Test Huawei Mate 9 Pro

Drukuj
Huawei Mate 9 Pro
Huawei Mate 9 Pro

Klasa smartfona S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Wstęp

Huawei oficjalnie przyznaje, że Mate 9 Pro to próba wejścia na najwyższą półkę smartfonów, którą na razie rządzą Samsung z Apple.  Huawei rzuca więc rękawicę smartfonom S7 EDGE i iPhone 7 Plus. Jakie są warunki gry w tej pierwszej lidze? Producent musi mieć mocną markę, świetny produkt i cenę ustaloną na poziomie wzbudzającym bardzo negatywne emocje w polskim Internecie :). Huawei doszedł do wniosku, że jest już gotowy i wprowadza na polski rynek lepszego i droższego Mate 9 – czyli wersję Pro. Jeszcze wyższą półkę reprezentuje Huawei Mate 9 Porsche Design. Oba te smartfony mają wiele cech wspólnych ze zwykłym Mate 9, ale cześć specyfikacji rzeczywiście bardziej pasuje do obecnego szczytu technologicznego. Ekran Mate 9 Pro ma rozdzielczość 1440x2560 pikseli, a pamięć RAM to aż 6 GB. Pamięć na aplikacje i multimedia to 128 GB w przypadku wersji Pro i 256 GB w przypadku wersji Porsche. Oba topowe smartfony mają czytniki linii papilarnych z przodu obudowy, najnowszego Androida z najnowszą nakładką oraz bardzo wysoką cenę. Fani serii Mate muszą pamiętać, że Pro i „Porszak” mają mniejsze ekrany – to wyświetlacze 5.5 cala, a zwykły Mate 9 ma ekran 5.9 cala

Nasza relacja z polskiej premiery Mate 9 Pro i Mate 9 Porsche Design znajduje się tutaj

Nasza relacja z globalnej premiery Mate 9 znajduje się tutaj

Główne wady i zalety smartfona Huawei Mate 9 Pro

Zalety:

  • wspaniały wygląd
  • perfekcyjna jakość wykonania
  • bardzo dobry ekran 2K
  • dioda powiadomień
  • dopracowana nakładka EMUI 5.0
  • najnowszy system operacyjny Android 7.0 Nougat
  • rekordowa ilość RAM – 6GB
  • rekordowa ilość pamięci – 128 GB
  • czytnik linii papilarnych pod ekranem
  • bardzo dobra bateria 4000 mAh
  • szybkie ładowanie Huawei Supercharge
  • USB-C
  • Tryb Eye Comfort – ograniczenie światła niebieskiego po zmroku
  • Tryb App twin – dwa konta na dwóch osobnych, ale takich samych aplikacjach jednocześnie
  • Przyciski pod ekranem
  • Dźwięk stereo
  • Bardzo stabilne działanie
  • Dual SIM
  • LTE 600 Mbits
  • Dobra podwójna kamera
  • Nagrywanie wideo 4K
  • Optyczna stabilizacja obrazu
  • Zoom 2X dla mniejszych rozdzielczości zdjęć
  • Kamera selfie z autofocus
  • Hybrydowy autofocus

Wady:

  • Wysoka cena – 3699 zł brutto na starcie sprzedaży
  • Większy spadek wartości niż iPhone przy odsprzedaży
  • Ekran mniejszy niż w zwykłym Mate 9
  • Dla niektórych: brak obsługi kart pamięci
  • Brak „prawdziwych” głośników stereo
  • Brak seryjnej obsługi asystenta głosowego Alexa
  • Kodek H.265 w materiałach 4K

Zestaw – ocena 6

Wygląd pudełka serii Mate nie zmienił się od modelu Mate 8. Na czarnym, kwadratowym opakowaniu pojawiło się po raz pierwszy logo Leica. W środku znajdziemy wszystko to co potrzebne. Oprócz telefonu jest szybka ładowarka Huawei SuperCharge, kabel USB-C – USB, przejściówka USB-C – microUSB, słuchawki z pilotem, szpikulec do otwierania szuflady na karty SIM oraz przeźroczyste, matowe plastikowe etui. Akcesoria są białe niezależnie od koloru samego smartfona. W naszym przypadku telefon był złoty.

Obudowa – ocena 6

Jeśli chodzi o obudowę to Mate 9 Pro to najwyższa półka designu. Telefon jest bardzo dobrze zaprojektowany. Jest przy tym bardzo fotogeniczny. Przód obudowy przypomina smartfon Galaxy S7 EDGE, a tył to już styl zwykłego Mate 9, ale bez czytnika linii papilarnych. Czytnik zmigrował pod ekran, co jest dużo wygodniejszym rozwiązaniem szczególnie, gdy telefon leży na stole lub jest umieszczony w uchwycie samochodowym. 

Mate 9 Pro potrafi odtwarzać dźwięk stereo, ale główny głośnik jest tylko jeden. Jest on dobrze umieszczony i nie zasłaniamy go w czasie grania lub odtwarzania multimediów. Drugim głośnikiem jest po prostu słuchawka, która gra znacznie ciszej od głośnika na dole obudowy. Stereo jest więc nieco oszukane.

Telefon fajnie leży w dłoni, nie ślizga się, a jego waga to optymalne 152g.

Mate 9 Pro to „designerskie cacko” – jeden z najładniejszych smartfonów dostępnych w Polsce.

Wyświetlacz – ocena 6

Ekran Mate 9 Pro to wyświetlacz 5.5 cala 2K bardzo wyraźnie wygięty po bokach. Wygięcie to nie jest do niczego wykorzystywane. Rozdzielczość WQHD 2560 X 1440 zapewnia gęstość pikseli na poziomie 534 PPI. W zwykłym Mate 9 gęstość (ze względu na większy ekran oraz rozdzielczość FULL HD) jest sporo mniejsza – 373 PPI. Biel w Pro jest wyraźnie ładniejsza (czystsza) niż w iPhone 7 Plus i w zwykłym Mate 9. Nakładka EMUI pozwala na regulację temperatury kolorów, a także na włączenie trybu Eye comfort redukującego wyświetlanie barwy niebieskiej. Nowością jest usługa Always display information – tryb wyświetlający datę, godzinę i prognozę na zablokowanym ekranie. Można go włączać w określonych godzinach lub na stałe. Należy jednak pamiętać, że wpływa on na czas działania baterii.

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 4+

Jeśli chodzi o wydajność Mate 9 Pro to ponownie niewielkim problemem jest wydajność w grafice 3D. Ze względu na większą rozdzielczość ekranu, procesor graficzny Huawei (i6 Mali-G71 MP8) znowu dostaje zadyszki. Producent osiągnął już wystarczającą wydajność grafiki potrzebną do pełnej płynności na FULL HD. Klatkowania nie widać w grach, ale w przypadku aplikacji AnTuTu jakość grafiki na zwykłym Mate 9 jest dużo lepsza. Poza grafiką 3D smartfon oczywiście „wymiata” posiadając najszybszy procesor Kirin 960 (HUAWEI Kirin 960 Octa-core 4 x 2.4 GHz A73+ 4 x 1.8 GHz A53) oraz aż 6GB RAM. Szybkości pomaga także duża pamięć wewnętrzna 128 GB i brak obsługi zewnętrznych kart pamięci. Tańsze karty pamięci mogą powodować obniżenie wydajności smartfonu, więc w tym przypadku (128 GB) jest to dobry pomysł. W AnTuTu Mate 9 Pro przekracza 125 tys. punktów.  Jest to podobna wydajność do Mate 9 z tym samym procesorem, mniejszym RAM, ale także mniejszą rozdzielczością ekranu. Gdy obniżyliśmy w menu baterii obsługiwaną rozdzielczość to rezultat w AnTuTu podskoczył do ponad 132 tys. punktów. Także grafika w teście 3D była całkowicie płynna. Takie obniżenie dobrze wpływa także na czas działania baterii.

HUAWEI Mate 9 Pro to bardzo dobre narzędzie do osób, które wykorzystują smartfon jako mobilny hotspot dla swojego laptopa. Telefon obsługuje LTE kategorii 12 z agregacją 4 pasm. Oznacza to, że w teorii telefon może pobierać dane z prędkością 600 Mbps.

Pozostałe cechy:

  • obsługa dwóch kart nano SIM – jedna karta 2G/3G/4G, druga 2G/3G
  • Wi-Fi 2.4G/5G, 802.11a/b/g/n/ac 
  • BT4.2
  • USB Type C
  • NFC
  • Czujniki: akcelerometr, żyroskop, kompas, czujnik światła, czujnik zbliżeniowy, czujnik Halla, barometer
  • Dioda podczerwieni

Pełne dane techniczne znajdują się tutaj

System – ocena 6

Huawei Mate 9 Pro wykorzystuje najnowszego Androida 7.0 Nougat oraz autorską nakładkę Huawei EMUI także w najnowszej wersji 5.0. EMUI ma dwie główne zalety – nakładka jest bardzo ładna, elegancka, przy czym działa bardzo płynnie i niezawodnie. Warto jednak podkreślić, że EMUI mocno modyfikuje system i interfejs nie jest podobny do „gołego” systemu Nougat. 

Huawei podczas premiery tego telefonu podkreślał jedną z usług, które wdrożył w tym telefonie. Producent obiecuje, że przy wykorzystaniu rozwiązań typu MACHINE LEARNING system operacyjny sam „porządkuje zasoby telefonu”. Pliki są kompresowane, niepotrzebne pliki systemowe są usuwane, pamięć urządzenia jest na bieżąco defragmentowana. Ma to sprawić, że Android będzie działał równie szybko po zakupie, jak po kilkunastu miesiącach. Z wiadomych względów w teście nie daliśmy rady tego sprawdzić.

Oto wybrane usługi, które oferuje nam Android 7.0 oraz EMUI 5.0:

  • Home screen – ekran domowy w dwóch stylach – z app drawerem i bez niego (jak w iOS)
  • Eye Comfort – wyłączanie światła niebieskiego
  • Regulacja temperatury barw na wyświetlaczu
  • App twin – można korzystać z 2 takich samych aplikacji  z dwoma różnymi kontami (WhatsApp oraz Facebook)
  • Panel na ekranie blokady ze skrótami oraz wymiennymi tapetami (magazine unlock)
  • Pływający przycisk – floating dock
  • Tryb wspomagania obsługi jedną ręką – mini ekran oraz przesuwana klawiatura
  • Obsługa głosowa – znajdowanie telefonu, wybudzanie specjalnym hasłem, szybkie wybieranie itd.
  • Obsługa gestów – podnoszenie smartfonu, obracanie, podnoszenie do ucha
  • Obsługa gestów kłykciami – dzielenie ekranu (multitasking), łatwe zrzuty ekranów
  • Obsługa motywów/tematów graficznych
  • Obsługa etui/pokrowców smart cover – wyświetlanie danych w dedykowanym oknie
  • Specjalne tryby zarządzające energią
  • Aplikacje Health, HiCare, Phone Manager, HiGame, pogoda, pilot, lusterko, kompas, latarka
  • Always display information
  • Smart unlock – odblokowywanie smartfonu opaską sportową (z obsługą Bluetooth)
  • Pakiet skrótów do aplikacji „zmiksowany" z usługą Google Now – specjalny ekran zamiast samodzielnego Google Now
  • Układ i ilość dolnych przycisków funkcyjnych na ekranie

Dodatkowych usług jest więc sporo i chyba można przypuszczać, że większość użytkowników (tych mniej zaawansowanych) raczej z nich nie skorzysta. Gesty kłykciami oraz rozbudowany Phone Manager, to trochę przerost formy nad treścią. Najważniejsze jest jednak to, że apki Huawei są stabilne i dopracowane, a nie robione na „odwal się”.

     

Kamera – ocena 5

Podobnie jak sama nakładka, także kamera to duża platforma zaawansowanej technologii i oprogramowania. Nie oznacza to, że aby zrobić zdjęcie musimy godzinę wybierać różne opcje, bo kamerę można w ciągu 1s uruchomić przyciskając klawisz regulacji głośności. Gdy jednak chcemy się kamerą pobawić, to spędzimy naprawdę dłuższy czas zanim poznamy wszystkie jej opcje.

Kamera w Mate 9 Pro to rozwiązanie znane ze zwykłego Mate 9, czyli duet dwóch kamer/matryc: 20 mega mono i 12 mega RGB. Oba obiektywy mają jasność F2.2. Tym razem w odróżnieniu do P9 w kamerze pojawiła się optyczna stabilizacja obrazu (OIS).

Zdjęcia

W przypadku zdjęć maksymalna ich rozdzielczość to 20 megapikseli. Oprogramowanie kamery łączy obrazy „widziane” przez dwie matryce i tworzy z nich jeden obraz. Ten patent został przygotowany we współpracy z firmą Leica. Za ostrość zdjęć odpowiada hybrydowy atofocus (detekcja fazy, kontrastu i lasera przy bliskich obiektach). Gdy ustawimy w smartfonie rozdzielczość mniejszą od maksymalnej to będziemy mieć także dostęp do dwukrotnego zoomu.

Najciekawsze tryby aparatu to tryb profesjonalny, monochromatyczny, HDR, zdjęcia nocne i malowanie światłem. Wszystkie tryby widać na załączonym do tego testu zrzucie ekranu z ich listą. Mate 9 Pro to także opcja zapisu zdjęć jako RAW, poziomica, siatka, tracking fotografowanych obiektów oraz opcja regulacji przysłony. Dodatkowe tryby można dogrywać z Internetu, ale nie ma ich zbyt wiele. Tryby w menu możemy ręcznie segregować według własnego uznania. Przykładowe zdjęcia z Mate 9 Pro załączamy poniżej.

Większą galerię można obejrzeć tutaj

Aparat robi bardzo dobre zdjęcia, ale na pewno nie są one lepsze od tych, które oferują główni konkurenci – jest to podobny, bardzo wysoki poziom jakościowy. Mate 9 Pro robi b. dobre zdjęcia w nocy, ale wówczas sugerujemy zaopatrzenie się w malutki statyw i korzystanie z trybu nocnego.

Przednia kamera to matryca 8MP z obiektywem o jasności F1.9 z autofocusem. Zdjęcia z przedniej kamery są dobre, ale nadal nie jest to jeszcze poziom zdjęć z kamery głównej.

Przykładowe zdjęcia:

Wideo

Jeśli chodzi o wideo to nowością jest tryb 4K, tryb regulacji przysłony i opcja korzystania z mikrofonu kierunkowego. Obraz jest wreszcie stabilizowany, czego trochę brakowało w modelu Huawei P9. Nagrane materiały są płynne, mają bardzo ładne kolory, a autofocus działa prawidłowo. Wadą materiału 4K jest kodek H.265, który nie jest jeszcze obsługiwany przez Youtube i większość komputerów. Warto więc na razie nagrywać materiały FULL HD. Próbkę można obejrzeć poniżej:

Bateria – ocena 6

Huawei Mate 9 Pro to kolejny z grupy nadal niewielu smartfonów, w którym bateria przestała być problemem. Pierwszym smartfonem, który działał wystarczająco długo bez ładowania był iPhone 6 Plus. Mate 9 Pro zapewnia działanie przy dużym obciążeniu przez 1.5-2 dni, a to wystarczający czas – szczególnie, że do dyspozycji mamy technologię HUAWEI SuperCharge, która pozwala nam na szybkie doładowanie smartfonu nawet w 20 minut. Samo ogniowo to potężna bateria 4000 mAh. Gdy na wyjazd zapomnimy ładowarki do ratunkiem mogą być różne tryby oszczędzania energii. Są to:

  • power saving mode – redukujący działanie aplikacji w tle oraz część bajerów graficznych i dźwiękowych
  • ultra power saving – w tym trybie działa tylko kilka aplikacji
  • automatyczne zamykanie programów po blokadzie telefonu
  • obniżenie rozdzielczości ekranu
  • przyciemnienie interfejsu – staje się on po prostu czarny i wygląda…. bardzo atrakcyjnie
  • na pewno warto także wyłączyć tryb Always display information

 

Podsumowanie

Huawei Mate 9 Pro to może jeszcze nie Porsche wśród smartfonów, ale na pewno Audi, Mecedes, BMW lub Volvo. To naprawdę piękny smartfon z najnowszym systemem operacyjnym i świetną, stabilną nakładką EMUI. Doskonały ekran, szybki procesor, dobra bateria, dopracowana kamera, ogromna pamięć to nie jedyne jego zalety.

Gdy się na niego zdecydujemy wydając sporo ponad 3 tys. zł to dodatkowo otrzymamy specjalny pakiet serwisowy. Są to 3 lata gwarancji, 3 miesięczna ochrona wyświetlacza, 3 miesiące na wymianę urządzenia (jeśli coś z nim będzie nie tak i nie chcemy go naprawiać). Mate 9 Pro do dojrzały smartfon z najwyższej półki, który na pewno może konkurować z najdroższymi Samsungami i smartfonami iPhone. A taki był cel Huawei.

Dla kogo jest Huawei Mate 9 Pro:

  • Fani pięknych urządzeń
  • Fani Androida
  • Najbogatsi
  • Osoby poszukujące bardzo dobrej baterii
  • Fani czarno-białych zdjęć i marki Leica

Dla kogo nie jest Huawei Mate 9 Pro:

  • Dla fanów małych i zgrabnych smartfonów
  • Dla fanów tanich smartfonów
Ocena: 3 głosów Aktualna ocena: 10
Drukuj

Komentarze / 6

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    job pisze: 2017-02-15 12:40
    Telefon może i fajny ale cena zaporowa. Zresztą to taka dziwna tendencja producentów. Im jest więcej telefonów na rynku tym są droższe, no przynajmniej te topowe modele.
    1
  • Users Avatars Mini
    Norbert pisze: 2017-02-16 11:15
    Szkoda, że autor nie dodał nic o fenomenie prędkości tego telefonu. Podawanie informacji o ilości pkt. w antutu nie odzwierciedla jego faktycznej szybkości. Brakuje mi właśnie w takich testach trochę technicznych informacji, które też są przydatne - że ma typ pamięci UFS 2.1, dzięki czemu w obsłudze jest szybszy od konkurencji. Za to opis procesora zabrzmiał, jak by to był najszybszy procesor na rynku, a przecież nie jest. Ale i też nie wszystko od procesora zależy...
    1
  • Users Avatars Mini
    wojciech.piechocki pisze: 2017-02-17 09:57
    @Norbert...wydaje mi sie, ze wydajnosc jest dobrze opisana....predkosc interfejsu jest bardzo szybka, kuleje nieco wydajnosc graficzna...przy pamiec 6 GB wszystko dziala bardzo plynnie w systemie i aplikacjach
    0
  • Users Avatars Mini
    slk pisze: 2017-02-26 19:23
    GoL zobaczcie sobie jak wygląda szacunek do języka ojczystego i widzów swojego kanału https://www.youtube.com/watch?v=zQJkmWitcq4
    0
  • Users Avatars Mini
    User pisze: 2017-03-11 10:01
    Hej. Uzytkuje ten tel od miesiaca, poprostu rewelacja, płynność nie slychana. To juz moj 3ci huawei i napewno nie ostatni. Mocne strony to bateria, wykonanie i płynność dzialania. Chociaż jezeli chodzi o baterie to mate 8 byl lepszy wzgledem mojego uzytkowania. Polecam.
    0
  • Users Avatars Mini
    Stefan220 pisze: 2017-11-30 21:01
    Witam, Od modelu P6 kibicuję firmie Huawei. Producent z Państwa Środka, zrobił ogromny postęp nie tylko w designie, ale i jakości oferowanych rozwiązań. Cenię Mate 9 Pro za doskonałą baterię - tu flagowce innych producentów mają sporo do poprawy, ale i za świetne trzymanie sygnału sieci, obecne u Huawei od modelu P8, kiedy pojawiły się podwójne układy anten. Przesiadłem się z LG G6, który miał wielkie problemy z siecią. Często podróżuję po wschodnich rubieżach Polski, a tam Mate trzyma zasięg jak drut. Czytnik linii papilarnych jest najszybszy na rynku. Ekran ma dobre proporcje i w ułożeniu horyzontalnym zapewnia miejsce do wygodnego trzymania urządzenia, w przeciwieństwie np do rzeczonego G6 czy S8, który również gościł w moich rękach. Czy brak wodoodporności to wada? Dla mnie nie i tak nie moczę swoich telefonów - jedyny, który pływał w basenie to Ericsson R320, a zachlapać można dowolny sprzęt bez ryzyka uszkodzenia. Jedyne co mi osobiście przeszkadza, z powodu trudności z dobraniem ochrony, to nowa moda w zagiętych ekranach. Osobiście preferuję rozwiązanie z G6, ale 5.5 cala w amoled 2K robi doskonałe wrażenie, dużo lepsze niż w S8, który ma według mnie za bardzo zakrzywiony ekran. 128 GB pamięci jest wystarczająca do zadań biurowych i multimedialnych. Nie testowałem jedynie GPS z aplikacjami Endomondi i Sports Tracker, P7, P8 miały pewien problem nagłego zamykania tych aplikacji, mimo zablokowania ich w managerze telefonu. W Waze, Yanosiku i Navmii wszystko śmiga. Pozdrawiam i zdecydowanie polecam !
    1