozmów. MENU ma układ okrąły" tzn. będąc np. przy sekcji 9 nie musimy 8 razy naciskać klawisza bocznego "w górę", tylko raz naciskamy klawisz boczny "w dół" itd. Jest to bardzo wygodne. Po MENU możemy poruszać się w standardowy sposób - korzystając z klawiszy bocznych, [OK] oraz [NO] lub za pomocą szybkiego wybierania. Naciskamy klawisz [MENU] i kod. Np. aby uaktywnić funkcję przypomnienia o spotkaniu (której z powodzeniem można używać jako budzika) należy nacisnąć [MENU][2][1]. Spis wszystkich kodów znajduje się w instrukcji obsługi. Warto nauczyć się skrótów do najczęściej wykorzystywanych funkcji.

Do wyboru mamy 15 rodzajów dzwonka. Możemy dzwonek wyłączyć, ustawić dzwonek dyskretny (najpierw kilkakrotnie pika, potem dzwoni) lub normalny. Sekcja 9 MENU to pamięć rozmów. Telefon przechowuje 10 ostatnich połączeń odebranych / nieodebranych / wychodzących. Do pamięci numerów wchodzimy naciskając [OK], kasujemy pamięć [MENU][9][OK]. O innych funkcjach nie będę się rozpisywał, bo jest ich naprawdę bardzo wiele.

Rozmowy

Jakość rozmów jak wiadomo, uzależniona jest od mocy sygnału, naładowania baterii itp. Podczas rozmów warto wysunąć antenkę. Telefon jest dość czuły. Byłem w takich miejscach w Polsce, gdzie nawet RMF FM (największy zasięg w Polsce) nie odbiera, a mogłem się za pomocą Maxa połączyć.

SMS

Jak już wspominałem do pamięci zachowanych wiadomości wchodzimy naciskając [kopertę], a aby utworzyć nową wiadomość należy ten klawisz przytrzymać dłużej. Wysyłając wiadomość nie należy zapomnieć o dodaniu przed numerem telefonu prefiksu +48, jeżeli tego nie uczynimy wyświetli się komunikat "USŁUGA NIEDOSTĘPNA". Aparat oferuje możliwość wysłania SMS pod numer z książki telefonicznej, dlatego tworząc wpis w książce dodać przed numerem prefiks. Piszemy wiadomość, naciskamy [książka], znajdujemy osobę, do której chcemy wysłać wiadomość, naciskamy [OK] i gotowe.

Warto też wspomnieć, że podczas rozmowy można od razu zapisać w książce numer telefony rozmówcy. Wystarczy długo przycisnąć klawisz [książka]. Zobaczymy potem komunikat "Numer zachowany!". Podobnie można uczynić z numerem z listy ostatnich połączeń.

Do aparatu standardowo dołączona jest ładowarka biurkowa. Przed wprowadzeniem serii HF i DB tylko model Pocket nie posiadał ładowarki biurkowej. Według danych producenta telefon wytrzymuje 120h czuwania na standardowej baterii NiMH 580mAh. Przeważnie czas ten jest z różnych względów krótszy. Tymczasem mnie udało się ten czas dwukrotnie wydłużyć. Naładowałem telefon w niedzielę wieczorem i kolejny raz ładowałem go w drugą z kolei środę wieczorem. Telefon był cały czas włączony, dzwoniłem średnio raz dziennie, wysyłałem średnio jednego SMS dziennie, praktycznie co
dzień korzystałem też z budzika. Obecnie czas czuwania wynosi ok. 5 dni. Odnośnie baterii: zamiast standardowej NiMH można zastosować
identyczną wibracyjną lub 3 alkaliczne baterie AAA (małe "paluszki").

Na razie piszę o samych zaletach. Telefon ten posiada też wady. Zdecydowanie najuciążliwszą jest wielkość. Wraz z futerałem telefon ten jest po prostu jak cegłówka. Poważną wadą Alcateli jest także mocowanie baterii. Średnio po 14 miesiącach (sprawdziłem na moim Maxie i dwóch Clubach) powstają
luzy i bateria zaczyna grzechotać. Grzechotanie to nie problem, ale bateria czasem nie styka i telefon sam się wyłącza, nawet jeżeli bateria jest naładowana.

Mimo, że telefon jest dość stary nadal może być użyteczny. Posiada wiele przydatnych funkcji, które inni producenci wprowadzają dopiero teraz. Jest to naprawdę dobry telefon.

Przeczytałem kiedyś w gazecie opinię pewnej dziewczyny, która stwierdziła, że wstydziłaby się chłopaka, który jeździ Maluchem i ma komórkę Alcatel. Gdyby chociaż przez miesiąc używała Maxa zmieniłaby zdanie. Nie uważam tak tylko dlatego, że mam Alcatela, a nie Nokię, Motorolę, czy Ericssona. Alcatel One Touch Max to po prostu bardzo dobry telefon.

Obecnie za Alcatela One Touch Max otrzymamy w komisie ok. 50 - 60 zł, a zapłacimy za niego 60 - 80 zł (średnie ceny w Oświęcimiu).

Pora na kody. Są one identyczne dla wszystkich modeli Alcatela:
*#06# - numer IMEI i wersja oprogramowania (po literce "V")
000000* - monitor sieci, funkcja CTRL CHARGE to stan naładowania baterii. Mniej więcej 4.35 to pełna bateria, 3.70 to już tylko jedna kreska na wskaźniku, poniżej 3.60 trzeba telefon naładować.
*#000000# [OK] - podobno ten kod uruchamia menu serwisowe. We wszystkich telefonach Alcatel jakie sprawdziłem, po wpisaniu kodu pojawia się komunikat "USŁUGA NIEDOSTĘPNA".

Na koniec dane techniczne:
1. Model Alcatel One Touch MAX
2. Karta SIM mała
3. Wyświetlacz graficzny, 2 linie x 12 znaków + ikony
4. Bateria std. NiMH 580mAh
5. Czas rozmowy/czuwania 3h45m / 120h
6. Książka telefoniczna karta SIM
7. Wymiary 133x54x25 mm
8. Waga 160g
9. Ilość dzwonków 15
10. WAP/GPRS/HSCSD -/-/-
11. Faksy i dane/Konferencja +/-
12. Homologacja Ś.H. nr 145/99
13. Inne funkcje spotkanie, data i godzina na wyświetlaczu.