Wdrożenie sieci 5G w Polsce może być utrudnione - barierą restrykcyjne normy PEM

Drukuj

Ministerstow Cyfryzacji opublikowało treść drugiego raportu z pomiarów pól elektromagnetycznych (PEM) wytwarzanych przez stacje bazowe telefonii komórkowej.

 

Główny wniosek: Wyniki ogólnopolskiego badania faktycznych poziomów pola elektromagnetycznego pochodzących ze stacji bazowych telefonii komórkowych pokazują, że mieszczą się one poniżej restrykcyjnych, krajowych norm.



W 2017 roku Instytut Łączności przeprowadził na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji badania poziomu natężenia PEM w otoczeniu stacji bazowych telefonii komórkowych. Badania te były prowadzone w 64 lokalizacjach na terenie całego kraju, obejmujących przede wszystkim miasta wojewódzkie.

Było to drugie badanie poziomu PEM ze stacji bazowych telefonii komórkowych zlecone przez Ministerstwo Cyfryzacji. Pierwsze, z 2016 roku, obejmowało pilotażowe pomiary w Rzeszowie i Krakowie.

W badaniu wykorzystywano urządzenia pomiarowe pozwalające na tzw. pomiar selektywny (symuluje teoretyczną sytuację, w której mierzona stacja jak i wszystkie inne stacje w okolicy pracują pod 100% obciążeniem) jak i na tradycyjny pomiar szerokopasmowy.

W ramach obecnego badania przeanalizowano 3090 kompletów dokumentacji zgłoszeń instalacji, wybierając wstępnie 286 z nich. To pozwoliło na wytypowanie konkretnych lokalizacji do badań.

 

Właściwe pomiary przeprowadzono w 2010 punktach pomiarowych. W trakcie pomiaru szerokopasmowego jedynie w jednym punkcie (z 2010) odnotowano przekroczenie dopuszczalnej wartości pola. Przekroczenie to wyniosło 10%.



Inaczej przedstawiają się wyniki tzw. pomiaru selektywnego. W tym przypadku oszacowano, że do przekroczenia wartości granicznej może dojść w 23 punktach pomiarowych (bez tzw. rozszerzonej niepewności pomiaru) i w 94 punktach pomiarowych, z uwzględnieniem rozszerzonej niepewności pomiaru.

Autorzy raportu wskazują, że pomimo stosunkowo niskiego udziału punktów testowych, w których mogłyby występować przekroczenia, potrzeba jest stałego monitorowania stanu środowiska w zakresie PEM, szczególnie wobec wzrostu zapotrzebowania na wykorzystanie innych niż obecnie częstotliwości radiowych w usługach bezprzewodowych oraz spodziewanego wzrostu liczby instalacji wytwarzających pola elektromagnetyczne.



Biorąc pod uwagę rozbudowaną infrastrukturę telekomunikacyjną, planowane wdrożenie sieci 5G i wykorzystania w związku z tym dodatkowych zakresów częstotliwości przy obecnie obowiązującej wartości dopuszczalnej w środowisku (7 V/m), według autorów raportu może być istotnie utrudnione.

 

Wyniki przeprowadzonych pomiarów selektywnych wskazują, że w wielu lokalizacjach nie będzie możliwe skuteczne zgłoszenie nowych instalacji, zgodnie z obowiązującymi przepisami Prawa ochrony środowiska. To oznacza, że limit ekspozycji na pole elektromagnetyczne w miejscach dostępnych dla ludności, nie pozwala na uruchomienie dodatkowych urządzeń radiowych, pracujących w jednym miejscu. Dotyczy to zwłaszcza tych lokalizacji, w których aktualnie już teraz faktyczny zapas jest niewielki. Dodatkowo, ograniczenia w zakresie wartości dopuszczalnej poziomu PEM w środowisku powodują konieczność zwiększania liczby instalacji stacji bazowych telefonii komórkowych, wymaganych do pokrycia danego obszaru zasięgiem sieci.

Oprócz pomiarów pola elektromagnetycznego wytwarzanego przez stacje bazowe telefonii komórkowych, Instytut Łączności wykonał również pomiary pola wytwarzanego przez urządzenia WiFi 2,4 GHz oraz 5 GHz. Pomiary w żadnym z badanych przypadków nie wykazały nawet teoretycznej możliwości przekroczenia norm.

W 2018 r. planowane są kolejne pomiary PEM w otoczenia stacji bazowych telefonii komórkowych.

Raport z pilotażu z marca 2017 r. znajduje się tutaj

Ocena: 3 głosów Aktualna ocena: 7
Drukuj

Komentarze / 10

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    gość pisze: 2018-02-19 19:58
    To jaki problem zmienić bezsensownie rygorystyczne normy promieniowania PEM i dopuscić większe wartości?
    7
  • Users Avatars Mini
    Bolo pisze: 2018-02-20 07:38
    Teraz "żondzi" PIS czyli głos ucieśnionego ludu. Za Ludowe Chiny nie pozwolą zmienić norm PEM, głównie na tzw. zadupiach.
    7
  • Users Avatars Mini
    ! pisze: 2018-02-20 10:20
    A na jakiej podstawie twierdzisz, że te normy są "bezsensownie rygorystyczne" ?! Przyśniło ci się ?
    -4
  • Users Avatars Mini
    Ikado1 pisze: 2018-02-20 11:31
    A jednak wynika z tych pomiarów ,że sieć komórkowa jest szkodliwa dla ludzi. Nie szkodzi troglodytom.
    -12
  • Users Avatars Mini
    Bolo pisze: 2018-02-20 11:55
    Porównajcie sobie normy polskie i amerykańskie.
    10
  • Users Avatars Mini
    td pisze: 2018-02-20 13:31
    I bardzo dobrze, wolę wolniejszy internet ale nie być wyniszczany przez silne pole elektromagnetyczne. Jeśli myślicie, że pole elektromagnetyczne jest nieszkodliwe to zróbcie eksperyment i postawcie szalkę z zarodnikami drożdży przy ruterze, a drugą z dala od rutera i porównajcie cobie, które mają się lepiej. Zarodniki drodzy były niemal w 100 martwe i nie rozwiały się, a te z dala od rutera świetnie się rozwinęły. STOP morderczym korporacjom!
    -7
  • Users Avatars Mini
    J pisze: 2018-02-20 15:17
    wartości PEM trzeba minimalizować a żeby to było możliwe trzeba rozbudowywać sieć - więcej nadajników pracujących na niskich mocach zapewnia to samo pokrycie.
    1
  • Users Avatars Mini
    gość pisze: 2018-02-20 20:50
    @up Tylko wytłumacz to protestującej ciemnocie która twierdzi że już sam maszt ją zabije. Normy PEM są zbyt surowe w Polsce i powinny zostać zwiększone, ostatnio ukazały się jakieś badania na szczurach które są podatne na nowotwory i były eksponowane na PEM z dobrymi wynikami, nie zachorowały. Nie ma żadnych badań które stwierdzałyby że promieniowanie elektromagnetyczne a jeszcze z tak surowymi ograniczeniami jak w Polsce jest szkodliwe. Znacznie bardziej jest szkodliwy równie niewidoczny..... hałas. Hałas zabija i to dosłownie, palenie byle czym w piecach, promieniujące setki instalacji wytwarzających PEM o znacznych natężeniach jak nadajniki radiofonii UKF, DVB-T, tysiące sieci wifi, instalacje i sieci elekroenergetyczne.
    5
  • Users Avatars Mini
    NICK pisze: 2018-02-21 13:44
    Tych Kmiotów co stacje oprotestowują to szybciej smog zabije od ich śmieci którymi w piecu palą niż promieniowanie. Może to i lepiej nie będzie protestów, a 5G to i tak nie wiadomo czy w ogóle w PL bedzie bo musza spłacic kredyty za pasmo 800MHz które wzieli za drogo dzięki Towarzyszowi Zygmuntowi jego spółce NetNet i pani Grubej co miała ambicje jak Cejrowski
    6
  • Users Avatars Mini
    gość pisze: 2018-02-21 17:58
    @NICK Dlatego różne śmierdziele po Netnecie i wszystko co miało powiązania z tym wałkiem w przetargu a łączy się z grupą ZSŻ powinno być wykluczone z najbliższych przetargów, odpowiednie służby powinny przyjrzeć się takim "firmom" rejestrowanym na kolanie z kapitałem zakładowym 5000zł które licytują częstotliwości za 2mld. zł.
    6